Wakacje przekroczyły oczekiwania

Pisemny: 27 wrzesień 2008
Czas podróży: 28 czerwiec — 5 lipiec 2008
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Czas dojazdu - od 4 do 11 czerwca 2008 r.
Lecieliś my przez Rostó w na lotnisko Dalaman. Kontrola paszportowa i celna minę ł a bardzo szybko, wizę wkleili dla mojego mę ż a i dwie dla mnie, bo dziecko jest wpisane do mojego paszportu (tylko 60$). Dalaman przywitał nas upał em i duż ą wilgotnoś cią , mimo ż e był już pó ź ny wieczó r. Opró cz nas w autobusie jechali inni turyś ci z Tuany, hotel jest w poł owie drogi do Licji. Drogi - serpentyna, mał a choroba lokomocyjna. Przyjechaliś my i usadowiliś my się . Pokó j znajdował się w czę ś ci hotelu zwanej Rezydencją . Na począ tku byliś my trochę zdenerwowani, ponieważ Doś ć dł ugo szliś my dł ugimi korytarzami opadają cymi w gó rę , co jakiś czas skrę cają c. Ale potem okazał o się , ż e lokalizacja jest bardzo dogodna, bo. nikt nie przechodził obok. Pokó j znajduje się na parterze, ale wychodzi na trawnik, któ ry znajduje się niejako wewną trz budynku, tj. nikt po nim nie chodzi, moż e z wyją tkiem personelu obsł ugują cego terytorium, ale nigdy ich nie widzieliś my. Jedynym minusem hotelu jest to, ż e w pokojach nie ma szlafrokó w, kapci ani kosmetykó w. Wlewają jakieś mydł o w pł ynie do plastikowych pojemnikó w przymocowanych w pobliż u zlewu i nad wanną , a nad wanną kolejny pojemnik, miejmy nadzieję , ż e z szamponem. Dają c ponad 100 tysię cy rubli. na tydzień odpoczynku nawet nie przyszł o mi do gł owy, aby zabrać ze sobą szampony, balsamy, mydł o itp. Okazał o się , ż e był o to konieczne. Ponadto w sklepach na terenie hotelu wszystko jest bardzo drogie; trzy do czterech razy droż sze niż nasze za te same towary. I nie kupował em tam szamponó w i innych rzeczy ze wzglę du na tydzień mojego pobytu, drę czył o mnie to, co był o. Có ż , tak, wcale nam to nie zepsuł o wakacji, wszystko inne jest nie do pochwał y.
Hotel poł oż ony jest osobno, nad morzem, w otoczeniu gó r. Czę ś ć Rezydencji - bliż ej morza, wszę dzie blisko, czę ś ć Wioski - niektó re budynki są doś ć daleko, na samym szczycie gó r. Ale wahadł owce nieustannie jeż dż ą po terytorium, dla tych, któ rzy są zbyt leniwi, by chodzić  Absolutnie wspaniał e, zadbane terytorium, wylizane, rozważ ne, zielone. Wokó ł kwiató w. Zdję cia okazał y się niesamowite, mimo ż e prawie wszystkie został y zrobione na terenie hotelu. Morze ma bardzo pię kny, nieopisanie turkusowy odcień . Pomimo tego, ż e był o cał kiem fajnie, nadal nie moż na się oprzeć i nie pł ywać . Temperatura wody wynosił a 18-20 stopni, pł ywali tylko Rosjanie . A takż e zajmowaliś my wszystkie leż aki z rę cznikami rano i przyszliś my dopiero wieczorem po te rę czniki odebrać . Bardzo chciał em zebrać kilka sztuk i oddać je do kiosku. Za zgubienie rę cznika - grzywna w okolicach 15 euro.  Ż wirowa plaż a, czysta. Cał y czas był y fale i bardzo przyjemnie był o leż eć na leż akach, patrzeć na morze i sł uchać szumu fal. Dziecko spał o tam nawet w porze lunchu. Ś wietny! Peł ny relaks.

Trzeba powiedzieć , ż e siedemdziesią t procent hotelu, jeś li nie wię cej, to Rosjanie. Jest kilku Anglikó w i sporo innych narodowoś ci. Ale Rosjanie, z wyją tkiem leż akó w zaję tych rę cznikami, są bardzo spokojni i dobrze wychowani. Począ tkowo chciał em pojechać do hotelu, w któ rym był o jak najmniej Rosjan, ale nie ż ał ował em. Moż emy być dumni, przynajmniej w tym hotelu. Jeś li się ró ż nimy, to tylko na lepsze.
Jedzenie jest doskonał e, karmią prawie cał y dzień , w ró ż nych kawiarniach i restauracjach. Wszyscy jadają gł ó wnie w Marinie, nad brzegiem morza. Każ dego wieczoru zawsze robią przeką skę warzywną i grillowaną rybę na wę glach. Mieczniki są po prostu niesamowite! Jedzenie na każ dy gust i dietetyczne i niezbyt sł odkie. Lody do obiadu i kolacji - gratis, ile chcesz. Wino jest lokalne, ale nie jesteś my kochankami, nie pró bowaliś my. Ale mogę polecić ayran, mają dwa rodzaje - prosty iz mię tą . Cał y czas pił em mię tę . Bardzo smaczne i wcale nie takie, jakie sprzedajemy pod tą nazwą . Wieczorem, przed obiadem, czę sto jedli ciasta, któ re na centralnym parkiecie robi kobieta. Sł odki i doprawiony serem. Bardziej podobał y mi się te sł odkie  . W cią gu dnia w barach pł atne są koktajle alkoholowe i lody. Wszystko pyszne, bardzo mi się podobał o.
Jest duż o basenó w, są zjeż dż alnie, co jest dobre dla dzieci, wszystko jest czyste, nie był o problemó w z leż akami. nikt tam nie siedział .
Raj dla dzieci - baseny ze zjeż dż alniami dla dzieci, plac zabaw. Zgodnie z opisami spodziewał em się wię cej, tak naprawdę jest tylko kilka zjeż dż alni, na któ rych moż e jeź dzić dziecko w wieku 5 lat. Na zdję ciach wszyscy widzieli pistolety strzelają ce wodą . Są tylko dwa mał e baseny. Jest bardzo gł ę boka, nawet się tam nie wspinał am, ró ż ne groty. Plac zabaw jest mał y. Jest kawiarnia, któ ra serwuje lunche przed rozpoczę ciem lunchu w innych kawiarniach. Zazwyczaj przed obiadem jadaliś my tam przeką skę z lodami i owocami.

Dziecko przez pierwsze dni nie wychodził o z wody i zjadł o za duż o lodó w a przy tym ani razu nie kichnę ł o, ta liczba raczej by nie przeszł a w domu. .
Klub dziecię cy. Tak i na cał y dzień . Ale. Bajki na obiad - po angielsku. Baw ich jakoś bez entuzjazmu. Przeważ nie był y to dzieci nierosyjskie, któ re rodzice wynajmowali na cał y dzień , podczas gdy oni sami pili i chodzili. Oddaliś my naszą có rkę tylko na kilka godzin, kiedy w programach był o coś ciekawego (przy wejś ciu do klubu na trybunie są harmonogramy dla ró ż nych grup wiekowych). Wylą dowaliś my w grupie 3-5 lat, mimo ż e mamy pię ć lat – to już był o w zasadzie nieciekawe. W przypadku starszych programó w wydawał o się to bardziej interesują ce, ze sportami i tym podobnymi. I mieliś my ż ł obek.
Ponieważ hotel jest doś ć daleko od lotniska i od gł ó wnych szlakó w turystycznych na trasie wyszedł tylko raz - w Dalyan. Nie ż ał ujemy, ż e pojechaliś my, chociaż droga zaję ł a co najmniej cztery godziny w obie strony, ale przewodnik był bardzo dobry (organizator wycieczek Riviera), widzieliś my, jak ż yją ludzie, nauczyliś my się wielu ciekawych rzeczy, m. in. był y nie tylko w hotelu  . Sama wycieczka nie jest niczym specjalnym. Popł ynę liś my ł odzią na mierzeję , sł yszeliś my, ż e ż ó ł wie raz w roku w nocy wychodzą skł adać jaja, a nawet o tej porze są strzeż one, wię c nic nie zobaczysz. Pojechaliś my do ź ró deł siarkowodoru i bł ota. Ludzie smarowali się bł otem i ką pali w wodzie pachną cej zgnił ymi jajkami. Wł aś nie oglą daliś my  . Nasza grupa miał a jeszcze szczę ś cie, przyjechaliś my, gdy nikogo nie był o, gdy nasza już wychodził a z gorą cego ź ró dł a, przybył a ogromna grupa turystó w zagranicznych, nie mniej niż.150 osó b. Nie bez powodu nie wspię liś my się , wydaje mi się , ż e jest tam duż o infekcji  . Obiad na trasie, jak zwykle - tak sobie. Ale zakoń czyliś my program, w sumie jesteś my zadowoleni, poza tym, jak powiedział a nam dziewczyna z Riwiery, któ ra spotkał a nas na lotnisku (Olya, bardzo mił a), to najł atwiejsza wycieczka, wię c prawie nadaje się dla samych dzieci .
Przed wyjazdem był o trochę napię cia z Riwierą . Zadzwoniliś my do nich dzień przed wyjazdem, pytają c, dlaczego w budce nie ma obiecanych informacji o tym, kiedy zostaniemy odebrani. Najpierw byli zdziwieni, ż e w ogó le tam jesteś my, potem obiecali nadać informację rano. Wię c tego nie powiesili. Zadzwoniliś my ponownie. , po raz kolejny byli zaskoczeni, ż e tam byliś my. Obiecali, ż e oddzwonią , nie zrobili tego. Zadzwoniliś my ponownie, obiecano nam zadzwonić trzy godziny przed odlotem. Dzię ki Bogu już nas nie ma. Ale gdybyś my na nich polegali i nie dzwonili przez dwa dni z rzę du, moglibyś my zostać w Turcji  .

Ogó lnie bardzo, bardzo dobry hotel, bardzo mi się podobał a reszta, mimo ż e nie jesteś my mił oś nikami biernego wypoczynku. Polecam wszystkim. Po prostu weź szampon-odż ywki  . Hotel jest bardzo dobry dla rodzin z mał ymi dzieć mi, dla rodzin wielodzietnych, któ rych był o sporo.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał