Ciao, Włochy. Część 1: Wenecja

08 Listopad 2013 Czas podróży: z 21 Październik 2013 na 26 Październik 2013
Reputacja: +3881
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Tydzień przed podró ż ą . Wszystkie strony obiecują ulewny deszcz.

Trzy dni przed wyjazdem. Podobnie.

Lot jutro. Bez zmian…


Wyjazd do Wł och był nieplanowany, zakup biletó w spontaniczny, wszystko to trudno był o zmieś cić w napię tym harmonogramie pracy. Ale po kilku dniach moje serce zaczę ł o boleć w oczekiwaniu na cud, nogi nie stał y nieruchomo, moje rę ce spieszył y się , aby spakować torby. Pró by zaś nię cia w przeddzień odlotu prawie nie powiodł y się , wstaliś my o 3 nad ranem, wystartowaliś my prawie bez zwł oki, 2.5 godziny na ciemnym niebie, na skraju któ rego już drż ał ś wit, a voila - wita lotnisko Treviso nas. Mał y, kompaktowy; pó ł godziny po wylą dowaniu siedzieliś my już w autobusie w drodze do Wenecji. Wkupiliś my się w ofertę jednego z przewoź nikó w autobusowych, ż e ich lot zabierze nas do miasta w 40 minut zamiast 70 w ATVO, a cena jest podobna - 10 euro. No bzdury, bzdury, ta sama godzina, ale też musiał em jechać kolejką na Piazzale Roma. Chociaż to wcale nie zdenerwował o - dodatkowe wraż enia po przyjeź dzie.

Plac Rzymu. Dziwne uczucia. Samochody, autobusy, turyś ci, senne, mgliste miasto. Ale zapach cudu już unosi się w powietrzu. A wię c. Warto był o zrobić krok przez pierwszy kanał , warto był o zobaczyć plusk wody na starych budynkach, zaparkowane ł odzie, okiennice w oknach, ł awki, któ re miał y się otwierać . Ł zy napł ynę ł y mi do oczu. Nie potrafię opisać dlaczego, ale od pierwszego kroku zdał em sobie sprawę , ż e to jest MOJE miasto. Był o wiele innych pię knych europejskich stolic, bardziej pretensjonalnych, bardziej wyrafinowanych, przyjemniejszych pod wzglę dem klimatycznym. Ale to nie to. Witaj Wenecja! Witaj moja kró lowo!

Droga do hotelu Tivoli zaję ł a okoł o 10 minut prawie w linii prostej wzdł uż jednego z kanał ó w. Od pierwszych minut pomagał nam nawigator, rozważ nie zainstalowany w telefonie. Cudowny stary dom (jednak jak wszystko inne w mieś cie), wysokie sufity, ł adny dziedziniec z mał ym ogró dkiem od frontu. Pokó j jest bardzo malutki, tuż pod dachem, ale sufity mają.4 metry wysokoś ci z ogromnymi belkami, okna są z okiennicami, z balkonu widoczne są dwie wież e, na któ rych dzwony już podają dokł adną godzinę . Ś niadania pyszne, ale standardowe europejskie. Ale nie ma absolutnie ż adnego pragnienia. Dosł ownie biegniemy na Piazza San Marco, mijają c po drodze most Rialto, pokonują c tytaniczne wysił ki, by nie zaglą dać do każ dego sklepu, nie fotografować każ dego domu i ulicy. A teraz San Marco! Teren wyglą da na ogromny! Katedra ś w. Marka jest pię kna, Pał ac Doż ó w uderza swoją wielkoś cią...Filiż anka kawy na placu przy dź wię kach muzyki i ł ą czymy się z miastem...Nie ma tak wielu turystó w, ale są ( jak się pó ź niej okazał o, maksymalne zatł oczenie na placu jest rano, bo… zbierają się tu wszystkie grupy wycieczkowe – do godziny 12 plac był prawie pusty). Spaceruj wzdł uż nasypu, wspinaj się na dzwonnicę , ską d otwiera się wspaniał a panorama. Hmm, a kto powiedział , ż e Wenecja to mał e miasto? ; ) Nastę pnie zwiedzanie Katedry Ś w. Marka (kolejki już nie był o - a godzinę temu był a ogromna) i Pał acu Doż ó w. Sprawdzenie tego ostatniego zaję ł o kilka godzin; wystró j wnę trz, bujna architektura, to wszystko warto zobaczyć .

Wydostawszy się z niewoli pał acowej, postanowiono skierować się w stronę hotelu… nie ż artuję , bo o trzeciej nad ranem na nogach. Ale wcale nie chciał em wychodzić z placu… jakby oczarowany, przez kolejne pó ł godziny po prostu stali i podziwiali kolory mijają cego dnia…


. . . Nie za wcześ nie rano dzwonek, jak powinien, poinformował nas, ż e czas poż egnać się ze snem. Ulice wydawał y się tak znajome, jakbyś my mieszkali w mieś cie od dawna. Postanowiliś my poś wię cić ten dzień na spacery pod wodą . Na Piazzale Roma kupiono 12-godzinne bilety na vaperetto (transport wodny). Trasa przebiegał a nastę pują co: Canal Grande - Murano - Burano. Canal Grande, zgodnie z oczekiwaniami, zrobił najprzyjemniejsze wraż enie. Na Piazza San Marco przenieś liś my się na inną ł ó dź , któ ra zabrał a nas na Murano w 40 minut. Po drodze mijaliś my mał o znane i nie najpopularniejsze rejony Wenecji, wyspę -cmentarz San Michele. Na pierwszy rzut oka Murano nie uderzył ani nie zaskoczył . Ale z drugiej strony wylą dowaliś my w warsztacie dmuchaczy szkł a, a potem powoli przeszliś my do gł ó wnego kanał u. Atmosfera był a bardzo spokojna, miasteczko przypominał o Wenecję , ale w miniaturze - te same kanał y, te same domy, ale bardzo proste, te same sklepy z dzieł ami lokalnych rzemieś lnikó w, ten sam aromat kawy. . . Wydawał oby się , nic specjalnego, ale takie urocze, takie przytulne. Wybó r biż uterii okazał się nie lada wyzwaniem – ró ż norodnoś ć przyprawił a mnie o zawró t gł owy już w trzecim sklepie. Tak wię c podczas spaceru zgubiliś my poczucie czasu, nie mieliś my już czasu na Burano. Dokł adniej z czasem oczywiś cie był o to moż liwe, ale wybó r padł na kolejny wieczó r w Wenecji.

Nazajutrz wczesnym rankiem ż egnają c się z miastem podję liś my stanowczą decyzję , ż e bę dziemy tu wracać raz za razem, na tydzień , na miesią c, moż e na zawsze (dlaczego nie marzyć o tym, prawda? )…

p. s. Swoją drogą deszcz nigdy nie nadchodził , czasem nawet ś wiecił o sł oń ce, a pogoda generalnie dopisywał a.

Cią g dalszy nastą pi.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
во дворце Дожей
остров-клабщие Сан-Микеле
Собор Святого Марка
Собор Святого Марка
Собор Святого Марка
Собор Святого Марка
Собор Святого Марка
Собор Святого Марка
Собор Святого Марка
Собор Святого Марка
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
во Дворце Дожей
Вид на Гранд Канал с моста Риальто
мост Риальто
Вид на Гранд Канал с моста Риальто
Вид на Гранд Канал с моста Риальто
Вид на Гранд Канал с моста Риальто
Мурано, мастерская стеклодува
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Мурано
Площадь Сан-Марко
Площадь Сан-Марко
Площадь Сан-Марко
Площадь Сан-Марко
Podobne historie
Uwagi (11) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara