Jestem poważny, przyzwoity, spotkałem kelnera w hotelu, zakochałem się, korespondowałem przez prawie rok a ostatnio poprosił o pożyczkę, mówił o pożyczkę, powiedział, że jak mu nie dam, to zrobią wsadzić go do więzienia, a JA WIERZY i WYSYŁAM przez BANK 200 $ - otrzymał, podziękował, że mnie kocha, przyjedzie z wizytą, a za 2 DNI napisał list ! - Że ożenił się z innym i że USUNĄŁ E-MAIL I ZMIENIŁ TELEFON I POKAA! TO WSZYSTKO - to 2 dni później. Właśnie mnie okradł! OSZUDZONO! KINUL! POMÓŻ MI ! JESTEM W ROZPATRZU, NIE WIEM JAK DALEJ ŻYĆ. WYKORZYSTAŁ MOJĄ MIŁOŚĆ I ZDRADZIŁ! ON JEST ZŁODZIEIEM.
14 lat wstecz
•
20 subskrybenci 152 odpowiedź