Niezależne podróże we Włoszech
W tej historii chcę podzielić się doś wiadczeniami z moich podró ż y po Wł oszech i krajach są siednich jako „dziki”, czyli na wł asną rę kę . Moż e komuś się przyda i pomoż e zaoszczę dzić pienią dze, czas i nerwy. Oczywiś cie wszystkie poniż sze fakty zostaną przedstawione wył ą cznie z mojego punktu widzenia, któ ry moż e ró ż nić się od opinii innych osó b i nie roś ci sobie pretensji.
Wię c. Aby podró ż ować we Wł oszech, musisz uzyskać wizę Schengen (lub wł oską ), ponieważ kraj ten przystą pił do ukł adu z Schengen. Z jednej strony to duż y plus, bo mię dzy krajami Schengen nie ma granic, a turyś ci posiadają cy wizę dowolnego pań stwa Schengen mogą bezpiecznie podró ż ować do krajó w są siednich bez ż adnych barier. Jednak uzyskanie takiej wizy nie zawsze (i nie dla każ dego) jest ł atwe, ponieważ obowią zują pewne ograniczenia i zasady.
Jeś li planujesz podró ż ować na wł asną rę kę , moż esz iś ć na dwa sposoby: wyrobić sobie wizę osobno (co jest trudniejsze i droż sze) lub wykupić sobie najtań szą wycieczkę do Wł och i z nią wyrobić wizę (bez problemó w i za grosz). Wizy dostał em w drugą stronę , czyli wraz z pakietem wycieczek, wię c nie był o problemó w. Aby to zrobić , wystarczy skontaktować się z dowolnym touroperatorem we Wł oszech, a on przygotuje wszystkie niezbę dne dokumenty, od turysty wystarczy paszport i zdję cie (czasem nawet zaś wiadczenie z pracy). Ogó lnie rzecz biorą c, trzeba powiedzieć , ż e Wł ochy są najbardziej demokratycznym krajem ze wszystkich krajó w Schengen i prawie wszystkim dają wizy. Jeś li chodzi o hotel i wszystko inne w pakiecie wycieczkowym, nie ma to znaczenia, gdy podró ż ujesz samodzielnie. Moż esz wzią ć najstraszniejszy hotel gdzieś na obrzeż ach, ponieważ turysta musi tylko tam przyjechać i się zarejestrować (nie trzeba tam być! ).
Potem moż esz zostawić w pokoju trochę ś mieci (takich jak stara kurtka, koszula, torba itp. ) i powiedzieć , ż e wybierasz się na wycieczkę po kraju. A nastę pnym razem bę dziesz musiał pojawić się w tym hotelu tylko przed wyjś ciem z domu. Przez resztę czasu moż esz mieszkać gdzie chcesz (dobry wybó r jest ś wietny). Na przykł ad moż esz wynają ć prywatny apartament dla siebie (od 10 euro dziennie lub od 270 euro miesię cznie) lub zameldować się w dowolnym hotelu, któ ry najbardziej ci się podoba. Nie trzeba pł acić za transfer (dostawa z lotniska do hotelu iz powrotem), ponieważ z każ dego wł oskiego lotniska do najbliż szego miasta kursują regularne autobusy i duż o taksó wek. Ponadto zawsze moż esz umó wić się z przewodnikiem dowolnego autobusu turystycznego, aby podwió zł Cię do miasta, lub po prostu przejś ć (jeś li nie jest bardzo daleko) do najbliż szego przystanku autobusowego, a nastę pnie skorzystać z komunikacji miejskiej.
Wystarczy wię c zapł acić tylko najtań szy hotel, bilety, ubezpieczenie i wizę.
Po zakwaterowaniu w hotelu i odpoczynku od drogi moż esz zaczą ć planować swoją podró ż (jeś li nie został o to zrobione wcześ niej). Bę dzie to wymagał o szczegó ł owej mapy krajó w, któ re chcesz odwiedzić . Planował em pojechać do San Marino, Szwajcarii, Austrii, Liechtensteinu i Sł owenii, a takż e odwiedzić kilka duż ych i popularnych miast w samych Wł oszech, wię c przestudiował em trasę w domu i kupił em sobie z gó ry kieszonkowy atlas Europy. Jeś li jednak tego potrzebujesz, moż esz kupić kartę na miejscu, ponieważ we Wł oszech jest wiele księ garni, zwł aszcza w duż ych miastach. Na przykł ad w Mediolanie, Rzymie itp. księ garnie znajdują się tuż przy dworcach kolejowych i jest duż y wybó r ró ż nego rodzaju map i przewodnikó w. Co wię cej, lokalne mapy są wygodniejsze i dokł adniejsze, ponieważ istnieje wiele mał ych wiosek, a nazwy miast podane są w ich ję zyku.
Na przykł ad Genua jest napisana po wł osku Genova, Florencja - Firenze, Szwajcaria - Swizzera itp. Jest to bardzo waż ne przy zakupie biletó w na stacji, ponieważ mogą nie rozumieć naszych imion (nie mó wią c już o automatach biletowych! ). Ponadto lepiej znać nazwy pań stw i miast takż e w ich ję zykach. Na przykł ad Szwajcaria ma 4 ję zyki urzę dowe: niemiecki, wł oski, francuski i retoromań ski, wię c dobrze był oby znać wł oską i niemiecką (lub francuską ) nazwy miast i sam kraj, aby je powielić przy zakupie biletó w. Nawiasem mó wią c, tutaj musisz być bardzo ostroż ny i wyraź nie wymawiać (lub pisać na kartce papieru), ponieważ w Europie istnieje wiele podobnych nazw. Na przykł ad miasto Bux znajduje się w Szwajcarii, a Brook w Austrii, podczas gdy we Wł oszech istnieje wiele nazw, takich jak Pisa, Pesaro, Pescara, Peschici itp. , któ re są rozsiane po cał ym kraju. Wszystkie te nazwiska wcią ż moż na znaleź ć w domu w Internecie i wypisać na kartce papieru.
Wskazane jest ró wnież wcześ niejsze przeczytanie przynajmniej ogó lnych informacji o samych krajach i miastach, aby mieć poję cie o tym, gdzie się znajdujesz. Có ż , jeszcze jedną cechą niezależ nych podró ż y jest bezpoś rednia komunikacja z lokalną ludnoś cią , wię c zaleca się mieć przy sobie rozmó wki w ję zyku wł oskim i innych ję zykach, jeś li planujesz podró ż ować do ró ż nych krajó w. Moż na je gł upio wydrukować z Internetu (podobnie jak mapy), a takż e warto zapoznać się z pismem i wymową . Jednocześ nie wcale nie jest wymagana biegł a znajomoś ć kilku ję zykó w, wystarczy znajomoś ć liczebnikó w i popularnych zwrotó w, takich jak „ile to kosztuje…”, „gdzie jest…” , itp. i oczywiś cie nazwy transportu.
Teraz najważ niejszy dla „dzikich” jest transport.
Podró ż ują c samodzielnie, bardzo waż ne jest, aby mieć poję cie o ró ż nych ś rodkach transportu w tych krajach, któ re planujesz odwiedzić , o czym chciał bym porozmawiać osobno. Faktem jest, ż e każ dy kraj (lub region) ma swoje wł asne cechy ruchu. Gdzieś prawie nie ma kolei (jak w Czarnogó rze i Chorwacji), ale gdzieś lepiej podró ż ować drogą wodną (jak w Wenecji). Tak wię c we Wł oszech na ogó ł najwygodniejszym, najszybszym i najtań szym ś rodkiem transportu mię dzy miastami są pocią gi, a wewną trz miast - autobusy i trolejbusy (w duż ych metrach). (O ile, oczywiś cie, wszę dzie macie manię wypoż yczania samochodó w. ) Sieć kolejowa we Wł oszech jest bardzo rozbudowana i obejmuje prawie cał y kraj. Pocią gi kursują dosyć czę sto nawet na duż e odległ oś ci (na przykł ad do są siednich krajó w), a do najbliż szych miast kilka razy na godzinę i jest to stosunkowo niedrogie.
Przykł adowo droga z miasta Rimini (nad Adriatykiem) do Mediolanu (stolicy pó ł nocnych Wł och) zajmuje tylko okoł o trzech godzin i kosztuje 40 euro, a do sł ynnej Bolonii z Mediolanu moż na dojechać w ponad godzinę , pł acą c tylko 15 euro (a z Rimini kosztuje niecał e 10 euro i godzina podró ż y), do Florencji czy Wenecji moż na też dostać się z Bolonii za 10-15 euro. Droga mię dzy są siednimi miastami zajmuje niecał ą godzinę i kosztuje 4-8 euro. Na przykł ad z Rimini do Rawenny, a takż e z Rawenny do Bolonii moż na dojechać w 50 minut i bę dzie to kosztować okoł o 5 euro za osobę . To znaczy, aby rozpoczą ć podró ż wystarczy znaleź ć najbliż szą stację kolejową , a wtedy wszystko pó jdzie „jak w zegarku”. Lepiej kupić bilety w kasie, jest taniej i pewniej, choć zazwyczaj są tam dł ugie kolejki i zawsze należ y zostawić na to czas.
Ale o wiele wygodniej jest zajrzeć do automató w biletowych, któ rych jest teraz bardzo duż o na wszystkich stacjach. Korzystanie z tego przedmiotu jest bardzo ł atwe. Wybierasz ję zyk (wskazują c palcem na odpowiednią flagę ), naciskasz przycisk typu „kup bilet” i zaczynasz wpisywać nazwę ż ą danego miasta. Podczas wpisywania komputer podaje odpowiednie nazwy, a jeś li ż ą dane miasto jest już na liś cie, po prostu popchnij je palcem. Po pewnym czasie komputer wyda kilka najbliż szych lotó w w danym kierunku. Nastę pnie moż esz sortować wedł ug czasu, stacji itp. Otrzymana lista zawiera numer pocią gu, czas podró ż y i cenę . Bardzo waż ne jest, aby zwró cić uwagę na to, ż e w ró ż nym czasie cena bę dzie się bardzo ró ż nić (kilka razy! ). Zależ y to od przewoź nika, klasy wagonu (pierwszy lub drugi) oraz od samego pocią gu.
Na przykł ad 2 drogie pocią gi (ró ż nych firm) i 1 tani mogą jechać w godzinę . Otó ż czas przejazdu też jest inny, bo są szybkie pocią gi, są też takie, któ re „kł aniają się przed każ dym sł upkiem” i przepuszczają wszystkich (są to najtań sze „wó zki do przewozu bydł a”). Jednak kupowanie biletó w w automatach jest doś ć napię te, ponieważ czę sto się zawieszają . Oznacza to, ż e maszyna moż e odebrać od ciebie pienią dze lub kartę bankową i zamrozić na czas nieokreś lony ...Lepiej skopiować numer pocią gu i godzinę na kartce papieru i kupić bilet w kasie. Có ż , ostatnia rekomendacja. Nie należ y jechać pocią giem w „godzinach szczytu” (wieczorem, o 6), ponieważ ludzi jest duż o. Chociaż i tutaj są plusy, bo na pchlim targu prawie nigdy nie sprawdza się biletó w i moż na jeź dzić jak „zają c”, jeś li chce się adrenaliny, a jeś li kontroler przyjdzie, moż na udawać „miotł ę ”, ś linić się i zacznij piosenkę w stylu „my sami nie jesteś my miejscowi, nic tu nie wiemy i w ogó le przejeż dż amy przez przypadek ....”itp.
a nastę pnie zapł acić opł atę za przejazd. Nawiasem mó wią c, we Wł oszech bardzo popularne są bilety z otwartą datą , z któ rych moż na skorzystać przez okreś lony czas (na przykł ad dwa miesią ce), któ ry jest napisany na samym bilecie. Tak wię c taki bilet „gaś nie” gł upio dł ugopisem, zapisują c czas jego uż ycia. Zazwyczaj są to najtań sze bilety na „wó zek bydlę cy”, któ re moż na kupić w kasie stacji. A z tymi biletami moż esz jeź dzić takim pocią giem przynajmniej codziennie, dopó ki nie zostaną opł acone (a nie są tak czę sto sprawdzane), najważ niejsze jest to, aby opł ata i kierunek pasował y. Na przykł ad kupujesz taki bilet z Bolonii do Rimini za 10 euro i moż esz go wykorzystać w dowolnym pocią gu tego samego przewoź nika w tej cenie i w tym kierunku, któ re jeż dż ą mniej wię cej raz na pó ł godziny (inne pocią gi są droż sze i potrzebują innego biletu).
Opró cz kolei w Europie moż na jeź dzić autobusami, zwł aszcza na kró tkich dystansach.
Na przykł ad jest autobus z Rimini do San Marino i innych pobliskich miast i kosztuje pensa (okoł o 5 euro).
Jeś li chodzi o transport miejski, ró wnież ma on swoje wł asne cechy. Musiał em wię cej podró ż ować autobusami i metrem, wię c opowiem o nich. Faktem jest, ż e prawie wszystkie bilety na transport publiczny we Wł oszech są wielokrotnego uż ytku, ale wielu turystó w o tym nie wie i kupuje je za każ dym razem. Tak wię c na samym bilecie z reguł y wskazany jest czas (okres) jego waż noś ci od momentu skasowania (kompostowania). Zwykle jest to 60 lub 90 minut, chociaż moż na kupić bilet na 24 godziny (dzień ), ale jest on waż ny tylko we wskazanych na nim strefach (obszarach). Oznacza to, ż e po zakupie takiego biletu moż esz na nim jeź dzić w okreś lonym czasie od momentu pierwszego wejś cia do autobusu (lub metra), gdzie musi zostać skasowany.
No, albo gł upio "punktuj" w ogó le i jedź na takim bilecie pó ki jest waż ny.
Kolejną waż ną kwestią dla niezależ nych podró ż y są hotele. Wiele osó b nie podró ż uje samodzielnie, ponieważ nie wiedzą , jak zarezerwować pokó j w hotelu (lub obawiają się , ż e nie zostaną zrozumiane). Wię c nie ma w tym nic strasznego i skomplikowanego. Pierwsze hotele masowo w cał ej Europie i w każ dym mieś cie, zwł aszcza w pobliż u morza i gł ó wnych dworcó w kolejowych. I nie wierzcie w bajki o tym, ż e wszystkie hotele są peł ne, a miejsca trzeba rezerwować z miesię cznym wyprzedzeniem itp. , nasze biura podró ż y komponują takie bajki, ż eby oszukać Was z pienię dzy! Podró ż ował em do wielu ró ż nych krajó w i nigdy nie spotkał em się z taką sytuacją ! Zwykle wrę cz przeciwnie – hotele są w poł owie puste i nikogo tam nie ma, nawet latem. Po drugie, nawet jeś li nie moż esz dostać pokoju w jakimś hotelu, ś miał o udaj się do są siedniego hotelu, gdzie prawdopodobnie są miejsca.
I nie powinieneś się martwić , ż e w ogó le nie znasz ję zyka, ponieważ teraz nasi wspó ł obywatele lub osoby mó wią ce po rosyjsku doskonale pracują w zdecydowanej wię kszoś ci hoteli. Có ż , jeś li moż esz nauczyć się kilku zwrotó w po angielsku (lub w lokalnym ję zyku), wtedy wszystkie drzwi bę dą dla ciebie otwarte. Koszt jednej nocy w hotelu moż e się ró wnież znacznie ró ż nić w zależ noś ci od jego lokalizacji, liczby gwiazdek itp. Zawsze jednak moż na znaleź ć niedrogi hotel za 20-50-70 euro za noc (w zależ noś ci od kraju i miasta). A jeś li planujesz zostać gdzieś na 3-5 nocy, moż esz ró wnież wynają ć prywatne apartamenty. Zazwyczaj są to hotele lub hostale (hostele) lub po prostu apartamenty. Jest ich duż o w obszarach turystycznych i w pobliż u centrum miasta, a gdzieś są nawet specjalne agencje, któ re poś redniczą dla tych, któ rzy chcą wynają ć swoje mieszkanie (moż na je ró wnież znaleź ć w Internecie).
Có ż , ostatnia rada.
Zdecydowanie nie polecam wycieczek w hotelu lub od razu z wycieczką ! Faktem jest, ż e cena tych wycieczek jest bardzo wysoka, a jakoś ć bardzo niska. W koń cu są oferowane w celu wył udzenia od ciebie wię kszej iloś ci pienię dzy lub uzyskania „ł apó wki” od sprzedawcó w, to wszystko. Z reguł y zabierają cię do przeró ż nych drogich sklepó w i restauracji, sprzedają c ci jakieś tanie towary itp. , albo, co gorsza, oszukują cię na pienią dze w autobusie, zbierają c OGROMNE sumy za coś , co kosztuje grosz. Na przykł ad w jednej takiej wycieczce do Wenecji (gdzie trafił em przypadkiem) wię kszoś ć turystó w był a obcią ż ana kosztami od 50 do 100 euro za ró ż nego rodzaju drobiazgi, takie jak rejs statkiem (ponieważ w Wenecji jest tylko transport wodny), obiad w restauracja, sł uchawki na wycieczkę itp. W rzeczywistoś ci wszystko to kosztuje kilka razy taniej! Na przykł ad wycieczka statkiem lub samolotem do centrum miasta kosztuje nieco ponad 1 euro (a nasi turyś ci zostali oszukani 15 euro!
), obiad w kawiarni kosztuje okoł o 10 euro (a uczestnicy wycieczki pł acili po 30 euro! ) itd. Do tego te wycieczki zabierają duż o czasu i są bardzo wyczerpują ce. Na przykł ad z Rimini do Wenecji autobus z wycieczką czoł ga się przez 5 godzin tam iz powrotem tyle samo. Oznacza to, ż e przez 10 godzin bę dziesz tylko w drodze! I odbiorą cię o 4 rano na tę wycieczkę . A zwiedzanie samego miasta trwa tylko okoł o pó ł torej godziny i tyle. A co bę dziesz miał czas oglą dać w tym czasie? Ale jeś li podró ż ujesz na wł asną rę kę , to wysypiasz się w hotelu, jesz ś niadanie jak „biali ludzie”, spokojnie dojeż dż asz na dworzec i po kilku godzinach jesteś już w centrum Wenecji. Wtedy moż esz tam chodzić ile chcesz i jeś ć co chcesz bez ż adnych ograniczeń i poś piechu. A wieczorem moż esz wsią ś ć do pocią gu do najbliż szego miasta i tam przenocować lub wró cić do hotelu.
W takim przypadku zobaczysz wszystko, co chcesz i ile chcesz, czas podró ż y skró ci się o poł owę , a finansowo zaoszczę dzisz duż o. Wię c wybó r należ y do Ciebie!