Trekking nad jeziorem Como
Jezioro Como poza Wł ochami stał o się niezwykle popularne po wiadomoś ci, ż e Madonna i George Clooney nabyli tutaj wille. Mimo wspaniał ych widokó w panoramicznych ja osobiś cie, jak wielu Wł ochó w, nie zachwycam się jeziorem. A w każ dym razie daleko od takiej burzy, jak pobliskie jezioro Maggiore. Como ma jednak jeszcze jedną niewą tpliwą zaletę – miejsc do trekkingu jest znacznie wię cej.
Jeden z moich wileń skich znajomych ostatnio, na wzmiankę o trekkingu, przypomniał sobie grupy spacerują ce po miejscowym parku z „kijkami narciarskimi” i był zdziwiony, ż e taki sport w ogó le istnieje. Na szczę ś cie tak. Na szczę ś cie dzię ki takim miejscom jak jezioro Como, a nie parkom miejskim.
Nad jeziorem (któ re tu swoją drogą dzieli się na jezioro Como i jezioro Lecco) jest tyle szlakó w, ż e nikt nie zna dokł adnej liczby. Na szczyty, z któ rych w bezchmurne dni otwierają się przepię kne widoki, zmierzają zaró wno siedemdziesię cioletni, wesoł y starcy, jak i grupki mł odych ludzi. Niewielkie szał asy dla wspinaczy w szczegó lnie malowniczych i odległ ych miejscach dają moż liwoś ć zatrzymania się na noc, a co za tym idzie kilkudniowego wyjazdu w gó ry i spotkania ś witu w otoczeniu oś nież onych szczytó w.
Wę dró wka na gó rę San Defendente, pierwsza w tym roku, był a raczej ł atwym wiosennym spacerem. Punktem wyjś cia trasy jest oddalone o godzinę jazdy samochodem od Mediolanu miasteczko Varenna, sł yną ce z oddalonego o pó ł godziny marszu zamku Vezio. Zamek jest otwarty do zwiedzania i jest atrakcyjny dla wystę pó w z hodowanymi tutaj ptakami drapież nymi.
Dwie godziny marszu przez zielone już pola i lasy, toną c w stercie opadł ych liś ci na jednym z ostatnich odcinkó w i jesteś my na wysokoś ci 1326m. Widok stą d jest jednym z najpię kniejszych na jeziorze. Wyraź nie widać malownicze miasteczko Bellagio - zielony przylą dek lub rodzaj pó ł wyspu dzielą cego jezioro na dwie odnogi: Como i Lecco. Niewielka wysokoś ć i bliskoś ć wybrzeż a umoż liwiają podziwianie panoramy surowych linii brzegowych z kolorowymi czerwonymi dachami osiedli mieszkaniowych.