В Таиланде в первый раз, отдых получился насыщенным, но сначала об отеле. Отель поразил с первого момента пребывания, с зоны ресепшен: интерьер и самое главное аромат... В результате привезли кучу мыл с этим запахом - lemon grass. Приехали в 7 утра, но заселили в течение 10 мин. Важно: депозит 5000 бат. Номер просторный состоит из спальни и гостиной. Вообще всё соответствует рекламным фото и описаниям туроператоров. Помимо всего обнаружили тапочки и зонт. Русский канал один. Белье и полотенца меняли каждый день, приятно. Чай, кофе и 2 бутылки 0.5 воды тоже каждый день. Сервис хороший. Бесплатного вай-фая нет, он есть в ресторанчике у француза поблизости от отеля. Завтраки отличные, нас устраивали во всем, а если прийти попозже то можно совместить с обедом...4 вида фруктов, 3 сока, 3 йогурта, овощи, вездесущие жаренные рис и лапша и тд. Не обедали и не ужинали в отеле - ни чего сказать не могу. До 9 вечера приятная живая музыка в ресторане создавала незабываемую атмосферу, которой приятно наслаждаться сидя за столиком у бассейна...Бассейн неплохой, купался и вечером. На ресепшен трудится русский парень Тихон, что значительно помогало. Остальной персонал русским не владеют. Да и туристов русских в отеле пока немного. Зато семей с детьми - полно, отель считается семейным: детский бассейн, водяная горка, детская комната, номера с двумя спальнями и гостиной, чем не семейный отдых? В целом отель очень спокойный не напряжный с особой атмосферой, куда хочется вернуться
До пляжа 4 минуты неспешным шагом по спокойной улочке. Есть даже плюс, что отель чуть в стороне от моря. На этом же пляже есть отели прям у моря - так вот не очень приятно, когда на твою микрожизнь глазеют прохожие.
По близости можно поесть в 2х местах: у француза вполне прилично и у индусов - не понравилось. Зато на пляже есть выбор ресторанчиков. Рекомендую поесть в Pound, находится налево вдоль пляжа.
Рядом с отелем неплохой магазинчик: майки, шорты, тапки. Цены даже дешевле чем в лавках на Камале, так что лучше покупайте здесь, проверено. Экскурсии тоже дешевле именно здесь, берите не бойтесь. Вообще на Камале всё незначительно дороже, даже чем на Банг Тао. Торгуйтесь! Два раза в неделю на Камалу по средам и субботам приезжает вечерний рынок, где большой выбор фруктов и вещей. Правда, качество вещей не впечатлило. Там же всякая местная еда. Мы ели без проблем, главное не мешать фрукты и морепродукты. Креветки в кляре очень даже вкусно! Постепенно полюбил местный соус чили, сладкий с семечками перца такой. Его в макашницах дают отдельно в маленьких мешочках. В результате купил соус домой.
Объездил большинство пляжей Пхукета на мотобайке. Брал на прокат: Хонда Клик, 200 бат в день и в залог ксерокопия паспорта. Едет неплохо- двоих человек в горку без вопросов. Движение интенсивное, особенно в Патонге, Дороги постоянно через перевалы, спуски и подъемы, однако если ехать, аккуратно придерживаясь левой стороны, то проблем ни каких. Тайцы ПДД соблюдают через раз, но хамства и наглости как у нас я не видел. Лопнула камера в колесе, замена 160 бат. Бензин 32 бата на заправке и 40бат в бутылках у дороги. Бутылки брать не рекомендую - как то быстро кончается.
Будете в торговом центре Джангцейлон, что на Патонге, обязательно сходите в японский ресторанчик, что прям возле корабля. Вход 320 бат с человека за 1 час 15 мин. За это время ешь что хочешь: суши, ролы, фрукты, соки, мороженое, а самое прикольное это варишь сам себе супчик! Вокруг тебя конвейер с тарелочками на которых всякая снедь: креветки кальмары, курица, бекон, говядина, зелень, грибы, крабы и еще много чего. Всё это сам отвариваешь и ешь. В 7 и 9 вечера лазерное шоу. Не забывайте везде торговаться, кроме кафе-рестаранов. Там же неплохой супермаркет Карефор. Из полезного в нем можно купить фрукты в нарезке, футболки по 99 бат, большой выбор чемоданов.
Присоединяюсь к общему мнению: Симиланы это нечто! С лихвой окупаются 3 часа дороги. Остров Бонда не понравился. Пи-Пи нормально, но очень людно, да и получше Симиланы будут. Где брать экскурсии уже писал.
Пляжи Пхукета разнообразны и все отличаются друг от друга. Лучшие это Най-Харн и Сурин. Кстати, последний недалеко от отеля пешком дойти. Так же посетите пляж Карон с его прикольным хрустящим песком.
К сожалению за 11 дней не успел всё, что хотелось, однако теперь есть повод вернуться…
Готов ответить на вопросы, а то и так много написал.
W Tajlandii po raz pierwszy reszta okazał a się intensywna, ale najpierw o hotelu. Hotel uderzył mnie od pierwszego momentu pobytu, od strony recepcji: wnę trza i, co najważ niejsze, zapach...W efekcie przywieź li garś ć mydeł o tym zapachu - trawy cytrynowej. Przyjechaliś my o 7 rano, ale usiedliś my w cią gu 10 minut. Waż ne: depozyt 5000 bahtó w. Przestronny pokó j skł ada się z sypialni i salonu. Ogó lnie wszystko odpowiada zdję ciom reklamowym i opisom touroperatoró w. Poza tym znaleź li kapcie i parasol. Rosyjski kanał pierwszy. Poś ciel i rę czniki zmieniane codziennie, co był o mił e. Herbata, kawa i 2 butelki 0.5 wody ró wnież codziennie. Usł uga jest dobra. Nie ma darmowego Wi-Fi, jest ono dostę pne we francuskiej restauracji w pobliż u hotelu. Ś niadania wyś mienite, ze wszystkiego byliś my zadowoleni, a jak przyjdziecie pó ź niej to moż na poł ą czyć z obiadem...4 rodzaje owocó w, 3 soki, 3 jogurty, warzywa, wszę dobylski smaż ony ryż i makaron itp. Nie jedliś my obiadu ani kolacji w hotelu - nic nie mogę powiedzieć.
Do godziny 21:00 przyjemna muzyka na ż ywo w restauracji stworzył a niezapomnianą atmosferę , któ rą przyjemnie jest posiedzieć przy stole przy basenie...Basen nie jest zł y, wieczorem pł ywał em. Rosjanin Tikhon pracuje w recepcji, co bardzo pomogł o. Reszta personelu nie mó wi po rosyjsku. A w hotelu wcią ż jest niewielu rosyjskich turystó w. Ale rodzin z dzieć mi jest mnó stwo, hotel uważ any jest za hotel rodzinny: basen dla dzieci, zjeż dż alnia wodna, pokó j dziecię cy, pokoje z dwiema sypialniami i salonem, dlaczego nie rodzinne wakacje? Ogó lnie hotel jest bardzo spokojny, nie stresują cy, z wyją tkową atmosferą , do któ rej chce się wracać
Do plaż y 4 minuty spokojną uliczką . Jest nawet plus, ż e hotel jest trochę oddalony od morza. Na tej samej plaż y znajdują się hotele nad samym morzem - wię c nie jest przyjemnie, gdy przechodnie gapią się na twoje mikroż ycie.
W pobliż u moż na zjeś ć w 2 miejscach: Francuz jest cał kiem przyzwoity, a Hindusom się to nie podobał o. Ale na plaż y jest wiele restauracji.
Polecam zjeś ć w Pound, znajdują cym się po lewej stronie wzdł uż plaż y.
W pobliż u hotelu jest dobry sklep: koszulki, spodenki, kapcie. Ceny są jeszcze tań sze niż w sklepach na Kamali, wię c lepiej kupić tutaj, to sprawdzone. Wycieczki są tu ró wnież tań sze, nie bó j się ich wzią ć . Ogó lnie rzecz biorą c, na Kamali wszystko jest nieco droż sze, nawet niż na Bang Tao. Okazja! Dwa razy w tygodniu w ś rody i soboty do Kamali przyjeż dż a wieczorny targ, na któ rym jest duż y wybó r owocó w i rzeczy. To prawda, jakoś ć rzeczy nie był a imponują ca. Jest tam cał e lokalne jedzenie. Jedliś my bez problemó w, najważ niejsze, ż eby nie kolidować z owocami i owocami morza. Krewetki w cieś cie są bardzo smaczne! Stopniowo zakochał am się w miejscowym sosie chili, takim sł odkim z pieprzem. Podaje się go osobno w mał ych saszetkach. W rezultacie sos kupił am do domu.
Przejechał em wię kszoś ć plaż Phuket na motocyklu. Wypoż yczony: Honda Click, 200 bahtó w dziennie i kserokopia paszportu jako depozyt. Jeź dzi dobrze - bez wą tpienia dwie osoby pod gó rę.
Ruch jest intensywny, szczegó lnie w Patong, drogi są stale przez przeł ę cze, zjazdy i podjazdy, ale jeś li jedziesz ostroż nie trzymają c się lewej strony, nie ma problemó w. Tajowie za każ dym razem przestrzegają przepisó w ruchu drogowego, ale nie widział em takiej chamstwa i arogancji jak my. Aparat w kole pę kł , wymiana 160 bahtó w. Benzyna 32 bahtó w na stacji benzynowej i 40 bahtó w w butelkach przy drodze. Nie polecam brać butelek - szybko się to koń czy.
Jeś li bę dziesz w centrum handlowym Jangceylon w Patong, koniecznie udaj się do japoń skiej restauracji, któ ra znajduje się tuż obok statku. Wejś cie 320 bahtó w na osobę za 1 godzinę.15 minut. W tym czasie jedz, co chcesz: sushi, buł ki, owoce, soki, lody, a najfajniejszą rzeczą jest zrobienie wł asnej zupy! Wokó ł jest przenoś nik z talerzami, na któ rych znajdują się wszelkiego rodzaju potrawy: krewetki kalmaró w, kurczak, bekon, woł owina, warzywa, grzyby, kraby i wiele innych. Wszystko to gotujesz i jesz. O 19:00 i 21:00 pokaz laserowy. Nie zapomnij targować się wszę dzie, z wyją tkiem kawiarni-restauracji.
Jest też dobry supermarket Carefor. Z przydatnych rzeczy moż na kupić pokrojone owoce, koszulki za 99 bahtó w, duż y wybó r walizek.
Przył ą czam się do ogó lnej opinii: Similany to coś ! Ponad 3 godziny podró ż y opł acają się . Nie podobał o mi się Wyspa Bonda. Pee-pee jest normalne, ale bardzo zatł oczone, a Similanowie bę dą lepsi. Gdzie na wycieczki już napisał em.
Plaż e Phuket są zró ż nicowane i ró ż nią się od siebie. Najlepsze są Nai Harn i Surin. Nawiasem mó wią c, ten ostatni znajduje się niedaleko hotelu na piechotę . Odwiedź takż e Karon Beach z chł odnym, chrupią cym piaskiem.
Niestety w 11 dni nie udał o mi się zrobić wszystkiego, co chciał em, ale teraz jest powó d do powrotu…
Gotowy do odpowiedzi na pytania, a nawet napisał tak duż o.