Piękny hotel w Granadzie?

Pisemny: 19 sierpień 2011
Czas podróży: 31 lipiec — 13 sierpień 2011
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
10.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 10.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 10.0
Wł aś nie wró cił em z Granady. Pojechaliś my na wypoczynek z ż oną i có rką od 12 lat. Muszę od razu powiedzieć : nie wierz temu, kto jest niezadowolony z reszty w Granadzie, bo. niezadowolony z Granady nie moż e być z definicji. Granada to super hotel z super infrastrukturą , nie ma na co narzekać .
Wię c wszystko jest w porzą dku. Lecieliś my z Nowosybirska, organizatorem wycieczek był Coral Travel. Koral rzą dzi, przynajmniej w Turcji, to na pewno. A ich ceny są przystę pne w poró wnaniu do Teza i Pegasusa. Na począ tku pojawił y się oczywiś cie wą tpliwoś ci, co to za Koral. Ale po przybyciu na miejsce stał o się jasne: Coral nie jest tylko dla ciebie. Otó ż ​ ​ po pierwsze loty w obie strony odbywał y się co do minuty zgodnie z rozkł adem, a po drugie, we wszystkim, co dotyczył o miejsca i godziny spotkania, ś ledzono punktualnoś ć . Wszyscy ich przewodnicy są kompetentni i uprzejmi. Ogó lnie dobrze zrobione. Wycieczki odbywał y się ró wnież z Coral. Tak, 2 razy droż sze niż agencje uliczne, ale spokojnie na cał e ż ycie. Mają.2 kierowcó w na loty, jeż dż ą ostroż nie, prawdopodobień stwo wypadku jest minimalne.
Teraz o samym hotelu. Tak, to już coś . Z pewnoś cią nie szczę dzili pienię dzy. Wszystko pię knie, drogo i gustownie. Ponadto jasne jest, ż e NTP nie ominę ł o tego hotelu. Nowoczesne osią gnię cia inż ynierii IT został y wprowadzone wszę dzie. Wyś wietlacze LCD są wszę dzie: w windach, toaletach, pokojach, barach, restauracjach. Wszelkiego rodzaju czujniki (teraz nie musisz szukać wł ą cznika, aby wł ą czyć ś wiatł o, bę dzie on wł ą czał się i wył ą czał w razie potrzeby). Klucz do drzwi pokoju jest ró wnież elektroniczny (a co innego moż e być w takim hotelu? ). O wystroju i wystroju hotelu moż na mó wić bez koń ca. Wszystko bł yszczy i bł yszczy. Marmur, granit i onyks, zł ocone kapsuł y windy, ogromne lustra. Wygodne mię kkie krzesł a są wszę dzie, abyś w każ dej chwili mó gł usią ś ć i odpoczą ć . Ogó lnie, jak powiedział Gabriel Garcia Marquez: „Triumf rozrzutnoś ci”.

Terytorium. Nie dla wszystkich jest tak samo. Co znaczy mał y? Taka normalna okolica, czysta, zadbana, zielona. Ogromny basen, na obwodzie któ rego znajdują się fontanny w postaci ryb, misek i tak waż nych ż ab. Basen dla dzieci z przewracają cym się wiadrem z wodą , park wodny z trzema zjeż dż alniami i ponownie fontanny. Jest dla mnie plaż a taka normalna. I oczywiś cie molo. Molo jest duż e, leż aki są mię kkie, skó rzaste i ś nież nobiał e. Ktoś narzekał na parasole. Teraz są parasole innego modelu, bardziej niezawodne i zrozumiał e w zarzą dzaniu, nowiutkie, biał e. Istnieje ró wnież kryty basen i jacuzzi. Có ż , to amator.
Jedzenie i napoje. Od razu wyraż am swoje zdziwienie: czy tak trzeba jeś ć w domu, aby pozostać niezadowolony ze sposobu, w jaki są karmione w Granadzie? No tak, nie serwują tam homaró w, homaró w i ostryg, i nie naleją tam Châ teau Lafitte 1787. Ale reszta jest bardzo, bardzo ró wna. Moż esz jeś ć przez cał ą dobę . Ś niadanie w restauracji gł ó wnej od 7.00 do 11.00, nastę pnie restauracja z przeką skami i aqua bar z shawarmą i gozleme od 11.00 do 17.00, w tym samym czasie jest cukiernia z lodami i ciastami. Potem kró tka przerwa do godziny 19.00. A od 19.00 zaczę ł o się : kolacja pł ynnie zamieniają ca się w wieczorne ś niadanie. Jednocześ nie przynajmniej jeden z baró w musi być otwarty w cią gu dnia. A bary to: lobby bar, atrium bar, snack bar, bar przy basenie, bar na molo, aqua bar, pub irlandzki. I wszę dzie arbuzy, arbuzy, arbuzy. Menu w restauracji gł ó wnej jest zró ż nicowane: kurczak w ró ż nych formach: duszony, smaż ony, pieczony, kurczak grill, gulasz, indyk, cielę cina, jagnię cina, ró ż ne smaż one, codziennie pstrą g, raki, krewetki, mał ż e, oliwki, sał atki, ziemniaki , spaghetti, cukinia, bakł aż an, ryż , morze owocó w: melony, arbuzy, biał e i czerwone winogrona, brzoskwinie, morele, ś liwki, pomarań cze, jabł ka, banany, wiś nie. I o wiele wię cej, któ rych teraz nie pamię tasz. Piwo jest pyszne. Alanya to miasto bananó w i Niemcó w, wię c piwo z definicji jest dobre. Wino jest takie sobie, szczerze mó wią c nie piliś my wó dki, nie moż emy nic powiedzieć na ten temat, ale robią dobre koktajle. Szczegó lnie popularne jest Mojito, zamawiane jest czę ś ciej niż inne.
Ktoś narzeka na animację . Có ż , nie wiem, o ile fajniej. Program animacyjny rozpoczyna się o godzinie 10.00 piosenką „Dzień dobry” ze sł ynnego musicalu „Ś piew w deszczu”. I od tego momentu zaczyna się zabawa: muzyka, poranne ć wiczenia, rzutki, bocha, aqua aerobik, gra w bilard, taniec hotelowy, potem obiad, a po kolacji nowy: gry, muzyka, zabawa. I tak do pó ź nej nocy. A wszystko to jest jakoś dyskretne, prawda. Ogó lnie nam się to podobał o.
Personel hotelu jest przyjazny, wszyscy rozumieją rosyjski, w recepcji, wię c ogó lnie dziewczyny mó wią po rosyjsku, jak mó wimy. Nie zauważ yliś my stronniczego stosunku do osó b mó wią cych po rosyjsku. Co wię cej, jak zawsze przy odprawie zainwestowali w paszport 20 euro, wię c nam go zwró cili, mó wią c, ż e to zbyteczne. Pokó j okazał się idealny, tak jak na zdję ciu.

Teraz o wycieczkach. Zabrali je, jak wspomniano powyż ej, od organizatora wycieczek. Przewodnik hotelowy Azim zorganizował dla nas wszystko i oś wiecił nas w tej czę ś ci. Sam Azim jest Turkiem z narodowoś ci, ale ś wietnie mó wi po rosyjsku. Cześ ć mu! Odbyliś my trzy wycieczki: wę dkowanie na jeziorze, Pamukkale i rejs jachtem. Pamukkale i jacht to ś wietne wycieczki, duż o pozytywnych emocji i wraż eń . Jednak ł owienie nas zawiodł o, oczekiwane z rzeczywistoś cią wcale się nie pokrywają , dlatego nie polecamy takiej wycieczki.
Niedaleko hotelu znajduje się rynek „Grand Alara Bazaar”. Wychodzisz z hotelu, skrę casz w lewo i po okoł o 20 minutach spaceru prawą stroną drogi zobaczysz ten targ. Tam najlepiej kupować towary, ceny są normalne. Jest wszystko i tekstylia, skó ra, zł oto i pamią tki. Trochę o cenach: dż insy od 25 do 90 USD, jedwabna poś ciel 45 USD podwó jny komplet, bambusowe i baweł niane rę czniki od 10 do 25 USD w zależ noś ci od rozmiaru, skó rzane torby w granicach 250 USD, ale moż na się targować .
Oczywiś cie ich natrę tna „sł uż ba” trochę irytuje, ale taka jest specyfika Wschodu. We wszystkich sklepach pracują rosyjskoję zyczni konsultanci. Osobiś cie podobał nam się sklep „No limit” z jeansami i odzież ą sportową , facet z dziewczyną , Emin i Amina, tam pracują . Są ś wietne, uwzglę dniają naszą mentalnoś ć , wcale nie są narzucane, ale jednocześ nie chcę od nich kupować , asortyment dobry, a ceny rozsą dne.
No có ż , o morzu. Có ż , morze, morze jest morzem. Akwen Granady jest czysty, morze ł agodne, nie ma meduz. W pobliż u molo pł ywa ł awica ryb. Rano karmiliś my je chlebem, jedli bardzo aktywnie, ciekawie był o popatrzeć na ten spektakl.
Na koniec chcemy wszystkim powiedzieć : jedź do Granady, nie poż ał ujesz, hotel jest szykowny, chyba najlepszy w tej czę ś ci Alanyi. Ż yczymy wszystkim mił ego wypoczynku!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał