Odpoczywając rok temu z rodziną w Sunrise Island View, kupiłem złoty pierścionek dla krewnego (ojczyma) w sklepie ze złotą biżuterią w hotelu w prezencie... Na Starym Rynku było taniej i był większy wybór, ale bałem się, że nie zostaną "oszukani"... Rynek cały- nieruchomy... A oto wynik: po zbadaniu przez jubilerów na Ukrainie pierścionek okazał się być... srebrny ze złoceniami. Cena zapłacona za pierścionek jest spora, pierścionek nie pasował do mojego ojczyma (mały) ten sam hotel teraz (za rok), skoro wracam tam za miesiąc?
13 lat wstecz
•
10 subskrybenci 36 odpowiedzi
najlepsza odpowiedź
Po prostu nigdy nie interesowałem się egipskim złotem (dla mnie jest tylko "złoto" - morze) - znam światowe standardy.
Tak, Egipcjanie wiedzą, jak mówić o swoim „najlepszym” produkcie. Jesteś, delikatnie mówiąc, „zbyt łatwowiernym kupującym”. Nie chcę cię denerwować, ale nie widzę żadnych „haków” w twoim przypadku (znowu nie jest faktem, że to „biuro” tam nadal istnieje, bo jak rozumiesz, tam wszystko bardzo się zmieniło w ciągu zeszłego roku). Ale z góry nie traćmy serca (bo, jak rozumiem, już ...
Dalej...