Pomimo tego, ż e hotel jest przystosowany dla dzieci, z wó zkiem w tej okolicy nie ma absolutnie nic wspó lnego. Budowa wokó ł ! Na plaż ę trzeba zejś ć po glinianych kamieniach lub po metrowych schodach w kawiarni Niedaleko plaż y. Zjeś ć moż na tylko w 3 miejscach blisko hotelu. . . wszystko....w pobliż u nic nie ma, hotel odcię ty od cywilizacji.
Najwię kszym szokiem był o dla mnie to, ż e trzy dni pó ź niej nadal nie jedliś my owocó w! Do któ rego trzeba wzią ć taksó wkę i jechać . Na plaż y nie ma nic, tylko kilka kafejek, do któ rych wł aś ciwie trudno wjechać wó zkiem po piasku. Nie ma Marszu Rodzinnego, 7 Jedenastej, nawet apteki. Nie radzę jechać na takie pustkowie z dzieć mi.
Organizator wycieczek Biblio Globus odmó wił zmiany hotelu bez dodatkowych opł at, wię c zaczę li się jakoś dostosowywać , ale reszta był a zepsuta i bardzo ograniczona.
Mam nadzieję , ż e nie popeł nisz tego bł ę du.
Kolejną wadą samego hotelu jest brak wanny w pokojach, za mieszkanie z niemowlakami to ogromny minus. Nie znajdziecie tam też Rosjan, tylko bandę wrzeszczą cych Chiń czykó w. Basen jest brudny, doroś li siedzą w pokoju dziecię cym. Dzię ki nim wszystkie te minusy nie przesł aniają przyjaznego nastawienia personelu.
Wszystko był o niesamowite! Kamala - najlepsza plaż a - bardzo ró ż norodna, w ś rodku zatoki - ż ywa, do prawego brzegu spokojniejsza, no i co ś wietne - zacieniona! Do poł udnia na plaż ę pada cień od gę stych sosen, a jest gdzie schować się przed bardzo gorą cym tajskim sł oń cem : -). Fale są ś rednie, w zależ noś ci od pogody, w wodzie nie ma kamieni, wejś cie do morza jest idealne. Ogromna iloś ć kafejek na plaż y, ceny rozsą dne, wszystko bardzo smaczne. Nie rozumiem ludzi, któ rzy tu przyjeż dż ają i jedzą tylko europejskie jedzenie lub fast foody, tajskie jedzenie jest bardzo smaczne, ró ż norodne i nie pikantne, moż na je też kupić .
Hotel poł oż ony jest na niewielkim wzniesieniu, po drugiej stronie ulicy (przejś cie podziemne), droga jest zupeł nie niestrudzona, zajmuje okoł o 7 minut, o hotelu nie mogę powiedzieć , ż e coś w nim jest niesamowite, nie. Ale najważ niejsze jest to, ż e nie ma minusó w, nie ma na co narzekać , ż e tak powiem : -) Czysto, pię knie, funkcjonalnie. Personel jest bardzo goś cinny, przyjazny i uś miechnię ty. Tuż obok hotelu znajduje się ś wietny gabinet masaż u.
Zamó wił em też wycieczki, znalazł em dobrą lokalną firmę z duż ym wyborem programó w w niskich cenach, znacznie lepszą niż operatorzy, gdzie jest drogo i nie przejmują się zbytnio jakoś cią . Pojechał em na wyspy – jest po prostu niesamowita bł ę kitna czysta woda, dno widać nawet na gł ę bokoś ci trzech metró w! Poszedł em do lokalnego teatru na przedstawienie Siam Niramid, polecam, pouczają ce i kolorowe.
Urlop był super, polecam Phuket!
Pierwsze wraż enie hotelu to lekkie zniszczenie i zmę czenie. Do pokoju (trzecie pię tro) prowadzą betonowe spiralne schody z podejrzanymi plamami (zauważ ył em, ż e Tajowie nie sprzą tają na mokro, najwyraź niej ze wzglę dó w religijnych : ).
Widok na gó ry jest neutralny, wieczorami lekko zepsuty.
Meble w pokoju też są bardzo zuż yte, szafki skrzypią i chwieją się , prysznic przecieka i mró wki! mał y i wszechobecny WSZĘ DZIE! na ł ó ż ku w szafach, w walizkach, w standardowym plastikowym sł oiku witamin. . . Gekon, któ ry przestraszył moją ż onę , nie radzi sobie w szafie.
Budzisz się w mró wkach...Generalnie jest problem z owadami, w nocy w pokoju sł ychać zł owieszcze dź wię ki niewiadomego pochodzenia.
Ś niadanie jest dobre, ale monotonne. Samodzielne chodzenie do restauracji hotelowej nie jest zbyt budż etowe. Niezbyt obfity i niezbyt smaczny lunch (raczej przeką ska) bez alkoholu dla czterech kosztuje 2500 bahtó w.
Taksó wkarze są przemę czeni niedostę pnoś cią transportu z zę bami, aby trzymać się ceny 100 bahtó w za kilometr, transport hotelowy jedzie tylko do Patong po uprzednim umó wieniu się dwa dni wcześ niej, dwa razy dziennie, a czas jest ograniczony, kierowca nie czeka na nikogo, odchodzi w momencie swojego telefonu komó rkowego.
Podobał a mi się sił ownia i basen (wieczorami chlorowanie trochę za duż o).
Plaż a jest stosunkowo blisko (400-500 metró w), przejś cie pod drogą jest przeraż ają ce i ciasne, plaż a jest wspó lna, peł na leż akó w za 50 bahtó w. Woda, w zależ noś ci od pory dnia, począ tkowo był a mę tna lub stosunkowo przezroczysta, uż ą dlił a meduzę (gdzieś przed koń cem stycznia). Irytują ca banda zagranicznych emerytó w, któ rzy nieustannie robią promenadę wzdł uż plaż y. Z drugiej strony nie ma wielu innych rozrywek.
Ogó lnie hotel nie uzasadnia deklarowanych 4 gwiazdek (z wyją tkiem cen), jest odpowiedni dla mił oś nikó w plaż i owadó w.
Do godziny 21:00 przyjemna muzyka na ż ywo w restauracji stworzył a niezapomnianą atmosferę , któ rą przyjemnie jest posiedzieć przy stole przy basenie...Basen nie jest zł y, wieczorem pł ywał em. Rosjanin Tikhon pracuje w recepcji, co bardzo pomogł o. Reszta personelu nie mó wi po rosyjsku. A w hotelu wcią ż jest niewielu rosyjskich turystó w. Ale rodzin z dzieć mi jest mnó stwo, hotel uważ any jest za hotel rodzinny: basen dla dzieci, zjeż dż alnia wodna, pokó j dziecię cy, pokoje z dwiema sypialniami i salonem, dlaczego nie rodzinne wakacje? Ogó lnie hotel jest bardzo spokojny, nie stresują cy, z wyją tkową atmosferą , do któ rej chce się wracać
Do plaż y 4 minuty spokojną uliczką . Jest nawet plus, ż e hotel jest trochę oddalony od morza. Na tej samej plaż y znajdują się hotele nad samym morzem - wię c nie jest przyjemnie, gdy przechodnie gapią się na twoje mikroż ycie.
W pobliż u moż na zjeś ć w 2 miejscach: Francuz jest cał kiem przyzwoity, a Hindusom się to nie podobał o. Ale na plaż y jest wiele restauracji.
Polecam zjeś ć w Pound, znajdują cym się po lewej stronie wzdł uż plaż y.
W pobliż u hotelu jest dobry sklep: koszulki, spodenki, kapcie. Ceny są jeszcze tań sze niż w sklepach na Kamali, wię c lepiej kupić tutaj, to sprawdzone. Wycieczki są tu ró wnież tań sze, nie bó j się ich wzią ć . Ogó lnie rzecz biorą c, na Kamali wszystko jest nieco droż sze, nawet niż na Bang Tao. Okazja! Dwa razy w tygodniu w ś rody i soboty do Kamali przyjeż dż a wieczorny targ, na któ rym jest duż y wybó r owocó w i rzeczy. To prawda, jakoś ć rzeczy nie był a imponują ca. Jest tam cał e lokalne jedzenie. Jedliś my bez problemó w, najważ niejsze, ż eby nie kolidować z owocami i owocami morza. Krewetki w cieś cie są bardzo smaczne! Stopniowo zakochał am się w miejscowym sosie chili, takim sł odkim z pieprzem. Podaje się go osobno w mał ych saszetkach. W rezultacie sos kupił am do domu.
Przejechał em wię kszoś ć plaż Phuket na motocyklu. Wypoż yczony: Honda Click, 200 bahtó w dziennie i kserokopia paszportu jako depozyt. Jeź dzi dobrze - bez wą tpienia dwie osoby pod gó rę.
Ruch jest intensywny, szczegó lnie w Patong, drogi są stale przez przeł ę cze, zjazdy i podjazdy, ale jeś li jedziesz ostroż nie trzymają c się lewej strony, nie ma problemó w. Tajowie za każ dym razem przestrzegają przepisó w ruchu drogowego, ale nie widział em takiej chamstwa i arogancji jak my. Aparat w kole pę kł , wymiana 160 bahtó w. Benzyna 32 bahtó w na stacji benzynowej i 40 bahtó w w butelkach przy drodze. Nie polecam brać butelek - szybko się to koń czy.
Jeś li bę dziesz w centrum handlowym Jangceylon w Patong, koniecznie udaj się do japoń skiej restauracji, któ ra znajduje się tuż obok statku. Wejś cie 320 bahtó w na osobę za 1 godzinę.15 minut. W tym czasie jedz, co chcesz: sushi, buł ki, owoce, soki, lody, a najfajniejszą rzeczą jest zrobienie wł asnej zupy! Wokó ł jest przenoś nik z talerzami, na któ rych znajdują się wszelkiego rodzaju potrawy: krewetki kalmaró w, kurczak, bekon, woł owina, warzywa, grzyby, kraby i wiele innych. Wszystko to gotujesz i jesz. O 19:00 i 21:00 pokaz laserowy. Nie zapomnij targować się wszę dzie, z wyją tkiem kawiarni-restauracji.
Jest też dobry supermarket Carefor. Z przydatnych rzeczy moż na kupić pokrojone owoce, koszulki za 99 bahtó w, duż y wybó r walizek.
Przył ą czam się do ogó lnej opinii: Similany to coś ! Ponad 3 godziny podró ż y opł acają się . Nie podobał o mi się Wyspa Bonda. Pee-pee jest normalne, ale bardzo zatł oczone, a Similanowie bę dą lepsi. Gdzie na wycieczki już napisał em.
Plaż e Phuket są zró ż nicowane i ró ż nią się od siebie. Najlepsze są Nai Harn i Surin. Nawiasem mó wią c, ten ostatni znajduje się niedaleko hotelu na piechotę . Odwiedź takż e Karon Beach z chł odnym, chrupią cym piaskiem.
Niestety w 11 dni nie udał o mi się zrobić wszystkiego, co chciał em, ale teraz jest powó d do powrotu…
Gotowy do odpowiedzi na pytania, a nawet napisał tak duż o.