Недавно вернулись из отпуска, и, чесно говоря, впечатления об этом отеле остались не очень хорошие, хотя перед поездкой читала все отзывы которые, в основном, все были хорошие, хочу внести небольшую ложку дегтя в сладкие сказки об этом отеле. В Турции были уже много раз , но в Бодруме впервые, поехали от туроператора БиблиоГлобус на 10 дней, принимающая сторона Lemar. Начну с того, что по прибытию в аэропорт нас встречал полохоговорящий и практически ничего не понимающий по-русски, гид, что напрягало после долгого перелета, так как приходилось вслушиваться в его речь, чтобы что-то понять из сказанного. (Отвлекусь, если Ваш гид будет предлагать обзорку -лучше не ездить, отвезут только на мельницы, в афмитеатр и еще на какие-то развалины, а потом будете два часа по магазинам ездить - а-ля Меха и кожи пошива 90-х годов, золото из меди, и турецкие тряпки из Китая - что же это за обзорка))))только время убъете, проще самим съездить в город на маршрутке посмотреть все достопримечательности Бодрума, город очень красивый, с претензией на Грецию...красивые бухты, великолепное Эгейское побережье и белые аккуратненькие городские домики, будто из греческих мифов)))экскурсии у гида лучше не брать - все втридорого, на улице можно купить дешевле)
В отель приехали в 22.30, зарегистрировали быстро, в течение 20 минут, дали номер, мы зашли и обалдели-кровати смяты, нет телевизора, холодильника , телефона и лентяйки от кондиционера, и при этом, жутко воняло канализацией. . на наши вопросы, сопровождающий работник отеля сделал вид, что не понял нас и просто сбежал, заселяться мы не стали и с вещами поднялись обратно, на ресепшне же пытались сделать невозмутимый вид и типа ничего никто не понимает! (Хочу всех предупредить, что в отеле из русскоговорящего и понимающего персонала есть только одна женщина-менеджер на ресепшене, которая бывает не каждый день, остальные либо вообще не понимают, либо, что вероятнее всего, просто игнорируют и делают вид, что не понимают, поэтому хорошо, если знаете английский и можете на нем изъясняться, а не только понимать и знать пару фраз, как мы...будет очень тяжело. . Отель рассчитан на "своих" отдыхающие , в основном, турки, их там 70 проц. , остальные - фины, англичане, австрийцы, немцы, и только 15 человек русских в каждом заезде! )В итоге, нас привели обратно в тот же номер и через 10 минут притащили телевизор, который пытались подключить, но он не работал, и мы опять со всеми вещами потащились на ресепшн, т. к. заселяться в такой номер - полный идиотизм. На ресепшн, после моих слез и попыток мужа объяснить почему нет ничего в номере и такая вонь, нам дали другой номер, немного лучше (по крайней мере, без запаха, хотя, в душевой был плохой сток- вода уходила плохо, из-за этого вода через край лилась на пол, подтекал бачок унитаза, но после всех мытарств и долгой дороги, мы уставшие, были рады и этому -отпуск же)))) Анимация в отеле вся только для иностранцев на английском и турецком, русских даже не приглашали учасвтвовать в конкурсах, хотя мы изъявляли желание - обидно(((( Дискотеки нет, только конкурсная программа с 22.00 до 23.00! В общем, пришлось развлекать самим себя, гуляя по Гюмбету. Еда однообразная, шведский стол, состоящий в основном из фастфуда: гамбургеры, лепешки, барбекю и картошка фри, сосиски и салаты , приправленные уксусом и соевым соусом, в общем, стол ориентирован на европейцев, не смотря на то, что ездили в самый сезон, из фруктов были только яблоки и апельсины, два раза на "драку собакам" давали персики и арбузы с неспелыми дынями, про виноград, клубнику и прочее, здесь, похоже, никто не знает...
Коротко скажу о самом отеле - внешне, все достаточно прилично для четверки, отель красивый : на территории много цветов и сделан очень оригинально -как маленький город в окружении пальм и садов, этим подкупает на картинках и фото,
НО - сервис и персонал оставляет желать лучшего и никак на 4 не тянет: по всей территории валяются бычки от сигарет и пластиковые стаканы, которые не спешат убирать, персонал ходит по территории , раскуривая сигареты там, где отдыхают, и тут же бросают эти самые бычки, а про уборку номеров вообще молчу, полотенца все серые и непростиранные - на второй день дали "чистое" полотенце с отпечаткой чьей-то пятки, жаль, что не сфоткала))))
За время нашего отдыха два раза выключали свет вечером по 2 часа и воду. .
Ездили вдвоем с мужем отдохнуть и потусить, а на отдыхе главное-настроение, поэтому при всех минусах отеля и "прохладного" отношения со стороны персонала к русским, мы не унывали)))-сколотили компашку из тех русских, кто приехал вместе с нами в заезд и сами себя развлекали))) было весело, но туда больше не поедем...разочарованы. . Всем удачного отдыха!
Niedawno wró ciliś my z wakacji i szczerze mó wią c wraż enia na temat tego hotelu nie był y zbyt dobre, chociaż przed wyjazdem przeczytał am wszystkie recenzje, któ re w zasadzie wszystkie był y dobre, chcę dodać trochę muchy w maś ci do sł odkich opowieś ci o tym hotelu. Byliś my już w Turcji wiele razy, ale w Bodrum po raz pierwszy pojechaliś my z touroperatorem BiblioGlobus na 10 dni, strona gospodarza Lemar. dł ugi lot, ponieważ musiał em wysł uchać jego przemó wienia, aby coś zrozumieć z tego, co został o powiedziane (zrobię dygresję , jeś li twó j przewodnik da ci ogó lny zarys - lepiej nie jechać , zabiorą cię tylko do mł ynó w, do amfiteatru i do jakichś innych ruin, a potem pó jdziesz na dwie godziny na zakupy - a la krawiectwo futrzane i skó rzane z lat 90-tych, zł oto z miedzi i tureckie szmaty z Chin - co to za ankieta)))) tylko zabić czas, najł atwiej pojechać do miasta minibusem, aby zobaczyć wszystkie zabytki Bodrum, miasto jest bardzo pię kne, z roszczeniami do Grecji...pię kne zatoki, wspaniał e wybrzeż e Morza Egejskiego i zadbane biał e kamienice, jak z greckich mitó w))) lepiej nie brać wycieczek z przewodnikiem - wszystko jest niebotyczne drogie, taniej moż na kupić na ulicy)
Do hotelu przyjechaliś my o 22.30, zameldowaliś my się szybko, w cią gu 20 minut, oddaliś my pokó j, weszliś my i byliś my oszoł omieni - ł ó ż ka był y zmię te, nie był o telewizora, lodó wki, telefonu i leniwych ludzi z klimatyzacji, a o godz. w tym samym czasie strasznie pachniał o ś ciekami. . na nasze pytania pracownik hotelu udawał , ż e nas nie rozumie i po prostu uciekł , nie zameldowaliś my się i wró ciliś my z naszymi rzeczami, ale w recepcji pró bowali zró b poważ ną minę i jakby nikt nic nie rozumiał (chcę ostrzec wszystkich, ż e hotel ma rosyjskoję zyczny i wyrozumiał y personel, w recepcji jest tylko jedna menedż erka, któ ra nie przychodzi codziennie, reszta też nie w ogó le nie rozumieją lub, najprawdopodobniej, po prostu ignorują i udają , ż e nie rozumieją , wię c dobrze, jeś li znasz angielski i moż esz nim mó wić , ale nie tylko rozumiesz i znasz kilka zwrotó w, tak jak my...to bę dzie bardzo trudne. . Hotel jest przeznaczony dla „ich” wczasowiczó w, gł ó wnie Turkó w, jest ich tam 70 procent, reszta to Finowie, Brytyjczycy, Austriacy, Niemcy i tylko 15 Rosjan w każ dy wyś cig! ) W rezultacie sprowadzono nas z powrotem do tego samego pokoju i po 10 minutach przecią gnę li telewizor, któ ry pró bowali podł ą czyć , ale to nie zadział ał o i ponownie zawlekliś my się do recepcji ze wszystkimi rzeczami. osiedlenie się w takim pokoju jest kompletnym idiotyzmem. W recepcji po moich ł zach i pró bach wytł umaczenia przez mę ż a, dlaczego w pokoju nic nie ma i taki smró d, dali nam inny pokó j, trochę lepszy (przynajmniej bez zapachu, chociaż pod prysznicem był zł y odpł yw pokó j - woda ź le wyszł a, bo ta woda wylał a się po krawę dzi na podł ogę , zbiornik toalety przeciekał , ale po wszystkich pró bach i dł ugiej drodze byliś my zmę czeni, byliś my z tego zadowoleni - wakacje)))) Animacje w hotelu tylko dla obcokrajowcó w w ję zyku angielskim i tureckim, Rosjanie nie zostali nawet zaproszeni do udział u w konkursach, chociaż wyraziliś my chę ć - szkoda (((nie ma dyskoteki, tylko program konkursowy od 22.00 do 23.00 Generalnie musieliś my zabawić się chodzą c po Gumbet. Jedzenie jest monotonne, bufet skł adają cy się gł ó wnie z fast foodó w: hamburgery, tortille, grill i frytki, kieł baski i sał atki, doprawione octem i sosem sojowym, ogó lnie rzecz biorą c, stó ł jest zorientowany na Europejczykó w, mimo ż e poszli w sezonie, był y tylko jabł ka i pomarań cze z owocó w, dwukrotnie na „walkę z psami” dali brzoskwinie i arbuzy z niedojrzał ymi melony, o winogronach, truskawkach i tak dalej, wydaje się , ż e nikt nie wie...
Pokró tce powiem o samym hotelu - na zewną trz wszystko jest wystarczają co przyzwoite dla czwó rki, hotel jest pię kny: na terenie jest wiele kwiató w i jest wykonany w bardzo oryginalny sposó b - jak mał e miasto otoczone palmami i ogrody, to urzeka na zdję ciach i zdję ciach,
ALE - obsł uga i personel pozostawiają wiele do ż yczenia i wcale nie cią gną przez 4: niedopał ki papierosó w i plastikowe szklanki leż ą na cał ym terytorium, któ rych nie spieszą się , aby posprzą tać , personel chodzi po terytorium, zapalają papierosy tam, gdzie odpoczywają , i od razu rzucają te same byki , ale generalnie milczę o sprzą taniu pokoi, rę czniki są cał e szare i nieprane - na drugi dzień dali „czysty” rę cznik z odciskiem czyjejś pię ty, szkoda, ż e nie zrobił em zdję cia))))
Podczas naszego pobytu wieczorem na 2 godziny wył ą czano ś wiatł a i wodę .
Poszliś my razem z mę ż em na relaks i spę dzenie czasu, a na wakacjach najważ niejszy jest nastró j, wię c przy wszystkich minusach hotelu i „fajnym” nastawieniu personelu do Rosjan nie straciliś my serca)) ) - zrobiliś my bandę tych Rosjan, któ rzy przyjechali z nami się zameldować i zabawić ))) był o fajnie, ale już tam nie pojedziemy...rozczarowani...Dobrego wypoczynku!