Единственый плюс это большая зеленая территория и близость к морю. Остальное шок. Мы отдыхали первый день в одном корпусе но там было так шумно музыка с улицы так громко что даже при плотно закрытых окнах не уснуть(страшно подумать мы ездили уже было прохладно и окна можно было закрывать а летом было очень жарко 40 градусов и окно не закроешь ведь кондиционера нет), и в санузле кабинка у душа развалилась сантехника не работает и грязно. В следующий день доплатили денег и переехали в "элитный" 9ти этажный корпус там немного получше в общем терпимо мусор вынесут раз в неделю а про приборку непомню наверно ни разу и не прибрались за 2 недели.
Страшно подумать как люди в други корпусах живут там условия ужасные. От шума мы не исбавились окна выходили в другую сторону и почти каждую ночь громкая музыка и пение в караоке
да так громко что стены трясутся , какой тут отдых.
А кормят там это вообще отдельная история, наверное в тюрьме зеков лучше кормят, то недоваренную кашу дадут то отвратительный суп на всем экономия один раз дали творожную запеканку и положили на нее сметаны ровно 1 грамм(баночку 200 грам поделили на 1000 человек)это выглядело как издевательство еды мало люди кастрюлю с супом делят на 4 стола скатерть на столе нестирали ни разу в этом году точно
она была очень грязная короче лучше к ним в столовую не ходить. А пляж это отдельный разговор вход бесплатный (санатория) только надо до него дойти вдоль моря 15 минут и самое главное он у отвесной скалы и в 16 -00 солнца уже нет. На остальные пляжи входа нет, есть один пляж недалеко от санатория бесплатный 100 метров в длинну (там как на лежбище тюленей)и рядом платный длинный.
Общее впечатление такое самый ужасный пансионат в котором я бывал даже бесплатно в него бы не поехал, незнаю за что там берут деньги.
Jedyny plus to duż y teren zielony i bliskoś ć morza. Reszta to szok. Odpoczywaliś my pierwszego dnia w tym samym budynku, ale był o tam tak gł oś no, muzyka z ulicy był a tak gł oś na, ż e nawet przy szczelnie zamknię tych oknach nie moż na był o zasną ć (strasznie pomyś leć , ż e już jechaliś my, był o fajnie a okna moż na był o zamkną ć , a latem był o bardzo gorą co 40 stopni i okna nie zamkniesz bo nie ma klimatyzacji), a w ł azience rozleciał a się kabina prysznicowa, hydraulika nie dział a i jest brudna Nastę pnego dnia dopł acili i przenieś li się do "elitarnego" 9-pię trowego budynku jest trochę lepiej, w ogó le znoś nie wyrzucają ś mieci raz w tygodniu, ale o sprzą taniu nie pamię tam, chyba nigdy nie przyjechał w cią gu 2 tygodni.
Aż strach pomyś leć , jak tam mieszkają ludzie w innych budynkach, warunki są fatalne, nie pozbyliś my się hał asu, okna poszł y w drugą stronę i prawie co noc rozbrzmiewał a gł oś na muzyka i ś piewy w karaoke
Tak, tak gł oś no, ż e ś ciany się trzę są , jaki tam odpoczynek.
A karmią to już zupeł nie inna historia, pewnie w wię zieniu wię ź niowie są lepiej karmieni, wtedy dadzą niedogotowaną owsiankę , potem obrzydliwą zupę na wszystko oszczę dzają c raz dali zapiekankę z twarogiem i nał oż yli na nią dokł adnie 1 gram kwaś nej ś mietany ( sł oik 200 gram podzielono na 1000 osó b) wyglą dał o to jak kpina z jedzenia kilka osó b dzieli garnek zupy na 4 stoł y obrus na stole na pewno nie był nawet raz w tym roku prany
był a bardzo brudna, kró tko mó wią c, lepiej nie chodzić do ich jadalni. A plaż a to osobna rozmowa, wejś cie jest bezpł atne (sanatorium), wystarczy iś ć do niej wzdł uż morza przez 15 minut, a co najważ niejsze, jest blisko urwiska i o 16-00 sł oń ce zaszł o. Na pozostał e plaż e nie ma wstę pu, niedaleko sanatorium znajduje się jedna bezpł atna plaż a o dł ugoś ci 100 metró w (jest tam fokarium), a obok jest pł atna dł uga.
Ogó lne wraż enie to najstraszniejszy pensjonat w jakim był am, nawet nie poszedł bym do niego za darmo, nie wiem po co tam biorą pienią dze.