Выбрали этот отель случайно, т. к. к декабрю месяцу из отелей о. Самуи, а хотели ехать именно на него, в нем одном оставались два свободных номера (что настораживало), но нам очень повезло!
Почему этот отель позиционируется как 4* до сих пор понять не могу. Отличные номера (останавливались в de lux через дорогу от пляжа), супер доброжелательное и предусмотрительное обслуживание, очень вкусная кухня (испробовали другие рестораны на острове - решили "не вылезать" из нашего) но достаточно дорогая по сравнению с другими обед $150 - 200 на двоих, отличный пляж с баром и секьюрити, бассейны (а их 4), не буду оценивать - не люблю в них плескаться. Собственный SPA - по сравнению с мальдивскими и филлипинскими на 4. Есть рускоговорящий менеджер - с именем, которое переводится на рсусский как "серебрянная лягушка" (передавайте привет от Ольги).
Останавливаться лучше в номерах через дорогу (только второй этаж! ) - тихо, спокойно, нет пляжной и барной тусовки, а дойти до моря - 70 м. не напрягает и замечательный ландшафт с журчащей речушкой. Тем более там есть такие милые, как мы их прозвали "светофоры" - круглосутосно дежурят двое человек и видя твое приближение останавливаю транспорт на дороге, хотя его и так не много.
Пригласили в отель "островные знакомые", австралийцы - ANANTARA, который позиционируется как 5* - значительно хуже и по нашему мнению, и мнению "знакомых".
Советую посетить экскурсию "конопи" - канатная дорога - очень красиво и захватывающе, но осторожнее с безопсаностью - у тайцев с ней особые отношения (ни каких).
Еще джип-сафари. С посещением гор, слонов, и др. прелестей острова.
Так же брали машину и катались по острову, к неправильному движению привыкаешь через полдня.
Порадовало не большое количество "безбашенных" соотечественников и на острове и в отеле.
В основном австралийцы, немцы и японцы.
Надеюсь, кому-то будет полезно.
Удачного отдыха!
Wybraliś my ten hotel przypadkiem, bo do grudnia z hoteli ks. Koh Samui, ale chcieliś my do niego pojechać , został y na nim tylko dwa wolne pokoje (co był o niepokoją ce), ale mieliś my szczę ś cie!
Dlaczego ten hotel jest pozycjonowany jako 4 * nadal nie mogę zrozumieć . Rewelacyjne pokoje (zatrzymaliś my się w de lux po drugiej stronie ulicy od plaż y), super mił a i rozważ na obsł uga, bardzo smaczna kuchnia (pró bował em innych restauracji na wyspie - postanowiliś my nie "wychodzić " z naszych), ale doś ć drogi w poró wnaniu do innych obiad $ 150 - 200 dla dwojga, ś wietna plaż a z barem i ochroną , baseny (a jest ich 4), nie ocenię - nie lubię się w nich pluskać . Wł asne SPA - poró wnywane do Malediwó w i Filipiń czykó w o 4. Jest menedż er mó wią cy po rosyjsku - o imieniu, któ re w tł umaczeniu z rosyjskiego oznacza "srebrna ż aba" (przywitaj się od Olgi).
Lepiej zostać w pokojach po drugiej stronie ulicy (tylko na drugim pię trze!
) - cisza, spokó j, nie ma imprezy na plaż y i w barze, a spacerkiem do morza - 70 m. Nie przeszkadza i cudowny krajobraz z szemrzą cą rzeką . Poza tym są takie urocze, jak nazwaliś my je „sygnalizatorami” – dwie osoby dyż urują przez cał ą dobę i widzą c Twoje podejś cie, wstrzymuję transport na drodze, choć nie ma ich zbyt wiele.
Do hotelu "wyspowych znajomych" zaproszono Australijczykó w - ANANTARA, któ ry pozycjonuje się na 5* - znacznie gorzej, a naszym zdaniem opinia "znajomych".
Radzę odwiedzić wycieczkę „konopi” - kolejkę linową - bardzo pię kną i ekscytują cą , ale uważ aj na bezpieczeń stwo - Tajowie mają z nią szczegó lny zwią zek (brak).
Kolejne safari jeepem. Z wizytą w gó rach, sł oniach i innych przysmakach wyspy.
Wzię liś my też samochó d i jeź dziliś my po wyspie, przyzwyczajasz się do zł ego ruchu w pó ł dnia.
Nie podobał a mi się duż a liczba „lekkomyś lnych” rodakó w zaró wno na wyspie, jak iw hotelu.
Gł ó wnie Australijczycy, Niemcy i Japoń czycy.
Mam nadzieję , ż e komuś się przyda.
Dobrego wypoczynku!