Отдыхали в этом, с позволения сказать, отеле 2 недели. Не расчитывали уж очень сильно тратиться на отдых, поэтому тур-оператор подобрал нам несколько вариантов бюджетного отдыха в Крыму и Турции. Сразу стоит сказать, что отдых в Турции в отеле 4 звезды вышел бы нам как минимум на десяток тысяч дешевле, но так как в это время в Турции русские туристы днями сидели в аэропорте в одидании вылета, мы отказались от столь безоблачной идеи и решили посмотреть, какой же он теперь, НАШ КРЫМ. Из всех курортных мест, мы выбрали Ялту, а тур-агенты выбрали самые бюджетные варианты. Как ни странно, зайдя на сайт рипарио, я увидела кучу ярких и красочных фото, решив, что отель очень хорош и оставила свой выбор на нём. Отзывы(что не удивительно), на сайте были просто искрящие позитивом. Живём мы в Сибири и добирались больше 12 часов. Можете себе представить, как мы устали, когда наконец добрались до злосчастного отеля. К слову от аэропорта нас забирал трансфер от БиблиоГлобуса с очень приятным гидом и водителем, что было очень приятно. Так вот мы прошли регистрацию в корпусе рипарио модерн. Это самый новый корпус и в нём всё красиво и неотразимо, как надо, нам этл вселило надежду. Чтобы!!! вечно!!! Доказывать свою принадлежность к рипарио нам выдали карты гостя, бумажные, на что мы сразу поняли, что с этой мелочью мы намучаемся, браслет был бы намного удобнее. Также нам предложили ту самую карту, чтобы расплачиваться, мы зажопили денег и не стали её брать. Наконец электрокар, к слову единственный признак технической революции в этом отеле, привёз нас к нашему корпусу. С виду этот корпус выглядел, как старый панельный дом, дорожка и лавочки возле него убитые, ведь делали их еще при Сталине. В главном холе корпуса на всю стену было огромное деревянное пано, на полу лежал старый гоязный ковёр и стояла совковая мебель, нас это уже ужаснуло, но от усталости мы плюнули, взяли ключ и пошли к себе в номер. Номер был эконом твин, без кондиционера, да и вообще ужасный. Других вариантов и не было, так как отель был забит под завязку, как нам сказали. В номере были две старые неудобные кровати, одна тумбочка на двоих со сломаным ящиком, небольшой холодильник и телевизор, которому лет 20. Ах, еще шкаф без одной двери и зачем-то два стула. Мы ужаснулись, на всех поверхностях была гора пыли, шторы были цвета тучи, хотя по жизни вроде должны быть белыми, вид из окна на бетонную стену, окна старые обшарппнные в деревянных рамах, а за ними бедолага-верёвка для сушки белья, что напомнило мне детство в девяностых. С психу я дёрнула ящик тумбочки, а внутри лежала ЧЬЯ-ТО СЕРЕБРЯННАЯ ЦЕПОЧКА С НАТЕЛЬНОЙ ИКОНОЙ. терпеть уже не было предела и мы пошли жаловаться на ресепшен, там нам сказали "да вы чттооооо, это наша лучшая горничная, как же так". Нас ужасно возмутило, что после ухода прошлых жильцов, они даже не заглянули в этот ящик раздора. Та самая злополучная горничная незамедлительно была у нас в номере и когда мама начала объяснять, что это не норма, особенно за такие деньги (около 4000 за сутки), что у неё аллергия на пыль, про эту цепочку бедолажную, та ей ответила "ну я же убиралась, утром вот пыль протирала, а цепочка не ваша? "В конце концов она оставила тряпку, чтобы мы сами вытерали пыль, как нас надо, а она все две недели тупо пылесосила ковралин и была довольна собой. В общем сервиса 0. Понимаем конечно, что это работа не сахар, но разве нас должно волновать, что вам не доплачивают? В общем сотоудникам нашего корпуса спасибо сказаать не могу, просто отвратительно.
Из еды у нас были включены завтрак и ужин, это было сделано сознательно, но на ресепшене нас сразу осведомили, что обед, если захотим будет стоить 650 рублей, мы прифигели от цен и никогда там не обедали. На территории отеля был магазин, но в нём не было ничего толклвого, кроме хлеба, в основном всякие гадости для детей, мороженое и вода по 100 рублей за 2 литра, и это просто чистая вода. На территории нет никакой палатки с фруктами, а их на курорте хочется, и приходилось отдавать по 250 рублей в одну сторону на такси, так как автобус ходил по никому нетзвестному расписанию и остановка далеко. Вплавь добраться до Ялты намного быстрее и дешевле, но до этого видимо додумываются только отдыхающие, так как руководство до такого никогда не допетрит видимо. Пляж каменка, никто за ним не ухаживает. Аниматоры работают через пень колоду, как и весь штат сотрудников в принципе. Жить там очень дорого, цены кусаются. У нас в Сибири и подавно таких цен нет, хотя живём на севере. Притензий нет только к питанию, хоть и меню всегда было скудным. В общем с огромным сожалением и пустым кошельком мы вернулись домой. И желаем рукодству перестать сосать бабло из людей, а хоть что-то для них сделать. Иначе в следующем году к нии приедет еще меньше народу, чем в этом. Сотрудникам желаю быть внимательнее, а руководству не тупить, ведь деньги они могли бы грести лопатой, если бы хоть немного шевелились.
Odpoczywaliś my w tym, ż e tak powiem, hotelu przez 2 tygodnie. Nie spodziewaliś my się , ż e spę dzimy duż o na wakacjach, wię c organizator wycieczek wybrał kilka opcji wakacji budż etowych na Krymie i Turcji. Warto od razu powiedzieć , ż e urlop w Turcji w 4-gwiazdkowym hotelu wyszedł by nam co najmniej kilkadziesią t tysię cy taniej, ale ponieważ w tym czasie w Turcji rosyjscy turyś ci siedzieli na lotnisku cał ymi dniami czekają c na wylot, my porzucił am taki bezchmurny pomysł i postanowił am zobaczyć , czym jest teraz NASZ KRYM. Spoś ró d wszystkich oś rodkó w wypoczynkowych wybraliś my Jał tę , a agenci wycieczek wybrali najbardziej budż etowe opcje. Co dziwne, kiedy wszedł em na stronę ripario, zobaczył em mnó stwo jasnych i kolorowych zdję ć , decydują cych, ż e hotel jest bardzo dobry i pozostawił em na nim swó j wybó r. Recenzje (co nie jest zaskakują ce) na stronie był y po prostu iskrzą ce się pozytywne. Mieszkamy na Syberii i podró ż owaliś my ponad 12 godzin. Moż esz sobie wyobrazić , jak byliś my zmę czeni, kiedy w koń cu dotarliś my do feralnego hotelu.
Nawiasem mó wią c, z lotniska odebrał nas transfer z BiblioGlobus z bardzo mił ym przewodnikiem i kierowcą , co był o bardzo mił e. Zostaliś my wię c zarejestrowani w budynku Ripario Modern. To najnowszy budynek i wszystko w nim jest pię kne i nieodparte, tak jak powinno być , to dał o nam nadzieję . W celu!! ! na zawsze!! ! Na dowó d przynależ noś ci do ripario dostaliś my wizytó wki goś ci, papierowe, na któ re od razu zorientowaliś my się , ż e cierpimy z tego drobiazgu, o wiele wygodniej bę dzie bransoletka. Zaproponowali nam ró wnież tę samą kartę do zapł aty, spaliliś my pienią dze i nie wzię liś my ich. W koń cu do naszego budynku przywió zł nas samochó d elektryczny, nawiasem mó wią c, jedyny znak rewolucji technicznej w tym hotelu. Z wyglą du ten budynek wyglą dał jak stary dom z paneli, ś cież ka i ł awki w jego pobliż u został y zabite, ponieważ został y wykonane za czasó w Stalina.
W gł ó wnym holu budynku na cał ej ś cianie był a ogromna drewniana panorama, na podł odze leż ał stary goyazowy dywan i meble na ł opaty, byliś my już przeraż eni, ale ze zmę czenia spluliś my, wzię liś my klucz i poszliś my do nasz pokó j. Pokó j był ekonomicznym bliź niakiem, bez klimatyzacji i ogó lnie okropny. Nie był o innych opcji, ponieważ hotel był wypeł niony po brzegi, jak nam powiedziano. W pokoju był y dwa stare niewygodne ł ó ż ka, jedna szafka nocna dla dwojga z zepsutą szufladą , mał a lodó wka i 20-letni telewizor, no i szafa bez jednych drzwi i z jakiegoś powodu dwa krzesł a. Byliś my przeraż eni, na wszystkich powierzchniach był a gó ra kurzu, zasł ony był y koloru chmur, choć za ż ycia wydają się biał e, widok z okna na betonową ś cianę , okna to stare, odrapane drewniane ramy, a za nimi biedak jest sznurem do suszenia ubrań , któ ry przypominał mi dzieciń stwo w latach dziewię ć dziesią tych. Z psycholem wycią gną ł em szufladę szafki nocnej, aw ś rodku leż ał KTOŚ SREBRNY Ł AŃ CUCH Z IKONĄ ZUŻ YCIA.
nie był o granic do zniesienia i poszliś my zł oż yć skargę w recepcji, gdzie powiedzieli nam „tak, jesteś baaardzo, to jest nasza najlepsza pokojó wka, jak to moż liwe”. Byliś my strasznie oburzeni, ż e po odejś ciu poprzednich lokatoró w nawet nie zajrzeli do tej skrzynki spornej. Ta sama nieszczę sna sł uż ą ca od razu był a w naszym pokoju, a kiedy mama zaczę ł a tł umaczyć , ż e to nie jest norma, zwł aszcza za takie pienią dze (okoł o 4000 dziennie), ż e ma alergię na kurz, na ten biedny ł ań cuch, ona odpowiedział jej "no ja posprzą tał am, rano wytarł a kurz, ale ł ań cuszek nie jest twó j? " odkurzał a dywan przez dwa tygodnie i był a z siebie zadowolona. Ogó lnie usł uga wynosi 0. Rozumiemy oczywiś cie, ż e to nie jest cukierkowa robota, ale czy powinno nas obchodzić , ż e nie dorabiasz? Generalnie nie mogę podzię kować czł onkom sztabu naszego korpusu, to po prostu obrzydliwe.
Z jedzenia wliczono ś niadanie i kolację , zrobiono to celowo, ale w recepcji od razu zostaliś my poinformowani, ż e lunch, jeś li chcieliś my, kosztował by 650 rubli, mieliś my bzika na punkcie cen i nigdy tam nie jedliś my. Na terenie hotelu był sklep, ale nie był o w nim nic sensownego, z wyją tkiem chleba, w zasadzie wszelkiego rodzaju paskudnych rzeczy dla dzieci, lodó w i wody po 100 rubli za 2 litry, a to tylko czysta woda. Na terenie nie ma namiotu z owocami, ale chcesz je w oś rodku, a za taksó wkę trzeba był o zapł acić.250 rubli w jedną stronę , ponieważ autobus kursował wedł ug nieznanego rozkł adu, a przystanek jest daleko. Pł ywanie, aby dostać się do Jał ty, jest znacznie szybsze i tań sze, ale najwyraź niej myś lą o tym tylko wczasowicze, ponieważ wydaje się , ż e kierownictwo nigdy tego nie robi. Plaż a Kamenka, nikt się nią nie zajmuje. Animatorzy pracują przez pokł ad kikuta, podobnie jak w zasadzie cał a laska. Ż ycie tam jest bardzo drogie, ceny gryzą.
Na Syberii nawet takich cen nie mamy, chociaż mieszkamy na pó ł nocy. Nie ma ż adnych roszczeń tylko do wartoś ci odż ywczych, chociaż menu zawsze był o skromne. Generalnie z wielkim ż alem iz pustym portfelem wró ciliś my do domu. I ż yczymy, aby przywó dcy przestali wysysać pienią dze z ludzi, a przynajmniej zrobili dla nich coś . W przeciwnym razie w przyszł ym roku do instytutu przyjedzie jeszcze mniej osó b niż w tym roku. Chciał bym, ż eby pracownicy byli bardziej uważ ni, a zarzą d nie gł upi, bo mogliby wiosł ować z pienię dzmi ł opatą , gdyby choć trochę się ruszyli.