Wygląda na to, że jestem już turystą z 15-letnim stażem, byłam na wakacjach w 37 krajach, ale pamiętając je teraz, nie mogę powiedzieć o jednym, żebym tam odpoczęła. To zawsze są super wrażenia, popęd, rozłąka, ale nie błogość duszy.
Dusza spoczywa tam, gdzie jest ojczyzna. Dla mnie to jest Ałtaj. Świeże powietrze, śnieżne czapy gór, lodowata woda w jeziorach, najczystsze fale Katunia, z których bez dodatkowego oczyszczania czerpią wodę na herbatę, do pasa trawa, w którą można wpaść jak na puch ...
Dalej...