Garden Reef i okolice od Sofitel do Domina Coral Bay. Przegląd rafy.
Mieszkaliś my w Continental Garden Reef przez dwa tygodnie. Pł ywaliś my z maską po cał ej zatoce, a takż e do są siednich zatok. Chciał bym napisać kró tką relację na temat stanu rafy i sprzę tu do snorkelingu w tych miejscach.
Hotel Continental Garden Reef poł oż ony jest w samym centrum zatoki, snorkeling jest interesują cy w obu kierunkach, natomiast topografia dna, skł ad gatunkowy koralowcó w i warunki do snorkelingu bę dą inne.
Bezpoś rednio przy pontonach hotelu Continental Garden Reef rafa jest w dobrym stanie, ale rdzeń rafy - skamieniał e koralowce jest doś ć wyraź nie widoczne.
Prawa strona zatoki.
Pł yną c na prawą stronę , mijają c plaż e hotelu Hyatt, moż na podziwiać jeszcze pię kniejsze ż ywe koralowce.
Naprzeciw plaż Hyatt ś ciana rafy (skarpa) rozpada się na liczne podwodne wzgó rza, platforma rafowa ma „kaniony” z piaszczystym dnem. Dominują cy gatunek koralowcó w (Porites sp. ) tworzy duż e, wypukł e, aksamitne powierzchnie w kolorze liliowym, ż ó ł tym i niebieskawym. Bardzo przyjemnie jest pł ywać nad tymi koralowymi wzgó rzami. Należ y zauważ yć , ż e goś cie Hyatt nie interesują się pię knem podwodnego ś wiata (na plaż ach jest niewiele osó b), a wczasowicze z innych hoteli prawie nigdy tam nie pł ywają . Czasami statki zatrzymują się , ale kierowcy i turyś ci ką pią się obok statku i tworzą efekt zatł oczenia. Idealne miejsce.
Jeś li popł yniesz dalej niż plaż e Hyatt, zaczyna się odcinek pustynny. Przy wysokim poziomie wody moż na dopł yną ć do mał ych dzikich plaż , z koralowym piaskiem i prawie bez ś mieci. Ponadto ż eglowanie po platformie koralowej w tym rejonie jest bardzo ciekawe, ponieważ mał e koralowce, zaró wno wapienne, jak i mię kkie, tworzą magiczny efekt przelatywania nad inną planetą .
Skrajnie prawy podwodny punkt zatoki jest bardzo pię kny i bogaty w faunę . Należ y pamię tać , ż e w pobliż u wystają cego skrajnego punktu pł ynie prą d, czasami silny i rozwarty pł ywak bez pł etw moż e go przenieś ć na „otwarte” morze (choć niewiele osó b bę dzie tam pł ywać bez pł etw).
Jeś li pł yniemy dalej kolejną zatoką w kierunku hotelu Sofitel, to w tym rejonie zawsze jest prą d, a zbocze rafy w niektó rych miejscach jest „polerowane” przez fale i ma mał e korale tylko przy powierzchni. Do plaż y Sofitel dotarliś my z pontonu Continental Garden w 1 godzinę i 20 minut. W rejonie Sofitel ś ciana rafy nie jest wysoka, ale cał kiem ż ywa.
Lewa strona zatoki.
Jeś li pł yniemy od hotelu Continental Garden w lewo, to charakter podwodnego reliefu jest inny. Zaczynają c od hotelu Sharm Plaza blisko brzegu, „zbliż a się gł ę bia”. Jest bardzo pię knie, stok rafy ż yje, ale naprawdę moż na pł ywać tylko bardzo wcześ nie rano, kiedy wczasowicze ś pią . W tej okolicy (Sharm Plaza, Reef Oasis Blue Bay) jest duż o pontonó w, przy któ rych wczasowicze brną ciasno, podpł ywają motoró wki z „bananami”. Musieliś my wię c opł yną ć ten obszar „w gł ą b”.
Tam, gdzie koń czy się Reef Oasis Blue Bay, a zaczyna obszar Villa, znajduje się masywny ż elazny ponton, któ ry wyglą da jak fragment mostu kolejowego. Dł uga plaż a zaczyna się bez ludzi i bez parasoli z nieprzycię tymi palmami. W tym miejscu rafę moż na nazwać szykowną , przede wszystkim ze wzglę du na to, ż e wokó ł tej rafy praktycznie nie ma ludzi. Trzeba mieć na uwadze, ż e gdy dopł yniesz do hotelu Domina Coral Bay, nurt w plecy i powró t bę dzie trudniejszy.
Szczegó lnie zauważ alny jest prą d w pobliż u plaż y z palmami (najbardziej wysunię ty punkt, przejś cie z jednej zatoki do drugiej). Czę sto w tym miejscu panuje ekscytacja, nawet gdy w zatoce nie ma fal.
Do gł ó wnego pontonu hotelu Domina Coral Bay dotarliś my w godzinę i 50 minut. W zatoce Hotelu Domina ś ciana rafy nie jest wysoka, ale w dobrym stanie, aw niektó rych miejscach jest cał kowicie ż ywa. Jest mał o ryb. Och bardzo zatł oczone. Aby pł yną ć wzdł uż ś ciany, musisz stać w kolejce.
Skł ad ryb po prawej i lewej stronie jest nieco inny. Po prawej stronie, gdzie koń czą się plaż e Hyatt, znajdują się miejsca, w któ rych na tle gł ę bokiego piaszczystego dna stoją lub pł ywają grupy duż ych i ś rednich ryb. Jeś li spojrzysz w stronę morza, wydaje się , ż e cał e morze jest w rybach.
Po lewej stronie "nad przepaś cią " pł ywają bł ę kitne Cesia, a obok przemykają szybkie drapież niki - Carancas, któ re w tej zatoce nie boją się ludzi i podpł ywają blisko.
Spoś ró d spotkań z rybami, któ re zapadają szczegó lnie w pamię ć , należ y zwró cić uwagę przede wszystkim na Napoleony. W zatoce jest ich kilka, mał e nie stoją w okreś lonym miejscu. Czasami pł ywają po 2 sztuki na raz. Tylko raz widzieliś my Napoleona, któ ry wydawał nam się ogromny. Nie dał o się go zwabić na samą powierzchnię . Są zdję cia z daleka.
W zatoce są dwa (a moż e i wię cej) olbrzymie mureny, któ re aktywnie pł ywają , ale nie kł adą się .
Podobał mi się barakuda. Wspaniał y, czarny, nie mniejszy od czł owieka. Stał a na stacji czyszczą cej z otwartymi ustami, a za nią stał a w szeregu duż a carancas. Moż esz podpł yną ć blisko. Nie miał em ze sobą aparatu. Dostę pne fotografie przedstawiają mniejsze barakudy.
W ostatnich godzinach przed odlotem udał o nam się zobaczyć prawdziwe show. W pobliż u brzegu pł ywał duż y pł aszczek orł a. Szliś my za nim w bliskiej odległ oś ci przez okoł o 20 minut, pł aszczka czasami dotykał a piasku skrzydł ami, potem odwracał a się do nas i wynurzał a, ukazują c biał y brzuch z dwiema lepkimi rybami. Pł aszczka wpł ynę ł a do kanionó w mię dzy koralami, wypł ynę ł a, przeszł a po powierzchni platformy rafowej (poziom wody był niski) halsują c mię dzy pó ł kami reliefu.
Lato to bardzo dobry czas dla pł ywakó w. Spę dzaliś my w wodzie 7 godzin dziennie, nawet bez pianki (ale tylko w ubraniu). Nie jest to moż liwe w innych porach roku. Pł ywanie jest ciekawe nie tylko przy ś cianie rafy. Moż na pł ywać w morzu, nad gł ę binami.
Nie mniej ciekawie jest pł ywać nad platformą rafową , gdzie wś ró d pię knych mał ych koralowcó w moż na spotkać ciekawych mieszkań có w morza.
Nie przeanalizował em jeszcze wszystkich zdję ć , ale postaram się zilustrować moją historię najbardziej charakterystycznymi zdję ciami, któ re oddają stan rafy w ró ż nych czę ś ciach zatoki. Mam nadzieję , ż e zdję cia się nie poruszą
miejsca, ponieważ ich kolejnoś ć jest waż na.