Dzień dobry. Pojechaliś my do tego hotelu za radą biura podró ż y, powiedział a, ż e to normalny hotel, ludzie tam jeż dż ą cał y czas i wszyscy są szczę ś liwi. Nie wierz w to, to kompletny nonsens. W rzeczywistoś ci okazał o się , ż e jest to NAJGORSZY HOTEL, jaki kiedykolwiek widział em, NIE JEDŹ TAM! Tak, a Tunezja nie jest zbyt atrakcyjnym krajem.
… Już ▾
Dzień dobry.
Pojechaliś my do tego hotelu za radą biura podró ż y, powiedział a, ż e to normalny hotel, ludzie tam jeż dż ą cał y czas i wszyscy są szczę ś liwi. Nie wierz w to, to kompletny nonsens. W rzeczywistoś ci okazał o się , ż e jest to NAJGORSZY HOTEL, jaki kiedykolwiek widział em, NIE JEDŹ TAM! Tak, a Tunezja nie jest zbyt atrakcyjnym krajem. Ale najpierw najważ niejsze.
Co wię c spowodował o niezadowolenie ze stanu i obsł ugi hotelu...
Hotel bez ż adnego remontu, nawet ś ladu remontu, wszę dzie jest brudny dywan, któ ry nie był czyszczony odkurzaczem, tylko zamiatany miotł ami, ai tak nie na co dzień.
Windy nie dział ał y regularnie, na nasze pię tro musieliś my dostać się dział ają cą windą , czyli windą , z któ rej korzystali pracownicy hotelu, któ rzy wywozili z niego ś mieci i brudną poś ciel.
Zapach był nie do opisania, podł ogi był y poplamione smugami ró ż nych koloró w i zapachó w.
W pokoju z widokiem na morze (swoją drogą zapł aciliś my za to dodatkowo 40$, bo pracownicy hotelu powiedzieli, ż e widok na morze jest za opł atą , ale nie dali nam ż adnego paragonu) klimatyzator nie pracy i dwa razy na nasz pobyt odcię to gorą cą wodę.
Pokoje był y sprzą tane, jeś li tylko zostawisz pienią dze dla pokojó wki na ł ó ż ku. W są siednim pokoju byli z nami Moskale, wię c znaleź li pluskwa w ł ó ż ku, sfotografowali go (szkoda, ż e nie zrzuciliś my z nich tego zdję cia).
Nie był o urozmaicenia na ś niadanie, lunch i kolację , zawsze był o za mał o jedzenia, obsł uga hotelu wyglą dał a tak, ż e nie narzucaliś my duż o jedzenia. Sztuć ce (opró cz ł yż ki) schowali kelnerzy. Kiedy poprosił em o ł yż eczkę , kelner wyją ł ją z kieszeni spodni, wytarł w siebie i podał mi.
W pokojach nie był o suszarki do wł osó w ani telewizora. Nie dostarczono szamponu, a jedynie mydł o o brzydkim zapachu. Kiedy kupiliś my w sklepie normalne mydł o, przestali nam coś takiego dawać.
Okropna animacja, brak animacji, brak programu kulturalnego, kiepski sprzę t audio, inż ynier dź wię ku. Program kulturalny ogranicza się do konkursó w bingo lub gł upich tań có w.
Plaż a nie jest prywatna, publiczna, leż aki pł atne, morze brudne, glony są wszę dzie.
Personel hotelu w ogó le nie mó wi po angielsku, z wyją tkiem kilku osó b, a wtedy ich poziom ogranicza się do sł ó w „Dzię kuję ” „Ile” „Cola”, generalnie nie są zdolni do powią zanych zdań , oni komunikować się za pomocą wyrazu twarzy.
Basen to nie pł yną ca szambo, woda w któ rej nie jest czyszczona, nie zmieniana, a po prostu uzupeł niana wę ż em, dostę p do basenu jest otwarty dla wszystkich okolicznych dzieci z podwó rka, z któ rego chę tnie korzystają.
Jak komunikujesz się z goś ć mi hotelu (w wię kszoś ci są to Arabowie, Egipcjanie itp. )
, Europejczykó w w ogó le nie ma, wszyscy Europejczycy odpoczywają w dobrych hotelach w Sousse jak palmy marhaba czy riadh) okazał o się , ż e 10 dni pobytu tutaj na ś niadanie i kolację kosztował o 6 t rubli, podczas gdy my pł aciliś my 30 t od osoby za all inclusive.
Wszyscy Rosjanie, któ rzy przybyli do hotelu, a takż e obcokrajowcy byli po prostu w szoku, ten hotel nie ma 3 gwiazdek, a nawet 2, maksymalnie jednej. Skargi nigdzie nie pomogł y, przewodnicy po prostu nie odbierali telefonu i ignorowali nasze narzekania.
Jeś li chodzi o samą Tunezję , to tylko DZIKA DZIURA! Po rewolucji wszę dzie są ś mieci, bezrobocie, bezprawie, nie przestrzega się przepisó w ruchu drogowego, pieszych nie wpuszcza się , wszę dzie ś mierdzi.
Tunezyjczycy generalnie byli wstrę tni, od dawna nie otrzymywali wszystkiego na tablicy wynikó w, podró ż ował em z dziewczyną , wię c nie tylko ją dokuczali, widzą c, ż e stoję obok nich i ż e ona delikatnie mó wią c, zniesmaczeni nimi, poł oż yli się też na trzypię trowym budynku, jeś li nie kupisz jakiegoś magnesu lub arafatki, ale to jest napisane w cał ym Internecie, teraz nikomu nie mó wię niesamowitych rzeczy.
Generalnie, jeś li chcesz popeł nić samobó jstwo, to nie wahaj się jechać do tego hotelu, sytuacja tam bardzo sprzyja, ale przygotowujemy się z roszczeniem o zwrot czę ś ci kosztó w podró ż y i szkody moralnej, dla nas te 2 tygodnie „odpoczynku” okazał y się prawdziwą udrę ką i piekł em na ziemi.
Zał ą czam kilka zdję ć jadalni, korytarzy i windy, podziwiam.
Pojechaliś my do tego hotelu za radą biura podró ż y, powiedział a, ż e to normalny hotel, ludzie tam jeż dż ą cał y czas i wszyscy są szczę ś liwi. Nie wierz w to, to kompletny nonsens. W rzeczywistoś ci okazał o się , ż e jest to NAJGORSZY HOTEL, jaki kiedykolwiek widział em, NIE JEDŹ TAM! Tak, a Tunezja nie jest zbyt atrakcyjnym krajem. Ale najpierw najważ niejsze.
Co wię c spowodował o niezadowolenie ze stanu i obsł ugi hotelu...
Hotel bez ż adnego remontu, nawet ś ladu remontu, wszę dzie jest brudny dywan, któ ry nie był czyszczony odkurzaczem, tylko zamiatany miotł ami, ai tak nie na co dzień.
Windy nie dział ał y regularnie, na nasze pię tro musieliś my dostać się dział ają cą windą , czyli windą , z któ rej korzystali pracownicy hotelu, któ rzy wywozili z niego ś mieci i brudną poś ciel.
Zapach był nie do opisania, podł ogi był y poplamione smugami ró ż nych koloró w i zapachó w.
W pokoju z widokiem na morze (swoją drogą zapł aciliś my za to dodatkowo 40$, bo pracownicy hotelu powiedzieli, ż e widok na morze jest za opł atą , ale nie dali nam ż adnego paragonu) klimatyzator nie pracy i dwa razy na nasz pobyt odcię to gorą cą wodę.
Pokoje był y sprzą tane, jeś li tylko zostawisz pienią dze dla pokojó wki na ł ó ż ku. W są siednim pokoju byli z nami Moskale, wię c znaleź li pluskwa w ł ó ż ku, sfotografowali go (szkoda, ż e nie zrzuciliś my z nich tego zdję cia).
Nie był o urozmaicenia na ś niadanie, lunch i kolację , zawsze był o za mał o jedzenia, obsł uga hotelu wyglą dał a tak, ż e nie narzucaliś my duż o jedzenia. Sztuć ce (opró cz ł yż ki) schowali kelnerzy. Kiedy poprosił em o ł yż eczkę , kelner wyją ł ją z kieszeni spodni, wytarł w siebie i podał mi.
W pokojach nie był o suszarki do wł osó w ani telewizora. Nie dostarczono szamponu, a jedynie mydł o o brzydkim zapachu. Kiedy kupiliś my w sklepie normalne mydł o, przestali nam coś takiego dawać.
Okropna animacja, brak animacji, brak programu kulturalnego, kiepski sprzę t audio, inż ynier dź wię ku. Program kulturalny ogranicza się do konkursó w bingo lub gł upich tań có w.
Plaż a nie jest prywatna, publiczna, leż aki pł atne, morze brudne, glony są wszę dzie.
Personel hotelu w ogó le nie mó wi po angielsku, z wyją tkiem kilku osó b, a wtedy ich poziom ogranicza się do sł ó w „Dzię kuję ” „Ile” „Cola”, generalnie nie są zdolni do powią zanych zdań , oni komunikować się za pomocą wyrazu twarzy.
Basen to nie pł yną ca szambo, woda w któ rej nie jest czyszczona, nie zmieniana, a po prostu uzupeł niana wę ż em, dostę p do basenu jest otwarty dla wszystkich okolicznych dzieci z podwó rka, z któ rego chę tnie korzystają.
Jak komunikujesz się z goś ć mi hotelu (w wię kszoś ci są to Arabowie, Egipcjanie itp. )
, Europejczykó w w ogó le nie ma, wszyscy Europejczycy odpoczywają w dobrych hotelach w Sousse jak palmy marhaba czy riadh) okazał o się , ż e 10 dni pobytu tutaj na ś niadanie i kolację kosztował o 6 t rubli, podczas gdy my pł aciliś my 30 t od osoby za all inclusive.
Wszyscy Rosjanie, któ rzy przybyli do hotelu, a takż e obcokrajowcy byli po prostu w szoku, ten hotel nie ma 3 gwiazdek, a nawet 2, maksymalnie jednej. Skargi nigdzie nie pomogł y, przewodnicy po prostu nie odbierali telefonu i ignorowali nasze narzekania.
Jeś li chodzi o samą Tunezję , to tylko DZIKA DZIURA! Po rewolucji wszę dzie są ś mieci, bezrobocie, bezprawie, nie przestrzega się przepisó w ruchu drogowego, pieszych nie wpuszcza się , wszę dzie ś mierdzi.
Tunezyjczycy generalnie byli wstrę tni, od dawna nie otrzymywali wszystkiego na tablicy wynikó w, podró ż ował em z dziewczyną , wię c nie tylko ją dokuczali, widzą c, ż e stoję obok nich i ż e ona delikatnie mó wią c, zniesmaczeni nimi, poł oż yli się też na trzypię trowym budynku, jeś li nie kupisz jakiegoś magnesu lub arafatki, ale to jest napisane w cał ym Internecie, teraz nikomu nie mó wię niesamowitych rzeczy.
Generalnie, jeś li chcesz popeł nić samobó jstwo, to nie wahaj się jechać do tego hotelu, sytuacja tam bardzo sprzyja, ale przygotowujemy się z roszczeniem o zwrot czę ś ci kosztó w podró ż y i szkody moralnej, dla nas te 2 tygodnie „odpoczynku” okazał y się prawdziwą udrę ką i piekł em na ziemi.
Zał ą czam kilka zdję ć jadalni, korytarzy i windy, podziwiam.
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …
Dzień dobry. Pojechaliś my do tego hotelu za radą biura podró ż y, powiedział a, ż e to normalny hotel, ludzie tam jeż dż ą cał y czas i wszyscy są szczę ś liwi. Nie wierz w to, to kompletny nonsens. W rzeczywistoś ci okazał o się , ż e jest to NAJGORSZY HOTEL, jaki kiedykolwiek widział em, NIE JEDŹ TAM! Tak, a Tunezja nie jest zbyt atrakcyjnym krajem.
… Już ▾
Dzień dobry. Pojechaliś my do tego hotelu za radą biura podró ż y, powiedział a, ż e to normalny hotel, ludzie tam jeż dż ą cał y czas i wszyscy są szczę ś liwi. Nie wierz w to, to kompletny nonsens. W rzeczywistoś ci okazał o się , ż e jest to NAJGORSZY HOTEL, jaki kiedykolwiek widział em, NIE JEDŹ TAM! Tak, a Tunezja nie jest zbyt atrakcyjnym krajem. Ale najpierw najważ niejsze. Co wię c spowodował o niezadowolenie ze stanu i obsł ugi hotelu. . . Hotel bez ż adnego remontu, nawet ś ladu remontu, wszę dzie jest brudny dywan, któ ry nie był czyszczony odkurzaczem, tylko zamiatany miotł ami, ai tak nie na co dzień . Windy nie dział ał y regularnie, na nasze pię tro musieliś my dostać się dział ają cą windą , czyli windą , z któ rej korzystali pracownicy hotelu, któ rzy wywozili z niego ś mieci i brudną poś ciel. Zapach był nie do opisania, podł ogi był y poplamione smugami ró ż nych koloró w i zapachó w. W pokoju z widokiem na morze (swoją drogą zapł aciliś my za to dodatkowo 40$, bo pracownicy hotelu powiedzieli, ż e widok na morze jest za opł atą , ale nie dali nam ż adnego paragonu) klimatyzator nie praca i dwa razy na nasz pobyt wył ą czona ciepł a woda. Pokoje był y sprzą tane, jeś li tylko zostawisz pienią dze dla pokojó wki na ł ó ż ku. W są siednim pokoju byli z nami Moskale, wię c znaleź li pluskwa w ł ó ż ku, sfotografowali go (szkoda, ż e nie zrzuciliś my z nich tego zdję cia). Nie był o urozmaicenia na ś niadanie, lunch i kolację , zawsze był o za mał o jedzenia, obsł uga hotelu wyglą dał a tak, ż e nie narzucaliś my duż o jedzenia. Sztuć ce (opró cz ł yż ki) schowali kelnerzy. Kiedy poprosił em o ł yż eczkę , kelner wyją ł ją z kieszeni spodni, wytarł w siebie i podał mi. W pokojach nie był o suszarki do wł osó w ani telewizora. Nie dostarczono szamponu, a jedynie mydł o o brzydkim zapachu. Kiedy kupiliś my w sklepie normalne mydł o, przestali nam coś takiego dawać . Okropna animacja, brak animacji, brak programu kulturalnego, kiepski sprzę t audio, inż ynier dź wię ku. Program kulturalny ogranicza się do konkursó w bingo lub gł upich tań có w. Plaż a nie jest prywatna, publiczna, leż aki pł atne, morze brudne, glony są wszę dzie? . Personel hotelu w ogó le nie mó wi po angielsku, z wyją tkiem kilku osó b, a wtedy ich poziom ogranicza się do sł ó w „Dzię kuję ” „Ile” „Cola”, generalnie nie są zdolni do powią zanych zdań , oni komunikować się za pomocą wyrazu twarzy. Basen to nie pł yną ca szambo, woda w któ rej nie jest czyszczona, nie zmieniana, a po prostu uzupeł niana wę ż em, dostę p do basenu jest otwarty dla wszystkich lokalnych dzieci z podwó rka, z któ rego chę tnie korzystają . Jak komunikowaliś my się z goś ć mi hotelu (są to w wię kszoś ci Arabowie, Egipcjanie itd. , Europejczykó w w ogó le nie ma, wszyscy Europejczycy odpoczywają w dobrych hotelach w Sussie, jak palmy marhaba lub riadh), okazał o się , ż e Okazał o się , ż e 10 dni pobytu tutaj na ś niadanie i kolację kosztował o 6 t rubli, podczas gdy my pł aciliś my 30 t od osoby za all inclusive. Wszyscy Rosjanie, któ rzy przybyli do hotelu, a takż e obcokrajowcy byli po prostu w szoku, ten hotel nie ma 3 gwiazdek, a nawet 2, maksymalnie jednej. Skargi nigdzie nie pomogł y, przewodnicy po prostu nie odbierali telefonu i ignorowali nasze narzekania. Jeś li chodzi o samą Tunezję , to tylko DZIKA DZIURA! Po rewolucji wszę dzie są ś mieci, bezrobocie, bezprawie, nie przestrzega się przepisó w ruchu drogowego, pieszych nie wpuszcza się , wszę dzie ś mierdzi. Tunezyjczycy generalnie byli wstrę tni, od dawna nie otrzymywali wszystkiego na tablicy wynikó w, podró ż ował em z dziewczyną , wię c nie tylko ją dokuczali, widzą c, ż e stoję obok nich i ż e ona delikatnie mó wią c, zniesmaczeni nimi, poł oż yli się też na trzypię trowym budynku, jeś li nie kupisz jakiegoś magnesu lub arafatki, ale to jest napisane w cał ym Internecie, teraz nikomu nie mó wię niesamowitych rzeczy. Generalnie, jeś li chcesz popeł nić samobó jstwo, to nie wahaj się jechać do tego hotelu, sytuacja tam bardzo sprzyja, ale przygotowujemy się z roszczeniem o zwrot czę ś ci kosztó w podró ż y i szkody moralnej, dla nas te 2 tygodnie „odpoczynku” okazał y się prawdziwą udrę ką i piekł em na ziemi. Zał ą czam kilka zdję ć jadalni, korytarzy i windy, podziwiam.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Najbardziej nieprzyjemna rzecz, z jaką spotkał em się w tytule. Hotel ma centralną klimatyzację , a kiedy poczuliś my, ż e wentylator wieje, ale nie chł odzi, pomyś leliś my, ż e albo coś był o ź le wł ą czone, albo coś jest niesprawne.
… Już ▾
Najbardziej nieprzyjemna rzecz, z jaką spotkał em się w tytule. Hotel ma centralną klimatyzację , a kiedy poczuliś my, ż e wentylator wieje, ale nie chł odzi, pomyś leliś my, ż e albo coś był o ź le wł ą czone, albo coś jest niesprawne. Zgł osił em to w recepcji. Zdumiał a nas odpowiedź kierownika: „Nie jesteś my jeszcze w sezonie – od 1 lipca wł ą czymy klimatyzator” Musiał am ż yć z przecią gó w (otwarte drzwi do pokoju i na balkon), a to jest niekoń czą cy się nieustanny hał as ulicy i zaciekawieni zaglą da do pokoju. Wyobraź sobie, ż e o 5 rano do pokoju weszł o dwó ch lokalnych playboyó w i widzą c swojego dziadka, poprosił o o palenie, gdyby w pokoju był y dziewczyny, myś lę , ż e proś by był yby inne. Dlaczego tak myś lę , ponieważ ci sami lub inni Tunezyjczycy w wieku 30 lat ś ciskali się , bezczelnie atakują c w hotelowej windzie dwó ch Moskali, z któ rych jeden miał ponad 60 lat. Dział anie wind to wyją tkowa piosenka, bą dź cierpliwy, bę dziesz musiał trochę poczekać .
Sprzą tają pokó j tylko za pienią dze. Rę czniki są zabierane do prania codziennie (nawet te, któ re nie był y uż ywane), przynoszą je o godzinie 12, a my przyjechaliś my z plaż y o 11. Musieliś my poł oż yć dinara na rę cznik, potem nie Zabierz to. Ostatniego dnia eksmisji o godzinie 12 wyszliś my z plaż y o wpó ł do dziesią tej - nie był o rę cznikó w ani prześ cieradeł . W ż adnym kraju tak się nie stał o. A jednak okulary pł ywackie (nie tanie) zniknę ł y w pokoju.
Moż esz zają ć miejsce na hotelowej plaż y tylko wtedy, gdy zapł acił eś za plaż owego chł opca za „parasol”, leż ak i materac (2 USD), podczas gdy nie trzeba mieszkać w hotelu, ale nie zapł acił eś - twoje miejsce jest blisko mieszkań có w. Morze to oczywiś cie bajka. Woda jest czysta, piasek biał y i drobny, 50 metró w od brzegu pł ytko. Ale nie ma ani jednej garderoby, toalety, wody pitnej i prysznica do mycia. I niestety miejscowi absolutnie nie mają poję cia o czystoś ci, po nich na piasku pozostają butelki, pudeł ka, a nawet pieluchy.
Odż ywianie. Kolacja - 2-3 rodzaje dodatkó w, kurczak, woł owina, ryby, sał atki, duszone warzywa, kavun lub melon. Znoś nie nie czuli gł odu. Ale ś niadanie jest zbyt monotonne i trzeba bardzo bezpretensjonalnie podchodzić do jedzenia, aby wyjś ć peł ne.
Wybraliś my się na wycieczkę na Saharę . Duż o wraż eń , wycieczka warta zachodu. A jednak, jeś li nie boisz się i zdecydujesz się jeszcze wybrać do tego hotelu, zró b zdję cie z dachu hotelu, najlepiej o ś wicie (wyjś cie z 9 pię tra)
Sprzą tają pokó j tylko za pienią dze. Rę czniki są zabierane do prania codziennie (nawet te, któ re nie był y uż ywane), przynoszą je o godzinie 12, a my przyjechaliś my z plaż y o 11. Musieliś my poł oż yć dinara na rę cznik, potem nie Zabierz to. Ostatniego dnia eksmisji o godzinie 12 wyszliś my z plaż y o wpó ł do dziesią tej - nie był o rę cznikó w ani prześ cieradeł . W ż adnym kraju tak się nie stał o. A jednak okulary pł ywackie (nie tanie) zniknę ł y w pokoju.
Moż esz zają ć miejsce na hotelowej plaż y tylko wtedy, gdy zapł acił eś za plaż owego chł opca za „parasol”, leż ak i materac (2 USD), podczas gdy nie trzeba mieszkać w hotelu, ale nie zapł acił eś - twoje miejsce jest blisko mieszkań có w. Morze to oczywiś cie bajka. Woda jest czysta, piasek biał y i drobny, 50 metró w od brzegu pł ytko. Ale nie ma ani jednej garderoby, toalety, wody pitnej i prysznica do mycia. I niestety miejscowi absolutnie nie mają poję cia o czystoś ci, po nich na piasku pozostają butelki, pudeł ka, a nawet pieluchy.
Odż ywianie. Kolacja - 2-3 rodzaje dodatkó w, kurczak, woł owina, ryby, sał atki, duszone warzywa, kavun lub melon. Znoś nie nie czuli gł odu. Ale ś niadanie jest zbyt monotonne i trzeba bardzo bezpretensjonalnie podchodzić do jedzenia, aby wyjś ć peł ne.
Wybraliś my się na wycieczkę na Saharę . Duż o wraż eń , wycieczka warta zachodu. A jednak, jeś li nie boisz się i zdecydujesz się jeszcze wybrać do tego hotelu, zró b zdję cie z dachu hotelu, najlepiej o ś wicie (wyjś cie z 9 pię tra)
Tak jak
Lubisz
• 1
Od razu powiem, ż e wcześ niej odpoczywał em w Egipcie i Turcji w 4-5*. Tak wię c Plaż a Elhana, co po rosyjsku oznacza „Szczę ś cie”. Hotel jest doś ć duż y, okoł o 600 pokoi. Jest to jeden z pierwszych hoteli w Sousse, w zwią zku z tym z pewnoś cią odczuwalne jest ogó lne zniszczenie budynku, chociaż lobby został o mniej lub bardziej odnowione.
… Już ▾
Od razu powiem, ż e wcześ niej odpoczywał em w Egipcie i Turcji w 4-5*.
Tak wię c Plaż a Elhana, co po rosyjsku oznacza „Szczę ś cie”.
Hotel jest doś ć duż y, okoł o 600 pokoi. Jest to jeden z pierwszych hoteli w Sousse, w zwią zku z tym z pewnoś cią odczuwalne jest ogó lne zniszczenie budynku, chociaż lobby został o mniej lub bardziej odnowione. Muszę od razu powiedzieć , ż e hotel nie zasł uguje na wię cej niż.2 gwiazdki, jest dla mnie tajemnicą , dlaczego są ich trzy. Klimatyzacja jest centralna, chociaż w pokoju są regulatory, w rzeczywistoś ci klimatyzator dział a tylko w trybie „On-Off”, nie ma telewizoró w, lodó wek. Poś ciel jest biał o-ż ó ł ta (mó wią , ż e ż ó ł toś ć jest z jakiejś maszyny, albo z pralki, albo z suszarki) Nieważ ne ile daję napiwek, poś ciel jest biał o-ż ó ł ta. Dwa rę czniki. Mał y i jeszcze mniejszy. Zmieniają poś ciel i poś ciel zgodnie z zasadą , brali ją rano i zwracali wieczorem. Oznacza to, ż e otrzymasz dokł adnie taki sam rę cznik i koc jak był . Ł ó ż ko jest rzadko zmieniane, ale jeś li poprosisz, zmienią je w dowolnym momencie (choć nie zobaczysz ró ż nicy). Hydraulika i meble w stanie klasy C. Nawiasem mó wią c, karaluchy biegał y w nocy po toalecie w moim pokoju, moż e to kogoś odstraszy. W dzień lub po prostu przy wł ą czonym ś wietle – nie wypeł zają .
Po przybyciu do hotelu zostanie oficjalnie ogł oszona cena 20 euro za pokó j z widokiem na morze (liczby nieparzyste) Jakoś ć pokoju jest jak wszystko inne, tylko widok na morze (jednak niezbyt imponują ca). Personel zaró wno w recepcji, jak iw jadalni jest nieprzyjazny, a czę sto nawet niegrzeczny. Jeś li pó jdziesz do recepcji i poczekasz na uwagę portiera, bę dziesz musiał dł ugo czekać i nadal musisz do niego zadzwonić . Piwo w all-barze nalewa się.50/50 wodą , na pytanie "Oszalał eś ? " powiedziano nam "jeś li chcesz dobre piwo - kup kantynę za 2.5 dinara (50 rubli) za 0.3". W tym samym czasie kupiliś my od nich piwo za 2.5 i przyszliś my do hali się napić , nie uwierzycie, kelnerzy poprosili nas, abyś my nie zapomnieli zabrać ze sobą butelek : ) Obsł uga : )
Reszta pokoi wychodzą na ulicę w zasadzie jeś li pokoje są po pokojach X48 to na ruchliwej ulicy widok nie jest zł y i widać nawet trochę morza, a pokoje do . . 48 na zacisznej ulica...ogó lnie niezbyt dobra. W hotelu jest bardzo mał o Rosjan. Gł ó wnie Algierczycy i Francuzi z arabskimi korzeniami. Ale bardziej przyjazna okazał a się nasza 10-osobowa rosyjska firma : )
Kilka sł ó w o jedzeniu. Nie warto brać all inclusive, ponieważ . obiad jest raczej przecię tny (jednak jak ś niadanie i kolacja), a zaraz po wyjś ciu z hotelu zaczyna się ulica z duż ą iloś cią kawiarenek, gdzie moż na zjeś ć obfity posił ek za 2-5 dinaró w i wypić ś wież y sok za 1 dinara. Jedzenie w jadalni jest generalnie takie samo jak wszę dzie w takich krajach. To prawda, na deser tylko 1 ciasto i budyń z owocó w (arbuz, jabł ko lub ś liwka). Czasami rozdają coś „oryginalnego”, jak lasagne lub makaron, ale tł um od razu rzuca się na takie jedzenie, a jeś li nie jesteś fanem chodzenia do restauracji na 30 minut przed rozpoczę ciem posił ku, to raczej tego nie dostaniesz .
Jest wł asna plaż a, nie ogrodzona, leż aki i parasole są pł atne, moż na po prostu tarzać się na rę czniku w piasku (tak jak my). Jest basen, ale bardzo mał y i zawsze pokryty czarnymi dzieć mi. Plaż a nie jest bardzo czysta, ale też niezbyt brudna. Nie ma popielniczek, wię c wszystkie papierosy gaszą na piasku obok.
A jednak mię dzy plaż ą a hotelem jest droga, któ rą trzeba przebiec, bo. Kierowcy nie lubią przepuszczać pieszych. Drobiazg, ale nieprzyjemny.
Szczerze mó wią c dziewczyny i chł opaki, któ rzy po raz pierwszy przyjechali na wakacje - doznali szoku, gdy zobaczyli pokó j. Tak, i nie zaryzykował bym zabrania mojej dziewczyny do takiego hotelu. Ale jeś li jesteś skromny lub nie zamierzasz spę dzać duż o czasu w swoim pokoju, wystarczy hotel. Hotel nie cią gnie na 3* (powtarzam, ale byliś my goś ć mi w pobliż u hotelu Marabou 3* - to ziemia i niebo, są nawet telewizory i zjeż dż alnie w basenie), ale moż e postawił bym 2.
PS: szczerze mó wią c i przyjaź ni - nie jedź do tego hotelu, nie spodoba ci się .
Tak wię c Plaż a Elhana, co po rosyjsku oznacza „Szczę ś cie”.
Hotel jest doś ć duż y, okoł o 600 pokoi. Jest to jeden z pierwszych hoteli w Sousse, w zwią zku z tym z pewnoś cią odczuwalne jest ogó lne zniszczenie budynku, chociaż lobby został o mniej lub bardziej odnowione. Muszę od razu powiedzieć , ż e hotel nie zasł uguje na wię cej niż.2 gwiazdki, jest dla mnie tajemnicą , dlaczego są ich trzy. Klimatyzacja jest centralna, chociaż w pokoju są regulatory, w rzeczywistoś ci klimatyzator dział a tylko w trybie „On-Off”, nie ma telewizoró w, lodó wek. Poś ciel jest biał o-ż ó ł ta (mó wią , ż e ż ó ł toś ć jest z jakiejś maszyny, albo z pralki, albo z suszarki) Nieważ ne ile daję napiwek, poś ciel jest biał o-ż ó ł ta. Dwa rę czniki. Mał y i jeszcze mniejszy. Zmieniają poś ciel i poś ciel zgodnie z zasadą , brali ją rano i zwracali wieczorem. Oznacza to, ż e otrzymasz dokł adnie taki sam rę cznik i koc jak był . Ł ó ż ko jest rzadko zmieniane, ale jeś li poprosisz, zmienią je w dowolnym momencie (choć nie zobaczysz ró ż nicy). Hydraulika i meble w stanie klasy C. Nawiasem mó wią c, karaluchy biegał y w nocy po toalecie w moim pokoju, moż e to kogoś odstraszy. W dzień lub po prostu przy wł ą czonym ś wietle – nie wypeł zają .
Po przybyciu do hotelu zostanie oficjalnie ogł oszona cena 20 euro za pokó j z widokiem na morze (liczby nieparzyste) Jakoś ć pokoju jest jak wszystko inne, tylko widok na morze (jednak niezbyt imponują ca). Personel zaró wno w recepcji, jak iw jadalni jest nieprzyjazny, a czę sto nawet niegrzeczny. Jeś li pó jdziesz do recepcji i poczekasz na uwagę portiera, bę dziesz musiał dł ugo czekać i nadal musisz do niego zadzwonić . Piwo w all-barze nalewa się.50/50 wodą , na pytanie "Oszalał eś ? " powiedziano nam "jeś li chcesz dobre piwo - kup kantynę za 2.5 dinara (50 rubli) za 0.3". W tym samym czasie kupiliś my od nich piwo za 2.5 i przyszliś my do hali się napić , nie uwierzycie, kelnerzy poprosili nas, abyś my nie zapomnieli zabrać ze sobą butelek : ) Obsł uga : )
Reszta pokoi wychodzą na ulicę w zasadzie jeś li pokoje są po pokojach X48 to na ruchliwej ulicy widok nie jest zł y i widać nawet trochę morza, a pokoje do . . 48 na zacisznej ulica...ogó lnie niezbyt dobra. W hotelu jest bardzo mał o Rosjan. Gł ó wnie Algierczycy i Francuzi z arabskimi korzeniami. Ale bardziej przyjazna okazał a się nasza 10-osobowa rosyjska firma : )
Kilka sł ó w o jedzeniu. Nie warto brać all inclusive, ponieważ . obiad jest raczej przecię tny (jednak jak ś niadanie i kolacja), a zaraz po wyjś ciu z hotelu zaczyna się ulica z duż ą iloś cią kawiarenek, gdzie moż na zjeś ć obfity posił ek za 2-5 dinaró w i wypić ś wież y sok za 1 dinara. Jedzenie w jadalni jest generalnie takie samo jak wszę dzie w takich krajach. To prawda, na deser tylko 1 ciasto i budyń z owocó w (arbuz, jabł ko lub ś liwka). Czasami rozdają coś „oryginalnego”, jak lasagne lub makaron, ale tł um od razu rzuca się na takie jedzenie, a jeś li nie jesteś fanem chodzenia do restauracji na 30 minut przed rozpoczę ciem posił ku, to raczej tego nie dostaniesz .
Jest wł asna plaż a, nie ogrodzona, leż aki i parasole są pł atne, moż na po prostu tarzać się na rę czniku w piasku (tak jak my). Jest basen, ale bardzo mał y i zawsze pokryty czarnymi dzieć mi. Plaż a nie jest bardzo czysta, ale też niezbyt brudna. Nie ma popielniczek, wię c wszystkie papierosy gaszą na piasku obok.
A jednak mię dzy plaż ą a hotelem jest droga, któ rą trzeba przebiec, bo. Kierowcy nie lubią przepuszczać pieszych. Drobiazg, ale nieprzyjemny.
Szczerze mó wią c dziewczyny i chł opaki, któ rzy po raz pierwszy przyjechali na wakacje - doznali szoku, gdy zobaczyli pokó j. Tak, i nie zaryzykował bym zabrania mojej dziewczyny do takiego hotelu. Ale jeś li jesteś skromny lub nie zamierzasz spę dzać duż o czasu w swoim pokoju, wystarczy hotel. Hotel nie cią gnie na 3* (powtarzam, ale byliś my goś ć mi w pobliż u hotelu Marabou 3* - to ziemia i niebo, są nawet telewizory i zjeż dż alnie w basenie), ale moż e postawił bym 2.
PS: szczerze mó wią c i przyjaź ni - nie jedź do tego hotelu, nie spodoba ci się .
Tak jak
Lubisz
• ½
Nie radzę nikomu kontaktować się z tym hotelem. Najgorszy hotel, jaki moż na znaleź ć w Sousse. Jedzenie jest monotonne. W restauracji nie da się nawet przesł uchać serwetek, nawet papierowych. Przychodzisz jeś ć - czekasz 10 minut, aż przyniosą talerze.
… Już ▾
Nie radzę nikomu kontaktować się z tym hotelem. Najgorszy hotel, jaki moż na znaleź ć w Sousse. Jedzenie jest monotonne. W restauracji nie da się nawet przesł uchać serwetek, nawet papierowych. Przychodzisz jeś ć - czekasz 10 minut, aż przyniosą talerze. Nastę pnie czekasz na przyniesienie talerzy deserowych. z filiż ankami - te same bzdury. Pó ł lunchu biegasz w poszukiwaniu potraw. Po prostu weź wł asne i przynieś kilka serwetek. Herbatę w hotelu moż na pić tylko rano. W cią gu dnia w barze nie ma herbaty. Nie oczekuj, ż e bę dziesz pić z czystych kubkó w. Zobaczysz ś lady ostatnich technik pisania na dnie i ś ciankach każ dej filiż anki. Szczegó lnie wraż liwi ludzie po prostu nie mogą tego znieś ć . Personel jest bardzo niegrzeczny! W hotelu nie ma odkurzaczy, zamiatają mopami - cał y kurz jest dla goś ci. Oddychaj...A jazda windą przez pię ć minut to szczę ś cie. Tylko dwa dzieł a - uwolnienie czasó w Piotra Wielkiego. Ktoś je obraca. Zaplanuj 15-20 minut na transport w jedną stronę . OGÓ LNIE NIE ROZLEWAJ SWOJEGO WAKACJI. Dla tych, któ rzy wybierają się do Tunezji i są przyzwyczajeni do normalnych warunkó w, nie wybieraj hoteli w centrum miasta. Weź te w strefie turystycznej. Jeś li dziewczyny chodzą same bez chł opcó w, przygotuj się na cią gł e nę kanie i chamstwo. Ludzie w Tunezji są wyją tkowo chamscy, niegrzeczni. Jeś li na korytarzu hotelu sł ychać krzyki, rozmawiają pokojó wki. Jeś li chcesz zobaczyć , jak moż esz przeklinać , przyjdź do Sousse.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
• podróżował 14 lat wstecz
Nie radzę nikomu kontaktować się z tym hotelem. Najgorszy hotel, jaki moż na znaleź ć w Sousse. Jedzenie jest monotonne. W restauracji nie da się nawet przesł uchać serwetek, nawet papierowych. Przychodzisz jeś ć - czekasz 10 minut, aż przyniosą talerze.
… Już ▾
Nie radzę nikomu kontaktować się z tym hotelem. Najgorszy hotel, jaki moż na znaleź ć w Sousse. Jedzenie jest monotonne. W restauracji nie da się nawet przesł uchać serwetek, nawet papierowych. Przychodzisz jeś ć - czekasz 10 minut, aż przyniosą talerze. Nastę pnie czekasz na przyniesienie talerzy deserowych. z filiż ankami - te same bzdury. Pó ł lunchu biegasz w poszukiwaniu potraw. Po prostu weź wł asne i przynieś kilka serwetek. Herbatę w hotelu moż na pić tylko rano. W cią gu dnia w barze nie ma herbaty. Nie oczekuj, ż e bę dziesz pić z czystych kubkó w. Zobaczysz ś lady ostatnich technik pisania na dnie i ś ciankach każ dej filiż anki. Szczegó lnie wraż liwi ludzie po prostu nie mogą tego znieś ć .
Personel jest bardzo niegrzeczny!
W hotelu nie ma odkurzaczy, zamiatają mopami - cał y kurz jest dla goś ci. Oddychaj...A jazda windą przez pię ć minut to szczę ś cie. Tylko dwa dzieł a - uwolnienie czasó w Piotra Wielkiego. Ktoś je obraca. Zaplanuj 15-20 minut na transport w jedną stronę .
OGÓ LNIE NIE ROZLEWAJ SWOJEGO WAKACJI.
Dla tych, któ rzy wybierają się do Tunezji i są przyzwyczajeni do normalnych warunkó w, nie wybieraj hoteli w centrum miasta. Weź te w strefie turystycznej.
Jeś li dziewczyny chodzą same bez chł opcó w, przygotuj się na cią gł e nę kanie i chamstwo. Ludzie w Tunezji są wyją tkowo chamscy, niegrzeczni. Jeś li na korytarzu hotelu sł ychać krzyki, rozmawiają pokojó wki. Jeś li chcesz zobaczyć , jak moż esz przeklinać , przyjdź do Sousse.
Personel jest bardzo niegrzeczny!
W hotelu nie ma odkurzaczy, zamiatają mopami - cał y kurz jest dla goś ci. Oddychaj...A jazda windą przez pię ć minut to szczę ś cie. Tylko dwa dzieł a - uwolnienie czasó w Piotra Wielkiego. Ktoś je obraca. Zaplanuj 15-20 minut na transport w jedną stronę .
OGÓ LNIE NIE ROZLEWAJ SWOJEGO WAKACJI.
Dla tych, któ rzy wybierają się do Tunezji i są przyzwyczajeni do normalnych warunkó w, nie wybieraj hoteli w centrum miasta. Weź te w strefie turystycznej.
Jeś li dziewczyny chodzą same bez chł opcó w, przygotuj się na cią gł e nę kanie i chamstwo. Ludzie w Tunezji są wyją tkowo chamscy, niegrzeczni. Jeś li na korytarzu hotelu sł ychać krzyki, rozmawiają pokojó wki. Jeś li chcesz zobaczyć , jak moż esz przeklinać , przyjdź do Sousse.
Tak jak
Lubisz
Byliś my też w lipcu 2010 w tym hotelu, nie moż na nazwać tego urlopem, na rozliczenie trzeba był o czekać.3 godziny. W pokoju klimatyzator nie dział ał , ż eby mieć widok na morze, od razu powiedzieli, ż e trzeba dopł acić.30 USD, telefon był wł ą czony, ale przewó d został przecię ty.
… Już ▾
Byliś my też w lipcu 2010 w tym hotelu, nie moż na nazwać tego urlopem, na rozliczenie trzeba był o czekać.3 godziny. W pokoju klimatyzator nie dział ał , ż eby mieć widok na morze, od razu powiedzieli, ż e trzeba dopł acić.30 USD, telefon był wł ą czony, ale przewó d został przecię ty.... Restauracja jest jak najbardziej naturalna jadalnia jedzenie monotonne i wiesz co bedzie jutro i w nastepnych dniach nie ma talerzy, kieliszkow, lyzek. . . trzeba czekac....za kazdym razem inaczej, ale w sradem na 10-15 minut Opis mó wi, ż e plaż a jest nasza, nic takiego - okazał a się plaż ą miejską , rano jeszcze jakoś moż na spokojnie popł ywać , ao 12 przybywa miejscowa ludnoś ć , i po prostu nie moż na tam być , basen na terytorium jest mał y, a miejscowi ró wnież mogą w nim pł ywać za 1 dinar. Po raz pierwszy wybraliś my się gdzieś nad morze i jesteś my bardzo zdenerwowani, ż e mieliś my takiego pecha....Nasze wakacje uratował tylko fakt, ż e na ostatnie 4 dni przenieś liś my się do innego hotelu...oczywiś cie musieliś my ponownie zapł acić.. .
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Zrujnowaliś my cał y nasz pobyt w tym hotelu. Brudna, poś ciel nie zmieniana od 14 dni, nie moż na czekać na rę cznik itp. W kafeterii są ogromne kolejki. Ł yż ki, szklanki nie są podawane na stole, trzeba bł agać . Stajesz w kolejce po wodę , serwetki ci nie dają , to po prostu okropne.
… Już ▾
Zrujnowaliś my cał y nasz pobyt w tym hotelu. Brudna, poś ciel nie zmieniana od 14 dni, nie moż na czekać na rę cznik itp. W kafeterii są ogromne kolejki. Ł yż ki, szklanki nie są podawane na stole, trzeba bł agać . Stajesz w kolejce po wodę , serwetki ci nie dają , to po prostu okropne. Nie da się odpoczą ć , bo odwiedzają cy Algierczycy przyjeż dż ają tam, by w peł ni wypoczą ć . Nie był o spokoju w nocy ani w dzień . To jest hotel dla nich, nie dla Rosjan. Dopó ki nie dasz dinaró w, nie posprzą tają pokoju. I generalnie trzeba dawać za wszystko. Naprawdę chcę powiedzieć , dlaczego nasze biura podró ż y zawierają umowy z takimi hotelami. To upokorzenie dla Rosjan. Wszystko jest pię kne na zdję ciu, ale w rzeczywistoś ci jest okropne. Ten hotel nie ma nawet 3 gwiazdek.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Tak, pokó j miał widok na miasto, ale co za widok! ))))))))))))
… Już ▾
Tak, pokó j miał widok na miasto, ale co za widok! ))))))))))))
Tak jak
Lubisz
• -1
W tym roku postanowiliś my odpoczą ć w Tunezji, na tak odległ ym i tajemniczym dla nas kontynencie zwanym Afryką . Wcześ niej odpoczywał kilka razy w Turcji i Buł garii. Do wyjazdu do Tunezji przygotowywaliś my się od dawna. Przestudiowaliś my przewodnik, duż o czytaliś my w internecie, starannie wybraliś my hotel i resort pod ką tem stosunku ceny do jakoś ci.
… Już ▾
W tym roku postanowiliś my odpoczą ć w Tunezji, na tak odległ ym i tajemniczym dla nas kontynencie zwanym Afryką . Wcześ niej odpoczywał kilka razy w Turcji i Buł garii. Do wyjazdu do Tunezji przygotowywaliś my się od dawna. Przestudiowaliś my przewodnik, duż o czytaliś my w internecie, starannie wybraliś my hotel i resort pod ką tem stosunku ceny do jakoś ci. A tu wybó r: miasto Sousse (20 km od lotniska Monastir), hotel El Hana Beach***, koszt wyjazdu dla trzech (dwa pokoje standardowe) to okoł o 70 tys. z obiadokolacją przez 11 dni (od 18.06. do 29.06. 2008).
Dotarliś my o pó ł nocy, ale ponieważ czas lokalny jest spó ź niony o 2 godziny, w Tunezji wcią ż był a godzina 22.00. Na lotnisku obowią zkowa formalnoś ć : wypeł nienie karty przylotu do kraju (wypeł nić ś ciś le po angielsku, francusku) Celnicy prawie nigdy do niej nie zaglą dają . Ale zachowaj krę gosł up do czasu powrotu, należ y go przedstawić celnikowi przy przekraczaniu granicy. W przeciwień stwie do naszych, tunezyjscy celnicy nie są poważ nymi ludź mi, wszyscy ż artują i ż artują . A jeś li znasz francuski, moż esz porozmawiać o tym i owym. Nasz celnik z jakiegoś powodu bł agał nas o papierosy i czekoladę ! Pó ź niej okazał o się , ż e rosyjskie papierosy są w Tunezji bardzo cenione. Ich papierosy nie są najlepszej jakoś ci i kosztują od 60 rubli za opakowanie. Na przykł ad, po targowaniu się , kupiliś my duż y skł adany parasol plaż owy na plaż y za 8 dinaró w (160 rubli), paczkę otwartych papierosó w PalMal 6 i zapalniczkę (pierwotna cena wynosił a 25 dinaró w - 500 rubli).
Hotel El Khana Beach jest ogromny, a jego lokalizacja jest bardzo dobra. Stoi na pierwszej linii brzegowej, plaż a znajduje się po drugiej stronie ulicy. Bardzo pię kny teren zagospodarowany. Trawnik, na któ rym moż na leż eć pod palmami. Dwa baseny: jeden kryty, jeden odkryty. Animacja zaró wno w dzień jak i wieczorem. W hotelu znajduje się sklep, fryzjer, salon kosmetyczny, kilka baró w, otwarta restauracja. Architektura hotelu jest ciekawa, ale nie dla każ dego: dł ugie, pó ł mroczne, krę te korytarze, pomalowane, jak prawie wszystko w Tunezji, w stylu mauretań skim: niebiesko-biał e. Ma swó j wł asny narodowy smak. Wię c nie bó j się . Nie dostaliś my pokoju z widokiem na morze. Nie pomogł y nawet dolary, odmó wiono nam. Ale mieliś my pokó j z widokiem na miasto i bardzo nam odpowiadał . Ulica jest ż ywa i kolorowa. Balkon jest ogromny, jest stó ł i dwa krzesł a. Ciekawie jest nawet usią ś ć na balkonie, palić , pić i jeś ć . Same pokoje są duż e. Wielkoś ć pokoju jest wię ksza niż zwykle. Pokó j wykonany jest w stylu narodowym. Ł ó ż ko jest wygodne i przytulne. Spał em dobrze. Klimatyzator dział ał prawidł owo. Kanalizacja oczywiś cie nie jest nowa, ale ł azienka jest czysta, woda zawsze gorą ca. Jakoś ć sprzą tania pozostawia wiele do ż yczenia, nawet jeś li zostawisz napiwek. Ale to chyba cecha narodu. Buł garzy też nie są „ach” w sł uż bie. To sł uż ba we krwi dla Turkó w, z reguł y pró bują . Ale jeś li nie kierujesz się usł ugą , ten hotel jest dla Ciebie, podobnie jak w Tunezji. Ale lepiej odmó wić pokoju 208, nie ma ł azienki, ale prysznic (ciasno! ) I cał y czas nieprzyjemny zapach z kuchni (coś z wentylacją widać ).
Nakł adki był y w czasie posił kó w w hotelowej restauracji. Có ż , nie radzą sobie z takim napł ywem turystó w: zawsze był o za mał o kubkó w, widelcó w, ł yż ek, talerzy. Był o zamieszanie w siedzeniu przy stole (każ dy stó ł jest przypisany do karty restauracyjnej). Ale jedzenie dla mę ż czyzn był o peł ne: kilka rodzajó w mię sa, ryby, dodatki do obiadu. Niewiele był o owocó w: arbuzy i ś liwki.
Ale zdał em sobie sprawę , ż e w ogó le moż na obejś ć się bez jedzenia, ponieważ jest tak wiele kawiarni i restauracji, w któ rych moż na zjeś ć tanio i smacznie. Porcje są zwykle duż e. A jakie tam owoce tanie! Sklepy mają wszystko, od pachną cych truskawek po ogromne sł odkie arbuzy! A jakie daty! Mmm…! Jeś li nie jadł eś daktyli tunezyjskich (w Tunezji! ), to w ogó le nie jadł eś daktyli.
Z potraw narodowych spró buj kuskusu i narodowej tunezyjskiej herbaty z orzeszkami pinii (teraz jesteś my na niej „zaczepieni” i okresowo pijemy w domu).
Nie ma skwierczą cego upał u, a wieczorem ogó lnie robi się chł odno. Od morza nieustannie wieje bryza. Morze jest pł ytkie. Piasek jest lekki i bardzo drobny w swojej strukturze prawie jak mą ka. Z powodu wiatru fale są cią gł e i fajnie się na nich jeź dzi. Ale w Sousse z jakiegoś powodu plaż e nie są sprzą tane. Moż e dlatego, ż e pas plaż y cią gnie się wzdł uż miasta i są to gł ó wnie plaż e publiczne. Hotel na plaż y ma swoje wł asne terytorium. Parasole gratis, ale leż aki-materace pł atne (2 td (40 rubli). My wzię liś my jedyny czas, bo nie lubimy spę dzać godzin na plaż y. Już idealnie opaliliś my się „w trakcie zabawy” , jak to mó wią : opalenizna pię kna, brą z. Mieliś my wł asny parasol (patrz wyż ej) i daliś my sobie z nim radę , ale trzeba chronić się przed sł oń cem kremami „non-stick”.
Sousse to stare miasto, zbudowane przez Fenicjan (Punnikó w, jak nazywali ich Rzymianie), a nastę pnie ukoń czone przez Francuzó w. W 15-20 minut spacerem od hotelu (w lewo) moż na dostać się do Mediny (Stare Miasto). Nie zgub się tam, ale wę druj. Jest tam wiele pasaż y handlowych (ale uważ aj, ceny bę dą tam nazywane wygó rowanymi, dobrze się obniż ą , jeś li się targujesz, ale to nie jest fakt, ż e kupisz tanio. Wskazó wka: najpierw spó jrz, ile to kosztuje w sklep). W Medynie moż na zobaczyć Gł ó wny Meczet (3 td), Muzeum El Kobba (2 dt), jest też Muzeum Archeologiczne, ale my do niego nie dotarliś my. A bardzo blisko hotelu znajduje się muzeum drzewa oliwnego (znak wisi).
Na Saharę nie pojechaliś my, wydawał o się trochę drogo, wycieczka kosztuje 200 td od osoby (1.000 rubli za trzy) plus koszt pamią tek, napiwkó w i innych. Czytał em, ż e za dwoje otrzymuje się gdzieś okoł o 500 dolaró w. Jeś li masz okazję i pragnienie, jedź , turyś ci są zachwyceni tą wycieczką . Ograniczyliś my się do zakupu „ró ż piaskowych” przywiezionych z Sahary (2 sztuki za 5 td (100 rubli).
Podobał a mi się wycieczka Tunis - Kartagina - Sidi Bou Said - Muzeum Bardo z obiadem. Bardzo bogato i ciekawie, zobaczyliś my duż o pię knych miejsc, zrobiliś my duż o zdję ć (60 td na osobę ). W stolicy Tunezji odwiedziliś my cerkiew prawosł awną (w Tunezji są tylko dwie).
Druga wycieczka to pokaz laserowy El Zahra w inscenizowanej wiosce Beduinó w w pobliż u Sousse. Robił też mocne wraż enie. Sam pokaz laserowy jest niezapomniany, robi wraż enie. Na tle czarnego, gwiaź dzistego nieba Afryki ujrzysz cał ą historię Tunezji. Trzeba to zobaczyć i ż adne filmy ci nie pomogą . Tam ró wnież weź miesz udział w ś lubie Beduinó w. To wł aś nie tym razem, kiedy byliś my w programie, przyszł a rosyjska telewizja i nakrę cił a program „Dookoł a ś wiata”. Dwa tygodnie pó ź niej zobaczyliś my się na kanale „Rosja”!
Na wł asną rę kę pojechaliś my do Port El Kantaoui (pocią giem widokowym). Pię kny port, Hannibal Park, kolorowa fontanna muzyczna, zoo, sklepy z pamią tkami, kawiarnie. Stamtą d wybraliś my się na 2-godzinną wycieczkę ł odzią . Obiecali delfiny i wę dkowanie - oszukali mnie. Ale był o fajnie. Pł ywaliś my na aquascope, aby zobaczyć gł ę biny morza i ryby. Doś wiadczone rozczarowanie. Cał oś ć polega na karmieniu stada ryb przez osobę w sprzę cie pł etwonurkowym i ż ywych jeż owcó w, któ re dostał ten sam pł etwonurek. Nastę pnie wró cili do portu. Dał.45 dt. W porcie przy molo ró ż norodnoś ć ryb jest znacznie wię ksza i bezpł atna. Moż esz się wyż ywić . Wię c zdecyduj.
Ogó lnie Tunezja, Afryka pozostawił a ż ywe wraż enia w naszych duszach. Musisz tylko umieć zaakceptować kraj, do któ rego przyjeż dż asz, taki jaki jest. W koń cu jesteś tam goś ciem, wię c nie narzekaj, nie przeklinaj, ale chł oń informacje, patrz, chodź , dowiedz się . Każ dy kraj ma swoją historię , kulturę i tradycje. W koń cu to jest coś , co zapamię tasz na cał e ż ycie, a nie to, ż e telefon w twoim pokoju nie dział ał lub widział eś ś mieci na ulicy.
Powiem jedno, jak tylko wsiedliś my do autobusu, któ ry zabrał nas na lotnisko, w drodze powrotnej spojrzał em wstecz na ulice, ludzi, któ rzy tam spacerowali, zachodzą ce sł oń ce i… ł zy popł ynę ł y z mojego oczy. Jakieś objawienie. W koń cu tak spokojnie wracał em. Ale coś się zacię ł o. Dobrego wypoczynku! Jeś li masz jakieś pytania, napisz do: ekat_2@rambler. ru
Dotarliś my o pó ł nocy, ale ponieważ czas lokalny jest spó ź niony o 2 godziny, w Tunezji wcią ż był a godzina 22.00. Na lotnisku obowią zkowa formalnoś ć : wypeł nienie karty przylotu do kraju (wypeł nić ś ciś le po angielsku, francusku) Celnicy prawie nigdy do niej nie zaglą dają . Ale zachowaj krę gosł up do czasu powrotu, należ y go przedstawić celnikowi przy przekraczaniu granicy. W przeciwień stwie do naszych, tunezyjscy celnicy nie są poważ nymi ludź mi, wszyscy ż artują i ż artują . A jeś li znasz francuski, moż esz porozmawiać o tym i owym. Nasz celnik z jakiegoś powodu bł agał nas o papierosy i czekoladę ! Pó ź niej okazał o się , ż e rosyjskie papierosy są w Tunezji bardzo cenione. Ich papierosy nie są najlepszej jakoś ci i kosztują od 60 rubli za opakowanie. Na przykł ad, po targowaniu się , kupiliś my duż y skł adany parasol plaż owy na plaż y za 8 dinaró w (160 rubli), paczkę otwartych papierosó w PalMal 6 i zapalniczkę (pierwotna cena wynosił a 25 dinaró w - 500 rubli).
Hotel El Khana Beach jest ogromny, a jego lokalizacja jest bardzo dobra. Stoi na pierwszej linii brzegowej, plaż a znajduje się po drugiej stronie ulicy. Bardzo pię kny teren zagospodarowany. Trawnik, na któ rym moż na leż eć pod palmami. Dwa baseny: jeden kryty, jeden odkryty. Animacja zaró wno w dzień jak i wieczorem. W hotelu znajduje się sklep, fryzjer, salon kosmetyczny, kilka baró w, otwarta restauracja. Architektura hotelu jest ciekawa, ale nie dla każ dego: dł ugie, pó ł mroczne, krę te korytarze, pomalowane, jak prawie wszystko w Tunezji, w stylu mauretań skim: niebiesko-biał e. Ma swó j wł asny narodowy smak. Wię c nie bó j się . Nie dostaliś my pokoju z widokiem na morze. Nie pomogł y nawet dolary, odmó wiono nam. Ale mieliś my pokó j z widokiem na miasto i bardzo nam odpowiadał . Ulica jest ż ywa i kolorowa. Balkon jest ogromny, jest stó ł i dwa krzesł a. Ciekawie jest nawet usią ś ć na balkonie, palić , pić i jeś ć . Same pokoje są duż e. Wielkoś ć pokoju jest wię ksza niż zwykle. Pokó j wykonany jest w stylu narodowym. Ł ó ż ko jest wygodne i przytulne. Spał em dobrze. Klimatyzator dział ał prawidł owo. Kanalizacja oczywiś cie nie jest nowa, ale ł azienka jest czysta, woda zawsze gorą ca. Jakoś ć sprzą tania pozostawia wiele do ż yczenia, nawet jeś li zostawisz napiwek. Ale to chyba cecha narodu. Buł garzy też nie są „ach” w sł uż bie. To sł uż ba we krwi dla Turkó w, z reguł y pró bują . Ale jeś li nie kierujesz się usł ugą , ten hotel jest dla Ciebie, podobnie jak w Tunezji. Ale lepiej odmó wić pokoju 208, nie ma ł azienki, ale prysznic (ciasno! ) I cał y czas nieprzyjemny zapach z kuchni (coś z wentylacją widać ).
Nakł adki był y w czasie posił kó w w hotelowej restauracji. Có ż , nie radzą sobie z takim napł ywem turystó w: zawsze był o za mał o kubkó w, widelcó w, ł yż ek, talerzy. Był o zamieszanie w siedzeniu przy stole (każ dy stó ł jest przypisany do karty restauracyjnej). Ale jedzenie dla mę ż czyzn był o peł ne: kilka rodzajó w mię sa, ryby, dodatki do obiadu. Niewiele był o owocó w: arbuzy i ś liwki.
Ale zdał em sobie sprawę , ż e w ogó le moż na obejś ć się bez jedzenia, ponieważ jest tak wiele kawiarni i restauracji, w któ rych moż na zjeś ć tanio i smacznie. Porcje są zwykle duż e. A jakie tam owoce tanie! Sklepy mają wszystko, od pachną cych truskawek po ogromne sł odkie arbuzy! A jakie daty! Mmm…! Jeś li nie jadł eś daktyli tunezyjskich (w Tunezji! ), to w ogó le nie jadł eś daktyli.
Z potraw narodowych spró buj kuskusu i narodowej tunezyjskiej herbaty z orzeszkami pinii (teraz jesteś my na niej „zaczepieni” i okresowo pijemy w domu).
Nie ma skwierczą cego upał u, a wieczorem ogó lnie robi się chł odno. Od morza nieustannie wieje bryza. Morze jest pł ytkie. Piasek jest lekki i bardzo drobny w swojej strukturze prawie jak mą ka. Z powodu wiatru fale są cią gł e i fajnie się na nich jeź dzi. Ale w Sousse z jakiegoś powodu plaż e nie są sprzą tane. Moż e dlatego, ż e pas plaż y cią gnie się wzdł uż miasta i są to gł ó wnie plaż e publiczne. Hotel na plaż y ma swoje wł asne terytorium. Parasole gratis, ale leż aki-materace pł atne (2 td (40 rubli). My wzię liś my jedyny czas, bo nie lubimy spę dzać godzin na plaż y. Już idealnie opaliliś my się „w trakcie zabawy” , jak to mó wią : opalenizna pię kna, brą z. Mieliś my wł asny parasol (patrz wyż ej) i daliś my sobie z nim radę , ale trzeba chronić się przed sł oń cem kremami „non-stick”.
Sousse to stare miasto, zbudowane przez Fenicjan (Punnikó w, jak nazywali ich Rzymianie), a nastę pnie ukoń czone przez Francuzó w. W 15-20 minut spacerem od hotelu (w lewo) moż na dostać się do Mediny (Stare Miasto). Nie zgub się tam, ale wę druj. Jest tam wiele pasaż y handlowych (ale uważ aj, ceny bę dą tam nazywane wygó rowanymi, dobrze się obniż ą , jeś li się targujesz, ale to nie jest fakt, ż e kupisz tanio. Wskazó wka: najpierw spó jrz, ile to kosztuje w sklep). W Medynie moż na zobaczyć Gł ó wny Meczet (3 td), Muzeum El Kobba (2 dt), jest też Muzeum Archeologiczne, ale my do niego nie dotarliś my. A bardzo blisko hotelu znajduje się muzeum drzewa oliwnego (znak wisi).
Na Saharę nie pojechaliś my, wydawał o się trochę drogo, wycieczka kosztuje 200 td od osoby (1.000 rubli za trzy) plus koszt pamią tek, napiwkó w i innych. Czytał em, ż e za dwoje otrzymuje się gdzieś okoł o 500 dolaró w. Jeś li masz okazję i pragnienie, jedź , turyś ci są zachwyceni tą wycieczką . Ograniczyliś my się do zakupu „ró ż piaskowych” przywiezionych z Sahary (2 sztuki za 5 td (100 rubli).
Podobał a mi się wycieczka Tunis - Kartagina - Sidi Bou Said - Muzeum Bardo z obiadem. Bardzo bogato i ciekawie, zobaczyliś my duż o pię knych miejsc, zrobiliś my duż o zdję ć (60 td na osobę ). W stolicy Tunezji odwiedziliś my cerkiew prawosł awną (w Tunezji są tylko dwie).
Druga wycieczka to pokaz laserowy El Zahra w inscenizowanej wiosce Beduinó w w pobliż u Sousse. Robił też mocne wraż enie. Sam pokaz laserowy jest niezapomniany, robi wraż enie. Na tle czarnego, gwiaź dzistego nieba Afryki ujrzysz cał ą historię Tunezji. Trzeba to zobaczyć i ż adne filmy ci nie pomogą . Tam ró wnież weź miesz udział w ś lubie Beduinó w. To wł aś nie tym razem, kiedy byliś my w programie, przyszł a rosyjska telewizja i nakrę cił a program „Dookoł a ś wiata”. Dwa tygodnie pó ź niej zobaczyliś my się na kanale „Rosja”!
Na wł asną rę kę pojechaliś my do Port El Kantaoui (pocią giem widokowym). Pię kny port, Hannibal Park, kolorowa fontanna muzyczna, zoo, sklepy z pamią tkami, kawiarnie. Stamtą d wybraliś my się na 2-godzinną wycieczkę ł odzią . Obiecali delfiny i wę dkowanie - oszukali mnie. Ale był o fajnie. Pł ywaliś my na aquascope, aby zobaczyć gł ę biny morza i ryby. Doś wiadczone rozczarowanie. Cał oś ć polega na karmieniu stada ryb przez osobę w sprzę cie pł etwonurkowym i ż ywych jeż owcó w, któ re dostał ten sam pł etwonurek. Nastę pnie wró cili do portu. Dał.45 dt. W porcie przy molo ró ż norodnoś ć ryb jest znacznie wię ksza i bezpł atna. Moż esz się wyż ywić . Wię c zdecyduj.
Ogó lnie Tunezja, Afryka pozostawił a ż ywe wraż enia w naszych duszach. Musisz tylko umieć zaakceptować kraj, do któ rego przyjeż dż asz, taki jaki jest. W koń cu jesteś tam goś ciem, wię c nie narzekaj, nie przeklinaj, ale chł oń informacje, patrz, chodź , dowiedz się . Każ dy kraj ma swoją historię , kulturę i tradycje. W koń cu to jest coś , co zapamię tasz na cał e ż ycie, a nie to, ż e telefon w twoim pokoju nie dział ał lub widział eś ś mieci na ulicy.
Powiem jedno, jak tylko wsiedliś my do autobusu, któ ry zabrał nas na lotnisko, w drodze powrotnej spojrzał em wstecz na ulice, ludzi, któ rzy tam spacerowali, zachodzą ce sł oń ce i… ł zy popł ynę ł y z mojego oczy. Jakieś objawienie. W koń cu tak spokojnie wracał em. Ale coś się zacię ł o. Dobrego wypoczynku! Jeś li masz jakieś pytania, napisz do: ekat_2@rambler. ru
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Pokaż więcej »