OD STOLICY DO STOLICY
Nic dziwnego, ż e Poł tawa nazywana jest sercem Ukrainy. Znajduje się dokł adnie poś rodku mię dzy przemysł owym wschodem a galicyjskim zachodem. Mieszkali tu i pracowali Szewczenko, Gogol, Kotlarewski. Piotr pokonał em Szwedó w… Aby nikt nie mó wił , podstawą ję zyka ukraiń skiego jest dialekt poł tawski.
Nie szukają dobra od dobra. Jest to dobrze znane doś wiadczonym podró ż nikom. Jeś li poprzednia wyprawa się udał a, to jest to rodzaj kalki.
Dawno minę ł y czasy, kiedy musiał eś iś ć na dworzec autobusowy, aby zdobyć poż ą dany bilet. I z reguł y znosić ogromną kolejkę . Internet znacznie uł atwił ten proces. Ponadto istnieją wyspecjalizowane witryny.
W tym przypadku kupił em bilet na przelatują cy lot z mię dzylą dowaniem w Poł tawie. Czas odjazdu jest specjalnie wybierany jak najwcześ niej dla pierwszego pocią gu metra.
Autobus jest doś ć wygodny, choć nie najnowszy model.
Gł ó wnym problemem jest opuszczenie miasta. Ale wczesny wyjazd ma swoje zalety.
Niektó rzy niedbale nazywają autostradę Boryspol autostradą . Chociaż w rzeczywistoś ci jest to mniej wię cej normalna droga. Jej począ tek przy tytuł owym kijowskim placu i stacji metra zaznaczają grzyby przy wejś ciach do podziemnych przejś ć .
Bezkompromisowy duch rywalizacji budzi się natychmiast w stadzie samochodó w, któ re uciekł y w kosmos. Ale nie spiesz się . Legendarne powiedzenie - im ciszej idziesz - tym dalej bę dziesz, nie traci na aktualnoś ci.
Trzysta z mał ym ogonem kilometró w do Poł tawy leci jak w jednej chwili. Najwię kszym zagroż eniem dla podró ż nych są liczne kawiarnie, restauracje i tawerny, któ re rosną wzdł uż trasy, niczym grzyby po deszczu. Powiedzieć , jakie przysmaki są tam podawane tylko na pró ż no, aby pocią gną ć duszę.
Musisz tylko spró bować .
Jeś li mimo wszystko udał o Ci się unikną ć pokusy, wkró tce spotka Cię stolica ukraiń skiej duszy Poł tawa. Dworzec autobusowy znajduje się zwykle na obrzeż ach. Ale bez problemu moż na dostać się do centrum miasta. Jest bardzo dogodna obwodnica. Jakieś trzydzieś ci minut i nagle przed moimi oczami otwiera się okrą gł y kwadrat.
Jest naprawdę okrą gł a. Park, zwany Ogrodem Boż ego Ciał a, otoczony jest obwodnicą i wzdł uż niej majestatyczną zabudową . Budynki administracyjne został y zbudowane na począ tku XIX wieku w stylu klasycystycznym przez sł ynnego rosyjskiego architekta A. Zacharowa.
W centrum placu stoi pomnik Chwał y, któ ry jest symbolem i gł ó wnym pomnikiem centralnej czę ś ci Poł tawy. To wł aś nie w tym miejscu, po bitwie pod Poł tawą.27 czerwca 1709 r. , car Piotr I spotkał się z zał ogą twierdzy i okolicznymi mieszkań cami.
Od prawie trzystu lat zł ocony orzeł z dumą spoglą da na przechodnió w ze szczytu pomnika.
W szponach trzyma strzał y wojenne wymierzone w pole bitwy pod Poł tawą , aw dziobie wieniec laurowy.
Dosł ownie pię ć minut spacerem od hotelu znajduje się jeden z najstarszych koś cioł ó w w Poł tawie, Koś ció ł Zbawiciela. Mó wi się , ż e wł aś nie tam modlił się rosyjski autokrata po zwycię stwie w bitwie pod Poł tawą . Nieco dalej na skrzyż owaniu stał kiedyś dom kozackiego Magdenki. W nim w mieszkaniu dowó dcy twierdzy Poł tawy puł kownik Kelin AS car Piotr I odpoczywał po bitwie pod Poł tawą . Na cześ ć tego epokowego wydarzenia w 1817 roku wzniesiono w tym miejscu pomnik. O czym ś wiadczy napis: „Tu Piotr leż ał po swojej pracy. 27 lipca 1709 r. ”
Na platformie nad stromymi zboczami znajduje się Biał a Altana. Dokł adniej, ten sam zabytkowy budynek, otwarty w 1909 roku, już nie istnieje.
W czasie wojny ojczyź nianej został zniszczony przez ostrzał artyleryjski.
Ale w 1954 r. zainaugurowano w tym miejscu „Rotundę Przyjaź ni Narodó w”. Z tarasu widokowego roztacza się wspaniał y widok na miasto i klasztor Podwyż szenia Krzyż a.
Do ś wię tych miejsc moż na dotrzeć jadą c kilka kilometró w po mieś cie. Chociaż duż o szybciej spieszyć się prosto wą skimi uliczkami starej Poł tawy. Tylko nie zapomnij najpierw zatrzymać się przy pomniku sł ynnych pierogó w poł tawskich. Schodzimy krę tą uliczką do gł ę bokiego wą wozu. Na jej dnie pł ynie niewielka rzeka Tarapunka, któ ra dał a pseudonim sł ynnej satyryce Tymoszenko. A krę ta ulica Ś wiatotroicka, któ ra wznosi się stromo, nie bez powodu zyskał a przydomek teś ciowej.
Przy wejś ciu do Poł tawskiego klasztoru Podwyż szenia Krzyż a wzrok od razu przycią ga dzwonnica zbudowana w 1786 roku.
Jest bardzo podobna do swojej starszej siostry, dzwonnicy Ł awry Kijowsko-Peczerskiej, ale jej wysokoś ć jest nieco niż sza - okoł o 45 metró w.
Katedra Podwyż szenia Krzyż a jest jedyną na Lewym Brzegu Ukrainy i ma siedem cylindrycznych wanien. Nawiasem mó wią c, wedł ug jednej wersji to wł aś nie w pobliż u muró w klasztoru szwedzki kró l Karol XII doznał poważ nej kontuzji nogi w przeddzień bitwy pod Poł tawą .
Gł ó wne wydarzenia tej bitwy miał y miejsce kilka kilometró w stą d na pagó rkowatej ró wninie leż ą cej mię dzy rzeką Worskla a lasem Mał obudushchansky. To na tych terenach toczył a się powszechna bitwa. W efekcie Szwedzi stracili ponad 9 tys. zabitych i ponad 18 tys. jeń có w, 32 dział a i cał y konwó j. Karol XII i Mazepa uciekli do Turcji.
W rzeczywistoś ci od tego momentu rozpoczę ł o się wydarzenie Imperium Szwedzkiego. Jak mó wią dziś sami Szwedzi: „Nasza demokracja zaczę ł a się pod Poł tawą ”. A na cześ ć zwycię stwa wdzię czni potomkowie budowali pomniki i ś wią tynie.
Ł ą cznie z pokonanym wrogiem.
Jednak zimowe dni są kró tkie. Sł oń ce już zachodzi. Czas z powrotem do domu.
Po tak pracowitym dniu moż na odpoczą ć .