Część 13. Wyspa Phu Quoc. Pierwsze wrażenia.
Dzień ó smy, dł ugo oczekiwany, 13 grudnia 2015 r.
Naprawdę musieliś my jechać nad morze!
Ó smy dzień w Wietnamie, jedenasty dzień podró ż y, byliś my już tak zmę czeni, ż e jedynym marzeniem był o morze. Choć samo morze był o w Hoi An i Cat Ba, to nadal w nim nie pł ywaliś my.
A oto meta, a morze czeka na nas już niedł ugo – już po dwó ch godzinach lotu)
Po ś niadaniu Ira i ja pojechaliś my na lotnisko taksó wką , któ ra został a wezwana z hotelu. Igor został w Hanoi, potem pojechał do Birmy, a my dwoje polecieliś my na Phu Quoc.
Na lotnisku napotkaliś my nieoczekiwany problem – bagaż na tym odcinku nie został opł acony. Od razu pró bował em się nawet spierać , bo dokł adnie pamię tam, ż e za bagaż zapł acił em przy zakupie biletu po 6 USD za 20 kg wagi, ale po dokł adniejszym zbadaniu tych biletó w widzę , ż e sam to zrobił em i tam nie moż na winić . Dlaczego bagaż okazał się nieopł acony i jak od razu tego nie zauważ ył em, nie mogę sobie wyobrazić . Nie podoba mi się numer 13. Ale trzeba wyjś ć z sytuacji szybko i najlepiej przy jak najmniejszych stratach.
Wycią gamy duż ą torbę i ł adujemy do niej wszystko, co cię ż kie z dwó ch walizek. Ubijamy mocniej i plecaki. Walizki stają się zauważ alnie lż ejsze, ale nadal są dostę pne i trzeba je osobno opł acić . Piszą nam kartkę z wagą i ceną , a my pł acimy zupeł nie nieludzką cenę - 55.000 dongó w za 20 kg masy cał kowitej. Oznacza to, ż e zapł aciliś my dwa razy wię cej… za poł owę wagi. W sumie koszt bagaż u w momencie odprawy przeskakuje 4 razy! Jest to bardzo waż ny punkt podczas lotu z VietJetAir. Firma transportuje bardzo tanio, ale dodatkowe „gadż ety” mogą sporo kosztować . Dlatego należ y dokł adnie sprawdzić , czy checkbox jest zaznaczony w zamó wieniu, aby pó ź niej nie był o nadpł aty na lotnisku.
Reszta lotu przebiega sprawnie, w Fukuoce ł apiemy taksó wkę i po 15 minutach i 132 kilodong jesteś my w hotelu.
Uwielbiam pierwszą chwilę , gdy przyjeż dż asz do hotelu na plaż y. Dł ugo oczekiwany pierwszy krok w raju) Zieleń i powietrze drż ą ce z upał u. Zapach Poł udnia. Lenistwo i bł ogoś ć . Przed nami 6 dni odpoczynku, prawie cał e wakacje, fajnie! ) Nic nie zrobimy. Bę dziemy leż eć nad morzem i jeś ć owoce)
Nasz dom, lub jak te budynki dumnie nazywają same hotele - bungalowy, znajduje się w najpię kniejszym miejscu - naprzeciwko wejś cia na basen.
Na ganku znajduje się bardzo wygodne skł adane krzesł o, chociaż nie jest jasne, dlaczego. Z boku są dwa krzesł a i stó ł . Kapcie w wietnamskich hotelach są wielokrotnego uż ytku. Trochę zuż yte)
Pokó j przytulny, jest wszystko, nawet wentylator z klimatyzacją ) Szafa wydawał a nam się mał a, a bagaż e nadal był y doś ć skromne. Jeś li przyjeż dż asz specjalnie na wakacje na plaż y z dwiema walizkami strojó w, to nie bę dzie gdzie schować rzeczy.
Ł adny, mał y obszar
Idziemy na plaż ę przez są siedni hotel. Jest mniejszy niż nasz, a podró ż trwa dwie minuty.
Plaż a jest cudowna, nigdy nie jest zatł oczona. Morze jest ł agodne, pł ytkie, w ogó le nie ma fal.
Jak wszę dzie w Wietnamie, Nowy Rok już się tu rozkrę ca)
Wieczorem w pobliż u wody pojawiają się stoliki restauracji rybnej.
Wydaje mi się , ż e ta restauracja ma najsmaczniejsze jedzenie w Fukuoce. To jest zupa rybna i kokosowa. Cał e ż ycie marzył em o jedzeniu ryb z mlekiem. Ryż należ y nabrać do ł yż ki i zanurzyć w zupie, pł yn natychmiast go moczy. Bardzo smaczne jedzenie!
I bardzo ś wież e) Chociaż w Wietnamie w ogó le, a na tej wyspie w szczegó lnoś ci, trudno sobie wyobrazić nieś wież e jedzenie.
I zdecydowanie jest tu bardzo romantycznie.
Prawie siedzimy z nogami w morzu, zaczyna się zachó d sł oń ca, od morza wieje lekka bryza, rozcień czają c wieczorną wilgotnoś ć Azji, a dusza nie moż e nie radować się z takiego wspaniał oś ci.
Zachó d sł oń ca przywitał nas magicznymi kolorami. Zdecydowanie podobał a nam się Fukuoka! )
Phu Quoc to najwię ksza wietnamska wyspa. Lato jest tu przez cał y rok i moż na się zrelaksować przez cał y rok. Co prawda w lecie jest pora deszczowa, ale ludzie nie narzekają specjalnie. Ceny spadają , pada gł ó wnie w nocy, czyli moż na ż yć . Inny atak moż e być na Fukuokę - organizmy gryzą ce i kł ują ce) Zasadniczo jest to kł ują cy plankton i meduza. Tutaj akurat zdarzają się w szczycie sezonu, szczegó lnie w lutym, a ceny w tym przypadku są dla mnie trochę niezrozumiał e, bo meduzy chyba psują wakacje na plaż y. W grudniu nie ma meduz, a czasami moż na znaleź ć plankton. Od razu denerwujesz się , gdy jakieś gó wno uszczypnie cię pod kostiumem ką pielowym, a potem przyzwyczajasz się do tego i nie zwracasz uwagi. W grudniu nie robi się odważ nie i jest rzadkoś cią .
Ale towarzysze ziemscy z pewnoś cią to dostali.
Wieczorem na tarasie bungalowu i nad brzegiem morza, w restauracji na plaż y komary, muszki, pchł y piaskowe ugryzł y mnie do granic szaleń stwa, cią gle wlokł am się po maś ci Advantan i smarował am uką szenia. Na pewno bardziej pomó gł by odstraszacz, ale z jakiegoś powodu nie pomyś lał em o jego zakupie) Najdziwniejsze jest to, ż e po kilkukrotnym ugryzieniu dla przyzwoitoś ci Iry, zaatakowali mnie wś ciekle, jakby Był em szczegó lnie smacznym ką skiem)
Bardzo się cieszę , ż e podró ż do Wietnamu odbył a się , ż e przejechaliś my, przepł ynę liś my, przelecialiś my wiele, wiele kilometró w i zobaczyliś my taki inny i taki pię kny Wietnam! Ale nie mniej cieszę się z wakacji na plaż y! ) Nadal uwielbiam rozkoszować się palmą w ś rodku zimy)
Nie zmieniaj! Nie chodzi tylko o Fukuokę . Opowiem Wam o cudownym parku rozrywki Winperland, gdzie w akwariach ż yją prawdziwe syreny, oraz o plaż y Bounty - Bai Sao. A wię c szczegó ł owo, jak ż yje najbardziej kurortowa wyspa Wietnamu.
Cał y cykl:
1. Wstę p do historii tego, jak Pojechał em do Wietnamu
2. Poranek w ś rodku nocy lub Witaj towarzyszu Pekinie!
3. Ho Chi Minh City jest pyszne.
4. Czę ś ć.4. Miasto Ho Chi Minh-Dalat.
5. Czę ś ć.5. Jak wyglą dał by dzień , gdyby zaczą ł się w domu wariató w?
6. Czę ś ć.6. Da Nang. Gó ry Marmurowe.
7. Czę ś ć.7. Miasto Dusz Hoi An
8. Czę ś ć.8. Dlaczego Michonne upadł ?
9. Czę ś ć.9. Samolotem, drogą morską , lą dem.
10. Czę ś ć.10. Trzeba zobaczyć . Zatoka Halong.
11. Czę ś ć.11. Znowu w drodze. Kot Ba-Hanoi.
12. Czę ś ć.12. Hanoi. Tylko stare miasto.