Zadowolony z resztą
Wczoraj wró ciliś my z Partenitu. Odpoczywał em z mę ż em przez 10 dni od 24.07 do 02.08. Mieszkanie jednopokojowe, ul. Solnechnaya, 10.550 UAH/dzień . Tak, znaleź li drogie mieszkanie, ale ma WSZYSTKO plus dobrą gospodynię .
Wię cej o odpoczynku. Poszliś my na plaż ę w sanatorium "Krym" (dobre duż e plaż e, jedyny minus - plaż a jest czę ś ciowo kamyczkowa, a czę ś ciowo gruzowa, jak nam wyjaś niono - tej zimy był a bardzo silna burza i sanatorium " zapeł nione "takie plaż e, na plaż ach nie był o sprzę tu). Kiedy przyjechaliś my, wejś cie do sanatorium kosztował o 20 UAH / osoba, a jeś li wszedł eś , to wyszedł eś i znowu chcesz wejś ć - znowu 20 UAH / osoba, ALE od 30 lipca wł aś nie zarobili 20 UAH / osobę , tj. Moż na wyjś ć , a potem, jak wró cisz, nie trzeba pł acić (jak powiedział a gospodyni, sam samorzą d był oburzony i pod wpł ywem, prawdopodobnie zorientował się , ż e stracą wszystkich wczasowiczó w). A wię c pierwsza czę ś ć reszty - weszliś my i, lub siedzieliś my cał y czas, lub jak wyszliś my, to wracaliś my tylko wieczorem tylko na spacer (gdy wstę p jest generalnie bezpł atny), a druga czę ś ć reszta w ogó le nie był a tam zwią zana. Znalezienie miejsca na plaż y nie stanowi problemu, ale jeś li chcesz leż ak, to za dodatkową opł atą . Dalej poszliś my też na plaż ę miejską (normalna, ale nic poza sł owem normalna) i na plaż ę Karasanovsky - tam jest dobrze, dwie plaż e są zamknię te, należ ą do sanatorium Karasan, ale jest duż o darmowych plaż i są wszystko dobre (są oczywiś cie trochę umyte, ale wszystkie z okrą gł ymi kamykami), oczywiś cie jak zwykle, jeś li chcesz parasol lub leż ak, to za dodatkową opł atą , a jeś li przyjedziesz z cał ym swoim wł asny, a potem odpoczywaj tyle, ile chcesz, ALE droga był a dla nas dł uga - osiedliliś my się „na dole”, a jeś li cią gle chodzisz na plaż ę Karasanovsky, to lepiej osiedlić się „na gó rze”).
O ż ywieniu. W sanatorium „Krym” znajduje się kawiarnia typu fast food (no, oczywiś cie nazywają się po prostu kawiarnią , ale jak na wystawie są sał atki w agregatach chł odniczych, a dania gorą ce moż na wybrać w zależ noś ci od tego, w czym się lubi wyglą d, to nadal jest fast food). Był o pyszne, potem nie był o zł e, moż na powiedzieć , ż e był o niedrogie (sał atki od 15 do 35 UAH, bardzo nam się podobał o pilaw 25 UAH, có ż , kebaby, jeden szpikulec 150-200 g kosztował.60-70 UAH). O warzywach i owocach. Tak, dobre brzoskwinie (duż e, jedna do jednej) kosztują.20-25 UAH, ale miejscowe babcie czasami sprzedają wł asne, domowe, są mniejsze i w niektó re czarne kropki 10-15 UAH i nie smakują gorzej, najważ niejsze był o, aby mieć czas je zł apać . Powiedział a nam, gdzie kupić warzywa, zaró wno dobre, jak i tań sze - jeden punkt na targu, gdzie sama gospodyni sprzedaje i w zwią zku z tym jest dla niej taniej, a samochó d też przyjeż dż a co dwa, trzy dni z warzywami i sprzedaje bezpoś rednio z samochodu, oraz tak samo jeź dzi co dwa dni maszyna z mlekiem, a takż e mał a maszyna z ciasteczkami, babeczkami (bardzo kocham sł odycze, wię c nie mogł am powstrzymać się od pisania przy okazji widział am ciasteczka któ re kupił am od samochó d w supermarkecie Horizon - za 2 kg pudł o był o o 20 UAH droż sze).
Czytam recenzje tutaj, nie chcę nikomu mó wić nic zł ego ani niepoprawnego, ale wczasowicze są „hodowani” i „dojani” tylko wtedy, gdy sami wczasowicze chcą „rozwodu”, nie ś wieciliś my pienię dzmi i chodziliś my jakbyś my byli lokalni i wszystko był o w porzą dku.