Club Hotel Siesta Garden Купили путевку в этот отель за 3 дня до вылета, длительностью 7 дней.
До этого обычно мы долго подбирали себе отель, изучая отзывы, но в этот раз получилось так, что отпуск кончался, а мы еще нигде не отдохнули и поэтому взяли то, что было.
На следующий день почитали отзывы и были от них просто в шоке. Хотели было уже отказаться и сменить отель, но потом все же решились поехать в этот, учитывая, что пребывание будет не долгим + две-три экскурсии + пляж помогут меньше находиться в отеле.
По приезду в отель чуда не случилось - все плохое что было в отзывах подтвердилось. Даже учитывая, что мы уже были готовы к тому что увидим – первый день лично я все же был в шоке, но на следующий день началось привыкание – все вдруг стало казаться не так уж и плохо.
Вряд ли это от того, что отель не плохой – он именно полный отстой, просто мы умеем отдыхать. Что можно отметить про отель:
Кормежка: если с умом выбирать еду, терпима.
Ситуация: утром свежие, в обед порезанное, вечером в салате – встречалась практически каждый день.
В целом голодными не ходили, не отравились.
Уборка комнат: никакая. У нас за 7 дней ни разу не заменили ни постель, ни полотенца, на полу мусор как был, так и оставался до тех пор пока мы не уехали.
Причем один раз ходили к гиду, который находился там постоянно, говорили, она записала – ничего не изменилось. Чаевые не оставлял, т. к. из прошлого опыта сложилось впечатление, что они не помогают.
Номер: сам номер достался приличный, вид на горы, трещин на потолке не было.
Анимация: ее просто не было. Тот мальчик, который аниматор – малолетний придурок.
Горячая вода: за 7 дней пребывания 2 раза мылись в душе горячей водой, в остальное время – холодная, один раз вообще была ледяная. Напитки местного производства – так себе. Пил в основном пиво.
Поначалу наливали в пластиковые обгрызенные стаканчики, в дальнейшем исправились – начали наливать в стеклянные бокалы.
Как то взял вино в таком стаканчике (вино в пластиковом стаканчике - беда) и увидел помаду на краю, посмотрел как они их моют – особо не напрягаются: макают в какой-то мыльный раствор и споласкивают водой.
Пляж: на автобус, который бесплатно доставляет до пляжа, попали 2 раза. Обратно в отель автобус дождаться не реально, т. к. он приезжает только тогда, когда есть люди, едущие на пляж. Прогулки до пляжа и обратно не так утомительны. Бассейн довольно большой по сравнению с другими отелями.
Море – отличное, правда живности в нем мало и она не такая красивая и разноцветная как на красном море в Египте.
Экскурсии дешевле брать в магазинчиках, расположенных по пути на пляж. Но тут сразу можно сказать, что например, если поехать на помукалле на 2 дня по дешевой цене, то и ночевать придется в 3-х звездочном отеле. Мы туда не ездили, т. к. отдыхали всего 7 дней.
Экскурсии мы взяли на улице 3 штуки: турецкая баня – рекомендую; аквалэнд – пару горок прикольные, но в целом у нас есть лучше аквапарки; прогулка на яхте – катались, купались, обед бесплатный, в целом утомительно.
Здесь хотелось бы отметить турецкий сервис – он просто никакой, полная дезорганизация. По-моему туркам наплевать на туристов, их интересуют только одинокие туристки (эту тему развивать не буду – противно, тьфу, по таким вот и судят о всех россиянах).
Отдельно хотелось бы отметить экскурсию в Каньон, которую мы устроили себе сами. Это была лучшая экскурсия из всех предыдущих, которые мы брали в Турции. Идти далеко, где то 10-15 км. от отеля. Но оно того стоит!
Ушли мы в 14.00, вернулись в 21.00, устали, но остались довольны. Когда мы уезжали, был вообще полный дурдом. Вечером вернулись в номер, начали собирать вещи – отключили электричество во всем отеле. Пинать персонал не пришлось, сами завели генератор.
Подъем был в 3 часа ночи. Встали – электричества нет. Пошел на ресепшен, сказал чтоб включили свет. Надо отдать должное, через 15 минут опять завели генератор, мы принесли вещи на ресепшен, они опять выключили генератор, сидели в темноте.
В целом отлично провели время, и даже такой ужасный отель нам не помешал. Хотелось бы добавить, что мое мнение не является мнением избалованного Москвича, т. к. таковым не являюсь. Юрий.
Club Hotel Siesta Garden Kupił em bilet do tego hotelu na 3 dni przed wyjazdem, trwają cy 7 dni.
Wcześ niej zwykle wybieraliś my hotel na dł ugi czas, studiują c recenzje, ale tym razem okazał o się , ż e wakacje się skoń czył y, a my jeszcze nigdzie nie odpoczywaliś my, wię c wzię liś my to, co mieliś my.
Nastę pnego dnia przeczytaliś my recenzje i byliś my nimi po prostu zszokowani. Chcieliś my już odmó wić i zmienić hotel, ale potem zdecydowaliś my się pojechać do tego, biorą c pod uwagę , ż e pobyt nie bę dzie dł ugi + dwie lub trzy wycieczki + plaż a pomogł aby zostać w hotelu mniej.
Po przybyciu do hotelu cud się nie zdarzył - wszystko, co zł e, co był o w recenzjach, został o potwierdzone. Nawet biorą c pod uwagę , ż e byliś my już gotowi na to, co zobaczymy - pierwszego dnia osobiś cie był em w szoku, ale nastę pnego dnia zaczę ł o się uzależ nienie - nagle wszystko zaczę ł o wydawać się nie takie zł e.
Jest mał o prawdopodobne, ż e hotel nie jest zł y - po prostu jest do bani, po prostu wiemy, jak się zrelaksować . Co moż na zauważ yć o hotelu:
Karmienie: jeś li mą drze wybieraj pokarm, znoś ny.
Sytuacja: rano ś wież e, posiekane po poł udniu, wieczorem w sał atce - spotykał am się prawie codziennie.
Generalnie nie chodziliś my gł odni, nie otruliś my się.
Sprzą tanie pokoju: brak. Przez 7 dni nie wymieniano ani ł ó ż ka, ani rę cznikó w, na podł odze leż ał y ś mieci i pozostał y aż do naszego wyjazdu.
A jak poszli do przewodnika, któ ry cał y czas tam był , powiedzieli, ż e to zapisał a - nic się nie zmienił o. Napiwkó w nie zostawił em, bo z dotychczasowych doś wiadczeń mam wraż enie, ż e nie pomagają.
Pokó j: sam pokó j dostał przyzwoity, widok na gó ry, nie był o pę knię ć na suficie.
Animacja Rozrywka: po prostu jej tam nie był o. Chł opak, któ ry jest animatorem, to mł odociany palant.
Ciepł a woda: przez 7 dni pobytu myli się pod prysznicem 2 razy gorą cą wodą , przez resztę czasu zimną , raz w ogó le lodowato. Lokalne napoje - takie sobie. Pił em gł ó wnie piwo.
Najpierw wlewali go do nadgryzionych plastikowych kubkó w, pó ź niej poprawiali się - zaczę li wlewać do szklanych kielichó w.
Jakoś wzią ł em wino w takim kieliszku (wino w plastikowym kieliszku to katastrofa) i zobaczył em szminkę na krawę dzi, spojrzał em, jak je myją - tak naprawdę nie obcią ż ają : zanurzają je w jakimś roztworze mydł a i spł ukują z wodą.
Plaż a: autobus, któ ry zabierze Cię na plaż ę za darmo, został uderzony 2 razy. Czekanie na autobus z powrotem do hotelu nie jest realistyczne, ponieważ przyjeż dż a tylko wtedy, gdy ludzie idą na plaż ę . Chodzenie na plaż ę iz powrotem nie jest takie mę czą ce. Basen jest doś ć duż y w poró wnaniu do innych hoteli.
Morze jest znakomite, choć ż yje w nim niewiele ż ywych stworzeń i nie jest tak pię kne i kolorowe jak nad Morzem Czerwonym w Egipcie.
Wycieczki są tań sze w sklepach znajdują cych się w drodze na plaż ę.
Ale tutaj moż emy od razu powiedzieć , ż e na przykł ad, jeś li jedziesz pomukallą na 2 dni w niskiej cenie, to bę dziesz musiał spę dzić noc w 3-gwiazdkowym hotelu. Nie pojechaliś my tam, bo odpoczywaliś my tylko 7 dni.
Wycieczki na ulicę zabraliś my 3 sztuki: ł aź nia turecka - polecam; aqualand – kilka zjeż dż alni fajnych, ale ogó lnie mamy lepsze aquaparki; ż eglowanie na jachcie - jazda konna, pł ywanie, obiad jest bezpł atny, ogó lnie mę czą cy.
Tutaj chciał bym zwró cić uwagę na sł uż bę turecką – to po prostu nie, kompletna dezorganizacja. Moim zdaniem Turcy mają w nosie turystó w, interesują ich tylko pojedynczy turyś ci (nie bę dę rozwijał tego tematu – to obrzydliwe, ugh, tak ocenia się wszystkich Rosjan).
Osobno chciał bym wspomnieć o wycieczce do Kanionu, któ rą sami zorganizowaliś my. To był a najlepsza trasa, jaką kiedykolwiek odbyliś my w Turcji. Idź daleko, gdzieś.10-15 km. od hotelu. Ale to jest tego warte!
Wyjechaliś my o 14.00, wró ciliś my o 21.00 zmę czeni, ale zadowoleni.
Kiedy wyjeż dż aliś my, był to generalnie kompletny dom wariató w. Wieczorem wró cili do pokoju, zaczę li zbierać rzeczy - wył ą czyli prą d w cał ym hotelu. Nie musieliś my kopać personelu, sami uruchomiliś my generator.
Wzrost nastą pił o 3 w nocy. Wstał em - brak prą du. Poszedł em do recepcji i powiedział em, ż eby zapalili ś wiatł o. Musimy oddać hoł d, po 15 minutach generator został uruchomiony ponownie, przynieś liś my rzeczy na recepcję , ponownie wył ą czyli generator, siedzieli po ciemku.
Ogó lnie bawiliś my się ś wietnie i nawet tak okropny hotel nas nie powstrzymał . Dodam, ż e moja opinia nie jest opinią zepsutego Moskwy, bo nim nie jestem. Jurij.