Któregoś dnia poleciałem do Stambułu. Po przybyciu do kontroli paszportowej przywitałem się z celnikiem po turecku i zapytał mnie o pozwolenie na pobyt w Turcji, po czym zaczęli mówić, że mam problem z paszportem (termin upływa z końcem lipca 2014 r., ja poleciałem do Stambułu trzeci raz, ostatni raz leciałem 01.05.14, miałem w rękach bilet powrotny i ubezpieczenie oraz płatny hotel, leciałem z krewnymi w sumie 3 dni) zaczęli mnie wysyłać od okno do okna, ale i tak mnie wpuścili.(To pomimo tego, że prawie wszystkie moje strony są zajęte Schengen) W drodze powrotnej zapytali też o zezwolenie na pobyt w paszporcie, ponownie odpowiedzieli, że nie, on przekręcił paszport i ostemplował wyjście. Jaki jest tego powód i że lepiej dla mnie teraz nie lecieć do Stambułu ??? Mam nowy czysty paszport, czy wszystko będzie z nim w porządku, czy nie?
11 lat wstecz
•
8 subskrybenci 22 odpowiedź
najlepsza odpowiedź
A znaczki Schengen nie odgrywają żadnej roli.
A przecież nic się nie stało, wpuścili cię, wypuścili, a to, że trochę się wypytywali - w porządku.
Nie bój się, wszystko będzie dobrze.
Dalej...