Apulia i trochę Rzymu. Część 9. Rzym. Eskwilina
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>>
Nastę pnego dnia, wczesnym rankiem, o 5.30, przenieś liś my się z Lecce do Rzymu pocią giem Frecciargento (Silver Arrow).
We Wł oszech istnieje sieć kolei duż ych prę dkoś ci, są też pocią gi „Frecciarossa” i „Frecciabianca” („Czerwona Strzał a” i „Biał a Strzał a”), pocią gi duż ych prę dkoś ci zaczę ł y być uż ywane jeszcze przed wojna. W 1939 roku elektryczny pocią g ETR 200 ustanowił ś wiatowy rekord prę dkoś ci na trasie mię dzy Mediolanem a Bolonią , wtedy wynosił.165 km/h, a maksymalnie 203 km/h. Dla poró wnania: prę dkoś ć naszego Sapsana to 167 km/h.
Bilety kupili przez stronę Trenitalia (70 euro za 2 osoby), bo bali się , ż e nie bę dzie miejsc. I zrobili sł usznie, bo pod koniec trasy pocią g był peł ny. Dojazd do Rzymu zajmuje 5.5 godziny, pocią g zatrzymuje się na trasie w wię kszych miastach. Po drodze udał o nam się spać i zjeś ć ś niadanie, a okoł o 11.00 wyjeż dż aliś my już z dworca Termini.
Przez dł ugi czas nie odważ ył em się napisać o Rzymie,
tutaj trzeba mieć talent Mortona, Muratowa lub Ippolitowa, aby opisać pię kno tego najwię kszego miasta na ś wiecie. Byliś my w Rzymie wiele razy, mieszkaliś my przez tydzień , za każ dym razem odkrywają c dla siebie coś nowego lub po prostu spacerują c po znajomych miejscach.
Dlatego nie bę dę zagł ę biać się w historyczne wycieczki, został a napisana i przepisana na nowo o historii zabytkó w Rzymu, po prostu zamieszczę moje zdję cia z kró tkimi komentarzami.
Wybraliś my zakwaterowanie w strefie metra „Vittorio Emanuela” z kilku powodó w: bardzo dogodna lokalizacja, metro w pobliż u, 25 minut spacerem do dworca Termini, odjeż dż ają tam autobusy na lotnisko, blisko zabytkó w, w jedną stronę Santa Maria Maggiore i Koloseum, w drugim Giovanni in Laterano, w trzecim Santa Croce, przez przejś cie pod wyjś ciem kolejowym na ulicę . Tiburtina ze sklepami i supermarketami.
Jedyną wadą naszej osady jest 4 pię tro bez windy, nic na piechotę ,
ale z walizkami nadal jest fajnie. Mieszkanie miał o trzy pokoje, każ dy z wł asną ł azienką , wspó lną lodó wką , kompletem naczyń , nie wolno był o korzystać z kuchni, ale jeszcze coś ugotowaliś my. Wł aś cicielka przychodził a sprzą tać co drugi dzień . Ludzie w mieszkaniu byli z ró ż nych krajó w, w cią gu 4 dni poznał em Amerykanó w, Brazylijczykó w i Ukraiń có w.
Rzucają c rzeczy do pokoju, poszliś my zaopatrzyć się w artykuł y spoż ywcze na ulicy. Tiburtina na tereny Uniwersytetu Sapienzo i San Lorenzo. Pod torami kolejowymi bardzo ruchliwy pasaż o nazwie Via Santa Bibiana, nazwany tak od pobliskiego koś cioł a o tej samej nazwie Santa Vivaiana (Santa Bibiana), do któ rego nie moż emy się dostać , jest stale zamykany. Koś ció ł został zbudowany w V wieku, wspó ł czesną fasadę zaprojektował Bernini, a jego rzeź ba ś w. Viviany jest przechowywana w ś rodku.
Po drodze minę liś my staroż ytny cmentarz Verano,
w któ rym pochowanych jest wiele osobistoś ci (Vittorio da Sica, Marcello Mastroianni, Rodari, Rossellini, Gasman, Morawy).
Kolumna z posą giem ś w. Wawrzyń ca (1865):
I koś cioł y San Lorenzo (San Lorenzo fuori le Mura). . .
. . . jeden z najstarszych (zał oż ony w 330 r. ) i czczonych koś cioł ó w w Rzymie (czę ś ć z siedmiu koś cioł ó w pielgrzymkowych), przechowywane są ż ywcem pieczone relikwie ś w. Wawrzyń ca (Laurentius) na ż elaznym ruszcie w 258 r. relikwie pierwszego mę czennika ś w. Szczepana. . .
. . . a takż e pię ciu papież y.
Byliś my w koś ciele podczas jednej z naszych poprzednich wizyt w Rzymie.
Kupowane w dobrych sieciowych supermarketach LIDL i INNs.
Wró ciliś my inną drogą , mijają c neogotycki koś ció ł ś w. Tomasza More (Chiesa di San Tommaso More), tego samego angielskiego filozofa i humanisty, autora Utopii, Lorda Kanclerza Anglii, któ ry został stracony Henryka VIII za obronę katolicyzmu przed protestantyzmem. Kanonizowany w XX wieku.
Nastę pnie poszliś my wzdł uż Muru Aureliana. Wcześ niej Via Tiburtina zaczynał a się od Bramy Tyburtyń skiej, jest to przejś cie przez mur Aureliana. Stą d zaczę ł a się stara droga do Tivoli.
Brama Tyburtyń ska. Ł uk został zbudowany za cesarza Augusta w 5 rpne. mi. Podczas budowy Muru Aureliana w 271 r. wmurowano ł uk w mur,
ukoń czono dwie baszty obronne, a budowla stał a się bramą miejską .
Po obiedzie poszliś my zobaczyć miasto w rejonie Esquiline.
Centrum dzielnicy - Piazza Vittorio Emanuela, otoczony pał acami z duż ymi portykami w stylu XIX wieku, został zbudowany przez Gaetano Kocha wkró tce po zjednoczeniu Wł och, jest to najwię kszy plac w Rzymie (316 x 174 m), wiele galerii, kawiarni, sklepó w. Poś rodku parku, gdzie znajdują się ceglane pozostał oś ci po ogromnej fontannie zbudowanej za cesarza Aleksandra Sewera (222-235) i zasilanej wodą z akweduktu Klaudiusza. Fontannę ozdobiono rzeź bami, tzw. „trofeami Mario”, przewiezionymi w 1590 roku na Kapitol. . .
. . . i tak zwane Magiczne Drzwi (Porta Magica), któ re sł uż ył y jako wejś cie do willi, w któ rej mieszkał alchemik Massimiliano Palombara. Park przechodził zakrojoną na szeroką skalę przebudowę ,
wszystko był o ogrodzone, zdję cia z naszych poprzednich wypraw.
Idziemy w kierunku Santa Maria Maggiore, niestety na placu nie ma już dobrych sklepó w, do któ rych poszliś my dwa lata temu, a supermarket Todis też jest zamknię ty.
Koś ció ł Santa Pudenziana (Santa Pudenziana) znajduje się za dł ugą i prostą Urbana. . .
. . . tuż za Santa Maria Maggiore. Nie byliś my tam na naszych poprzednich wyjazdach.
Wielu uważ a ten koś ció ł za najstarszy w Rzymie, ponieważ na tym miejscu stał dom senatora Pudy (Pudens), apostoł a z lat 70. i ucznia ś w. Pawł a, w któ rym gromadzili się chrześ cijanie. Pamię ci jego có rek, mę czennikó w Pudenziana i Praxeda,
na tym terenie wzniesiono koś cioł y.
Koś ció ł znajduje się niejako na nizinie, ponieważ ulice przylegają ce do Santa Maria Maggiore został y wzniesione w ś redniowieczu.
Obecna fasada i wnę trze po przebudowie w 1588
Dzwonnica, XIII wiek. Kopuł ę zdobi fresk autorstwa Pomarancio.
Mozaika z muszli absydy z 390 r. jest najstarszą w Rzymie.
Koś ció ł Santa Prassede z V wieku, nazwany na cześ ć innej siostry, ś w. Praxedy, ró wnież znajduje się w pobliż u Santa Maria Maggiore.
Koś ció ł ma wspaniał e mozaiki bizantyjskich mistrzó w na temat Apokalipsy i freski z XVI wieku.
Gł ó wne sanktuarium koś cioł a jest jednym z instrumentó w Mę ki Pań skiej - w kaplicy ś w. Zenona znajduje się filar, do któ rego przywią zany był Chrystus podczas biczowania. Ten ostatni, ze wzglę du na swoją wyją tkową urodę , został nazwany „Ogrodem Edenu”.
Kiedyś na filarze znajdował się metalowy pierś cień , do któ rego przywią zano rę ce Chrystusa, ale w XV wieku podarowano go francuskiemu kró lowi Ludwikowi IX w zamian za trzy ciernie z korony cierniowej.
W krypcie pochowanych jest 12 papież y, a takż e szczą tki 2300 chrześ cijań skich mę czennikó w, w tym siostry Praxeda i Pudentiana, ich ojciec Pudencius, przeniesionych z rzymskich katakumb.
I oczywiś cie nie mogliś my nie odwiedzić wspaniał ej bazyliki Santa Maria Maggiore.
Był em tam wiele razy, ale nadal chcę to zobaczyć . Jak dla mnie bazylika bardzo przytulna, skala budowli i rzeź by nie wciskają .
Papież Pius IX wiecznie klę czy przed „Sacra Culla” („Ś wię ta Koł yska”), fragmentami ż ł ó bka Jezusa:
A to jest skromna pł yta - gró b wielkiego Danny'ego Lorenzo Berniniego:
Gdy wychodziliś my z bazyliki, był o już ciemno.
Tak zakoń czył się nasz pierwszy dzień w Rzymie.
Cią g dalszy tutaj >>>