Piękno regionu Chersoniu
Był wieczó r, nie był o nic do roboty. Tak wię c spontanicznie postanowiono rozpoczą ć dziewią ty sezon podró ż y z Chersoniu.
Chciał abym zamieś cić zdję cie z biletami i hotelami przed rozpoczę ciem sezonu, ale tym razem mogę doł ą czyć tylko bilety, któ re nadal otrzymują zwrot pienię dzy za odwoł ane loty. Co dziwne, wszystkie hotele, autobusy i prawie wszystkie linie lotnicze, z wyją tkiem UIA, już dokonał y zwrotu pienię dzy.
- Jak dł ugo pojedziemy do Chersoniu?
– Moż emy to zrobić w weekend, chociaż w niedzielę moż e padać .
- W takim razie chodź my jutro, w czwartek wieczorem?
Zdecydowano.
Chersoń
Miasto przywitał o nas wcześ nie i sł onecznie rano. Zł ota jesień przeszł a już alejkami, któ re cią gnę ł y się od dworca daleko do centrum. Chociaż wczoraj w Kijowie wszystko wyglą dał o doś ć letnie. Taka zmiana pory roku i sł oneczna pogoda zaczę ł y zmieniać senny nastró j w pozytywny, a wł aś ciciel mieszkania powiedział też , ż e moż e nas zameldować już o dziewią tej rano. I już zdą ż yliś my zał adować rzeczy do magazynu ATB. Pobiegliś my po rzeczy i osiedliliś my się . To, co kocham w ATB, to szeroka sieć sklepó w, któ ra pozwala przechowywać rzeczy za darmo w prawie każ dym mieś cie na Ukrainie. W Chersoniu mają też podwó jne szafki na duż e plecaki))) Nasze mieszkanie okazał o się kró lewskie) Wyglą dał o to cał kiem zabawnie, nigdy nie spał em tak, ż e patrzył y na mnie gipsowe posą gi, a wszystkie znaki zodiaku ustawiał y się w kolejce ż yrandol.
Teraz zobaczmy, jakie zabytki są w samym mieś cie. Pierwszy przewodnik sugerował , ż e zamiast Chersoniu wybrać Amsterdam lub Berlin. Drugi przewodnik powiedział , ż e w pobliż u znajduje się park, a najbliż sza atrakcja jest oddalona o 170 km i jest to plac w Mikoł ajowie. Tak, nie ma tu wielu zabytkó w. Ale wiedzieliś my, po co dokł adnie przyjechaliś my, oto cał e pię kno poza miastem. Musimy tylko dowiedzieć się , kto ma tu samochó d, ż eby nas zabrać . W Kamień cu był o ł atwiej, miasto jest mał e, wszyscy się znają i szybko mogą powiedzieć , kto ma szczę ś cie, gdzie i kiedy. W wię kszych miastach jest to trudniejsze. Tym razem uratował a nas sł uż ba Good Taxi. Ustawiają się jako taksó wka, któ ra moż e cię zabrać wszę dzie, oprowadzić i zabrać z powrotem, wszystko to wystarczy w lojalnej cenie, zrobili też dla nas dobre zdję cia. Pró bowaliś my zamó wić samochó d na piaski na innych popularnych taksó wkach, ale cał a trudnoś ć okazał a się taka, ż e pustynia nie ma adresu, a dla operatoró w i aplikacji mobilnych okazał a się blokadą .
Piaski Oleszkowskiego
Jazda do piaskó w nie trwa dł ugo, okoł o 50 minut. Są ró ż ne wyś cigi, najważ niejsze jest, aby nie dzwonić tam, gdzie zaczynają się grupy turystyczne, w przeciwnym razie ryzykujesz zobaczenie pł ó cien zdeptanych wydm. Od strony naszego przyjazdu nie był o wydeptanych wydm, ale do centralnej czę ś ci pustyni trzeba był o dobrze wydeptać , powiedzmy, ż eby udowodnić , ż e naprawdę zasł uguje się na pustynię . Chociaż był a droga do bardziej centralnej czę ś ci, Dasha i ja zdecydowaliś my, ż e tak bę dzie ciekawiej. Cał a wę dró wka zaję ł a nam dwie godziny. Pustynia znacznie ró ż ni się od Sahary, a nawet od pustyni, któ rą moż na sobie wyobrazić patrzą c na zdję cia w recenzjach.
Tyle, ż e na zdję ciach wszyscy ł apią dobre ką ty. Nie ma nieskoń czonoś ci martwych wydm, gajó w palmowych i wysokich skał , jednak cał y romans pustyni jest tutaj w peł ni. Są też zł owrogie gał ę zie drzew, któ re wyglą dają jak wę ż e, tutaj moż esz przeczytać najnowsze wiadomoś ci z pustyni prosto z piasku.
Np. tutaj zają c biegł w stronę centrum, albo to, ż e ktoś usiadł w tej dziurze i nie wychodził od dł uż szego czasu, a nawet to, ż e wiatr wielokrotnie zmieniał kierunek w cią gu ostatnich godzin - to jest wyraź nie widoczne z pierś cieni wzoró w wokó ł roś lin.
Ś ledzenie toró w tutaj to naprawdę fajna gra. Co prawda niektó rych ś ladó w nie udał o się odszyfrować , np. dlaczego czyjeś nogi zamienił y się w ł apy, jak ktoś chodził jedną nogą , a takż e jakie tajemnice czają się w oazach z gę stych lasó w. Chociaż zaczynam zgadywać o jednonoż nej wycieczce. Bardzo przyjemnie jest chodzić boso po piasku.
Po prostu nowe doznania pod stopami, a takż e kryje się tu wiele zł owrogich cierni. A jeś li nie uda się wejś ć , wskoczysz na jedną nogę . A wię c o jeden sekret mniej. Zamiast oaz palmowych są tu gę ste lasy, nawet nie wiedział am, ż e las dziesię ć na dziesię ć metró w moż e wyglą dać tak mrocznie i niegoś cinnie. Ale oczywiś cie najpię kniejszy jest zachó d sł oń ca na stygną cej pustyni.
Szliś my oczarowani, nie mogą c oderwać oczu od czerwonej kuli. Najważ niejsze jest, aby obliczyć czas, aby mieć czas na wydostanie się z pustyni przed zmrokiem. W naszym rankingu deseró w umieś cił em go na drugim miejscu pomię dzy tunezyjskim a egipskim, mimo ż e nie jest taki duż y i nie taki martwy. Zdecydowanie polecam pustynię , szczegó lnie osobom, któ re zmagają się z bezsennoś cią , po wę dró wce bę dziecie spać jak kró liczki.
Kajakowy labirynt wodny
Był mglisty poranek. Doszliś my do nasypu, gdzie motoró wka zabrał a nas z molo, jest to takż e taksó wka wodna. Adres, któ ry należ ał o podać motoró wce był w formacie „Spł ywy kajakowe do Tatiany” i zabrano nas na jedną z wysp, gdzie moż na wypoż yczyć kajaki.
Popł ynę liś my w bardzo ciekawe miejsce, nie spodziewaliś my się tego zobaczyć . Wokó ł był o wiele wysp, na któ rych miejscowi mają daczy. Obszary są minimalne, dacze są mocno do siebie przyciś nię te, ale ż ycie toczy się peł ną parą . Poczucie, ż e pł yniemy kanał ami Wenecji. Tatiana poznał a nasze ż yczenia i szczegó ł owo opisał a trasę , któ ra nam odpowiadał a. Nagraliś my szczegó ł y trasy na wideo i ruszyliś my w drogę . Zwykle ludzie biorą kajak na cał y dzień i lą dują gdzieś na piknik, ale my zdecydowaliś my się na aktywne pł ywanie bez ryzyka wywró cenia się przy wysiadaniu.
Mieliś my naprawdę duż o szczę ś cia z mgł ą , cał e pię kno ulic rzecznych, trzcin i jezior od razu wzrosł o kilkakrotnie. A kiedy godzinę pó ź niej zaczę ł o się czyste niebo, wtedy cał e pię kno został o dla nas odkryte na nowo w nowej postaci. A pię kno cią gle się zmienia. Był y to szerokie wody, wą skie przejś cia przez zaroś la i peł noprawna rzeka, wzdł uż któ rej drzewa zaczę ł y już przybierać jesienne barwy. Teraz wydawał o nam się , ż e pł yniemy wzdł uż rzeki Bentota na Sri Lance w poszukiwaniu cudownych zwierzą t - ta kł oda jest jak krokodyl, a ten szkopuł to plują cy obraz jaszczurki monitorują cej. Przede wszystkim chciał em podpł yną ć bliż ej mieszkań có w wody - ptakó w.
Ale wydawał o się , ż e najmniej chcą naszej znajomoś ci, chociaż ż aby cieszył y się , ż e nas widzą , w każ dym razie nie uciekł y od nas. Nasza trasa zaję ł a 3.5 godziny, ostatnie dwa kanał y był y prawdziwym sprawdzianem zrę cznoś ci. Szerokoś ć tutaj wynosił a kilka metró w z wieloma zakrę tami, a nasz dwuosobowy kajak nie był zbyt sprawny w skrę caniu.
Uderzyliś my kilka razy w brzeg tak, ż e przez minutę pró bowaliś my uciec. Byliś my mega zadowoleni z tej wyprawy, chociaż byliś my już zmę czeni aktywnym wiosł owaniem. Po powrocie do bazy wezwali kapitana ł odzi, aby przyszedł i zabrał nas z powrotem. Droga powrotna był a niezwykł a, wszystko wyglą dał o inaczej niż o poranku. We mgle wydawał o nam się , ż e jesteś my tu sami, ale w rzeczywistoś ci wokó ł Dniepru był o duż o statkó w i innego transportu wodnego, nie gorszego niż samochody lecą ce po drogach w metropolii.
Jaka to był a przyjemnoś ć wpaś ć do ł ó ż ka w pokoju. Zwł aszcza po gę stym gruziń skim posił ku. Ale minę ł o dopiero pó ł dnia, pilnie odpoczywamy godzinę i dalej odkrywamy nowe miejsca. Zadzwoniliś my do kierowcy i powiedzieliś my, ż e są gotowi do dalszej podró ż y.
Wielki Kanion Stanisł awa
Był a pustynia, był y rzeki z jeziorami, teraz są gó ry! Tutejsze gó ry nie są zbyt wysokie, ale szalenie pię kne, zwł aszcza o zachodzie sł oń ca. O dziwo, ludzi był o tu cał kiem sporo, ale jest tak wiele gó rskich krajobrazó w, ż e z ł atwoś cią starczy miejsca dla każ dego. Tutaj w pobliż u nas nakrę cono nawet reklamę detergentu samochodowego.
Najważ niejsze, aby nie otwierać ust szeroko z cał ego pię kna, w tych miejscach ż yje wiele muszek, a jeś li im przeszkadzasz, szybko znajdą wszystkie pę knię cia na twarzy) Jeszcze jedna godzina przed zachodem sł oń ca, Dasha i Wspią ł em się na wszystkie pę knię cia w klifach, któ re udał o nam się znaleź ć .
Czas pł yną ł jak kilka minut. I oto jest - romantyczny zachó d sł oń ca prosto w chmury.
Po prostu już nie wierzę , kiedy ludzie mó wią , ż e w morzu są czyste zachody sł oń ca. Z mojego doś wiadczenia zdarzył o się to raz w Gruzji, a potem za każ dym razem w cią gu ostatnich dziesię ciu minut pojawia się jakaś chmura i to wszystko, ż egnaj zachó d sł oń ca.
Najciekawsze jest to, ż e począ tkowo był o tak samo w Gruzji i nawet czę ś ć ludzi wyjechał a, ale w ostatniej chwili sł oń ce znó w wyszł o zza chmur i zaszł o do morza.
Sł oń ce zaszł o, wszystkie gó ry i uskoki zbadane, plan zrealizowany, moż na wró cić do Chersoniu. Szkoda, ż e dzień skł ada się tylko z dwó ch poł ó wek, wię c mieliby jeszcze czas gdzieś pomachać )
Wró ć my do Chersonia
Obiecany niedzielny deszcz skoń czył się , zanim poszliś my na spacer, co jest dobre. Ale zabawa się skoń czył a. Chodź my wł ó czyć się po mieś cie, moż e odkryjemy coś dla siebie. Lista popularnych wycieczek obejmuje zwiedzanie dziedziń ca, co oznacza, ż e gdzieś są ciekawe dziedziń ce, wię c zacznijmy od nich.
A dziedziń ce tutaj są naprawdę przytulne i ciekawe. Prawie wszystkie znajdują się przy gł ó wnym deptaku. Tutaj chyba każ dy dziedziniec starał się wyró ż niać przytulnoś cią w stosunku do są siedniego. Poszukiwanie podwó rek odbywał o się w trybie swoistej gry, wiele z nich jest zamykanych zaszyfrowanymi drzwiami i moż na wejś ć , jeś li ktoś wyszedł , ale nie zamkną ł za sobą drzwi. I tak się tutaj dzieje cał y czas. Oczywiś cie nie jestem pewien, czy są to dziedziń ce, na któ rych odbywają się wycieczki, ale nam się to podobał o. Jeden z portali wycieczkowych powiedział , ż e podczas ich wycieczki bę dziemy sł uchać bicia dzwonó w, wł aś nie w tym momencie zaczę ł o się bicie. Ś wietnie, jeszcze jedna rzecz. Gdy szukaliś my innego podwó rka, podeszł a do nas miejscowa kobieta i zapytał a, czego szukamy. Gdy wyjaś niliś my, ż e tu jesteś my w poszukiwaniu czegoś ciekawego, wysł ał a nas na poszukiwanie ukochanej ulicy, któ rej nazwy nie pamię tał a, przypomniał a sobie tylko nazwisko polityka, któ ry zaczą ł ją w ciekawy sposó b uszlachetniać .
Opowiedział a nam o punkcie orientacyjnym i pokazał a, w któ rą stronę patrzeć . A teraz jest to cał kiem interesują ce! Nie pojawia się nigdzie w zabytkach. Na szczę ś cie znalazł em tego samego polityka w Internecie i tam udzielano wywiadu na temat gentryfikowanej ulicy. Na mapie ulica ta nazywa się „Kanatna”.
Jest tu naprawdę bardzo ł adnie, elewacje domó w został y zaktualizowane i pomalowane ciekawymi obrazami, w pobliż u domó w zainstalowano niezwykł e rzeź by. Okazuje się , ż e jest to nowy punkt orientacyjny Chersoniu. Ulica nie jest jeszcze ukoń czona, wiele domó w jest w trakcie przebudowy, wię c niedł ugo bę dzie jeszcze ciekawiej. Ale wś ró d starych zabytkó w naprawdę doceniliś my nabrzeż e znajdują ce się w Parku Chwał y.
To dobre miejsce na relaks podczas podziwiania panoramy. Dobra, poszliś my po swoje rzeczy do nastę pnego magazynu, czas wracać do domu i wymyś lić coś ciekawego, pó ki jest ciepł o. To był wspaniał y i aktywny weekend, dzię ki Chersoniu, a zwł aszcza okolicznym urokom, na pewno przyjedziemy w te okolice po nowe odkrycia, do zobaczenia wkró tce!
Informacje o podró ż y