O jedzeniu. Nowograd-Wołyński-Korec. „Pani Yana”

09 Kwiecień 2014 Czas podróży: z 28 Marta 2014 na 28 Marta 2014
Reputacja: +6112.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

O przydroż nej restauracji „Pani Yana” na trasie Kijó w-Czop mię dzy Nowohradem-Woł yń skim a Korcem we wsi Wspomniał em o Pylypovychu, przemijają c w 2011 roku. I choć , jak mó wią , na ś wiecie nie ma stabilnoś ci - i tak bardzo fajnie był o widzieć coś przeciwnego. regularna wizyta w tej instytucji. Chociaż sł owo „instytucja” nie jest w tym przypadku wł aś ciwe. „Pani Yana” to goś cinny dom, któ rego gł ó wnym celem jest doprowadzenie goś cia do stanu wilka z „Pewnego razu był pies”, kiedy przebija się przez pł ot i mó wi ochrypł ym gł osem : "Có ż , to ty, chodź , jeś li coś "... ". Tym razem wracają c do domu z Ł ucka, pojechaliś my tam tylko na kawę . Ponieważ jestem przekonaną „sową ”, a poranne wstania są dla mnie bardzo bolesne, tuż za Ró wnem zaczą ł em marudzić „chciał abym kawy, ale oczy mi się nie otwierają ”, a na koniec o cudzie – oto jest , realizacja mojego marzenia!

Po zamó wieniu kawy postanowili ró wnież nakarmić „pchł ę ” i jej „lewicę ”.


Zapytani o to, czym byli traktowani, zdecydowali, ż e „to dobrze, Szarapow, rosó ł i okruchy! (Z) ". Kto by pomyś lał , ż e to nie bę dzie banalna zupa, nie, to tylko dzieł o sztuki kulinarnej, arcydzieł o! Wyobraź cie sobie przez chwilę nurt: gliniany talerz, a w nim rosó ł z drobiu, z zielonym groszkiem, cebulą , marchewką i biał ymi pieczarkami, ś mietaną (! ), I tak z podrobami. Posypana zielenią , gę sta, a jej duch jest taki, ż e serce po prostu tupie i trzepocze! Zdję cia - nie, bo mó zg nie pracował do przodu, zupa był a po prostu szybko zjadana, zamiatana, wchł aniana, pognieciona, popę kana : ). Kiedy zobaczył em rachunek, był em zdenerwowany. Bo odebrano nam 20 (dwadzieś cia! ) hrywien za tę apoteozę smaku, któ ra zwykle jest niesprawiedliwa i ską pa jak na przyjemnoś ć , jaką nam dostarczano. Musiał em dawać napiwek; ).

A poważ nie: menu „Pani Yani” jest warte przynajmniej kilku wizyt w restauracji.

Sał atki, przeką ski, mię so, ryby – wszystko o wyją tkowym smaku, z odrobiną „zapachu”. Bardzo ł adne wnę trze w ś rodku. Na podwó rku grill, drewniane huś tawki, trawnik. Tutejsza czystoś ć nadal jest przyjemna. Ponownie zauważ ono poł yskują ce okna, ś wież e zasł ony, wykrochmalone obrusy (co nie jest zbyt typowe dla infrastruktury przydroż nej). Przepraszam, nawet w toalecie, bardzo czysto. Należ y zauważ yć , ż e przemieszczenie restauracji jest wygodniejsze dla osó b podró ż ują cych autostradą Kijó w-Czop w kierunku Kijowa. W drodze na Czop-Lwó w-Ró wne - zderzak po lewej, a objazd daleko. Nie jestem fanem ż adnych egzotycznych trikó w gastronomicznych. Jestem za prostym, domowym, pysznym, zdrowym jedzeniem! Moż e cał e moje pisanie jest naiwne i zabawne, ale wiem z doś wiadczenia – niewiele jest miejsc, w któ rych moż na zjeś ć pyszne jedzenie w trasie.

A ponieważ ten punkt podró ż y jest dla mnie zawsze waż ny, bę dę zadowolony, jeś li moje doś wiadczenie przyda się komuś innemu. Z. Y. Ostatni raz (2011)

- i do dziś pamię tam, tak się wzruszył o) - tak samo wraż enie zrobił a zupa z domowym makaronem. Z. Z. Y. : Kiedy myś lał em o tym, do któ rego miasta (Nowograd czy Korec) lepiej "podł ą czyć " raport, szperają c w "turnetu" stwierdził em, ż e masa ludzi wie o tym miejscu. Pojedziesz wię c do Ró wnego-Ł ucka-Lwowa (jak ró wnież w przeciwnym kierunku) - witamy u "Pani Jany".

Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Вход сторожит местная
Поднимаемся на 2 этаж
Тюх, тюх, тюх, тюх… Разгорелся наш утюг. От погладил рубашечку - и выброси нафиг абонемент в тренажерный зал.
Фрагмент стены на 2 этаже со всякими фитюльками-митюльками.
На 2 этаже. Посидим? Поокаем?
Люблю такие автентичні штучки. Это (на всякий случай) бабушкина прялка.
Внизу еще такой себе