Zarezerwowaliś my hotel Friendship Place (Via dei Mille, 41/A), ale otrzymaliś my wiadomoś ć , ż e musimy przyjechać pod inny adres, aby się zameldować .
Zatrzymał em się w tym hotelu z mę ż em. Ogó lnie byliś my zadowoleni z hotelu. Chciał bym szczegó lnie zwró cić uwagę na usł ugę - odpowiedź na wszystkie zapytania jest natychmiastowa - wszystko jest natychmiast rozwią zywan...
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Ostatniego dnia w Rzymie nie był o jasnego planu podró ż owania po mieś cie, autobus na lotnisko był o 16.00, wcześ niej postanowiliś my pospacerować po okolicznych miejscach, przekupić jedzenie do domu, a potem – jak ...
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Po kró tkim odpoczynku w hotelu ruszamy w stronę Kwirynał u. Od obelisku Esquiline w pobliż u Santa Maria Maggiore zaczyna się dł uga, wą ska Via Agostina Depretis, po przekroczeniu Via Nazionale, a nastę pnie przechodz...
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Do wyjazdu pozostał o nam jeszcze pó ł tora dnia w Rzymie. Tego dnia po raz pierwszy postanowiliś my, jak powiedział Khobotov z Pokrovsky Gates, „Obejrzyj freski klasztoru Nowodziewiczy”, czyli bazylikę na Wzgó rzu Laterań ...
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Kontynuowaliś my niedzielny spacer po mieś cie. Jakoś nadal nie da się kró tko napisać o Rzymie. Za mostem Ś wię tego Anioł a, od nabrzeż a zaczyna się dzielnica rzymska, nazwana tak od mostu - Ponte (Ponte)...
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Nastę pnego dnia, wczesnym rankiem, o 5.30, przenieś liś my się z Lecce do Rzymu pocią giem Frecciargento (Silver Arrow).
Kształ t trzeci. „Czeski - romantyczny” (finał ) Dzisiaj bę dziemy spacerować po prawym brzegu Tybru, w jednej z najbardziej niezwykł ych starych dzielnic - artystycznej dzielnicy Trastevere.