Wyjazd sylwestrowy, czyli galopem przez Słowenię. Celje, Maribor, Ptuj
Podró ż noworoczna, czyli galop po Sł owenii. Bohinj >>>
Podró ż noworoczna, czyli galop po Sł owenii. Krwawienie >>>
Wycieczka noworoczna lub galop przez Sł owenię . Koper, Piran, Portorož >>>
2 stycznia to trzeci dzień naszej znajomoś ci ze Sł owenią . Poranek jest po prostu cudowny, sł oneczny i lekki mró z, a teraz mamy inny kierunek i znowu trzy mał e miasta Sł owenii są na naszej drodze, ale są to jedne z najstarszych miast w kraju.
Cele to jedno z najstarszych miast w kraju, poł oż one w historycznym regionie Dolnej Styrii, u zbiegu dwó ch rzek. Celje to trzecie co do wielkoś ci miasto w Sł owenii. A historyczne centrum i zabytki są ł atwe do poruszania się na piechotę . To tylko dla nas, mamy galop.
Miasto poł oż one jest u podnó ż a wzgó rza. W ś redniowieczu Celje był o jedynym oś rodkiem niepodległ ego pań stwa sł oweń skiego. Osady w tym miejscu został y zał oż one przez Celtó w, nastę pnie został y podbite przez wielkie Cesarstwo Rzymskie. Rzymianie zał oż yli tu miasto i nazwali je Celje. Osada rozwinę ł a się w jedną z najlepiej prosperują cych kolonii rzymskich. Po upadku imperium miasto został o zniszczone przez Hunó w. Powró t do zdrowia rozpoczą ł się dopiero we wczesnym ś redniowieczu.
Zapoznanie się z miastem rozpoczę ł o się od Domu Celskiego, bardzo ł adnego domu, wybudowanego przez wiedeń skiego architekta, począ tkowo nazywanego Domem Niemieckim. I znowu miasto wcią ż ś pi, a my znowu jesteś my sami i nikt nam nie przeszkadza.
Jednym ze sł ynnych sanktuarió w miasta jest koś ció ł Najś wię tszej Marii Panny. Pię kny budynek i zabytek architektury.
Nastę pną drogą jest Pał ac Ksią ż ę cy, dziś w gmachu Muzeum Krajoznawczego. Dalej - Pał ac Starych Hrabió w, wybudowany w poł owie XV wieku w stylu renesansowym, na zdję ciu w samym naroż niku pię kna budowla. Teraz jest tu muzeum.
Wychodzimy na nabrzeż e rzeki, woda czysta, widoki przepię kne.
Idą c dalej ś cież ką , Wież a Ciś nień to poł udniowo-wschodnia czę ś ć muró w starego miasta. Wież a pochodzi z XV wieku i jest jedną z czterech zachowanych do dziś .
A potem ulicami i bocznymi uliczkami wracamy do autobusu.
Miał em sporo wolnego czasu i po prostu spacerował em po mieś cie.
Wyjechaliś my, ale miasto jeszcze się nie obudził o. Moja pamię ć o mieś cie jest jak skrzynia peł na niespodzianek, za każ dym zakrę tem moż na znaleź ć coś ciekawego. Gł ó wną atrakcją jest zamek, ale my tam nie docieramy. Potę ż na forteca jest pokryta mitami i legendami i nic dziwnego, przez 7 wiekó w twierdza i zamek. W zamku trwają prace konserwatorskie.
Nastę pnym miastem jest Maribor, drugie co do wielkoś ci miasto w Sł owenii, poł oż one w pó ł nocno-wschodniej czę ś ci kraju u podnó ż a gó ry Pohorje i otoczone rzeką . Miasto został o zał oż one w XII wieku i nosił o nazwę Księ stwa Styrii, któ re oczywiś cie był o pierwszą czę ś cią Cesarstwa Rzymskiego. Obecnie miasto jest centrum transportowym, przemysł owym i winiarskim Sł owenii.
Nasza znajomoś ć z Moriborem rozpoczę ł a się od tej rzeź by:
Ale kiedy poszliś my na nasyp i tam jest pię kno. I znowu tą po prostu „bajeczną ” kolorową rzeką , idziemy nabrzeż em do winnicy.
Winiarnia Mirabol jest jedną z najstarszych w Europie, a winoroś l jest najstarsza na ś wiecie. Teraz jest tu muzeum, ale 1-2 stycznia wszystko jest zamknię te, dzień wolny, ale nadal nie wchodzimy - galop.
Idziemy do centrum miasta, mijają c wą skimi uliczkami, dochodzimy do placu ratuszowego, choć droga jest tam remontowana, ale budynek nie pogorszył się przez to, ale nie dał o się zró b zdję cie bez ogrodzenia.
Plac Ratuszowy:
Przechodzę obok kawiarni, któ re zapraszają do siedzenia, ale jest jeszcze wcześ nie i wszystko jest zamknię te.
Maribor Bell Tower znajduje się w centrum miasta i jest czę ś cią katedry ś w. Jana Chrzciciela. Ś wią tynia został a zbudowana w XII wieku, pó ź niej dobudowano dzwonnicę . Teraz wież a jest muzeum.
W staroż ytnym zamku Maribor, zbudowanym w ś redniowieczu, znajduje się muzeum regionalne.
Chodź my na Plac Wolnoś ci, ludzie powoli się budzą i już na lodowisku są tacy, któ rzy chcą cieszyć się zimą .
I dalej do najstarszego budynku w mieś cie – to Katedra ś w. Jana Chrzciciela. Koś ció ł powstał w XII wieku.
Wycieczka się skoń czył a i wszyscy rozeszli się do swoich zaję ć , niektó rzy poszli na obiad, a ja mam czas na samoocenę .
Miasto powoli się budzi, ludzie przychodzą do kawiarni, dobra pogoda, dzień wolny, odpoczynek.
A w tej kawiarni chciał em usią ś ć na filiż ankę kawy:
Zajrzał em też w te rogi:
A tak wyglą da miasto z mostu:
A potem najsmaczniejsze – degustacja. Wspinamy się po gó rach, mijamy winnice, autobus jest duż y i lekko wpasowuje się w zakrę ty. Wszyscy myś leli „co nas tu sprowadził o”, ale nie poszł o to na marne. Jak to teraz mó wią rodzinna firma, prowadzą winnice, robią wino i jest tak fajnie, ż e w dzień wolny otwierali, rozpalali kominek i generalnie przygotowywali się do spotkania. Usiedliś my, kupiliś my i wró ciliś my do miasta dla pozostał ej grupy.
Zabieramy ludzi i jedziemy do kolejnego miasta - Ptuj, pó ł nocno-zachodniej czę ś ci Sł owenii, osada w tych miejscach powstał a przed naszą erą . W XV wieku p. n. e. mi. Osada stał a się czę ś cią Cesarstwa Rzymskiego. W sumie bogata historia.
Gł ó wną atrakcją jest zamek Ptuj, ró wnież z przeł omu IX-X wieku. Tutaj wszyscy bardzo szybko obejrzeli zamek, spacerowali po Placu Ratuszowym, patrzyli na Wież ę Miejską , spacerowali po wale. Wszystko ciekawie i to ostatnie miasto w Sł owenii, ale mamy jeszcze Termi i dalej w stronę domu.
Trasa został a uł oż ona tak, ż e udał o nam się zobaczyć najważ niejsze historycznie miejsca w kraju. Kraj jest ciekawy i zasł uguje na wię kszą uwagę .
Tak wyglą dał y nasze trasy po Sł owenii, bardzo wygodnie był o mieszkać w jednym mieś cie i po prostu podró ż ować po kraju.