OPINIE O FIRMIE PODRÓŻY АККОРД-ТУР ТУРОПЕРАТОР
28 marca 2012 zarezerwowałem wycieczkę autobusową (lot N191) „Witaj kochany Amserdam”. Wycieczka rozpoczyna się we Lwowie 28.04.12 Wyjeżdżamy 27 kwietnia do Lwowa, ale do tego czasu wizy nie były jeszcze gotowe. Przez miesiąc firma nie mogła wystawić dokumentów! Już przy autobusie (numer AC2275BA) dowiedzieliśmy się, że wizy zostały wydane 27 kwietnia o godzinie 18:00. →
Jeśli zamierzasz podróżować z Accord, przeczytaj tę historię i wybierz innego touroperatora. Bardzo przepraszam, że nie posłuchałam zamieszczonych tu recenzji i zarezerwowałam wycieczkę z Accord Tour, teraz wakacje, które planowałam na 3 miesiące, zostały w ostatniej chwili zrujnowane. →
My też zostaliśmy rzuceni. I dwa razy. Początkowo nie mogli otworzyć wizy za pośrednictwem ambasady holenderskiej. Wygląda na to, że namieszali z limitem. Dobra. Proponują wycieczkę w tych samych terminach po Polsce. Ten sam wynik. Dziś nasza agencja nas uszczęśliwiła. W efekcie, podobnie jak poprzednie osoby, utrata biletów i majowe wakacje w domu. →
Chcę opowiedzieć o zrujnowanych wakacjach z Accord Tour. Trasa została wybrana i zarezerwowana na miesiąc przed wyjazdem. Dokumenty również zostały przekazane w terminie, ale to nie przeszkodziło temu biuru podróży w poinformowaniu nas w przeddzień wyjazdu, że polski konsulat sprawdził, tj. →
m →
We wrześniu 2010 roku pojechaliśmy z żoną na Węgry i do Austrii. Towarzyszyła nam Olesya, niestety nie pamiętam jej nazwiska. Wszyscy byli z tego zadowoleni, z wyjątkiem jednego pasażera. Wie wszystko i pomaga wszystkim. Hotele są normalne, śniadania obfite, wycieczki ciekawe. Nie podobało mi się, że autobus prowadził JEDEN kierowca. →
Lot 636. Towarzyszący Markiyan Mysiv - mądra dziewczyna. Taktowny, delikatny, bez opóźnień i opóźnień, wszystko na jednym oddechu iz uśmiechem. Trasa jest bogata i przemyślana. Mimo wcześniej przeczytanych negatywnych opinii - podobało nam się wszystko: autobus, kierowcy, hotel, przewodnicy. →
Chciałem napisać o „Zgodach – Wycieczce” zaraz po przylocie (lot ze Lwowa 30.04.2010), ale nie chciałem mówić o smutnych rzeczach. Dlaczego teraz piszę (to chyba „płacz z serca”) – znowu będę jeździł po „starej Europie” i najprawdopodobniej znowu z „Accordem”. Nie, nie myśl, że telco nie wywiązało się ze swoich obowiązków - w każdym mieście, w każdym hotelu czuło się o nas troskę, wszystko przemyślane w każdym szczególe (aż łapówkę czy „prezent” w recepcji dla przyspieszona ugoda i kartka z życzeniami dla mnie w rocznicę). →
Tak zaczyna się opis firmy na ich stronie internetowej „Accord-Tour jest jednym z największych touroperatorów na Ukrainie i jest to w dużej mierze zasługa naszych ukochanych turystów i rzetelnych partnerów. Od momentu powstania firmy w 2003 roku mamy zawsze stawiają interesy naszych klientów, a oni nigdy nie zamierzają odstąpić od tej zasady. →
|