Świętujmy rok 2015 w Gruzji. Przez długi czas chcieliśmy świętować to święto poza domem, ale praca nie puszczała - i wtedy wreszcie nadarzyła się taka okazja, zaoferowano nam dobre vouchery w normalnej cenie (*lecimy z modacafe). Hotel - Plac Tskhalkubo. z siedzibą w Kutaisi. Przyjeżdżamy trzydziestego pierwszego stycznia, wyjeżdżamy czwartego, ale myślimy, że jeśli naprawdę ci się spodoba, spróbuj zostać. Generalnie szanowali Gruzję, że tak powiem, rozglądali się po okolicy. Oferowanych jest wiele wycieczek i nie wszystkie, jak mówią, są interesujące. Powiedzcie, doświadczeni podróżnicy, co trzeba zobaczyć w Gruzji, a co może poczekać?
10 lat wstecz
•
2 abonent 2 odpowiedź