Решили в этом году ещё раз отдохнуть в жемчужинекоктебеля.
Хозяйка совершенно неодекватна. Должнобыть как- " Клиент всегда ПРАВ" -а там хозяйка королева а вы говны сюда приехали. Мы второй раз привезли им деньги, а она даже не оценила. Собственного пляжа нет. Что пишут то враньё. На этом пляже ещё куча народа, всё кому не лень. Охрана обычные колхозные мужланы, ХАМЫ-по отношению к нам к отдыхающим, могут так наорать-что настроение испортиться на долго, а хозяйки плевать на ваше настроение. Ёё главное, что вы заплатили деньги и уже ни куда не денетесь. Если у вас не дай бог, что-то случиться и вам надо срочно сьехать, то деньги вам не вернут. У них они якобы в банке в Киеве или в трёхлитровой у хозяйке. Номер в их правилах написанно должен убираться каждый день. У нас убрались один раз в неделю.
Сдали номер со сломаным замком и пытались содрать за его замену. В душевой была оторвона жалюзи, вообще здорово мыться....как на Яланке!! ! ! Туалетную бумагу выдают рулон по приезду а дальше как хочеш? ? ? На третий день еле выпросили ещё однин рулон и ВСЁ больше не судьба. Всегда врут, что у них всё забито, что народу много, Врут чтоб вы лохонулись и быстрее сняли у них. На самом деле у них даже после 15 июля ни кого нет. Всё пусто. Вывод один--желаете испортить себе отдых то это точно для ВАС!! ! !
W tym roku postanowiliś my po raz kolejny odpoczą ć w perle koktebla.
Gospodyni kompletnie nieadekwatna. Powinno być jak - "klient ma zawsze rację " - a tam gospodyni jest kró lową , a ty gó wno tu przyjechał eś . Przywieź liś my im pienią dze po raz drugi, ale nawet tego nie docenił a. Nie ma prywatnej plaż y. Na tej plaż y jest jeszcze duż o ludzi, wszyscy nie są zbyt leniwi. Ochrona to zwykł e koł choź niki, HAM-y - w stosunku do nas do wczasowiczó w, mogą krzyczeć , ż eby nastró j dł ugo się pogorszył , a hostessy nie przejmuj się swoim humorem. Najważ niejsze jest to, ż e zapł acił eś pienią dze i nigdzie nie pó jdziesz. Jeś li, broń Boż e, coś się stanie i pilnie musisz się wyprowadzić , to pienią dze nie zostaną ci zwró cone. Podobno mieć go w banku w Kijowie lub w trzylitrowym u gospodyni. Pokó j w ich regulaminie jest napisany do codziennego sprzą tania. Sprzą tano nas raz w tygodniu.
Wynaję liś my pokó j z zepsutym zamkiem i pró bowaliś my go wyrwać w celu wymiany. Papier toaletowy otrzymuje rolkę po przyjeź dzie, a potem jak chcesz ? ? ? Trzeciego dnia ledwo poprosili o kolejną buł kę i WSZYSTKO już nie jest przeznaczeniem. Zawsze kł amią , ż e mają wszystko spakowane, ż e jest duż o ludzi, Kł amią , ż ebyś zwariował i szybciej je zdją ł . Wł aś ciwie , nawet po 15 lipca nie mają nikogo. Wszystko pusto. Wniosek jest tylko jeden - jeś li chcesz zepsuć sobie wakacje, to zdecydowanie dla CIEBIE !! ! !