Отдыхали в "Голубом заливе" 10 дней: мы с мужем и ребенок. Впечатление осталось не очень хорошее. Что было хорошее-так это номер: двухкомнатный люкс, с небольшой кухонкой и 2 балконами. претензий к номеру нет, но только к номеру! Уборка желает оставлять лучшего (впрочем , как и везде). Пока не скажешь, ничего не сделают, полотенца не заменят, туалетную бумагу не дадут...
Еда в столовой не понравилась . Все не вкусно, порции маленькие, а чай на водопроводной крымской воде. Фрукты (только персики! ) дают через день и то не зрелые. Правда персонал очень приятный, и нас даже накормили завтраком в день выезда, хотя уже он был не положен.
Территория открыта для всех "дикарей". На пляж вход свободный, что приводит к переполнению, и когда мы шли уже после завтрака лежачих мест не было, только стоячие и то возле лестницы. За лежаки и место в тени нужно было платить дополнительно, не смотря на то, что мы ехали "все включено". Что не отнять -это море, очень чистое. Так как мы первый раз отдыхали в Крыму-растительность нам показалась очень бедная и не интересная. Удручает обилие запустелых, не ухоженных территорий и строений.
Вообщем, больше я туда не поеду, и другим не советую.
Odpoczywaliś my w "Bł ę kitnej Zatoce" 10 dni: ja z mę ż em i dzieckiem. Wraż enie nie był o zbyt dobre. Dobry był pokó j: dwupokojowy apartament, z mał ym aneksem kuchennym i 2 balkonami. ż adnych skarg na pokó j, ale tylko na pokó j! Sprzą tanie chce zostawić jak najlepiej (jednak jak gdzie indziej). Dopó ki nie powiesz nic nie zrobią , nie wymienią rę cznikó w, nie dadzą ci papieru toaletowego. . .
Nie podobał o mi się jedzenie w jadalni. Wszystko nie jest smaczne, porcje mał e, a herbatę robi się z krymskiej wody z kranu. Owoce (tylko brzoskwinie! ) podawane są co drugi dzień , a potem nie dojrzewają . To prawda, ż e obsł uga jest bardzo przyjemna, aw dniu wyjazdu nakarmiono nas nawet ś niadaniem, chociaż nie był o to już dozwolone.
Terytorium jest otwarte dla wszystkich „dzikusó w”. Wejś cie na plaż ę jest bezpł atne, co prowadzi do przepeł nienia, a gdy szliś my po ś niadaniu, nie był o miejsc do leż enia, tylko miejsca stoją ce, a potem przy schodach. Za leż aki i miejsce w cieniu trzeba był o dodatkowo zapł acić , mimo ż e jechaliś my all inclusive. To czego nie moż na zabrać to morze, bardzo czyste. Ponieważ po raz pierwszy odpoczywaliś my na Krymie, roś linnoś ć wydawał a nam się bardzo uboga i nieciekawa. Przygnę biają ce jest obfitoś ć opuszczonych, nie zadbanych terenó w i budynkó w.
Generalnie nie pojadę tam ponownie, a innym nie radzę .