Собственно говоря, мы и отель не выбирали. Мужу неожиданно дали отпуск, и очень захотелось куда-нибудь поехать, но очень экономно, так как денег было мало. Египет и Турция закрыты, остается с безвизовым режимом и недолгим перелетом, только Тунис. Отель мне подсунули тур операторы уже в агенстве. Начитавшись плохих отзывов, уже дома, в тот же вечер, разрыдалась, но делать было уже нечего, едим. Была готова: с собой взяла фен ( фена в номере нет), небольшой электрический чайник с кружками, кофе ( стаканов в номере нет, а чай и кофе только в лобби- баре), полотенца для пляжа, ну и так, по мелочи семечки и сухую рыбку. Надо сказать, что в Тунисе рацион "все включено" отличается от Египта и Турции, об этом предупреждают гиды уже в автобусе из аэропорта в отель. В Тунисе просто 3-Х разовое питание. В начале когда мы прилетели, в отеле было всего человек 20. Было пусто и тихо, но это нас не расстроило, наоборот, даже где-то радовала тишина. Несмотря, на пустоту отеля и свободу выбора номера, номера дали нам старые над столовой, не помогли даже вложенные в паспорт доллары. Сказали - свободных номеров нет.... Номера, действительно старые, но, думаю, хоть постельное белье чистое и полотенца банные есть...еда в столовой в основном - тушеные овощи. Мясо ( телятина) в первые дни было много, потом, когда приехало одновременно много туристов из разных стран, с мясом были проблемы- быстро разбирали, и нужно было проявить ловкость, чтобы мужу взять пару кусочков. Но надо отметить, готовят вкусно. Позавтракать, тоже моему мужу было проблематично, в основном были яйца, омлет, тушеные овощи, один сорт колбасы, мюсли, в общем все-то, что он не ел. . но его спасала выпечка (круассаны). Мне с питанием вообще проблем не было- я ем все. Проблема для меня была в обед, потому что в обед и на ужин в столовой не дают чай и кофе, только в лобби-баре, а пироженки ( Бизе) в столовой, выносить не дают, а я их так люблю с кофе и они у них такие вкусные. . В общем, поругавшись немного с офицантами, всё равно, выносила... Пить тоже в столовой приносят только официанты, нельзя подойти к стойке и заказать самому пиво, вино или лимонад, пыталась приручить за динары официанта, но и это бесполезно, людей много, официантов мало, поэтому приносят писть, когда уже почти поели... Зато шикарный пляж и море!!!! ! ! Накупалась вдоволь, так много я уже давно не купалсь. В общем отдых для тех, кто не прихотлив в еде и нужно только море и солнце. Да и так экономно, я никогда не отдыхала. За все 10 дней потратили всего 100 долларов
W rzeczywistoś ci nie wybraliś my hotelu. Mó j mą ż niespodziewanie dostał urlop i naprawdę chciał gdzieś pojechać , ale bardzo ekonomicznie, ponieważ nie był o wystarczają co duż o pienię dzy. Egipt i Turcja są zamknię te, pozostaje bezwizowy i kró tki lot, tylko Tunezja. Hotel podsunę li mi organizatorzy wycieczek już w agencji. Po przeczytaniu zł ych recenzji, już w domu, tego samego wieczoru rozpł akał am się , ale nie był o co robić , jemy. Był em gotowy: zabrał em ze sobą suszarkę (w pokoju nie ma suszarki do wł osó w), mał y czajnik elektryczny z kubkami, kawę (w pokoju nie ma szklanek, a kawa i herbata tylko w holu bar), rę czniki plaż owe, a wię c stopniowo nasiona i suszone ryby. Muszę powiedzieć , ż e w Tunezji dieta all inclusive jest inna niż w Egipcie i Turcji, przewodnicy ostrzegają o tym już w autobusie z lotniska do hotelu. W Tunezji tylko 3 posił ki dziennie. Na począ tku, gdy przyjechaliś my, w hotelu był o tylko 20 osó b, był o pusto i cicho, ale to nas nie zdenerwował o, wrę cz przeciwnie, nawet gdzieś nam się podobał o. Pomimo pustki w hotelu i swobody wyboru pokoju, dali nam stare pokoje nad jadalnią , nie pomogł y nawet dolary zainwestowane w paszport. Powiedzieli, ż e nie ma wolnych pokoi....Pokoje są naprawdę stare, ale myś lę , ż e przynajmniej poś ciel jest czysta i są rę czniki ką pielowe. . . jedzenie w jadalni to gł ó wnie duszone warzywa. Mię sa (cielę ciny) w pierwszych dniach był o bardzo duż o, potem, gdy wielu turystó w z ró ż nych krajó w przyjeż dż ał o w tym samym czasie, pojawiał y się problemy z mię sem - szybko to zał atwili i trzeba był o wykazać się zrę cznoś cią , aby mó j mą ż wzią ł kilka kawał kó w. Należ y jednak zauważ yć , ż e jedzenie jest pyszne. Mó j mą ż też miał problem ze ś niadaniem, najczę ś ciej był y jajka, jajecznica, duszone warzywa, jeden rodzaj kieł basy, musli, w ogó le wszystko, czego nie jadł . . ale uratował y go ciastka (rogaliki). Nie miał am ż adnych problemó w z jedzeniem - jem wszystko. Problemem był dla mnie obiad, bo na obiad i kolację nie dają herbaty i kawy w jadalni, tylko w lobby barze, a nie dają ciast (Bizet) w jadalni, ale ja uwielbiam ich tak duż o z kawą i mają je tak pyszne. . Ogó lnie rzecz biorą c, trochę pokł ó cił em się z kelnerami, nadal to znosił em. . . Tylko kelnerzy przynoszą drinki do jadalni, nie moż na samemu podejś ć do lady i zamó wić piwa, wina czy lemoniady, pró bował em oswoić kelnera na dinary, ale to bezuż yteczne, jest duż o ludzi, jest mał o kelnerzy, wię c przynoszą drinki, kiedy już prawie zjedli. . . Ale wspaniał a plaż a i morze!!!! ! ! Pł ywał em wystarczają co, dawno już tak duż o nie pł ywał em. Ogó lnie odpoczynek dla tych, któ rzy nie mają kaprysu w jedzeniu i potrzebują tylko morza i sł oń ca. Tak, a wię c ekonomicznie nigdy nie odpoczywał em. Za wszystkie 10 dni wydane tylko 100 dolaró w