Milion wyświetleń cz. 2
Napisał em to kró tkie sprawozdanie jako notkę wyjaś niają cą do moich dwó ch albumó w ze zdję ciami z trasy Miliony Wraż eń , bez zbę dnych emocji. Wszystkie emocje muszą być przekazane za pomocą fotografii.
„Milion wyś wietleń ” czę ś ć.1 i 2
Zrealizował em swoje trzyletnie marzenie o podró ż y na Korsykę i Sardynię w maju tego roku na trasie Million Impressions.
Zanim wyruszyliś my promem na wyspy, w 11 dni odwiedziliś my cudowne miejsca w Europie: przytulną polską Jelenią Gó rę i stare niemieckie Drezno, skalisty Park Bastei zwany „Szwajcarią Saksoń ską ” i czę ś ć Romantycznego Szlaku Zamki Wü rzburg, z najpię kniejszą rezydencją biskupią .
Pojechaliś my na pierwszą randkę do Paryż a, a potem odwiedziliś my kaprysy francuskich kró ló w: zamki Chambord i Blois w Dolinie Loary. Wybraliś my się na wieczorny spacer po luksusowym mieś cie Bordeaux na poł udniu.
Wyjeż dż ają c z Francji, przez pó ł dnia zwiedziliś my stolicę Kraju Baskó w Vitoria-Gasteiz i zadbaliś my o to, by sł usznie nosił a tytuł najbardziej zielonego miasta w Hiszpanii. Dalej nasza droga w mieś cie Leon krzyż ował a się z drogą pielgrzymkową , któ ra prowadzi do relikwii ś w. Jakuba.
Ale idziemy dalej i zatrzymujemy się w pó ł nocnej stolicy Portugalii, mieś cie Porto. Odbył a się ró wnież wycieczka ł odzią po rzece Duoro oraz degustacja wina porto w jednej z piwnic z winem porto. Ale nie bez powodu sami Portugalczycy mó wią , ż e Porto pracuje, a Lizbona dobrze się bawi.
I jedziemy do Lizbony też się zabawić .
Ale na naszej drodze są jeszcze dwie wspaniał e miejscowoś ci turystyczne: Nazare z najpię kniejszą zł ocistą plaż ą i Obidos z lokalnym markowym likierem „Ginzha”. Udał o nam się też opalać na plaż y i skosztować Zhinzha.
Lizbona spotkał a się z jasnym sł oń cem i bł ę kitnym morzem. Dwie wycieczki dał y peł ny obraz tego miasta na siedmiu wzgó rzach. Z platform obserwacyjnych widzieliś my cał e pię kno stolicy Portugalii.
Ale okolice Lizbony okazał y się jeszcze pię kniejsze i fantastyczne. Royal Sintra z romantycznymi pał acami, Riwiera Lizboń ska ze wspaniał ymi kurortami i na przeką skę najbardziej na zachó d wysunię ty punkt Europy, Cape Roca. Na Cape Roca otrzymał em zaś wiadczenie, ż e na nim był em : ).
Nastę pnie ponownie przenosimy się do Hiszpanii i na pó ł dnia zatrzymujemy się w mieś cie Madryt w samym sercu Hiszpanii. Tutaj mieliś my ś wietną wycieczkę krajoznawczą i kilka godzin wolnego czasu na zakupy. Ale potem w Hiszpanii, drugiego dnia, nadal odwiedzamy dwie stolice hiszpań skich prowincji: Saragossę i Barcelonę . W każ dym z nich zobaczyliś my najważ niejsze zabytki.
A teraz pó ź nym wieczorem 11 dnia wsiadamy na prom, by popł yną ć z Barcelony na Sardynię . Prom jest duż y i wygodny, kabina "apartamentowa" z oknem na gó rnym dziewią tym pokł adzie. Noc na promie minę ł a spokojnie, bez koł ysania. A rano docieramy na Sardynię do Porto Torres. To pierwsza czę ś ć podró ż y.
Druga czę ś ć podró ż y
Zwiedzanie Sassari i przejazd do koralowego miasta Alghero. Po zwiedzeniu miasta pł yniemy ł odzią do morskich bram miasta - groty Neptuna. Jest to jaskinia pię knych galerii z naturalnymi stalaktytami i stalagmitami. Fantastyczny cud stworzony przez naturę !
Potem kró tka podró ż i osiedliliś my się na najpię kniejszym wybrzeż u Sardynii. Hotel poł oż ony jest w zatoce Golfo Aranci na samym brzegu. Okna wychodzą na morze.
I zaczyna się bajka o nazwie Szmaragdowego Wybrzeż a.
Drugiego dnia wyjeż dż amy na cał y dzień do kurortó w Szmaragdowego Wybrzeż a: Porto Rotondo, Porto Cervo i Baia Sardinia. Te imiona wcią ż pieszczą moje uszy i wywoł ują burzę entuzjastycznych wspomnień! ! ! Costa Smeralda to moje najż ywsze wspomnienie. Wieczorem jest jeszcze czas na plaż ę przy hotelu i spacer po mieś cie.
Ale nie widzieliś my jeszcze wszystkiego, a przed nami znó w Francja i miejsce narodzin Napoleona, wyspa Korsyka. Rano znowu transfer do portu i znowu prom. Ale to jest prom z linii lokalnych i jest doś ć mał y. Wszyscy tutaj już poczuli miotanie. Ale na szczę ś cie ł atwo zniosł em pitching.
Dojeż dż amy na Korsykę w najbardziej kolorowym i wyją tkowym ufortyfikowanym mieś cie Bonifacio. Wspinaliś my się na wysokie platformy widokowe, a stamtą d widzieliś my takie pię kno skał i morza, ż e brakuje sł ó w, aby to opisać .
Po wycieczce do Bonifacio, nasza droga wiedzie do stolicy Korsyki, Ajaccio.
Ajaccio to miejsce narodzin Napoleona i wszystkie zabytki w mieś cie są poś wię cone temu bohaterowi. Znowu zwiedzanie i czas wolny na zakupy.
Nastę pnie przejazd do miasta Bastia, aby zameldować się w hotelu. Poruszamy się po stromych korsykań skich serpentynach przez przeł ę cze. Widoki przepię kne, ale nie dla osó b o sł abych nerwach : ).
W Bastii pó ł dnia wolnego czasu poś wię cono na samoobserwację starego miasta i portu. Stą d ponownie wypł ywamy promem o godzinie 14 do Wł och w Livorno. Prom znó w jest duż y i przytulny. Ale przejś cie jest kró tkie, okoł o czterech godzin, wię c nie osiedlamy się w kabinach. Cał e przejś cie był em na gó rnym pokł adzie i podziwiał em morze.
Z Livorno przejazd do hotelu w okolicy Padwy. Rano wyjazd i przejazd do najsł ynniejszego kurortu Riwiery Weneckiej, Lido di Esolo. Ale moim celem nie są plaż e kurortu, ale wycieczka na wyspy Murano-Burano.
Znowu statek, a teraz pierwsza wyspa dmuchaczy szkł a Murano. Kró tka wycieczka do huty szkł a, czas wolny na pamią tki, a nastę pnie pł yniemy na wyspę Burano. Ta wyspa zrobił a niesamowite wraż enie swoimi kolorowymi domami.
Wracamy do oś rodka i wcią ż mamy czas na plaż ę i zakupy. Ale pogoda gwał townie się pogorszył a, zaczę ł o padać i prosimy o zawiezienie nas do najbliż szego supermarketu na pamią tki. Nasza proś ba został a speł niona, a cał a grupa zrealizował a swó j plan na pamią tki z Wł och.
Nastę pnie przejazd do Austrii na nocleg.
Rano ostatnie miasto na tej trasie, stolica Karyntii - Klagenfurt. Czyste i pię kne miasto, jak wszystkie austriackie miasta. Ma ró wnież dwie atrakcje: Park Miniatur Konstrukcji Minimundus i Jezioro Wö rthersee.
Po zwiedzaniu czę ś ć grupy, w tym ja, udaje się do parku Minimundus. Reszta idzie nad jezioro samodzielnie.
W parku znajdują się najsł ynniejsze budowle z cał ego ś wiata. Z przyjemnoś cią spę dził em tam dwie godziny.
I znowu autobus i przeprowadzka na noc do Polski. Nastę pnego dnia wró ciliś my do naszej ojczyzny. 18 dni wycieczki upł ynę ł o tak szybko i już patrzą c na moje zdję cia, po raz kolejny jestem przekonany, ile w tym czasie widzieliś my i jakie pię kne i wyją tkowe miejsca odwiedziliś my.