Dwa kraje Tajlandii to północ i południe. Część 16 ostatnia
Czę ś ć.16. W któ rej wreszcie odpoczywamy!
7-8-9 grudnia. Krabi.
Plany:
7 grudnia –Sklep Tesco Lotus, nocny targ.
8 grudnia –odpoczynek w gorą cych ź ró dł ach.
9 grudnia – lot do Doha o 8 rano.
Mapa dla jasnoś ci:
Wszyscy już opuś cili prom i dopiero wtedy ja, kuś tykają c i opierają c się na walizce, powoli doczoł gał em się do wyjś cia.
Wś ró d namorzynó w znajduje się dł uga galeria. Lubię namorzyny. Ale tutaj wszystko wyglą da bał agan. W wysokich korzeniach widać splą tane kawał ki papieru, paczki, a silny odpł yw eksponuje bagniste dno.
Kiedy wyruszamy w ś wiat, wię kszoś ć turystó w już wyjechał a, inni po prostu ł adują do autobusó w. Taksó wkarze naciskają z nieprzyzwoitymi ofertami cenowymi (400 na raz). Nie chcą się targować , wyrywają z tł umu tych, któ rzy są gotowi rozstać się ze swoimi cię ż ko zarobionymi pienię dzmi bez targowania się .
Siedzimy w kawiarni. Muszę odpoczą ć nogę , wypić szklankę herbaty i poinformować taksó wkarzy, ż e nie mają wystarczają cej liczby klientó w, aby osią gną ć niewiarygodne ceny.
Kiedy mó j mą ż wybiera drinki, sprytny taksó wkarz podchodzi do mnie, aby się targować . Tł umaczę mu, ż e nasz mą ż mó wi po angielsku, a teraz jest trochę zaję ty. Rozmowa powoli przeradza się w targowanie, dostaję nawet poważ ne rabaty, a potem przychodzi mó j mą ż i pró buje zepsuć wszystko dla mnie, ż ebym też się targował . Wię c szybko i gł oś no mó wię.120 i ś ciskamy sobie rę ce. Mó j mą ż patrzy na mnie oszoł omiony – „Co, to był o moż liwe? ”.
Wysył amy taksó wkarza, ż eby się tuczył podczas picia herbaty.
Targował em się tak desperacko, bo wiedział em, ż e do hotelu jest bardzo blisko, jakieś.3-4 kilometry. Jedziemy dł ugo, po drodze jeszcze zatrzymujemy się koł o apteki, mą ż kupuje mi bandaż elastyczny.
W hotelu okazuje się , ż e mieszkamy na 3 pię trze, ale nie ma windy. Mamy 2 walizki i przynajmniej jedna z nich jest bardzo lekka, nie mogę jej podnieś ć , sama wcią gnę ł abym się na 3 pię tro. Pytam: kto moż e wnieś ć nasz bagaż do pokoju? Dziewczyna w recepcji odpowiada: „Jestem”. Mó j mą ż jest huzarem, nie moż e pozwolić kobiecie nosić swojego bagaż u i sam cią gnie obie walizki. Idę za nim, krew kapie mi na serce z tego, jak spię ty jest mó j mą ż . Nadal nie moż e tego zrobić . Bezuż yteczne jest tamburynowanie, ż e moż na był o je podnosić przynajmniej po jednym na raz, nie jest jasne, dlaczego być bohaterem. W koń cu docieramy do pokoju. Pokó j jest pię kny, zwł aszcza biorą c pod uwagę , ile to kosztuje.
Bardzo jestem zadowolona z balkonu, mimo ż e widok z okna jest zbezczeszczony przez plac budowy. Ale jeś li nie patrzysz do przodu, ale trochę z boku, to co za pię kno!
Po prysznicu zał oż ył em ciasny bandaż na zranioną kostkę . Ż ycie od razu staje się ł atwiejsze. Rozkazuję mę ż owi pobiec do najbliż szego Tesco Lotus i kupić kilka ciekawych rzeczy do zabrania do domu. Obiecuję wysł ać listę przez WhatsApp. Ale mó j mą ż sprzeciwia się , proszą c mnie, ż ebym raz w ż yciu wytę ż ył a się i poszł a z nim do sklepu po wsparcie moralne. Moż esz takż e usią ś ć na kanapie, w kawiarni i zarzą dzać procesem z bliż szej odległ oś ci. Przyjmuję to jako najlepszy pomysł roku. Pomię dzy smutkiem leż enia w pokoju a frajdą z siedzenia w sklepie, sklep jest bez wą tpienia najlepszy. Najbliż szy Tesco Lotus jest oddalony o pó ł tora kilometra. Ale nie mogę chodzić , wię c chodź my.
Mą ż idzie zł apać taksó wkę , zgadza się na 150. I tak jedziemy, jedziemy. . Już wyjechaliś my z miasta. Rozumiem, ż e jedziemy do odległ ego sklepu, tego niedaleko lotniska. Jest wię kszy, wię c jeż dż ę cicho) Najwyraź niej taksó wkarz się pomylił lub mą ż niewyraź nie wytł umaczył .
W Tesco Lotus najpierw znajdujemy kawiarnię , jemy tam ciastka jajeczne, szykujemy się na zakupy, piszę listy. A potem kaaak zawirował ! Zapomniał em, ż e boli mnie noga.
Najpierw kupowaliś my ró ż ne drobiazgi w postaci pasty do zę bó w i maseczek do twarzy, a potem oderwaliś my się w wielkim stylu i zaczę liś my zabierać patelnie i noż e) Kiedy to wszystko przestał o mieś cić się w wó zku, pojawił o się pytanie jak go przetransportować do domu. Oceniają c skalę tragedii, wybraliś my ogromne plastikowe pudł o. Wkł adali do niej swoje zakupy, z trudem zamykali wieko. Wszystko, program jest przynajmniej ukoń czony.
Wyszliś my na zewną trz – już się ś ciemniał o.
Zaczę liś my szukać taksó wki. Poprzedni taksó wkarz podał nam swó j numer telefonu, ale nie mogliś my się z nim poł ą czyć . Bolał a mnie noga, ale mą ż nadal nic nie moż e znaleź ć . A tuż przy wyjś ciu sprzedają trampki. Proszę sprzedawcę , aby pozwolił mi usią ś ć na krześ le, uprzejmie pozwala.
Zrobił o się ciemno…
Zaginą ł mą ż . Noga boli nawet w pozycji siedzą cej, adrenalina z niej cał kowicie opadł a. Najwyraź niej moja twarz był a tak smutna, a moż e siedział em zbyt dł ugo, ż e sprzedawca podszedł ze mną porozmawiać . W trakcie rozmowy (w mgnieniu oka mó wię po angielsku w bardzo skromnej iloś ci) sprzedawca zgł osił się na ochotnika do pomocy w znalezieniu samochodu. No tak, moż esz sobie wyobrazić : w nocy ciocia z zabandaż owaną nogą , z ogromnym pudeł kiem, siedzi i wyraź nie spę dzi noc na twoim krześ le. Czy mó gł byś pomó c? )
Po kilku minutach ktoś chciał zabrać mnie do miasta za 350 bahtó w. Wydał o mi się bezwstydnym rabunkiem i odmó wił em. Sprzedawca rozumie, ż e nie bę dzie tak ł atwo się mnie pozbyć , zaczyna targować się z kierowcą , a ponieważ kierowca nie ustę puje, zaczyna się targować ze mną . Dzwonię do mę ż a, mó wię , chcą nas tu przywieź ć za 350, mą ż szczę ś liwie do nas biegnie, bo nie moż e znaleź ć nawet za 500, chociaż już przybiegł nawet na autostradę . Ale gdy biegnie do nas, myś lę o jego sł owach, intrygują c i nagle kierowca zgadza się na 300. Podobno sprzedawca zapł acił mu wł asną , ż eby tylko on oderwał nas od oczu) p>
Ceny są oczywiś cie dziwne: albo pierwszy kierowca sprzedał tanio, albo wraz z nadejś ciem ciemnoś ci ceny wzrosł y trzykrotnie. W każ dym razie, nawet jeś li oboje jesteś my geniuszami targowania się , lepiej był o wynają ć samochó d na dwa dni. W Krabi wpadliś my na taksó wkę za 1670 bahtó w. A potem nie dotarliś my tam, gdzie zamierzaliś my jechać - na plaż ę Ao Nang i nad bł ę kitne jeziora z gorą cym wodospadem. A gdybyś my tam pojechali, był oby ich jeszcze pó ł tora tysią ca.
Kierowca, któ ry przywió zł nas do miasta, nie był taksó wkarzem. Wydawał o mi się , ż e on też nie jest mę ż czyzną , ale moż e się mylił em. W koń cu chł opcy w dziewczynach w Tajlandii mogą się przebierać , ale ż eby odwrotnie?
Chł opiec/dziewczynka nie wiedział a, jak korzystać z nawigatora. I nie zrozumiał em mapy. Krę ciliś my się po naszym terenie, pró bował się nas pozbyć , ale wytrwale odpoczywaliś my tam, gdzie byliś my, z nogą i pudeł kiem. Wreszcie znalazł wł aś ciwy zakrę t, a tam wł aś ciwy hotel, a nawet wyją ł pudł o z bagaż nika i wepchną ł je pod recepcję . Mó j mą ż oczywiś cie martwił się o swoje patelnie, dopó ki nie przekonał am go, ż e na pewno nie zostaną tu skradzione. Wię c pudeł ko spę dził o noc w recepcji, nie przecią gaj go na trzecie pię tro iz powrotem.
Ale wydawał o nam się , ż e przygó d był o niewiele, a noga po prostu się uspokoił a, wię c poszliś my poszukać nocnego targu. Chodzenie na nocny targ nie był o szczegó lnie niezwykł e do opisania, z wyją tkiem momentu, kiedy chciał am kupić duż o rambutanó w, a mó j mą ż nie lubił tajskiej kobiety, któ ra je sprzedawał a. Poszliś my na kompromis, kupiliś my funta i wszystko wyrzuciliś my do domu, bo był y twarde, kieł kował y.
A co ciekawsze, w Krabi nie ma szalikó w – etoli, któ re chciał am kupić do domu na prezenty. Trzeba był o zają ć pó ł noc. Ale naprawdę nie chciał em nosić ich po cał ej Tajlandii.
Ogó lnie kupowaliś my magnesy, kolorowe spodnie (ich jakoś ć pogorszył a się w Tajlandii, poprzednie spodnie był y noszone znacznie dł uż ej), owoce, trochę jedzenia i poszliś my spać .
Tak nieudolnie spę dziliś my dzień w Krabi. Każ da podró ż powinna mieć przynajmniej jeden taki dzień . Widać , ż e ledwo mogł em raczkować nogą , ale nawet gdybym był zdrowy, moż liwe, ż e sklep poł kną ł by mnie do wieczora. Poszedł em tam i znikną ł em) Wszystko, czego potrzebujesz, wszystko jest tanie i uzależ nia! )
Ale nastę pny dzień zapowiadał się ś wietnie bez wzglę du na wszystko! Nareszcie odpoczniemy! ) Jedziemy do gorą cych ź ró deł ! Dla mnie to najlepsze wakacje.
Rano szybko wrzucają c wszystko bezczelnie do walizek i nie zjedzą c od razu ś niadania w strasznie drogiej, ale smacznej kawiarni w hotelu, udaliś my się do gorą cych ź ró deł .
Nasze ś niadanie, są dzą c po czasie spę dzonym na jego przygotowaniu i cenie, powinno skł adać się co najmniej z kaczki po pekiń sku i jeś li trzeba ją zł apać . Ale to był a tylko jajecznica z czymś , historia nie zapisał a szczegó ł ó w.
Mimo ż e ś niadanie jedliś my zbyt dł ugo, o jedenastej byliś my w hotelu Nattha Waree Hotsprings Resort and Spa.
Hotel znajduje się nieco dalej od lotniska. Taksó wka z miasta Krabi kosztuje 500 bahtó w. Ale rano był o już.600 z hotelu na lotnisko.
Od razu dostaliś my pokó j, był ś wietny.
Có ż , to zrozumiał e, kosztuje 75 USD. To nie jest tanie w Azji. Ale najważ niejszą rzeczą tutaj nie był a liczba, gł ó wnymi był y gorą ce ź ró dł a.
Temperatura jest podana na tabliczkach. Jest wiele ką pieli, od 39 do 49 stopni. Ale wszystkie te znaki są bardzo warunkowe. W basenie, na znaku któ rego jest napisane 39 stopni, czuje się jak 42; w basenie, gdzie wskazane są.42 stopnie - ogó lnie ponad 50; w basenie był o 49 stopni, ledwie 40.
Ogó lnie uwielbiam gorą cą wodę . Ale nawet ja nie mogł em siedzieć w tych basenach.
Są też zimne baseny, w któ rych moż na po prostu pł ywać . Generalnie biegał am od basenu do basenu, a mó j mą ż leż ał na leż aku. Nawiasem mó wią c, jest kilka leż akó w. I nie wyglą dają dobrze.
Cał y obszar jest nieco zmę czony. Obeszliś my go, wszę dzie widać ś lady rozkł adu. Ale pię kne!
Taki lekko zaniedbany raj.
Wszę dzie widoczne był o niewielkie zaniedbanie: w kanale był o mał o wody, kafelki w basenach był y poł amane miejscami, kawiarnia był a niedokoń czona. . .
W basenie z rybami jest brudno.
Masaż nie dział ał , podobnie jak prywatne ł aź nie.
Sł onie najprawdopodobniej został y pomyś lane jako fontanna.
Tak czy inaczej, obszar ten jest bardzo interesują cy i fotogeniczny.
Gdziekolwiek spojrzysz, pię kno i relaks.
Jest kilka osó b. My, a nawet kilka rodzin. Co prawda w cią gu dnia przywozili grupy na pł ywanie, ale był o z nimi jeszcze jakoś fajniej. Prawie wszyscy, któ rych spotkaliś my w tym hotelu, mó wili po rosyjsku. Z wyją tkiem personelu, oczywiś cie) I jednej mał ej i bardzo spokojnej chiń skiej rodziny.
Na zdję ciu mó j mą ż cał ym swoim wyglą dem pokazuje, jak kocha gorą ce ź ró dł a))
To był o najlepsze miejsce na wakacje w cał ej podró ż y zaró wno dla mnie, jak i dla mojego mę ż a. Czas pł yną ł powoli. W poł udnie zaczę ł o padać . Poszliś my na lunch do kawiarni w recepcji. Jedzenie był o niedrogie, ostre, bardzo autentyczne. Poprosił em o ryż , ż eby ugasić ogień w moich ustach. Wapno sprowadzane)
Myś lę , ż e to najlepsze gorą ce ź ró dł a w Tajlandii. Atmosfera jest bardzo przyjemna. Prawdziwy tropikalny raj.
Szkoda, ż e bardzo szybko robi się ciemno, ao zmierzchu, a zwł aszcza w ciemnoś ci, na wojenną ś cież kę wę drują komary. Nie moż esz czegoś z nimi zrobić ?
U ź ró dł a sł yszeliś my gł osy, pó ź nym wieczorem wyraź nie byli tam ludzie. Ś wiatł a w basenie są wł ą czone. Podejrzewał am, ż e pł ywanie wieczorem moż e być fajną przygodą , ale bał am się komaró w i musiał am jakoś poskł adać wszystkie nasze rzeczy do kupy, ż eby nic nie pę kł o ani nie rozlał o się w drodze do domu.
Kiedy sortował am i pakował am, mó j mą ż zrobił mi ką piel, przepraszam, nie był o ś wiec.
A teraz, w nocy, jestem przy gorą cych ź ró dł ach, leż ą c w pianie (mó j mą ż wylał tam cał y szampon, któ ry tam znalazł )), i to jest ostatnia tajska emocja, któ rą mó j mó zg zapisuje na dł ugo.
zdję cie internetowe
Có ż , rzeczywiś cie odmó wili zabrania pudeł ka w bagaż u na naszym lotnisku. „To niemoż liwe”, mó wią . Wyobraż asz sobie, ż e mamy w pudeł ku wszystko, co zdobywa się przez przepracowanie, ale okazuje się , ż e to niemoż liwe? !
Jeś li odmó wisz zabrania czegoś do bagaż u, mogą chcieć , abyś spakował to w filmie.
To wszystko. Wylecieliś my z Krabi wcześ nie rano, ledwo mają c czas na spakowanie nieszczę snego pudł a. W dole pł ywał y najpię kniejsze gó ry ś wiata i był o mi z tego powodu bardzo smutek. Udał o nam się zobaczyć Krabi tylko z wysokoś ci.
Na pewno tu wró cimy!
Wszystkim bardzo dzię kuję za to, ż e jesteś cie ze mną i czytacie do koń ca, mimo ż e był o to pisane bardzo powoli)