Powiedz mi, kto poszedł do delfinarium Sealanya. Interesuje Cię cena biletów wstępu od przewodników (lub operatorów „ulicznych”), czy też łatwiej się dostać i kupić przy wejściu? Czy koszt nadal jest w euro czy dolarach? Ponieważ na stronie w euro, a w osobistych recenzjach piszą, że targowali się i kupowali w dolarach, co jest znacznie tańsze. Czy można tam robić zdjęcia aparatem z delfinami, czy nadal będą płacić? A jednak jako taki nie ma parku wodnego, tylko park morski? Chcielibyśmy jeździć na zjeżdżalniach wodnych.
14 lat wstecz
•
3 abonent 2 odpowiedź