представьте себе совковый пионерлагерь в котором двадцать лет никто не жил. домики старые деревянные. непокрашенниые. персонал - 60 летние подружки директриссы михаловны. единственное занятие которых - наблюдение и сплетни о отдыхающих. горшок и душ на территории, много крыс. душ одна из подружек директриссы постоянно закрывает-открывает. алгоритм не совпадает с потребностями несчастных гостей. ночью свет на территории выключают - передвижения только с фонариком. столовка по совковому ободрана, посуда битая и еда как с захудалой заводской харчевне - мало и невкусно. готовят практиканты, несчастные за каждым огурцом и помидором ищум михаловну. даже полотенца в номере отсутствуют. но весь ужас в персоне директриссы. лицо, повадки и понимание потребностей гостей на уровне совковой райкомовской проститутки мелкого пошиба. более убогого, в умственном и нравственном смысле, существа я уже давно не встречал. база отдыха не для гостей - она для директриссы, точнее для ее кармана. в радугу за последние двадцать лет не вложено ни копейки. уж лучше в палатке в чистом поле - там нет такого персонала. это экстрим - попасть в радугу в николаевке.
Wyobraź sobie sowiecki obó z pionieró w, w któ rym nikt nie mieszkał od dwudziestu lat. stare drewniane domy. niepomalowane. personel - 60-letnie dziewczyny dyrektorki michał owej. któ rych jedynym zaję ciem jest obserwacja i plotkowanie o wczasowiczach. nocnik i prysznic na miejscu, duż o szczuró w. prysznic jedna z dziewczyn reż ysera cią gle się zamyka i otwiera. algorytm nie odpowiada potrzebom niefortunnych goś ci. W nocy ś wiatł a na terenie są wył ą czone - ruch tylko za pomocą latarki. stoł ó wka jest postrzę piona w stylu sowieckim, naczynia poł amane, a jedzenie, jak z obskurnej fabrycznej tawerny, mał e i bez smaku. szykują się staż yś ci, niezadowoleni z każ dego ogó rka i pomidora, szukamy Mikhalovna. Nawet rę cznikó w w pokoju. ale cał a groza tkwi w osobie dyrektorki. twarz, przyzwyczajenia i zrozumienie potrzeb goś ci na poziomie prostytutki sowieckiego komitetu okrę gowego o mał ej skali. Dawno nie spotkał em istoty bardziej nę dznej w sensie mentalnym i moralnym. oś rodek rekreacyjny nie jest dla goś ci - jest dla dyrektora, a raczej dla jej kieszeni. w cią gu ostatnich dwudziestu lat w tę czę nie zainwestowano ani grosza. lepiej w namiocie na otwartym polu - takiego personelu nie ma. to jest skrajnoś ć - dostać się do tę czy w nikolaevce.