Отдыхали в сентябре 2018г, летели с Украины. До отеля 3 часа с аэропорта Анталия. Приехали около 11 утра. По приезду сказали, что номеров нет, ждите. Примерно после полутора часов нас заселили в третий корпус. Номер ужасный, хуже и представить нельзя было. Места крайне мало, но это пол беды. В ванной комнате свет практически отсутствовал: одна лампочка, еле светящаяся, над зеркалом. В самом душе света нет вообще, моешься в сумерках. Вода часто с крана течет рыжая, один раз пришлось отстирывать купальник, так как он стал коричневый. И на белых полотенцах оставались рыжие пятна после того, как вытираешься после душа.
Обслуживающий персонал. Складывается такое чувство, что ты обязан всему персоналу, так как они вам предоставили возможность отдыхать в этом отеле. Если ты не дашь взятку никто вас слушать не будет, только сделают вид. В последний день отдыха нам отказались менять пляжные полотенца в указанное отелем время, для того, чтобы принять душ, так как в этот день у нас был вылет по причине того, что их катастрофически мало. Но как только им подсунули денежку, полотенец резко стало всем хватать.
Отельный ГИД – Рустам (работает с русскими туристами). Не слушайте ничего, что он вам будет рассказывать, врет обо всем, о чем вы только его не спросите. Курс у него чуть выгоднее, чем в отеле, но на улице курс еще лучше. Через дорогу в обменниках курс самый выгодный. Экскурсии очень дорогие, ездили в одном автобусе с теми же людьми, которые экскурсии покупали гораздо дешевле на улице рядом с отелем. На улице, если вас увидит, сделает вид, что вас не знает. Просили у него заняться вопросом нашего номера, обещал, что сделает, но по итогу ничего не делал, даже пальцем не пошевелил.
Питание удовлетворительно. На завтраки каждый день давали вареное яйцо, яичницу или жареное яйцо и один раз за все время оладьи. Каш выбора не было совсем. Сухой завтрак, сладкое, как и везде. Выбор совсем скудный и практически одно и тоже, но всегда были котлеты, курица, рыба в разные дни и что-то одно – на ужин и обед. Супы – одна вода. С фруктами БОЛЬШАЯ беда: сливы, виноград (более, менее), мандарины, яблоки, дыня, арбуз, персики, нектарин – но все это было недозрелым и совершенно невкусным. Что заканчивалось, доносили. Убирали столы и тарелки оперативно, что так же не мало важно. Кофе, какао и юппи с аппарата, газировка на выбор, чай пакетированный.
Пляж, море - это то ради чего мы ехали. Пляж, в принципе песок, ходить приятно. В воде огромные камни, о которых можно повредить ноги, будьте осторожны. Вода грязная: тина, бутылки, крышки. Видимо воду практически не чистят или убирают по окончанию сезона. ВЫДАЮТ пляжные полотенца: были с дырками и пятнами рыжего цвета. ПОЛОТЕНЦА размером на пол лежака, что ОЧЕНЬ неудобно. На пляже спиртные напитки не дают, только юппи с аппарата, воду и газировку на выбор. Недалеко есть центральный местный пляж «Клеопатра»: чистый, без камней, красивый с платными лежаками. Кажется, что там море другое.
Анимация, по мне очень слабая. Вечерами шоу однообразное, не впечатлило. Акваэробика скучная, водное поло и на этом все. Кроме волейбола на пляже отельных развлечений никаких нет.
Общественный транспорт. Автобус ездит по набережной 101 с кондиционером. Есть микроавтобус 1. Стоимость 3 лир. Такси – узнавайте цены, для нас было дешево. С красной башни до нашего отеля завезли за 20 лир. На 4-х было очень неплохо.
Выезжали мы из отеля после 18/00, браслеты никто не срезал. Баром и рестораном мы пользовались до самого отъезда.
Итог... не соответствует цена и качество отеля. Если предложат совсем смешную стоимость, то берите. Главное, чтобы номер был в первом или во втором корпусе. На рецепшене в паспорт при заселении положите денежку и шоколадку вручите с просьбой заселить в один из этих корпусов. Всем хорошего отдыха и позитивного настроя.
Odpoczywaliś my we wrześ niu 2018, lecieliś my z Ukrainy. Hotel znajduje się.3 godziny od lotniska w Antalyi. Przyjechaliś my okoł o 11 rano. Po przyjeź dzie powiedzieli, ż e nie ma pokoi, czekaj. Po okoł o pó ł torej godzinie zamieszkaliś my w trzecim budynku. Pokó j był okropny, gorzej nie mogł o. Jest bardzo mał o miejsca, ale to poł owa problemu. W ł azience praktycznie nie był o ś wiatł a: jedna ledwo ś wiecą ca ż aró wka nad lustrem. W samej duszy w ogó le nie ma ś wiatł a, myjesz się o zmierzchu. Woda czę sto wypł ywa z kranu na czerwono, raz musiał em prać stró j ką pielowy, bo zrobił się brą zowy. I był y czerwone plamy na biał ych rę cznikach po wyschnię ciu po prysznicu.
Obsł uga. Odnosi się wraż enie, ż e zawdzię czasz to cał emu personelowi, ponieważ dali ci moż liwoś ć relaksu w tym hotelu. Jeś li nie dasz ł apó wki, nikt cię nie wysł ucha, bę dą tylko udawać . W ostatnim dniu odpoczynku odmó wiono nam zmiany rę cznikó w plaż owych we wskazanym przez hotel czasie na wzię cie prysznica, gdyż tego dnia mieliś my lot ze wzglę du na ich mał ą iloś ć . Ale gdy tylko wpł ynę ł y im pienią dze, rę czniki nagle stał y się wystarczają ce dla wszystkich.
Przewodnik po hotelach - Rustam (pracuje z rosyjskimi turystami). Nie sł uchaj niczego, co ci powie, kł amstw o wszystkim, o co go po prostu nie pytasz. Kurs jest trochę bardziej opł acalny niż w hotelu, ale na ulicy kurs jest jeszcze lepszy. Po drugiej stronie drogi w wymiennikach kurs wymiany jest najbardziej opł acalny. Wycieczki są bardzo drogie, jechaliś my tym samym autobusem z tymi samymi ludź mi, któ rzy kupili wycieczki znacznie taniej na ulicy obok hotelu. Na ulicy, jeś li cię zobaczy, bę dzie udawał , ż e cię nie zna. Poprosiliś my go o zał atwienie sprawy naszego numeru, obiecał , ż e to zrobi, ale w koń cu nic nie zrobił , nawet nie kiwną ł palcem.
Jedzenie jest zadowalają ce. Na ś niadanie codziennie podawali jajko na twardo, jajecznicę lub jajko sadzone i raz na zawsze naleś niki. Nie był o ż adnego wyboru. Ś niadania wytrawne, sł odkie, jak wszę dzie. Wybó r jest bardzo skromny i prawie taki sam, ale zawsze był y kotlety, kurczak, ryba w ró ż ne dni i jedna rzecz na obiad i kolację . Zupy - jedna woda. Był DUŻ Y problem z owocami: ś liwki, winogrona (mniej wię cej), mandarynki, jabł ka, melon, arbuz, brzoskwinie, nektarynki - ale to wszystko był o niedojrzał e i zupeł nie bez smaku. Co się skoń czył o, został o zgł oszone. Szybko wyczyszczone stoł y i talerze, co ró wnież nie jest bez znaczenia. Kawa, kakao i yuppies z automatu, napoje gazowane do wyboru, herbata w torebkach.
Plaż a, morze - po to się wybraliś my. Do plaż y w zasadzie piasek, spacerek fajny. W wodzie znajdują się ogromne kamienie, któ re mogą zranić nogi, bą dź ostroż ny. Brudna woda: bł oto, butelki, nakrę tki. Podobno woda praktycznie nie jest czyszczona ani usuwana pod koniec sezonu. ROZDAWAJ rę czniki plaż owe: był y z dziurami i plamami w kolorze czerwonym. RĘ CZNIKI wielkoś ci podł ogi leż aka, co jest BARDZO niewygodne. Na plaż y nie podaje się napojó w alkoholowych, tylko yuppies z aparatury, do wyboru woda i napoje gazowane. W pobliż u znajduje się centralna lokalna plaż a „Kleopatra”: czysta, bez kamieni, pię kna z pł atnymi leż akami. Wydaje się , ż e morze jest tam inne.
Dla mnie animacja jest bardzo sł aba. Wieczorami spektakl jest monotonny, nie zachwyca. Aqua aerobik jest nudny, pił ka wodna i tyle. Opró cz siatkó wki na plaż y nie ma ż adnych rozrywek hotelowych.
Transport publiczny. Autobus kursuje wzdł uż nabrzeż a 101 z klimatyzacją . Jest minibus 1. Koszt to 3 liry. Taxi - zapytaj o ceny, był o dla nas tanio. Z czerwonej wież y do naszego hotelu dostarczono za 20 liró w. 4 był o bardzo dobre.
Wyszliś my z hotelu po 18:00, nikt nie odcią ł bransoletek. Korzystaliś my z baru i restauracji, dopó ki nie wyszliś my.
Wynik...nie pasuje do ceny i jakoś ci hotelu. Jeś li oferują ś mieszną cenę , weź ją . Najważ niejsze, ż e numer powinien znajdować się w pierwszym lub drugim budynku. W recepcji w paszporcie przy zameldowaniu wrzuć pienią dze i tabliczkę czekolady z proś bą o osiedlenie się w jednym z tych budynkó w. Mił ego wypoczynku i pozytywnego nastawienia.