Здравствуйте всем. Очень ждал когда насупит сезон, чтобы написать этот отзыв. Хранил эмоции с 2017 года -))).
В Турцию семьей или друзьями ездим только в 5-звездочные отели. Вот в и в прошлом году с друзьями решили побывать в Венеции, так как именно там еще не были, а по описанию и фото должно быть очень даже не плохо. Да, в целом то действительно все так и было, если бы не обслуживающий персонал и местное агрессивное руководство.
История 10 дней отдыха наша очень проста:
1. Мы ездили втроем- три друга. При бронировании номера сказали, что будет предоставлена третья кровать, а вот при заселении оказалась обычная раскладушка с матрасом, спать на которой было просто невозможно. Весь отпуск, каждый день, мы ходили и просили предоставить что нить поудобнее. Ну не должно быть такого дискомфорта в 5-ти звездном отеле.
ИТОГ: никто не отреагировал ни разу. А в конце отпуска нам сказали, что мы собственно ни к кому и не подходили.
2. Сам отель достаточно старперский, как по состоянию так и по заселению (извините за слэнг). Из молодежи практически никого не было, вечерами было из-за этого очень скучно, да и местные подтвердили, что оно так круглый год. Но мы не терялись и не грустили, после ужина собирали всех на дискотеке в одну компанию и танцевали даже в количестве 1-2 человек пока не выключат музыку (это примерно до 12 ночи).
ИТОГО: кто молод и энергичен, то точно не сюда, а в любой соседний за забором отель.
3. Самый важный момент под девизом "Рыба гниет с головы. Здесь никто Вам ничем не поможет! ". У нас в номере примерно на 6 день отдыха отвалилась раковина. Да-да, именно раковина, такая большая, мощная и тяжелая. Она упала вниз на пол, когда мой брат наполнил ее водой примерно на 1/3. Хорошо, что он успел отреагировать и отпрыгнуть в сторону, поэтому отделался легким испугом и порезом на руке, ноги остались целые. Внимательно осмотрев осколки была явно видно, что раковина была прикреплена снизу к столешнице с помощью только одного герметика. Мы отнеслись к этой ситуации спокойно, так как все часто путешествуем и положительное настроение дороже каких то происшествий. Сразу же позвонили на ресепшн, все подробно объяснили, сказали что есть фото и видео. Достаточно быстро к нам в номер пришли ребята с инструментами и стали устранять проблему. В результате работ появился очень сильный и едкий запах, находится в номере было невозможно. Сходив на ресепшн, попросили нас переселить в другой номер, опять же все произошло достаточно быстро. В нем мы сразу раковину сфоткала со всех сторон-)). Все целые, никаких сильных травм, настроение отличное и пошли дальше отдыхать.
На следующий день к нам в номер позвонили из главного здания и попросили зайти к администрации отеля. Мы подумали: "вот ведь какие молодцы, наверно хотят извиниться за случившееся", но не тут то было: нас пригласили для того чтобы потребовать 150 баксов за разбитую раковину!! ! ! Нам начали угрожать полицией, пытаться доказывать вину совершенно нелепыми доводами, что мы сами специально ее разбили, таким как:
- Вы вставали на нее ногами
- Вы сидели в ней попой
- Вы специально пытались ее выдавить из столешницы.
А теперь представьте как трое взрослых мужчин пытаются попой разбить раковину -)))). Теперь я вспоминаю об этом с улыбкой, но в тот момент мы были просто в шоке от происходящего. И в общую копилку: нам заявили, что МЫ НИКУДА НЕ ОБРАЩАЛИСЬ ПОСЛЕ, ТОГО КАК РАКОВИНА РАЗБИЛАСЬ! Если читателю еще не понятно, то прочитайте еще раз весь третий абзац.
У нас был вопрос: а кто тогда вчера пришел ремонтировать эту раковину, кто нас переселил в другой номер? был ответ, что мы врем. Представители отеля были: мужчина русской национальности и женщина (видимо турецкой национальности, так как на русском ничего не понимала). Оба этих человека даже и близко не знают, что такое клиент/проблема/возражение/урегулирование споров/лояльность. Жаль что здесь нельзя опубликовать видео, так я часть диалога смог снять на телефон.
ИТОГ: угрозы были действительно реальные в нашу сторону (штраф, полиция, тюрьма) на высоких тонах, никто ничего и слышать не хотел. Чуть позже мы поняли, что у них и не было других вариантов: за разбитую раковину кто то должен был поплатиться и уж точно не они сами.
Мы заплатили за раковину 150$, настроение было потеряно на несколько часов, и, как результат, мы никогда туда не вернемся, никогда никому не посоветуем этот БЫДЛО-ОТЕЛЬ Венеция.
Но над самой историей мы позже еще долго смеялись, так еще ни у кого такого не было. Желаю всем отличного отдыха, классного настроения и не обращаться внимания на всяких засранцев. Просто не наступайте дважды на грабли -))).
Witam wszystkich. Naprawdę nie mogł em się doczekać sezonu, aby napisać tę recenzję . Zachował emocje od 2017 roku -))).
Jeź dzimy do Turcji z rodziną lub przyjació ł mi tylko w 5-gwiazdkowych hotelach. Tutaj w zeszł ym roku i ze znajomymi postanowiliś my odwiedzić Wenecję , skoro jeszcze tam nie byliś my, a wedł ug opisu i zdję cia nie powinno być nawet ź le. Tak, ogó lnie rzecz biorą c, naprawdę tak był o, gdyby nie obsł uga i lokalne agresywne kierownictwo.
Historia naszego 10 dniowego wypoczynku jest bardzo prosta:
1. Podró ż owaliś my razem - trzech przyjació ł . Przy rezerwacji pokoju powiedzieli, ż e bę dzie trzecie ł ó ż ko, ale przy zameldowaniu okazał o się , ż e jest to zwykł e ł ó ż ko skł adane z materacem, na któ rym spać po prostu nie moż na. Cał e wakacje, codziennie jeź dziliś my i prosiliś my o wygodniejszy wą tek. Có ż , w 5-gwiazdkowym hotelu nie powinno być takiego dyskomfortu.
WYNIK: nikt nie odpowiedział ani razu. A pod koniec wakacji powiedziano nam, ż e wł aś ciwie do nikogo nie podchodziliś my.
2. Sam hotel jest doś ć staromodny, zaró wno pod wzglę dem stanu, jak i obł oż enia (przepraszam za slang). Praktycznie nie był o mł odych ludzi, wieczorami był o przez to bardzo nudno, a miejscowi potwierdzili, ż e tak jest przez cał y rok. Ale nie zgubiliś my się i nie smuciliś my, po kolacji zebraliś my wszystkich na dyskotece w jednym towarzystwie i tań czyliś my nawet w iloś ci 1-2 osó b aż do wył ą czenia muzyki (jest to okoł o 12 w nocy).
RAZEM: kto jest mł ody i energiczny, to na pewno nie tutaj, ale w jakimkolwiek hotelu przy pł ocie.
3. Najważ niejszy moment pod hasł em „Ryba gnije od gł owy. Nikt Ci tu nie pomoż e! ”. W naszym pokoju, szó stego dnia pobytu odpadł a umywalka. Tak, tak, to zlew, taki duż y, mocny i cię ż ki. Upadł na podł ogę , kiedy mó j brat napeł nił ją wodą w okoł o 1/3. Dobrze, ż e udał o mu się zareagować i odskoczyć na bok, wię c uciekł z lekkim przeraż eniem i skaleczeniem w ramię , nogi pozostał y nienaruszone. Uważ nie badają c fragmenty, wyraź nie widać był o, ż e zlew został przymocowany od doł u do blatu za pomocą tylko jednego uszczelniacza. Przyję liś my tę sytuację spokojnie, ponieważ wszyscy czę sto podró ż ujemy, a dobry nastró j jest droż szy niż jakiś incydent. Natychmiast zadzwonił em do recepcji, wyjaś nił em wszystko szczegó ł owo, powiedział em, ż e jest foto i wideo. Doś ć szybko do naszego pokoju przyszli faceci z narzę dziami i zaczę li naprawiać problem. W wyniku prac pojawił się bardzo silny i gryzą cy zapach, nie moż na był o pozostać w pokoju. Po przejś ciu do recepcji poprosili nas, abyś my przenieś li się do innego pokoju, znowu wszystko potoczył o się doś ć szybko. W nim od razu zrobiliś my zdję cie zlewu ze wszystkich stron-)). Cał oś ć bez poważ nych kontuzji, nastró j jest znakomity i udaliś my się na odpoczynek.
Nastę pnego dnia nasz pokó j został wywoł any z gł ó wnego budynku i poproszony o udanie się do administracji hotelu. Pomyś leliś my: „co za fajny facet, pewnie chcą przeprosić za to, co się stał o”, ale tego nie był o: zostaliś my zaproszeni do ż ą dania 150 dolcó w za zepsuty zlew!! ! ! Zaczę li straszyć nas policją , pró bują c udowodnić naszą winę kompletnie absurdalnymi argumentami, ż e sami ją celowo zł amaliś my, takimi jak:
- Stał eś na jej nogach
- Siedział eś w jej tył ku
- Celowo pró bował eś wycisną ć go z blatu.
Teraz wyobraź sobie, jak trzech dorosł ych mę ż czyzn pró buje rozbić zlew swoim ł upem -)))). Teraz pamię tam to z uś miechem, ale w tym momencie byliś my po prostu w szoku po tym, co się dzieje. A we wspó lnej skarbonce: powiedziano nam, ż e NIGDZIE NIE APLIKOWALIŚ MY PO USZKODZENIU ZLEWU! Jeś li czytelnik nadal nie rozumie, przeczytaj ponownie cał y trzeci akapit.
Mieliś my pytanie: kto wtedy przyszedł wczoraj naprawić ten zlew, kto przenió sł nas do innego pokoju? był a odpowiedzią , któ rą jesteś my. Przedstawicielami hotelu byli: mę ż czyzna narodowoś ci rosyjskiej i kobieta (podobno narodowoś ci tureckiej, bo po rosyjsku nic nie rozumiał a). Obie te osoby nie mają poję cia, czym jest klient/problem/sprzeciw/rozwią zywanie sporó w/lojalnoś ć . Szkoda, ż e nie moż esz tutaj zamieś cić wideo, wię c udał o mi się nagrać czę ś ć dialogu na moim telefonie.
REZULTAT: groź by w naszym kierunku był y naprawdę realne (grzywny, policja, wię zienie) na wysokich tonach, nikt nie chciał nic sł yszeć . Nieco pó ź niej zdaliś my sobie sprawę , ż e nie mają innych opcji: ktoś musiał zapł acić za zepsutą skorupę , a już na pewno nie.
Za zlew zapł aciliś my 150 USD, nastró j zepsuł się na kilka godzin, w rezultacie już tam nie wró cimy, nigdy nikomu nie polecimy tego CREDIT-HOTEL Venice.
Ale dł ugo pó ź niej ś mialiś my się z samej historii, bo nikt inny nie miał czegoś takiego. Ż yczę wszystkim udanych wakacji, wspaniał ego nastroju i nie zwracania uwagi na ż adne dupki. Tylko nie stawaj dwa razy na prowizji -))).