Отель средний, 3 звезды, один из самых недорогих...
Заселили достаточно быстро, через час после приезда.
В-принципе, в отеле не грязно, просто сантехника старая и уже не отмывается, душ поливает во все стороны, холодильник даавно не работает, в балконной двери щели (разок заполз огромный жук - перепугал всех. . ).
Огромный минус, что персонал не говорит ни по русски, ни по английски.
Питание было "нормальным" (ни хорошим ни плохим)Нам хватало, была и курица и рыба и соевое мясо, овощи, арбуз практически всегда, один раз апельсины давали, яблоки. Салаты с майонезом так и не решились попробовать, да и вообще салаты старались не есть, уж очень они напоминали то, что не доели в предыдущий раз. На завтрак мюсли и несколько видов колбасы, сыр. Вообщем нам хватало. Баром редко пользовались, в основном пили местную колу, воду и очень редко пиво (которого частенько не было).
Пляж отеля далековато, но лежаки там по доллару (на городском по 2).
Все экскурсии брали в уличном агентстве, у гида даже спрашивать не стали.
Цены не самые низкие, на базаре такие же как и в магазинах. Мы по большей части, все покупали в супермаркетах.
В итоге могу сказать, что отель для неприхотливых людей, приехавших отдыхать активно, а не сидеть в отеле.
Hotel jest przecię tny, 3 gwiazdki, jeden z najtań szych. . .
Zameldowaliś my się doś ć szybko, godzinę po przyjeź dzie.
W zasadzie hotel nie jest brudny, tylko kanalizacja jest stara i już nie myta, prysznic leje we wszystkie strony, lodó wka od dawna nie dział ał a, są szczeliny w drzwiach balkonowych (kiedyś wielki chrzą szcz wczoł gał się - przestraszył wszystkich...).
Ogromnym minusem jest to, ż e personel nie mó wi ani po rosyjsku, ani po angielsku.
Jedzenie był o "normalne" (ani dobre, ani zł e) Mieliś my doś ć , kurczaki i ryby i mię so sojowe, warzywa, arbuz prawie zawsze, raz pomarań cze, jabł ka. Sał atki z majonezem nie odważ yli się spró bować i generalnie starali się nie jeś ć sał atek, bardzo przypominał y to, czego nie jedli poprzednim razem. Na ś niadanie musli i kilka rodzajó w kieł basek, ser. W ogó le nam to wystarczył o, rzadko korzystaliś my z baru, piliś my gł ó wnie lokalną colę , wodę i bardzo rzadko piwo (któ re czę sto nie był o dostę pne).
Plaż a hotelu jest daleko, ale leż aki są tam za dolara (w mieś cie za 2).
Wszystkie wycieczki odbywał y się w agencji ulicznej, nawet nie pytali przewodnika.
Ceny nie są najniż sze, rynek jest taki sam jak w sklepach. W wię kszoś ci wszystko kupowaliś my w supermarketach.
Dzię ki temu mogę powiedzieć , ż e hotel jest dla osó b bezpretensjonalnych, któ re przychodzą aktywnie wypoczywać , a nie siedzieć w hotelu.