Irpen. Aspekt wyspy

25 Grudzień 2018 Czas podróży: z 12 Październik 2018 na 21 Październik 2018
Reputacja: +1636.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Có ż , tutaj dorastam na rejsie. Nie powiem, ż e był o to pragnienie na cał e ż ycie, ale spró bowanie tego rodzaju turystyki był o pragnieniem ostatnich kilku lat. Czytam duż o artykuł ó w na forach o przygotowaniach do rejsó w i samych rejsach. Jako począ tkują cy cruiser, wybierają c rejs, zwracał em uwagę przede wszystkim na trasę i koszt, w tym miejsca, w któ rych nie był em i gdzie był em, ale chciał bym wró cić . Po raz pierwszy liniowiec nie był zbyt waż ny. W efekcie zatrzymaliś my się w rejsie na trasie Genua – Marsylia – Mahon – Cagliari – Valletta – Mesyna – Neapol – Genua. Liniowcem był MSC „Opera”. Rejs kupiony za poś rednictwem agenta z Kanady (jeś li ktoś jest zainteresowany - mogę podać kontakty), zarezerwowany na 7 miesię cy. W czasie pozostał ym do rejsu cena wielokrotnie się zmieniał a, ale poniż ej mojej cena się nie zmienił a. Pojechaliś my z Kijowa do Mediolanu (UIA), a nastę pnie pocią giem do Genui.


Bilety lotnicze w promocyjnej cenie (na 11 miesię cy) kosztują.1814 UAH za sztukę , bilety kolejowe - tam 7.90 euro i 10.75 euro z powrotem. Hotele zarezerwowane jak najbliż ej portu w Genui i dworca kolejowego w Mediolanie. Wydawane pod numerem 62 (59 + 3 podatek miejski) w Genui i 61 (55 + 6 podatek miejski) w Mediolanie.

Ale jeś li Genueń czyk "Chopin" moż e spokojnie polecić wszystkim (200 m od dworca kolejowego, to samo do terminalu wycieczkowego, wszystko jest czyste, nowe, dobre Wi Fi, mił a obsł uga, pozwalają zostawić bagaż e po eksmisji, wokó ł wielu sklepy, stacja metra 100 m, w są siednim domu - loteria tytoniowa, w któ rej moż na kupić bilety komunikacji miejskiej), pensjonat Milan Soperga (moż e być też nazywany Vintage hotel*), odpowiedni tylko dla najbardziej wymagają cych podró ż nych (500 m do Milano Centrale, poł oż ony na parterze osiedla, pokoje i recepcja w ró ż nych domach, zimno w pokoju, temperatura na grzejniku nie jest regulowana, ł azienka jest wilgotna, prysznic niewygodny, Wi Fi okropne, jednak ocena przy rezerwacji odpowiada). Ale musimy tylko spę dzić noc przed samolotem. Bilety z Mediolanu Malpiens do Milano Centrale był y dostę pne na stronie www. malpiensshuttle. to (28 euro RT dla dwó ch osó b przez stronę , jeś li kupisz przy wejś ciu na pokł ad kierowcy - kosztował oby to 40 euro).

Nie bę dę szczegó ł owo opisywał liniowca, bo nie jestem koneserem statkó w wycieczkowych i w tej wyprawie waż niejsza był a dla mnie trasa. Zajmę się tylko szczegó ł ami, któ re zrobił y na mnie najwię ksze wraż enie. Na wyś ció ł ce znajduje się co najmniej jedna strefa dla palą cych. Jak na ironię , okazał y się barem sportowym. Pewnie dlatego, ż e nie palę i bardzo lubię wieczorami oglą dać sport. Bezpł atna restauracja samoobsł ugowa La Velle ma opcje pł atne - kelner chodzi z wó zkiem po hali i oferuje ś wież e soki za dopł atą . pensja. Do automató w wlewa się zwykł y sok z supermarketó w. Wszystkie dodatkowe rozrywki są pł atne: sił ownia, regularne masaż e, spa itp. Napoje i lody przy basenie są pł atne. Dla wielbicieli lodó w (i to jest, tradycyjnie dla Wł och, super - szef kuchni na wł oskim liniowcu) - moż na zamó wić co najmniej co wieczó r w restauracji gł ó wnej za darmo.


Fakt, ż e liniowiec nie pł ynie gotó wką - a wszystkie pł atnoś ci tylko kartą statku (moż esz albo podpią ć do niej swoją kartę bankową , albo przelać gotó wkę na kartę bankową , a przy obliczaniu ostatniego dnia rejsu uzyskać saldo gotó wką ), myś lę , ż e wszystko, co wiedzą .

Za każ dym razem, gdy statek wchodzi do portu lub z niego wychodzi, pasaż erowie muszą przejś ć przez ramę wykrywacza metalu i przepuś cić przedmioty przez detektor promieni rentgenowskich. Nie wiem o szkodliwoś ci tego dla czł owieka, ale dla technologii ma to znaczenie – mó j aparat (zabierany ze sobą na co dzień na plaż ę – sens chodzenia po mieś cie bez aparatu? ) Przestał być ustalany przez komputer, kiedy podł ą czony po rejsie.

80% personelu nie pochodzi z Europy – pokojó wki z Mauritiusa i Madagaskaru, kelnerzy z Kuby, Meksyku i Indii, WB z Hondurasu i Salwadoru (jeden z najbardziej przestę pczych krajó w na ś wiecie).

W niektó rych miejscach wś ró d kelneró w spotkali się oczywiś cie Wł osi na kierowniczych stanowiskach. Ale sprzedawcy w butikach okrę towych i recepcjonistki - z Europy - Wł ochy, Ukraina, Rosja, Rumunia. Animatorzy - w teatrze byli Wł osi, Francuzi i Brazylijczycy, a takż e aktorzy.

I kolejne waż ne dla mnie pytanie. Internet. Na peł nym morzu nie ma poł ą czeń . Mobilny Internet na smartfonie (Lycamobile) w ogó le nie dział ał w portach ani na wybrzeż u. Chociaż telefon komó rkowy (3G) był . Pakiet internetowy na cał y rejs - 49 euro, bez poł ą czenia. Kiedyś poszedł em do internetowego klubu (biblioteki), aby odprawić się na lot i wydrukować karty pokł adowe. Internet satelitarny o straszliwej prę dkoś ci, któ ry trwał okoł o 25 minut, kosztował.12 euro. Procedura: odprawa na lot, zapisz karty pokł adowe pocztą , otwó rz je i wydrukuj pocztą . Jak się okazał o, postą pił sł usznie, bo hotel w Mediolanie Wi-Fi był jeszcze gorszy.

Koń czę z kwestiami organizacyjnymi, przechodzę do historii wyjazdu.


Dzień.1. Wylot z Kijowa regularnym lotem do Mediolanu. Start i lą dowanie bez opó ź nień , bez problemu przekraczamy granicę (pytano o cel podró ż y, ale nie prosili o przedstawienie dokumentó w potwierdzają cych). Bagaż i autobus są ró wnież bardzo szybkie. O 14.45 już w Milano Centrale. Stacja jest bardzo zatł oczona (druga poł owa pią tku moim zdaniem taka sama na wszystkich stacjach na ś wiecie), znalezienie wolnego miejsca jest problematyczne. Mimo to, na 80 minut przed pocią giem, jemy lunch i kupujemy wodę i przeką ski na kolację w sklepie Sapori Dintorno (znajdują cym się w przejś ciu podziemnym mię dzy stacją a stacją metra). Pocią g "TrenItalia", odjazd o 16:05, przyjazd do Genui o 17:44.

Dworzec w Genui jest tradycyjnie stary jak na Wł ochy (prawie na 100% pewny, ż e powstał przed II wojną ś wiatową ), autentyczne jest też przejś cie podziemne pod drogami, o czym ś wiadczy brak schodó w ruchomych (! ).

Hotel jest dosł ownie 200 m od stacji (w dó ł w kierunku morza), wszystko jest czyste, zadbane, niedrogie, doskonał e WiFi. Wieczorem postanawiamy pospacerować po mieś cie. Postanowiliś my udać się do centrum wzdł uż nabrzeż a. Nie jest to najlepsza opcja – bo deptak to obszar afro-azjatycki, z etnicznymi sklepami i barami z przeką skami, a takż e chiń skimi hurtowniami. Wieczorem w tej okolicy jest duż o Afro-Azjató w, moż na powiedzieć tł umy (w ś wietle dziennym prawie ich nie ma - sprawdzane nastę pnego dnia, jak ró wnież w dniu rejsu). Przybywają c na stację metra Darsena, via della Fontana wracamy w gó rę , gdzie docieramy na plac z pię knym biał ym koś cioł em Annunziata della Vastato. Wracamy do hotelu inną drogą - na ulicy Balbi.

Tutaj kontyngent przechodnió w jest zupeł nie inny – wielu turystó w, pó ź no (choć okoł o godziny 20:30-21:00) otwarte restauracje i kawiarnie, na ulicy jest Pał ac Kró lewski, Uniwersytet i Koś ció ł San Vittorio e Carla.

Dzień.2. Wymeldowanie przedł uż one do 11:30.

Postanawiamy udać się do centrum. Jedno wejś cie od hotelu to tytoń -prasa-loteria, któ ra zgodnie z wł oską tradycją sprzedaje bilety komunikacji miejskiej. W Genui kosztują.1, 5 euro i są waż ne przez 100 minut. Najbliż sza stacja metra (Principe) znajduje się zaledwie 100 metró w od hotelu. Metro w Genui skł ada się z 8 stacji, a nazwy ostatnich są bardzo podobne – Brin i Brignole (nie wiem, czy pierwsza z nich jest spokrewniona z zał oż ycielem google J). Pocią gi kursują doś ć rzadko - co 10-15 minut. Dojeż dż amy do stacji de Ferrari. Plac o tej samej nazwie, centrum miasta. Wokó ł monumentalne budynki w stylu barokowym - gieł da, bank, ratusz. W pobliż u znajduje się wspaniał a fontanna. W alejce widok na wież owiec (poł . XX w. ).


, okoł o 25 pię ter), pomalowane w koncepcyjne dla Genui czarne i szare poziome pasy (w tonacji katedry San Lorenzo). Docieramy do centralnego deptaka handlowego San Lorenzo. W pobliż u Palazzo Ducale - kiermasz produktó w rolnych (gł ó wnie seró w, szynek, miodu).

Ceny są.2-3 razy wyż sze niż w supermarketach: , turyś ci prawie Stopniowo docierają na deptak, w okolice Oceanarium i starej drewnianej ż agló wki, dlaczego poruszamy się w pobliż u terminalu statkó w wycieczkowych.

Wydaje się , ż e wszyscy turyś ci muszą przybyć na miejsca lą dowania taksó wką lub autobusem, ponieważ ś cież ki dla pieszych znajdują się tylko na moś cie - poniż ej jest tylko jezdnia dla taksó wek, autobusó w i cię ż aró wek przewoż ą cych ł adunek na liniowce. W efekcie nieco dalej docieramy do miejsca rejestracji na rejs – na pewno nie przejdziesz obok – są stojaki z odpowiednimi banerami. Przedstawiamy dokumenty na rejs, zdajemy bagaż (ozdobiony wstą ż ką z Twoim imieniem i numerem kata - doł ą czony do paczki dokumentó w otrzymanych po rejestracji), a bagaż podrę czny sprawdzany jest skanerem. Nastę pnie korytarze terminalu, fotografia (jak myś lał em na karcie statku okazał o się , ż e to tylko pł atne zdję cie na pamię ć ) co 15-20 metró w kolejna kontrola dokumentó w, jeden z pracownikó w był z Ukrainy (firma rejsowa). plakietki wskazują nazwę i kraj). Na koniec drabina na statek.

Zaraz po kolejnej kontroli bagaż u podrę cznego skanerem zró b zdję cie na mapie. A potem od razu prosto z wejś cia, wyraź nie cieszą c się dobrym humorem i euforią dla począ tkują cych, spotykamy się z obsł ugą i zaczynamy „oferować ” (narzucać ) dodawać . usł ugi - pakiety alkoholowe, pakiety spa, sił ownia itp. Jeś li planujesz dodatkowe opcje podczas rejsu - lepiej zrobić to online przed rejsem - cena bę dzie o 15% niż sza. Kabina ma być przygotowana dopiero od 15:00, bę dą karty statku i bagaż . Podczas gdy idziemy na obiad do "la Velle" na 11. pokł adzie i ogó lnie zapoznajemy się ze statkiem. Nie bę dę się zbytnio rozpisywał na temat ż ywienia, ograniczają c się do standardowej frazy: „kto był – wie, kto nie był – wię c nie rozumiem”. Na ś niadanie, obiad i kolację moż na wybrać się do bezpł atnej restauracji (ta z menu i kelnerami, 6 pię tro) oraz samoobsł ugowej ("la Velle", 11 pię tro). Moż esz ł ą czyć : -).


Mimo to nie mogę się oprzeć , a nazwę.2 moich ulubionych dań z menu rejsowego – czerwoną rybę (ł osoś wę dzony) – moż na zamó wić tylko na ś niadanie w bezpł atnych restauracjach, oraz parmezan z konfiturą winogronową odmiana „Muscat” (dostę pny dla ś niadanie i obiad w la Velle »»). Po poł udniu osiedlamy się w domku. Nastę pnie sprawdź.5. i 6. pię tro (pokł ady). Podczas gdy liniowiec w porcie - sklep i kasyno nie mogą pracować , otworzy się w pó ł godziny po wypł ynię ciu. Najbardziej ż ywym miejscem w tym czasie jest 11. pokł ad, otwarta przestrzeń z basenami i leż akami, a 12. tylko z leż akami i panoramicznymi widokami na miasto i morze. Co zaskakują ce, wiele krą ż ownikó w w ogó le nie opuszcza portó w – wszystkie godziny dzienne (a okoł o 18 basenó w jest zamknię tych, a obsł uga zaczyna robić leż aki) spę dza się na otwartych pokł adach. Zwł aszcza przy rezerwacji wybrał em rejs bez dni na morzu (czyli tak, ż eby nie był o dni bez zawinię cia w jakimkolwiek porcie), bo nie do koń ca wyobraż ał em sobie, co moż na robić na statku przez cał y dzień.

Wreszcie nadszedł czas, aby wypł yną ć . Na 30 minut przed odlotem liniowiec wydaje gł oś ny i dł ugi sygnał dź wię kowy. Podczas wyjazdu podziwiamy widoki na miasto. Wiadomo, ż e Genua jest czę ś cią zboczy gó rskich, wię c panoramy są bardzo imponują ce.

Dzień.3. Dzisiaj od 08:00 do 16:00 parkowanie w Marsylii. Ostateczny termin, aby wszyscy byli na statku (wszyscy na pokł adzie) to 15:30, nie bę dę się nad tym rozwodził w przyszł oś ci. Wczesne ś niadanie, wielu przyjeż dż a do „la-Velle” z bagaż em podrę cznym, prawdopodobnie mają lą dowanie lub po prostu chcą spę dzić wię cej czasu w stolicy Prowansji. Ze wszystkich portó w na trasie z Marsylii najbardziej problematyczna logistyka do centrum miasta - od terminalu do najbliż szego przystanku autobusu miejskiego 2 km, do Starego Miasta jedzie się ok. 40 minut, interwał y nie są znane, wedł ug opinii z 15 do 40 minut. Alternatywy - taksó wka za 20-25 euro za samochó d, darmowy "wahadł owiec" portowy - do przystanku 900 m, droga 20 minut, spacery w odstę pie 45-50 minut, bo.

jest sam na trasie, zabierze Cię na plac „Jouliette” ze stacją metra o tej samej nazwie i przystankiem tramwajowym linii T2, któ ry dowozi do 2 z 3 najsł ynniejszych zabytkó w miasta lub transfer z rejsu firma - 16 euro za osobę . Decydujemy się na jazdę „wahadł em”, nie da się zgubić , droga z terminala jest jedna, dodatkowo na asfalcie są znaki. Po drodze mijamy molo firmy „Costa”, tuż przy drabinie na pokł adzie rozkł adanych namiotó w z pamią tkami (w pobliż u naszego MSC czegoś takiego nie ma). Nie wiem, czy przeszliby przez bramę z przepustkami z innej firmy - ale takich celó w nie stawiali. Wymagane 900 m pokonujemy w 20 minut - turystó w jest duż o, nie jesteś my jedyni, ponadto chodniki nie są szerokie, ale wielu z bagaż ami lub wó zkami. Na szczę ś cie wahadł owiec czekał nieco ponad 10 minut. Idź okreś lone 20.


Nie polecam spacerowania trasą autobusu - droga jest bardzo zagmatwana, duż o zakrę tó w, kilka razy przejeż dż amy przez tory kolejowe, ś cież ki dla pieszych, a propos nie, moż e mieć problemy z ochroną i sł uż bami drogowymi. Oczywiś cie są też znaki na przystanki autobusowe. W koń cu wychodzimy poza teren portu i od razu trafiamy do tak znanych francuskich dzielnic XIX wieku! Na pierwszy rzut oka niewiele ró ż ni się od Paryż a czy Nicei. Wczesnym niedzielnym rankiem ulice są prawie puste, wszystkie instytucje zamknię te a priori, to samo dotyczy wię kszoś ci sklepó w. Rue de Republique w 20 minut dotrzemy do Starego Portu (Vieux Port), tramwajem - tylko 2 przystanki, ale do miasta lepiej iś ć pieszo… W prostopadł ych uliczkach wzdł uż drogi - wiele koś cioł ó w, m. in. Katedra w Marsylii.

Stary port nie jest duż ym portem, z zaparkowanymi jachtami i duż ym rynkiem z pamią tkami, wszystkie budynki wzdł uż nabrzeż a to oczywiś cie hotele, ze starymi i starymi domami. Stą d rozpoś cierają się widoki na najbardziej charakterystyczny punkt miasta - Katedrę Notre Dame de la Gare, poł oż oną na wzgó rzu nad miastem, moż na dojechać pocią giem turystycznym, cena przejazdu 5 euro, czas trwania ok. 40 minut OW. Począ tkowo nie planowano wizyt w Katedrze. Imponują ce są ró wnież jej gatunki z ró ż nych obszaró w. Po przejś ciu przez port udaje się do kolejnego punktu orientacyjnego – Pał acu Longshan. W tym celu udaj się na najbliż szy przystanek tramwajowy T2. Wybierz ten na skrzyż owaniu rue Colbert i rue Petit St-Jean. Po drodze mijamy Muzeum Morskie, Gieł dę oraz kilka 18-pię trowych budynkó w mieszkalnych (wedł ug wraż eń , wybudowanych w latach 80-tych).

Tuż obok przystanku, któ rego potrzebujemy, jest duż y dom towarowy C&A (ogó lnie ten obszar - rue Colbert - rue Aix Cours Belsunce - rue Petit St-Jean - cał kiem zakupy, wiele sklepó w znanych marek w ró ż nych kategoriach cenowych). Koszt biletu na jeden przejazd to 1.80 euro, jest bilet na 2 przejazdy - 3.50 euro, zwykle doł ą czany do kasownika dwa razy, moż na jeź dzić razem. Przejdź.4 przystanki, przejdź do „Musee Grobet-Labadie”. Po drodze mijamy kolejną atrakcję miasta - Igles des Reformes (koś ció ł ewangelicki). Okolica bardzo przytulna, wiele budynkó w w stylu Art Deco: teatry, kina, sklepy. W koń cu docieramy do wł aś ciwego przystanku. „Pał ac Longshan” to wielopoziomowy zespó ł fontann z ró ż nymi grupami rzeź biarskimi i eleganckimi schodami, po któ rych moż na wejś ć do parku. Sam kompleks poł oż ony jest jakby na wzgó rzu i oferuje pię kny widok na Katedrę Gwardii Notre Dame.

W parku mieszczą się Muzea Historii Naturalnej i Sztuk Pię knych, a takż e staroż ytne Obserwatorium. Tą samą trasą T2 wracamy na plac Jouliette (okoł o 20 minut jazdy). U samych bram portu znajduje się duż e centrum handlowe Maritim z licznymi butikami i kawiarniami. Zakupy był y kontynuowane: -). Do terminalu wró ciliś my bez incydentó w, jeś li nie weź miemy pod uwagę duż ego obcią ż enia autobusem. Tego dnia czekaliś my jeszcze na szkolenie na liniowcu w razie awarii - musimy zejś ć w okreś lone miejsce na pokł adzie ł odzi z kamizelką ratunkową na okreś loną godzinę (dzień wcześ niej przynieś liś my pocztó wkę do kabinie), zał ó ż ją u instruktora i oznacz karnetem. Zaję ł o to nieco ponad 10 minut. Rozumiem, ż e wszyscy pasaż erowie przechodzą przez to na drugi dzień po wejś ciu na pokł ad


Dzień.4. Dzisiaj plan to wyspa Minorka i jej stolica Mahon. W nocy był o bardzo burzowo.

Wedł ug rosyjskoję zycznej recepcjonistki (pracują cej na tej trasie od kilku miesię cy) nie zawsze moż na był o podejś ć do wyspy w czasie burzy, ze wzglę dó w bezpieczeń stwa wejś cie do zatoki jest bardzo wą skie. W drodze powrotnej oszacował , ż e dł ugoś ć zatoki wynosił a 7 km, a szerokoś ć nie wię cej niż.200 m, wię c liniowiec wchodził powoli i ostroż nie. Port znajduje się bezpoś rednio w mieś cie. Co wię cej, wchodzą c po pię knych starych biał ych schodach (jedna z wizytó wek Maona) i nieco w gó rę pochył ej ulicy, znajdziesz się na centralnym placu z Koś cioł em Karmelitó w, Rynkiem Centralnym i duż ym sklepem monopolowym z szyldem " Gin Xoriguer". Wszystkie ww. zabytki był y konsekwentnie kontrolowane w tej kolejnoś ci. Koś ció ł był typowy dla Hiszpanii monumentalny, ale jednocześ nie surowy i ascetyczny. Rynek jeszcze się nie obudził ze wzglę du na wczesne godziny (ok. 9:00, poniedział ek) i nie wszystkie sklepy był y otwarte.

Ale oczywiś cie „balkony Maonó w” nie są jeszcze tak wypromowane do poziomu wizytó wki miasta/kraju, jak „balkony maltań skie”, któ re zobaczymy pojutrze. Po ponownym przejś ciu przez Plaza Reale podą ż amy za Carmi del Castell. Celem jest odwiedzenie lokalnego supermarketu Mercadonna. Zadanie nie jest bardzo proste – ulice nie pasują do mapy, miejscowi nie mó wią po angielsku, a spotykani turyś ci nie wiedzą , gdzie to jest. Jednak po wykonaniu kilku zakrę tó w na nienazwanych uliczkach na mapie dochodzimy do Es Cos de Gracia, gdzie tablice reklamowe wskazują na bliskoś ć poż ą danego obiektu. Punktem orientacyjnym jest nowoczesny budynek kina nad drogą , za nim supermarket, jak w gł ę bi kwartał u. Po zakupach (gł ó wnie lokalnych kulinarnych ekspertó w) odpocznij na ł aweczkach na mał ych powierzchniach. Wszystko jest bardzo autentyczne, prawie katastrofa. Jest wielu turystó w, ale nie tł umó w.


Wydaje się , ż e nie jest to jeszcze turystyka lokalna, taka jak Costa Brava czy Costa Blanca, nie ma sieci wielopię trowych hoteli, klubó w nocnych, tanich chiń skich rzeczy. W zatoce spotykamy wiele jachtó w ż aglowych, a mianowicie ż aglowych, a nie kiczowatych 30-40 metrowych potworó w motorowych, któ re są bogate w pó ł nocnym Morzu Ś ró dziemnym, szczegó lnie u wybrzeż y Francji. Wyglą dał o to tak, jakby przybyli do jakiegoś zamknię tego oś rodka klubowego. Wyglą da na to, ż e wyspa jest na bardzo spokojne i bardzo elitarne wakacje. W dobry sposó b. Gdy w drodze powrotnej wyszliś my z zatoki do morza – najbardziej ż ywe wraż enie – opró cz znaczą cych „biał ych wiosek”, pamię ci o staroż ytnych fortach, o ró ż nym stopniu bezpieczeń stwa, po obu stronach zatoki.

Dzień.5. W nocy był o bardzo burzowo. Ale gdy zbliż yliś my się do Sardynii, burza stopniowo ucichł a, a niebo się przejaś nił o. Dziś mamy Cagliari. Prognoza pogody na tzw

„Tudeika” (dzisiejsza gazeta, któ ra pojawiał a się co noc) obiecał a +26 C.

Moim zdaniem w poł owie paź dziernika jest gorą co. Ale w rzeczywistoś ci był jeszcze wyż szy. Aby unikną ć sztormó w, port Cagliari jest odgrodzony od peł nego morza systemem falochronó w. W porcie, w pobliż u przystanku bezpł atnych autobusó w do wyjś cia, znajdował się namiot-pawilon z pamią tkami i specjalistami z Sardynii. Jeś li ktoś potrzebuje - lepiej się tu zabrać (choć ceny są wyż sze niż przecię tnego Wł ocha), bo nigdzie indziej w mieś cie nie ma sklepó w z pamią tkami. Plany miast, na wszelki wypadek, są pł atne. Na widoku widzimy mał e centrum handlowe z jasnym napisem OVS. Na parterze sklep spoż ywczy - nic ciekawego, na drugim wspomnianym OVS. Od dawna chciał em zabrać z podró ż y prawdziwy wł oski parasol (tych z kodami kreskowymi 801.839), anonimowi afrykań scy handlarze na nabrzeż u nie są brani pod uwagę . Moje pytanie o dostę pnoś ć tych sprzedawcó w odpowiedział o przeczą co.

Jeszcze dwa szczegó ł y, któ re zauważ ył em od pierwszych minut mojego pobytu w mieś cie: 1) cię ż aró wki w porcie, zał adowane drewnem opał owym (drewno o ró ż nych dł ugoś ciach i krzywiznach, a nie zwyczajny dla nas pł aski wielometrowy las); 2) obecnoś ć trolejbusó w w mieś cie. Szczerze mó wią c to moja pierwsza duż a wyspa w Europie (kurort Minorka nie jest brany pod uwagę ), ale koleje i trolejbusy są prosto tutaj na wyspie na ś rodku morza, jakoś nie pasuje...Chociaż , one powiedzmy, na Majorce i Sycylii jest metro : -). Z pierwszej okolicznoś ci wywnioskował , ż e na wyspie nie ma gazu do ogrzewania, a region jest sł abo zalesiony, wię c musimy importować ten rodzaj paliwa. Chociaż mogę się mylić , nie był o komu wyjaś nić .


Cagliari to miasto poł oż one na zboczach wzgó rz, ulice prostopadle do via Roma wznoszą się doś ć stromo.

Jeś li nie chcesz chodzić Viale Regina Marghrita - moż esz wsią ś ć do autobusu nr 6 do Bastione Sant-Remy (pozostał oś ci ś redniowiecznych fortyfikacji miejskich, za któ rymi znajduje się historyczne centrum i gł ó wne atrakcje miasta). Z placu przed bastionem (Piazza Constituzione) biegną.4 ulice - w dó ł Viale Regina Marghrita, w gó rę Viale Regine Elena i ró wnolegle do muró w - Via Guiseppe Mazini i Via Guiseppe Garibaldi. Z wieloma kawiarniami i sklepami, a takż e ł awkami w cieniu tak rzadkich dla Cagliari drzew. Ale jeś li pó jdziesz dalej autobusem №6 w gó rę , to tylko kilkadziesią t metró w dotrzesz na taras widokowy z pię knym widokiem na Cagliari. W tym Stagno di Molentargius - mokradł a, w któ rych ż yją flamingi. Z tego samego placu lub nieco wyż ej rozpoś cierają się też widoki na jedną z atrakcji miasta – Wież ę San Pancrazio, bo

od ś rodka (od starego miasta) do sfotografowania jest to bardzo problematyczne ze wzglę du na wą skie uliczki i mocne domy).

Z ulicy Regine Elena jest też moż liwoś ć dostania się do starego miasta - winda - ale był a w naprawie. Aby wię c dostać się na Stare Miasto, musieliś my wró cić na Plac Konstytucji i przejś ć przez bramę Saint-Remy, na stromą ulicę Alberto Lamarmora, aby ruszyć w gó rę . Ulica jest prosta, bardzo wą ska, czę sto poprzecinana bezimiennymi ś lepymi uliczkami, w jednej z któ rych nagle zobaczył Elephant Tower (kolejna waż na wież a Cagliari). Swoją drogą wró cił em przez Universitaria - ma o wiele lepszy widok na Elephant Tower. Wró ć my jednak do podjazdu przez Alberto Lamarmorę – w niektó rych miejscach ulica idzie bardzo stromo, a pokoje w niektó rych miejscach po prostu znikają ! Ale najważ niejsze - iś ć prosto i nigdzie nie wracać (ponieważ.


raz prowokacyjnie przecinał a go droga o bardzo podobnej nazwie - Vico l 'Alberto Lamarmora, przebiegu nie potrafię oszacować , moja wspinaczka trwał a 20 minut w 30-stopniowym upale (z jedną kró tką przerwą na 5-minutową wizytę na mał y lokalny sklep „dla miejscowych” na zakup wody).

Wreszcie, kiedy dotrzesz do mał ego placu Carlo Alberto – i odwró cisz gł owę w prawo – zobaczysz wą ską , ponownie nienazwaną uliczkę – Plac Pał acowy i katedrę w Cagliari! Ś wią tynia z olś niewają cego biał ego kamienia wyglą da ś wietnie na tle jasnoniebieskiego nieba. Pię kno Ś wią tyni w ś rodku nie ustę puje jej urodzie na zewną trz - liczne malowidł a na ś cianach i suficie, kamienne rzeź by. Ale zdję cia są zabronione. Nie ma też na sprzedaż ksią ż ek o Koś ciele. Wstę p wolny. Na tym samym placu znajduje się zabytkowy budynek dawnego Pał acu Kró lewskiego (przed powstaniem Wł och Sardynia był a niezależ nym pań stwem rzą dzonym przez monarchę ).

Obecnie mieś ci się w nim prefektura regionu (rada regionalna). Wró ciliś my w drugą stronę . Na skrzyż owaniu Viale Regina Margherita i Via Rome, w pobliż u parku, znaleziono „gelateria”, w któ rej degustowano lokalne lody (1.80E - notabene najtań sze lody ze wszystkich miast na trasie).

Po kró tkim spacerze w stronę Placu Bonaria (ciepł o zaczynał o już sł abną ć ) i nie znajdują c tam nic ciekawego, poza pozbawionymi twarzy centrami biznesowymi (w stylu lat 90. ), zawró ciliś my, idą c Via Roma do ró ż nych sklepó w. Dodatkowe pł atne wycieczki poza miasto (wioski Sardynii, Nuraggi czy nawet rezerwaty ptakó w) nie był y planowane.

Dzień.6. Dziś mamy Vallettę . Zgodnie z rozkł adem w stolicy Malty liniowiec powinien być od 13:30 do 19:30. Ale dzień wcześ niej przywieziono nas dostosowany program - od 14.00 do 20.00. W zasadzie wybó r mię dzy katedrą ś w. Jana a Pał acem Mistrza był wcią ż nieoczekiwany.

Pierwsza był a zamknię ta dla zwiedzają cych o godzinie 16:00 (w ś wią tyni moż na był o przebywać do 16:30), druga o godzinie 17:00. Wybó r został dokonany na korzyś ć Rady. Z niewiadomych przyczyn lą dowanie rozpoczę ł o się dopiero o 14:30, choć w inne dni zaczę ł o się.5-10 minut pó ź niej niż czas podany w Today.


Wypł ynię cie z portu zaję ł o nam kolejne 20 minut, nasz liniowiec zaparkował w pobliż u najdalszego parkingu. W poprzednim przylocie leciał am na Maltę samolotem, ale znał am drogę z terminalu morskiego do centrum miasta. Do centrum Valletty moż na dojś ć z portu na piechotę (na ul.

Wzgó rze Crusifix do gł ó wnego dworca autobusowego, potem kolejne 10 minut - i jesteś przy gł ó wnej bramie Valletty) i windą - 200 metró w wzdł uż nabrzeż a obok parkingu z bryczkami konnymi i wypoż yczonymi samochodami elektrycznymi i duż ym autobus z pamią tkami. szlaki republiki do 2010 roku, a teraz ich modele są wś ró d pamią tkowych wizytó wek kraju, obok magnesó w w postaci balkonó w, postaci rycerzy i klamek Mdyn). Koszt podniesienia 1 euro RT. Nie dział a automat biletowy, ani koł owrotek-walidator, wię c 10 metró w od windy jest osoba sprzedają ca bilety, a 3 metry od windy osoba, któ ra je ł amie : -).

Kolejne 2 minuty wynurzania - i oto jesteś my w Gó rnych Ogrodach Barakki, na tarasie widokowym z widokiem na Wielki Port i baterię armat. Przez ostatnie pó ł tora roku od mojej poprzedniej wizyty na Malcie nic się nie zmienił o : -).

Tyle ż e na budynku pomię dzy wyjś ciem z ogrodó w a kastylijskim dziedziń cem pojawił się napis „DAR L-EMIGRANT”. W marcu 2017 nie był o. Chociaż wizualnie migrantó w (pozaeuropejski wyglą d) na Malcie jest znacznie mniej niż na przykł ad we Wł oszech kontynentalnych. Pię ć minut spacerem od Merchant Street, powró t do St. Jana, a my już jesteś my przed Katedrą . Wejś cie do katedry jest nieoczekiwanie z boku, a wyjś cie z centralnej fasady. Wejś cie do katedry – 10 euro, cena zawiera audioprzewodnik, ró wnież w ję zyku rosyjskim. Kolejka do wejś cia to 10 minut, wielkoś ć i dekoracja Katedry jest bardzo imponują ca. Katedrę zaczę to budować na począ tku XVII wieku. Tylko wię ksze wraż enie zrobił a na mnie Bazylika ś w. Piotra w Watykanie i Katedra Ś wię tej Rodziny w Barcelonie. Duż o zł oceń , marmurowe posą gi, obrazy sklepień.

Jak wiecie, Rada gloryfikuje Rycerzy Zakonu Jana.


Kaplice (kaplice) katedry poś wię cone są oś miu najwię kszym ję zykom (dworom) Zakonu: niemieckiemu, wł oskiemu, francuskiemu, prowansalskiemu, anglo-bawarskiemu, owernii, aragoń skiemu, a takż e Langowi Kastylii, Leonowi i Portugalii. Bardzo zainteresował y mnie dwie rzeź by w kaplicy Aragonii - rzeź ba mę ż czyzny wyraź nie kozackiego wyglą du (z dł ugim wą sem i grzywą w jodeł kę ), a takż e rzeź ba mę ż czyzny o wyglą dzie afrykań sko-etiopskim. Beznamię tny audioprzewodnik donosił , ż e dwie rzeź by podkreś lają wł adzę Zakonu nad Azją i Afryką i symbolizują dwó ch niewolnikó w. Chociaż nigdy nie sł yszał em o wzię ciu Kozakó w do niewoli przez Aragoń czykó w, podobnie jak ich pró bach ataku na Ukrainę . Tak, bardzo surowy pomysł był w ś redniowieczu hiszpań skich rzeź biarzy o mieszkań cach Azji… Napiszmy to na fikcji. Gł ó wną atrakcją katedry jest obraz sł ynnego artysty Giuseppe

org / wiki /% D0.9A% D0% B0% D1.80% D0% B0% D0% B2% D0% B0% D0% B4% D0% B6% D0% BE " rel="nofollow"> Caravaggio « Ś cię cie Johna baptysta ”(1608). Obraz ten jest jednym z arcydzieł autora i jego jedynym sygnowanym dzieł em. Oczywiś cie, pó ł torej godziny na taki sobó r jest niezwykle kró tki. Po Katedrze na ulicy Republiki, obok Placu Republiki z Biblioteką Centralną i przybyciu dwó ch artefaktó w od Brytyjczykó w (budka telefoniczna i skrzynka pocztowa), docieramy do Pał acu Mistrza. Zbrojownia i inne wystawy są już zamknię te, ograniczamy się do sesji zdję ciowej na dziedziń cu notabene bardzo ł adnym dziedziń cu. o Republice Malty za 8 euro zastanawiam się jak pię knie! ), sklep spoż ywczy „Wembley Store” (rozczarowany, nie był o angielskich seró w i ciastek, tylko zwykł e ciasteczka, herbata i alkohol) oraz sesja zdję ciowa w Ogrodach Barakka na tle Wielkiego Portu.

Jest autobus miejski (przerwa 50-70 minut), alternatywą jest kolejka linowa.

Gó rna czę ś ć Taorminy to centralny deptak Corso Umberto I.

Z któ rego odchodzą w gó rę lub w dó ł stromo opadają ce uliczki i alejki, czasem nawet w formie schodó w. Wiele kawiarni i sklepó w z pamią tkami, wś ró d któ rych gł ó wnym miejscem jest lokalna ceramika. Historyczne centrum miasta obramowane jest dwoma ł ukami - Porta Catania (od poł udnia, zaledwie 50 m od parkingu autobusowego) i Porta Messina (od pó ł nocy).

Gł ó wne atrakcje miasta znajdują się ró wnież wzdł uż Corso Umberto I lub na okolicznych ulicach (w kolejnoś ci pierwszeń stwa, jeś li jedziesz z parkingu autobusowego): Pał ac ś w. Stefano (pał ac Duci di Santo Stefano), ś w. Mikoł aja, ratusz, koś ció ł ś w Katarzyny Palazzo Carvaia, Porta Messina.

Zwiedzanie greckiego amfiteatru jest pł atne (10 euro), ale oferuje nastę pują ce widoki: w dó ł i w prawo do miejscowoś ci Mazzaro (plaż e i luksusowe wille), w dó ł na wyspę Isola (Isola Bella), aż do miejscowoś ci Castelmola , bezpoś rednio do miasta Taormina, w prawo i na Etnę.


Ten ostatni w ogó le nie był oglą dany z powodu niskich chmur i lekkiej mgł y: - (

Po wyjś ciu z Porta Messina w prawo, w dolnej czę ś ci miasta, do promenady, cią gnie się ulica Luigi Pirandello, któ ra jest przystankiem autobusó w miejskich autobusó w wahadł owych (nie mylić z parkingiem autobusó w turystycznych), a takż e gó rna stacja kolejki miejskiej. Jeś li nie chcesz iś ć na taras widokowy na pł atnym pomniku, moż esz skorzystać z bezpł atnego alternatywnego tarasu widokowego na Piazza IX April (Plac 9 kwietnia).

Wracamy tym samym deptakiem, rozpraszani przez darmowe degustacje „Limoncello” w co drugiej pamią tki : -). Oraz w poszukiwaniu pocztó wek i znaczkó w pocztowych do tradycyjnego wyjazdu do domu. Pocztó wka na dzień dzisiejszy nie dotarł a: - (Ponieważ przybycie do portu w Mesynie był o wcześ nie, po poł udniu był jeszcze czas na spacer po mieś cie.

Mesyna został a poważ nie zniszczona przez trzę sienie ziemi w 1908 roku, został a odbudowana niemal na nowo. W zwią zku z tym nie ma w nim bardzo starych budynkó w, nie odpł ynę li daleko od portu, poszli tylko kilka przecznic gł ę biej.

Widziane: Bazylika Cristo Re (Tempio Votivo di Cristo Re), Koś ció ł Zwiastowania Kataloń czykó w (niespodziewanie okrą gł e, nigdy nie widziane we Wł oszech, koś cioł y o takim kształ cie pospolite w Chorwacji, Buł garii, Grecji), Palazzo Zanca Wyruszył z Messiego już w wieczorem przepł yną ł em przez Cieś ninę Mesyń ską (okoł o 9 km, oddzielają c Sycylię od kontynentalnej Italii), wieczorne ś wiatł a po obu stronach cieś niny wyglą dał y imponują co.

Dzień.8. Dzisiaj jest Neapol (06:30 - 13:30). Nie potrafię wytł umaczyć tak wczesnego przyjazdu, ale z drugiej strony upał ó w na wyjazd do Pompei nie bę dzie zbyt wiele. Ale nie planowaliś my tego, postanowiliś my wybrać się na spacer po Neapolu, aby zobaczyć to, czego nie widzieliś my ostatnim razem 2 lata temu.


Jak wiecie port wycieczkowy w Neapolu - jeden z najwygodniejszych logistycznie w Europie, bo kiedy wysiadacie na lą d, znajdujecie się prawie w centrum miasta. Jednak i tu czekał a nas niespodzianka.

Statek cumował w porcie, ale nie w miejscu oznaczonym na mapie jako „terminal crociere” (moim zdaniem oznacza „terminal wycieczkowy”), ale w miejscu oznaczonym „terminal traghetti”. Czyli do wymarzonej lokalizacji trzeba był o przejś ć.800 m. Dlatego spacer po nie najczystszym deptaku we Wł oszech trwał nieco dł uż ej: ze stacji metra o tej samej nazwie udajemy się na via Medina, któ ra stopniowo przechodzi w via Monteolivetto.

Neapol potwierdza miano najbardziej przestę pczego miasta we Wł oszech – kapitulacja jest zaokrą glana do 10 centó w na jego korzyś ć (nigdzie indziej w innych miastach (Wł ochy), zachowuje się doś ć niegrzecznie, gdy pró buje się sprzeciwić – od razu przestaje rozumieć angielski. Wreszcie na cel Pierwsza wizyta w koś ciele klasztornym (bezpł atnie) Wszystko jest bardzo ascetyczne.

O 9:00 otwiera się dla zwiedzają cych dziedziniec klasztoru (kruż ganek). Wstę p - 6 euro, ale dla grup - 3.50. Nie wiadomo, od któ rego numeru zaczyna się grupa – 6 z dwó ch, a za mną szł a 7 Wł ochó w – 3.50… Klasztor sł ynie z paneli z kolorowych kafli, kolumn i ogrodu z drzewami pomarań czowymi. W pobliż u klasztoru odkryto staroż ytne ł aź nie, w klasztorze znajduje się księ garnia i sklep z produktami klasztornymi (grappa, ciastka, perfumy). Co zauważ ył em - wszyscy sprzedawcy w sklepach i kasjerzy przy wejś ciu - mę ż czyź ni, oczywiś cie kobiety są zatrudnieni przy produkcji : -).

Wracamy tą samą drogą na Matteotti Square (absorbują cy neapolitań ski smak w postaci hał asu, przestarzał ych starych dzielnic i niezbyt organicznie w nie wkomponowanych nowoczesnych 8-14-pię trowych budynkó w). Po wizycie w kolejnej sieci OVS na placu Matteottiego skrę camy nad morze na ulicę Sanfelice.


Tutaj wszystko jest przyzwoitsze, wiele starych, tradycyjnych dla Neapolu, 8-pię trowych budynkó w w stylu „Art Nouveau”, biura ś wiatowych firm, butiki, wł adze. O dziwo nie ma tu pamią tek, któ re moż na zobaczyć tylko na Piazza del Gesu (mię dzy koś cioł em Gesu Nuovo a klasztorem Santa Chiara).

Dzisiejsza noc to ostatnia noc na liniowcu. Po spektaklu w teatrze na statku (godzina startu jest bardzo dogodna - od 21:30) liczę na odbió r z karty statku. Okazał o się , ż e prawie się zadł uż ył - cena rejsu nie zawiera napiwkó w - okoł o 140 dolaró w z dwó ch za cał ą trasę . Odmawiam. Bo przy zakupie rejsu wyjaś nił , ż e napiwki są w cenie.

Postanawiamy spró bować zostawić bagaż e w hotelu, w któ rym spę dziliś my noc przed rejsem. Na szczę ś cie dyż ur peł nił ten sam pracownik, któ ry był w dniu naszego rozliczenia. Rozpoznał mnie i zostawił mó j bagaż . Za co jest bardzo wdzię czny i 10 punktó w przy rezerwacji J. Pozostał y czas spaceruj po centrum, wzdł uż nabrzeż a. Wreszcie pocią g.

Wyjeż dż ają c z Genui widzimy niesł awny „Morandi Bridge”: - (. Droga nie jest specjalnie pamię tna, z wyją tkiem pię knego antycznego zamku-klasztoru w pobliż u Pawii. Spó ź niona minuta Dla nas czas jest krytyczny, bo kontrola -w hotelu w Mediolanie do godziny 19:00 (pocią g ma przyjechać o 17:44).

Dzień.10. Dziś tylko wyjazd. Lotnisko Mediolan Central - Malpiensashuttle - Malpiensa.

Niespieszni pracownicy lotniska, dł ugoletni oprawca rejestrują cy pasaż eró w, niespodziewane uznanie w kolejce duż ej grupy (>10 osó b) wycieczkowcó w z naszego liniowca.

„Zmę czony” lot Boeinga Mediolan-Kijó w, stewardesy ró wnież ze zmę czonymi twarzami, prawie cał kowity brak pasaż eró w z Europy na locie, nasza „dyskretna obsł uga” na pokł adzie, do któ rej tak przyzwyczailiś my się przez ostatnie 10 dni (teraz mamy coś do poró wnania ! ). Jeszcze kilka godzin i lą dowanie z nagł ym gwał townym spadkiem ciś nienia w kabinie, co znacznie pogorszył o samopoczucie wielu (pierwszy raz się z tym spotykam, nie wiem, jak sobie z tym poradzić ) i jest graniczny i znany Sky Bus.


Có ż , udał o nam się dotkną ć „sł odkiego ż ycia”, poczuć się ró wnymi wś ró d turystó w na cał ym ś wiecie, zobaczyć , jak moż na optymalnie zoptymalizować czas podró ż y (codziennie – nowe miasto z 6-8 godzinami wolnego czasu) i przeprowadzkę (przejś cie) nie w ś wietle dziennym.

Nie wiem, czy kiedykolwiek skorzystam z tego typu podró ż y, nie ma jeszcze uzależ nienia od rejsó w, jest chę ć dalszego odkrywania nowych miast i krajó w

Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Генуя. Биржа
Генуя. Palazzo San Giorgio
Генуя. Вид с моря
Марсель. Собор Нотр-Дам де ла Гард
Марсель. Кафедральный Собор
Марсель. Дворец Лоншан
Современные жилые дома Марселя. Практически центр города
Маон. Мэрия города
Оперный Театр Маона (один из старейших в Испании). У входа - скульптура Мельпомены
Маон. Ворота Сан-Рокко
Маон. Францисканский Собор
Маон. Вид на Порт
Балконы Маона. На вторых этажах -самые красивые
Виды полуострова Менорка
Знаменитые
Кальяри. Мэрия
Городской транспорт на острове Сардиния
Кальяри. Бастион Сен-Реми
Кальяри. Доминиканский монастырь и Семинария
Кальяри. Вид на жилые кварталы и Stagno di Molentargius
Кальяри. Слоновья Башня подобно настоящему слону любит прятаться за деревьями :-))
Кальяри. Кафедральный Собор
Кальяри. Весь город на одной фотографии
Валетта. Подобные автобусы ездили по дорогам Мальты до 2010 года
Валетта. Вид на орудийную батарею и Великую Гавань (Grand Harbour)
Валетта. Кафедральный Собор Св. Иоанна
Валетта. Кафедральный Собор Св. Иоанна
Валетта. Внутренний двор Дворца Великого Магистра
Артефакты из британского прошлого Мальты
Знаменитые
Вид с Верхних Садов Баракка на город Флориана и Собор Св.Публия
Таормина. Кафедральный Собор
Таормина. Palazza Carvajo
Mazzaro. Пляжный район Таормины
Таормина. Фуникулер
Таормина. Античный Театр
Вид с Античного Театра. За облаками спрятался Этна
Таормина. Вид сверху
Таормина. Porta Messina
Неаполь. Castel Nuovo (Новый Замок)
Неаполь. Внутренний двор монастыря Святой Клары
Кальяри. Башня Сан-Панкрацио
Неаполь. Во дворе монастыря Св.Клары
Неаполь. Во дворе монастыря Св.Клары