Poznaj Ukrainę: Gusinskiye Plavni
Rok okazał się trudny i niezwykł y. Kto by pomyś lał , ż e granice zostaną zamknię te? Co zatrzyma ruch lotniczy mię dzy krajami? Jacy ludzie bę dą się bali podró ż ować ? A kto wie, jak dł ugo bę dziemy musieli nosić maski i dezynfekować rę ce? To wszystko jest smutne. . .
I chcę podró ż ować ! Tak, a wię kszoś ć lata już się skoń czył a.
Oczy turystó w zwró cił y się na niezbadane miejsca w ich krajach.
Mają c nadzieję na lipcową pogodę , wybraliś my się ró wnież na kró tką wycieczkę – pod wzglę dem czasu i odległ oś ci.
Dobry minibus z klimatyzacją , doskonał y przewodnik zakochany w historii swojego regionu, trochę sł oń ca i goś cinnoś ci. A co najważ niejsze - dobra firma! A pozytywne wraż enia to tylko morze! Morze Kaneva!
Jak moż na się domyś lić , pojechaliś my nad Morze Kanev. A raczej na terenach zalewowych Gusinsky.
Gusinsky plavni (zdję cie z internetu)
Ale najpierw najważ niejsze.
Rano w Kijowie niespodziewanie padał o! Wszystkie prognozy obiecywał y mu nastę pnego dnia, ale deszcz nie sł uchał i postanowił trochę się pospieszyć . Na pilnych zebraniach zmieniano ubrania, buty, zabierano parasole i pł aszcze przeciwdeszczowe.
Naszym pierwszym przystankiem był a Gó ra Maiden w Trypillii.
Deszcz przestał padać w poł owie drogi do tego miejsca.
Odwiedziliś my już gó rę w ramach innej wycieczki, ale nie siadaj w autobusie! Oczywiś cie chodź my! Co wię cej, widoki z niego są wspaniał e!
Gó ra Devich jest uważ ana za „miejsce mocy”. Kobiety, któ re mają trudnoś ci z rodzeniem dzieci, nadal wierzą w pomoc tego miejsca. Na poparcie tego, co został o powiedziane, wszystkie krzaki na gó rze są przewią zane wstą ż kami z proś bami.
Po zejś ciu udajemy się do miejscowoś ci Rż yszczew, do Alei Wapiennej.
To wszystko, co pozostał o z posiadł oś ci Dolgoruky-Fadeev. Na wzgó rzu przy wjeź dzie do miasta zachował y się pozostał oś ci parku lipki, w któ rym zgromadzili się dekabryś ci. Nastę pnie mają tek przeszedł na wł asnoś ć rodziny Fadeevó w (ich wnukami byli E. Blavatsky, S. Witte).
Teraz to miejsce jest interesują ce ze wzglę du na widoki na zbiornik Kanev.
Nastę pnie schodzimy do starej stacji River, ską d zabiera nas ł ó dź .
Ł ó dź zabiera grupę do najbardziej kuszą cej atrakcji tych miejsc - zalanego koś cioł a we wsi Gusintsy.
W 1972 r. wieś Gusintsy został a zalana wodami zbiornika Kanevsky. Miejscowi mieszkań cy osiedlili się w okolicznych wsiach, a wszystko inne po prostu zginę ł o pod wodą . Oczywiś cie rzą d sowiecki wypł acił odszkodowanie, ale dopiero po tym, jak ludzie musieli wł asnymi rę kami niszczyć domy i wycinać wszystkie drzewa owocowe. Powó dź nie nastą pił a od razu (od 1972 do 1978 roku), wię c co roku dawni mieszkań cy przybywali do ich wsi, wykopywali z grobó w szczą tki swoich bliskich i grzebali ich w innym miejscu.
Na skraju wsi Gusintsy cudem ocalał koś ció ł , któ ry do dziś stoi poś rodku Dniepru, na mał ej wyspie.
Koś ció ł Przemienienia Pań skiego (Koś ció ł Gusiń ski lub Zalany) to zabytek architektury XIX wieku. To jeden z najciekawszych i najbardziej uderzają cych zabytkó w, któ ry znajduje się w pobliż u Kijowa. Został zbudowany w 1812 r. przez miejscowego ziemianina Gusiń skiego w stylu ukraiń skiego baroku. Ma kształ t krzyż a i trzy wejś cia. W pobliż u znajduje się dzwonnica.
Ś wią tynia został a zbudowana, aby przetrwać : wzię li cegł ę wykonaną w lokalnej fabryce, a do zaprawy dodawano jajka, aby wzmocnić .
Budynek zachwyca architekturą . Był w stanie wytrzymać pomimo wiatru, mrozu i wody. To jedyna zachowana notatka, któ ra przypomina dawne czasy. Miejscowi twierdzą , ż e podziemne przejś cia z tego koś cioł a prowadził y na prawy (wysoki) brzeg Dniepru.
Przez wiele lat ruiny koś cioł a stał y samotnie nad wodą .
Szczerze mó wią c, zrobił o to bardzo przygnę biają ce wraż enie. Stopniowo zawalał się , niszczony był przez pogodę i wandali, któ rzy zdoł ali nawet wyrzeź bić z jego ś cian twarze ś wię tych.
I tak w 2008 roku fundacja charytatywna zainicjował a odbudowę koś cioł a. Petycja został a ró wnież podpisana przez mieszkań có w.
Przede wszystkim naprawili fundamenty, umyli wyspę (w tym celu przywieziono 400 ton piasku), aby ś wią tynia nie był a już zalana. . .
. . . kopuł y, dekoracje zewnę trzne i wewnę trzne został y odrestaurowane.
A w 2011 roku zbudowano mał y most, któ ry prowadzi do koś cioł a.
Most jest wą ski, w wię kszoś ci dla pieszych, ale to wł aś nie nad nim mał y buldoż er przewoził piasek, któ ry wsypano pod fundamenty koś cioł a. Ś lady wilgoci wcią ż pojawiają się na ś cianach i kolumnach koś cioł a.
Wilgoć niejako wkrada się do ś rodka, nie pozwalają c zapomnieć o trudnej przeszł oś ci koś cioł a.
Ś wią tynia jest teraz aktywna.
Odbywają się tam naboż eń stwa, ś luby i chrzty.
Pię kna, lekka konstrukcja koś cioł a wydaje się unosić nad wodą , otoczona liliami wodnymi i liliami wodnymi!
Czy moż esz sobie wyobrazić , jak pię knie i romantycznie pań stwo mł odzi podpł ywają ł ó dkami do koś cioł a, a za nimi cał y orszak ś lubny? Albo jak trzymają c w ramionach chrześ niaka, rodzice chrzestni i goś cie tak radosnego wydarzenia podpł ywają do koś cioł a? A jak pię knie musi być , gdy parafianie z koszyczkami wielkanocnymi cią gną do ś wią tyni ze wszystkich stron! A wszystko to przy dź wię kach dzwonkó w!
Koś ció ł naprawdę potrzebuje turystó w! Każ da zakupiona ś wieca, każ de zamó wione naboż eń stwo modlitewne przynosi fundusze na odbudowę i utrzymanie tej ś wią tyni.
Widział i wiele doś wiadczył podczas swojego istnienia, wię c nie moż esz teraz pozwolić mu umrzeć .
I czeka na nas kolejne mistyczne miejsce – prawdziwa Ł ysa Gó ra. Pł yniemy w gó rę i od razu widzimy, jak ludzie czoł gają się po nim, jak mró wki do mrowiska.
Wspó ł czesne miasto Rż yszczow i terytorium zajmowane przez wieś Gusintsy, któ re jest obecnie pochowane pod wodami zbiornika Kanev, uważ ane jest za jedno z najpotę ż niejszych energetycznie miejsc na Ukrainie. W czasach pogań skich kapł ani wybierali do odprawiania rytuał ó w gó rę z niewielką iloś cią roś linnoś ci, poł oż oną w pobliż u osad. Co wię cej, w takie bezdrzewne gó ry czę sto spadał y pioruny, a gł ó wnym pogań skim bó stwem był Perun – wł adca bł yskawic, grzmotó w i burz. Co ciekawe, Ł ysa Gó ra w Rż yszczewie znajduje się na tym samym poł udniku, co piramidy egipskie.
Na Ł ysej Gó rze ludzie doś wiadczają dziwnych emocji. Ktoś widzi dziwne rzeczy, inni są uzdrowieni, a niektó rzy po prostu ź le się czują , ale każ dy czuje poł ą czenie energii ziemi i nieba.
Wspinaczka na gó rę jest trudna – stopień przewyż szenia jest znaczny, jest gorą co, nogi czoł gają się z powrotem po gorą cym piasku.
Ale warto! Z wysokoś ci Ł ysej Gó ry wyraź nie widać koś ció ł , któ ry wł aś nie odwiedziliś my. A jak okiem się gną ć – ogromny zbiornik Kanev.
Na szczycie gó ry nasz przewodnik poł oż ył nas wszystkich do medytacji. Musisz leż eć poprawnie, w ś cisł ym uł oż eniu w punktach kardynalnych.
Pomimo upał u i zmę czenia, po pię ciu minutach leż enia, moja gł owa przestał a boleć , co bolał o jeszcze zanim wstał em. Energia gó ry musiał a mnie uzdrowić .
Po zejś ciu w dó ł wsiadamy do ł odzi i ruszamy na lunch do Gusinsky Plavni.
Lokalni mieszkań cy wyposaż yli mał e mosty i plaż e na terenach zalewowych. . .
. . . a takż e wiaty dla wczasowiczó w, w któ rych karmią pyszną zupą rybną z ogniska i smaż onego karpia. Och, od dawna my mieszkań cy miast nie musieliś my jeś ć tak pysznej ryby!
Po obiedzie nastró j w towarzystwie wczasowiczó w poprawił się . Ludzie ś piewali, spotykali się i bawili. Duż o pł ywał o - woda na terenach zalewowych jest chł odna, ź ró dł a biją od doł u. Ale czysto!
Czas naszej wyprawy dobiegł koń ca, ale potem dopadł a nas burza w Kijowie.
Ł ó dź był a opó ź niona o pó ł torej godziny, przekraczanie zbiornika podczas burzy był o niebezpieczne. Kiedy popł yną ł dla nas, front sztormowy dał.15 minut wytchnienia i udał o nam się bezpiecznie przepł yną ć na prawy brzeg. Ale ekstremum wcią ż był o wystarczają ce: pł yniemy do Rż iszczowa, a w tym czasie piorun uderza prawie w okolicę stacji rzecznej! Wł aś nie tam zmierzamy.
Ale wszystko dobrze się skoń czył o! Z nowymi sił ami, zdrową gł ową i wspaniał ymi wraż eniami wró ciliś my do domu.
S. S. Kontakty przewodnika, a takż e gospodyni, któ ra przepysznie nas karmił a, są dostę pne. Jeś li ktoś tego potrzebuje, pisz w prywatnych wiadomoś ciach. To ś wietny pomysł na przykł ad na ś wię towanie urodzin. Zabierz swoją firmę , minibusa, przewodnika i ś wietny nastró j, a co najważ niejsze, masz gwarancję dobrej zabawy.