Скажу сразу, что до этого отдыхал в Египте и Турции в 4-5*.
Итак. Эльхана бич, что в переводе на русский означает "Счастье".
Отель довольно большой, порядка 600 номеров. Это один из самых первых отелей г. Сус, в связи с этим общая изношенность здания конечно же ощущается, хотя в холле сделан ремонт более-менее. Сразу оговорюсь, что больше 2 звезд отель не заслуживает, для меня загадка почему их три. Кондиционирование центральное, в номере хоть и есть регуляторы, но по факту кондиционер работает только в режиме "Вкл-Выкл". Телевизоров нет, холодильников нет. Постельное белье бело-желтое (говорят желтизна от какой-то там машины, то-ли от стиральной, то-ли от сушильной). Сколько бы я ни давал на чай - белье белое с желтым. Полотенец два. Маленькое и еще меньше. Меняют белье и постель по принципу, утром забрали - вечером вернули. То есть получите вы точно то же самое полотенце и одеяло, что и было. Постель меняют редко, но если попросите-то поменяют в любое время (хоть и разницы не увидите). Сантехника и мебель в состоянии на троечку. Кстати у меня в номере по ночам по туалету бегали тараканы, может кого-то это отпугнет. Днем или просто при включенном свете - они не выползают.
При заезде в отель вам официально объявят цену в 20 евро за номер с видом на море (нечетные номера). По качеству номера как и все, просто вид на море (не очень впечатляющий впрочем). Персонал как на рецепшн, так и в столовой неприветливый и часто даже хамят. Если подойти на рецепшн и ждать внимания портье - ждать придется долго и все-равно нужно будет его звать. Пиво в олл-баре наливают 50 на 50 с водой, на вопрос "не офигели ли вы? " нам ответили "хотите хорошего пива - купите бытулочное по 2.5 динара (50 рублей) за 0.3". При этом мы покупали пиво у них по 2.5 и приходили в холл его пить, не поверите, официанты просили нас не забыть убрать за собой бутылки : ) Сервис : )
Остальные номера с видом на улицу, в принципе если номера после Х48 номера то вид неплохой на оживленную улочку и даже немного моря видно, а номера до . . 48 на тихую улочку... в общем не очень. Русских в отеле очень мало. В основном алжирцы и французы с арабскими корнями. Но тем дружнее получилась наша русская компания из 10 человек : )
Пару слов о еде. Олл-инклюзив брать не стоит, т. к. обед довольно посредственный (впрочем как и завтрак и ужин), а сразу за выходом отеля начинается улица с большим количеством кафешек, где за 2-5 динар можно плотно поесть и за 1 динар попить фреша. Еда в столовой в целом как везде в таких странах. Правда на десерт только 1 пирожное и пудинг, из фруктов (арбуз, яблоко или слива). Иногда выдают что-то "оригинальное" типа лазаньи или пасты, но на такую еду сразу толпа набрасывается и если вы не любитель идти в ресторан за 30 минут до начала еды - то вряд-ли вам достанется.
Пляж свой есть, не огорожен, лежаки и зонты платные, можно просто на полотенце на песке валяться (как это делали мы). Бассейн есть, но очень маленький и всегда облеплен чернокожими детьми. На пляже не очень чисто, но и не очень грязно. Пепельниц нет, поэтому сигареты все тушат в песочек рядышком.
И еще, между пляжем и отелем дорога, которую нужно успевать перебегать, т. к. пешеходов пропускать водители не любят. Мелочь, но неприятно.
Честно говоря у девушек и парней, приехавших в первый раз на отдых - случался шок, при виде номера. Да и я бы не рискнул отвезти свою девушку в такой отель. Но если вы непритязательны или не собираетесь проводить много времени в номере - отель сойдет. Отель никак не тянет на 3* (повторюсь, но мы были в гостях рядом в отеле Марабу 3* - это земля и небо, там даже телевизоры есть и горки в бассейне), но 2 пожалуй я бы поставил.
PS: если честно и по-дружески - не езжайте в этот отель, вам не понравится.
Od razu powiem, ż e wcześ niej odpoczywał em w Egipcie i Turcji w 4-5*.
Tak wię c Plaż a Elhana, co po rosyjsku oznacza „Szczę ś cie”.
Hotel jest doś ć duż y, okoł o 600 pokoi. Jest to jeden z pierwszych hoteli w Sousse, w zwią zku z tym z pewnoś cią odczuwalne jest ogó lne zniszczenie budynku, chociaż lobby został o mniej lub bardziej odnowione. Muszę od razu powiedzieć , ż e hotel nie zasł uguje na wię cej niż.2 gwiazdki, jest dla mnie tajemnicą , dlaczego są ich trzy. Klimatyzacja jest centralna, chociaż w pokoju są regulatory, w rzeczywistoś ci klimatyzator dział a tylko w trybie „On-Off”, nie ma telewizoró w, lodó wek. Poś ciel jest biał o-ż ó ł ta (mó wią , ż e ż ó ł toś ć jest z jakiejś maszyny, albo z pralki, albo z suszarki) Nieważ ne ile daję napiwek, poś ciel jest biał o-ż ó ł ta. Dwa rę czniki. Mał y i jeszcze mniejszy. Zmieniają poś ciel i poś ciel zgodnie z zasadą , brali ją rano i zwracali wieczorem. Oznacza to, ż e otrzymasz dokł adnie taki sam rę cznik i koc jak był . Ł ó ż ko jest rzadko zmieniane, ale jeś li poprosisz, zmienią je w dowolnym momencie (choć nie zobaczysz ró ż nicy). Hydraulika i meble w stanie klasy C. Nawiasem mó wią c, karaluchy biegał y w nocy po toalecie w moim pokoju, moż e to kogoś odstraszy. W dzień lub po prostu przy wł ą czonym ś wietle – nie wypeł zają .
Po przybyciu do hotelu zostanie oficjalnie ogł oszona cena 20 euro za pokó j z widokiem na morze (liczby nieparzyste) Jakoś ć pokoju jest jak wszystko inne, tylko widok na morze (jednak niezbyt imponują ca). Personel zaró wno w recepcji, jak iw jadalni jest nieprzyjazny, a czę sto nawet niegrzeczny. Jeś li pó jdziesz do recepcji i poczekasz na uwagę portiera, bę dziesz musiał dł ugo czekać i nadal musisz do niego zadzwonić . Piwo w all-barze nalewa się.50/50 wodą , na pytanie "Oszalał eś ? " powiedziano nam "jeś li chcesz dobre piwo - kup kantynę za 2.5 dinara (50 rubli) za 0.3". W tym samym czasie kupiliś my od nich piwo za 2.5 i przyszliś my do hali się napić , nie uwierzycie, kelnerzy poprosili nas, abyś my nie zapomnieli zabrać ze sobą butelek : ) Obsł uga : )
Reszta pokoi wychodzą na ulicę w zasadzie jeś li pokoje są po pokojach X48 to na ruchliwej ulicy widok nie jest zł y i widać nawet trochę morza, a pokoje do . . 48 na zacisznej ulica...ogó lnie niezbyt dobra. W hotelu jest bardzo mał o Rosjan. Gł ó wnie Algierczycy i Francuzi z arabskimi korzeniami. Ale bardziej przyjazna okazał a się nasza 10-osobowa rosyjska firma : )
Kilka sł ó w o jedzeniu. Nie warto brać all inclusive, ponieważ . obiad jest raczej przecię tny (jednak jak ś niadanie i kolacja), a zaraz po wyjś ciu z hotelu zaczyna się ulica z duż ą iloś cią kawiarenek, gdzie moż na zjeś ć obfity posił ek za 2-5 dinaró w i wypić ś wież y sok za 1 dinara. Jedzenie w jadalni jest generalnie takie samo jak wszę dzie w takich krajach. To prawda, na deser tylko 1 ciasto i budyń z owocó w (arbuz, jabł ko lub ś liwka). Czasami rozdają coś „oryginalnego”, jak lasagne lub makaron, ale tł um od razu rzuca się na takie jedzenie, a jeś li nie jesteś fanem chodzenia do restauracji na 30 minut przed rozpoczę ciem posił ku, to raczej tego nie dostaniesz .
Jest wł asna plaż a, nie ogrodzona, leż aki i parasole są pł atne, moż na po prostu tarzać się na rę czniku w piasku (tak jak my). Jest basen, ale bardzo mał y i zawsze pokryty czarnymi dzieć mi. Plaż a nie jest bardzo czysta, ale też niezbyt brudna. Nie ma popielniczek, wię c wszystkie papierosy gaszą na piasku obok.
A jednak mię dzy plaż ą a hotelem jest droga, któ rą trzeba przebiec, bo. Kierowcy nie lubią przepuszczać pieszych. Drobiazg, ale nieprzyjemny.
Szczerze mó wią c dziewczyny i chł opaki, któ rzy po raz pierwszy przyjechali na wakacje - doznali szoku, gdy zobaczyli pokó j. Tak, i nie zaryzykował bym zabrania mojej dziewczyny do takiego hotelu. Ale jeś li jesteś skromny lub nie zamierzasz spę dzać duż o czasu w swoim pokoju, wystarczy hotel. Hotel nie cią gnie na 3* (powtarzam, ale byliś my goś ć mi w pobliż u hotelu Marabou 3* - to ziemia i niebo, są nawet telewizory i zjeż dż alnie w basenie), ale moż e postawił bym 2.
PS: szczerze mó wią c i przyjaź ni - nie jedź do tego hotelu, nie spodoba ci się .