"Panowie, jesteście bestiami!" (fraza z filmu „Niewolnik miłości”)
Ogromny, gruby znak plus na cał ym niebie. Odlany z brą zu i wyniesiony na niebiań skie wyż yny.
Pokaz slajdó w:
Powoli dodaję zdję cia do galerii.
__________________________________________________________________________________________
Wiedeń . Miasto jest ciekawe, wieloaspektowe i pię kne. Dla nas był o to wyraź nie podzielone na dwie czę ś ci. Przez co przeszliś my pierwszego dnia (szliś my zgodnie z ruchem wskazó wek zegara, ostroż nie omijają c wjazd do centrum), a co udał o nam się zobaczyć drugiego dnia.
Pierwszy dzień . „Przewodnicy jadą do Lasu Wiedeń skiego – muszę dotkną ć wież ” – powiedział em i pojechaliś my do Aufgarden. Odległ oś ć od centrum. Co prawda za wież ami był wesoł e miasteczko, uniwersytet, parki, drugie wież e i Bilvider, park operowo-folkowy (deptaliś my pierś cień wokó ł Wiednia okoł o 20 km).
Wież e
Speł nił o się marzenie – dotkną ć „wymiona” Flaka turm. Nie wszystko jest jasne, ale te w Wiedniu się sprawdził y. Jeden. Ale rę cznie.
Pierwsza para wież , o któ rych pisał em w 2010 roku, zachowany w Wiedniu w parku Aufgarden. Na prawym brzegu Dunaju, na szkielecie mię dzy samym Dunajem a centralną czę ś cią Wiednia.
Kiedy zobaczył em pierwszą wież ę we mgle, wystają cą zza drzew, przyznaję , ż e doznał em wielu uczuć satysfakcji – w koń cu zachwycił em się i zachwycił em.
Oto prawdziwy symbol wojny — ponury szary Moloch. Pochł aniają c tysią ce ofiar, któ re mu przyniesiono, plują c pł omieniami i wstrzą sają c ś wiatem.
Podstawa pierwszej (w rzeczywistoś ci drugiej wież y) jest otoczona siatką , wię c w przeciwień stwie do artystó w graffiti, któ rzy byli szczegó lnie odizolowani, nie udał o mi się przebić , ale to, co zobaczył em, mi wystarczył o.
Wież a uderza, tupie, miaż dż y ziemię , panuje nad otaczają cym ś wiatem i czeka na skrzydł ach. Jasne jest, ż e to poetycka metafora, ale w przypadku wojny nuklearnej to jedyne miejsce, do któ rego rzucił bym się , gdy usł yszał em o wystrzeleniu pociskó w.
Obchodzą c go, zauważ ył em, ż e szczyt wież y wyglą dał raczej ż ał oś nie. Jak się okazał o, w 1946 r. „wszę dzie sikają cy” chł opcy podpalili coś w ś rodku i wysadzili amunicję , któ ra nie został a wystrzelona podczas szturmu i obrony Wiednia. Podskoczył tak, ż e gó rny sufit, przeznaczony do bezpoś redniego trafienia bombą lotniczą , podskoczył i runą ł , zamiatają c dolne pię tra. Oczywiste jest, ż e dzisiaj jest owsianka i nikt nie bę dzie zajmował się oczyszczaniem. Dokrę ciliś my szczyt wież y pierś cieniami wzmacniają cymi i pozostawiliś my go tak, jak jest.
Druga wież a dowodzenia wystawał a na drugim koń cu parku. Muszę powiedzieć , ż e park jest interesują cy. Wysokie drzewa pocię te na dziesię ć metró w specjalnymi samochodami, tworzą ce dł ugie galerie w bryle parku. Dzieci, wiewió rki, matki z wó zkami – swoisty zwrot rzeczywistoś ci, w któ rym to miejsce ryczał o syrenami, warkotem karabinó w szybkostrzelnych i salwami dział gł ó wnych.
Przez sekundę wyobraził em sobie, jak to naprawdę był o: czarne niebo, bł yski eksplozji, wycie bomb, syreny i twarz Molocha, kradną cego ż ycie wł asne i wrogó w.
Tak wię c - druga - wież a dowodzenia był a ró wnież otoczona siatką , za któ rą w niektó rych miejscach widoczna był a komunikacja, się gają ca anten komó rkowych. Chodzą c po nim z gł ową do gó ry szybko się mę czył em i utoną ł em w kolejnym krzaku wież – bliż ej centrum w gą szczu domó w.
Te wież e ż yją też w maleń kim parku wypeł nionym matkami wszystkich narodó w i ich dzieć mi. U podnó ż a jednego z nich – tego, któ rego dotykał em dł onią – zbudowano plac zabaw dla dzieci z karuzelami-huś tawkami.
A po drugie bardzo niejednoznaczna fraza na wysokoś ci 20 metró w.
Nie poszedł em do trzeciego krzaka. Jest wojskowe centrum komputerowe i park rozrywki.
"Nie to! " – jak powiedział by wielki klasyk.
Ze spuś cizny „tysią cletniej Rzeszy” istniał a (moim zdaniem) oszał amiają co pię kna kolumnada w Volks Park, przejrzysta i wieczna. Dlaczego Rzesza? Tam przed nią sterczał mę ż czyzna z brą zu, najwyraź niej symbolizują cy swoją perfekcją , jak powinien wyglą dać prawdziwy Aryjczyk, a przy bramie wejś ciowej do kompleksu z księ ciem Edenem na zielonym koniu wisiał y dwa kamienne orł y, bardzo do tych orł ó w przypominają ce któ re posiadają swastykę na ró ż nych symbolach. I to wszystko. Przed Rzeszą i po niej mnó stwo budowli, symboli i widokó w. Zamiast Rzeszy jest pusty.
Z drugiej strony był em mile zaskoczony stosunkiem do naszych poległ ych ż oł nierzy-wyzwolicieli. Dojrzał y, wyważ ony, peł en szacunku.
Belweder
Przez bramę w ogrodzeniu ogrodu botanicznego dotarliś my do progu zamku. Có ż , jeś li nie zamek, to coś wzniosł ego.
Widok, któ ry się otworzył , był z boku, wię c musiał em obwą chać budynek ze wszystkich stron. Był o warto.
Wtedy mapa Google rozdzwonił a się tam, gdzie byliś my. Ale najpierw. . .
W skró cie, Ał upka odpoczywa! Zaró wno pod wzglę dem wielkoś ci, jak i zakresu. Tak, i to w pię knie - dziesię ć razy! Ponieważ przewodnik nie biegał gł odny pienię dzy i spamowania, musiał em to pochł oną ć .
Wsią knię ty. To jest pię kne. Ze wszystkich stron, szczegó lnie w zachodzą cym sł oń cu. Jednak w braku przewodnikó w jest pię kno. Sam reż yser wymyś lił to dla siebie, poszedł tam, gdzie był y jego stopy. A z tobą tylko twoje wraż enia. Pozdrawiam, te, któ rych nie moż na przecią ć .
Trzeci dzień . I nadal tam.
Transport
Czerwona torpeda S7, przemykają ca mię dzy Wiedniem a lotniskiem, jest cicha, pię kna i wygodna, jak sama ś mierć na Titanicu. Co wię cej, przelatuje obok cmentarza, na któ rym spoczywają wielcy tego ś wiata.
Metro szeleś ci, co jest dla mnie mylą ce (jest to jedna stacja Shuttentor rozł oż ona na rozległ ym terytorium). To jak wyjś cie na Pochtovaya, myś lą c, ż e jesteś na Kontraktovaya.
Taksó wki nie był y zbyt zauważ alne, z wyją tkiem ł adnej kobiety powyż ej 65 lat, kierowcy jednej z nich.
Skutery zmotoryzowane leż ą i stoją tu i tam. Zobaczył em, wzią ł em, poszedł em. Na kierownicy znajduje się kod QR, po zeskanowaniu któ rego moż na wzią ć hulajnogę za 1 euro (0.15 euro za minutę ).
Jedź , aż wyczerpią się baterie. Nastę pnie moż esz umieś cić go w dowolnym miejscu, ską d specjalna usł uga odbierze ten cud i zabierze go do ł adowania.
To prawda, są niuanse. Jeś li zostawisz taki skuter w czerwonej strefie, moż esz dostać mandat w wysokoś ci 25 euro.
Wszę dzie są stada roweró w z koszami i jaskrawymi kolorami. 1 euro godzina. Kiedyś z taką inicjatywą przyjechał y wł adze miasta – mieszkań com, mimo wychowania w duchu „Ordnugr er shissen”, udał o się ukraś ć ponad tysią c roweró w. Kto wł aś ciwie ukradł , to osobna kwestia. Potem procedura stał a się bardziej skomplikowana i teraz, aby odbyć „jazdę ”, musisz zarejestrować kartę kredytową , z któ rej tymczasowo odliczane jest 600 euro jako kaucja.
„Nogi są nasze”. Idealny transport dają cy zdrowy sen, duż o wraż eń i imponują ce koszty przeką sek w ró ż nych tawernach, któ rych jest mnó stwo.
20 km dziennie wokó ł centrum Wiednia + 20 km nastę pnego dnia - co za wyczyn? Choć nie Herkules, „ale w tym też jest coś heroicznego”.
Karuzela to coś , co wzbija się na wysokoś ć pó ł setki z skrzekiem, krzykiem i zakazem filmowania (jeś li ktoś upuś ci telefon komó rkowy, to nie wystarczy), 5 euro jest zimne.
Palenie
Na każ dym rogu i jeszcze czę ś ciej pojawiają się kosze na ś mieci z wbudowanymi popielniczkami w formie filtra papierosowego. Czę sto popielniczki w postaci ogromnego papierosa przykrę cane są do sygnalizacji ś wietlnej lub barierek ulicznych. Na peronach kolejowych zbudowano specjalne kabiny dla niepalą cych.
Na lotnisku strefa, w któ rej nie zaleca się palenia, jest zaznaczona bezpoś rednio na betonie (aby dym nie przedostawał się do pomieszczenia).
Kabina dla niepalą cych na peronie pocią gu, gdzie palenie jest już zabronione. To jest prawdziwe znaczenie sł owa tolerancja, a nie zamieszanie z paradami gejó w i innymi pozorami rzekomej demokracji.
Mamy wybó r – pal i umieraj, ale nie ś mieć . Albo przejdź obok i nie martw się o zmarł ego. To jego wybó r. Go.
Nasza rzeczywistoś ć z zakazami palenia wszę dzie, grzywnami, histerią zwią zaną z zakazem palenia w domu na balkonach i innymi ograniczeniami sugeruje, ż e cał y ten spam jest potrzebny, aby rozproszyć uwagę i zmusić Cię do myś lenia o bzdurach w momencie, gdy rozstrzygane są naprawdę waż ne rzeczy . Budż et Deriban i jego rozwó j.
Trans.
Na platformie S7 usł yszał em gruby, pię kny mę ski bas. Odwracają c się , zobaczył em obok dwó ch starszych kobiet rozmawiają cych o czymś . Ten, któ ry jest wyż szy, chudy i jakoś „castrubata”, radoś nie komunikują cy się , odwró cił się z profilu, ukazują c moim oczom klasyczny (jak na portretach panó w i ksią ż ą t) ogromny nos na czarno opalonej „twarzy”.
Gyulchatay okazał się mę ż czyzną po pię ć dziesią tce, ubranym w spó dnicę , krę coną perukę , zalotną kurtkę , rajstopy w kratę i buty na niskim obcasie, z mikropiesem w ramionach. Jadą c na lotnisko, Gyulchatay biegał a wokó ł samochodu, trzymają c się pasaż eró w, najwyraź niej ż ywią c się uwagą i zagł uszają c ich swoim basem.
To jedyne zdję cie o tolerancyjnej Europie, z któ rym się spotkał em. No, moż e poza tł umem agresywnie wrzeszczą cych haseł „zielonych”, ś piewają cych coś wł asnego, „zielonego”, do tego stopnia, ż e my, bę dą c w są siednim koś ciele, odebraliś my echa tak, jakby ktoś na granicy sł yszenia był ś piewają c w chó rze to coś koś cielnego. Pię kna i uduchowiona. Na zewną trz pię kno zmiaż dż ył o i zamienił o się w bał agan wrzaskó w ś miechu i miejskiego hał asu.
Ję zyk
Ż aden problem. W ogó le. Jedyny czas, kiedy zagotował y się mó zgi, to walka z automatem sprzedają cym bilety z lotniska do miasta. Niemiecki jest ję zykiem domyś lnym i na począ tku trudno był o zrozumieć , do jakiego obszaru i ile osó b moż e się udać . Ale z ludź mi jest inaczej. Angielski ze sł ownikiem w zupeł noś ci wystarczał , a tł umacz Google dał powó d do rż enia, gdy zamiast zupeł nie zrozumiał ego zwrotu sprzedawcy „na pewno nie mamy takiej rzadkoś ci”, podał „jak wyglą dasz? ”.
Wi-Fi
O tym, ż e jest wszę dzie i dział a, to opowieś ci Lasu Wiedeń skiego. Tak. Punkty dostę pu publicznego są widoczne, ale lą dowanie na nich był o rzadkoś cią ze wzglę du na ogromną iloś ć zakł ó ceń wokó ł . Ale wę drowanie zaorane z hukiem.
Ciekawa obserwacja. Są dzą c po tym, ż e jeepie przestał y widzieć satelity zbliż ają c się do wiedeń skiego lotniska, zakł adam, ż e lotnisko jest chronione przed quadrocopterami i są dzą c po wielkoś ci martwego punktu (z cmentarza), to poważ ne pienią dze.
Gł ó wny blok zdję ć w pokazie slajdó w na samym począ tku.
Dodawanie
To prawda, był o kilka minusó w. Pouczają cy.
Zacznę od „zdję ć ” z naszych wł asnych. Mianowicie „nie Wiedeń ”, przenikają cy tam od nas, od naszej dziczy. Moż e to komuś pomoż e w przyszł oś ci.
Kontrola paszportowa na lotnisku. Grupa przedsię biorczych Arabó w przeż ywa ż onę z kolejki. Podszedł em pó ź niej, dzielnie wpuś cił em starszą kobietę w arabskim obywatelu i uderzył a mnie jej reakcja - zwycię ska procesja obok nas i wyraz pogardy. Konieczne jest, jaką mentalnoś ć mają tam mł ode damy, aby okazywanie im szacunku był o oznaką sł aboś ci.
Wieczorny spacer po okolicy Schuttenruth. Zza rogu wył ania się oszał amiają ca postać , czepia się muró w i przechodnió w, no i mnie (któ ra zmię kczył a i uwierzył a, ż e to cywilizowany kraj). AHA! Nieznajomy wyglą dają cy na bezdomnego, okoł o 60 lat, coś trajkoczą cy, nerwowo trzymają cy się za rę kaw. Ku mojemu „przepraszam, Fershtein” wraca, wygł asza przekleń stwo po polsku i obiecuje stł uc okulary. Kiedy myś lał em o tym, gdzie jestem, kim jestem i moż e kopnij ten cud, znikną ł bez czekania. Zrobił em wszystko dobrze. To jest hodowca. Prowokacja, wezwanie policji i wszystko – wakacje w jednym miejscu.
Stworzono wraż enie, ż e same korony są dorosł ymi, mą drymi, któ rzy wiedzą , co jest czym. Uspokó j się i patrz na nas ze zdumieniem. Jesteś my dzieć mi, bez edukacji i elementarnych szczepień przeciwko wś ciekliź nie i nienawiś ci do siebie i do wszystkiego, co nie mieś ci się w naszych wyobraż eniach. Jesteś my tymi, któ rzy przybyli tutaj, twierdzą c, ż e uważ ają się za „Europejczykó w”.
Jak dotą d jest to oszał amiają ce. Wtedy zmieni się w pogardę . Nie wiem, jak odfiltrować normalnych ludzi i tych, któ rzy mają c telewizor i paczkę dolcó w zamiast mó zgu, trzymają się tutaj.