Я не очень понимаю кто пишет положительные отзывы об этом отеле - складывается впечатление что отрицательные отсюда удаляются. я два дня как вернулся с отдыха, и ничего кроме шока у меня этот отель не вызвал. и это при том что я не избалован люксами, всегда останавливался в Стандарте - но этот Стандарт - это что-то. заселили на второй этаж с видом с "балкона" на соседнее здание, буквально в двух метрах от нас. под нами на этом же втором этаже - блоки от кондиционеров, провода, грязь и мусор - замечательный вид. на постели какие то волосы. я не говорю уже про тараканов и грязь за кроватью. при моей устойчивой психике даже у меня это вызвало шок. поменять номер с нормальным видом отказывались, сказали что это возможно только завтра и при доплате в 500 бат в сутки! когда моя жена разревелась и заистерила прям там же - сразу поменяли на другой этаж и с видом на внутренний двор отеля, из которого был виден кусочек моря. пятачок размеров в полметра сложно назвать балконом - в него влазит только одно кресло. видимо балкон предназначен только для того чтоб там сушить вещи. ванная - это нечто. у меня в общаге и то лучше была. вместо стенки - между ванной и комнатой - стекло, с грязной ширмой. видимо чтоб снимать шоу "за стеклом". одноразовых тапочек, шампуней, мыла и щеток - наверное там в принципе не предполагается, по крайней мере у нас не было и ни разу не приносили. шкаф мизерных размеров, поэтому вещи из чемоданов даже не стали доставать. воду питьевую приносить демонстративно забывали, вплоть до того пока на ресепшене не ткнешь носом что уже не сколько дней не приносят воду. персонал не особо приветлив, сложилось впечатление что русских там не любят. из плюсов - это хорошие завтраки, по сути прям с видом на море - поскольку кафе у них ориентировано не на отель а на сторонних посетителей - находится не в здании отеля а прям у дороги. за бассейном там где раздевалка есть небольшой водоем с карпами и черепахой - можно покормить. ну и расположение отеля, вроде как в центральной части на первой береговой линии, но одновременно при этом не в гуще всех событий. на тук туке до всюду быстро добираешься, при особом желании можно и пешком, но каждый день не находишься. за отелем есть неплохая массажная. из плюсов это все. лично наше положение спасало только то что мы приехали на активный отдых, поэтому в отеле только ночевали, да и то не каждый день.
красочные фотографии номеров не соответствуют действительности. все обшарпанное и требует ремонта. кстати отель А-One, в виде корабля, который стоит по соседству - в нем идет ремонт, поэтому с самого утра будете просыпаться от шума дрелей, перфораторов, пылесосов и прочих шумов. Добро пожаловать.
Naprawdę nie rozumiem, kto pisze pozytywne recenzje o tym hotelu - wydaje się , ż e te negatywne są stą d usuwane. Wró cił am z wakacji dwa dni temu, a ten hotel nie sprawił mi nic poza szokiem. a to pomimo tego, ż e nie rozpieszczam się apartamentami, zawsze nocował am w Standardzie - ale ten Standard to coś . osiadł na drugim pię trze z widokiem z "balkonu" są siedniego budynku, dosł ownie dwa metry od nas. pod nami na tym samym drugim pię trze - bloki od klimatyzatoró w, przewodó w, brudu i gruzu - cudowny widok. trochę wł osó w na ł ó ż ku. Nie mó wię o karaluchach i brudzie za ł ó ż kiem. z moją stabilną psychiką nawet ja był em w szoku. odmó wili zmiany pokoju z normalnym widokiem, powiedzieli, ż e bę dzie to moż liwe dopiero jutro i za dodatkową opł atą.500 bahtó w dziennie! kiedy moja ż ona wybuchł a pł aczem i histerią wł aś nie tam, natychmiast przeszli na inne pię tro i wychodzili na hotelowy dziedziniec, z któ rego widać był o kawał ek morza. ł atę wielkoś ci pó ł metra trudno nazwać balkonem - pasuje do niej tylko jedno krzesł o. Podobno balkon sł uż y tylko do suszenia rzeczy. ł azienka to coś . Był em w hostelu i był o lepiej. zamiast ś ciany - mię dzy ł azienką a pokojem - szkł o, z brudnym parawanem. podobno nakrę cić serial „za szybą ”. jednorazowe kapcie, szampony, mydł a i pę dzle – chyba w zasadzie nie powinno ich tam być , przynajmniej my ich nie mieliś my i nigdy ich nie przywoziliś my. szafa jest malutka, wię c rzeczy z walizek nawet się nie wydostał y. Wyzywają co zapomnieli przynieś ć wodę pitną , dopó ki nie szturchniesz nosa w recepcji, ż e nie przynieś li wody od kilku dni. personel nie jest zbyt przyjazny, mam wraż enie, ż e nie lubią tam Rosjan. plusó w - to dobre ś niadania, w rzeczywistoś ci bezpoś rednio z widokiem na morze - ponieważ ich kawiarnia nie koncentruje się na hotelu, ale na goś ciach z zewną trz - nie znajduje się w budynku hotelowym, ale tuż przy drodze. za basenem, gdzie znajduje się szatnia, znajduje się oczko wodne z karpiami i ż ó ł wiami - moż na je nakarmić . no i poł oż enie hotelu, trochę jak w centralnej czę ś ci na pierwszym wybrzeż u, ale jednocześ nie nie w gą szczu wszystkich wydarzeń . Tuk tukiem szybko dotrzesz wszę dzie, ze szczegó lnym pragnieniem moż esz też chodzić , ale nie odnajdujesz siebie każ dego dnia. Za hotelem znajduje się dobry gabinet masaż u. to wszystkie plusy. Osobiś cie naszą sytuację uratował tylko fakt, ż e przyjechaliś my na aktywne wakacje, wię c w hotelu spę dzaliś my tylko noc, ai tak nie codziennie.
kolorowe zdję cia pokoi nie odpowiadają rzeczywistoś ci. wszystko jest zniszczone i wymaga naprawy. Nawiasem mó wią c, hotel A-One, w formie statku, któ ry stoi obok - jest w remoncie, wię c rano obudzi Cię hał as wiertarek, mł otó w obrotowych, odkurzaczy i inne odgł osy. Witamy.