Уважаемые туристы,
Пишу, чтобы предостеречь Вас от настоящих мошенников в сфере туризма Португалии - отель класса "luxury" Villa de Miracle 4*. По порядку: в интернете вы найдете чудесный отель с невероятным описанием по адресу www. miraclehotel. org. По телефону с вами будет разговаривать некая консьерж-служба (которая, на минуточку, сколько бы Вы не звонили, всегда будет состоять из одного человека - Николаса, что уже странно для целой "службы"). Эта "служба" и займется организацией Вашего отдыха: предложит сопровождение в оформлении визы и покупки билетов, запросит перевод денежных средств за проживание в отеле через РОБОКАССУ с взиманием комиссии в размере 7%!!!!! Когда вы обалдеете в прямом смысле от взятых с Вас комиссионных, эти коллеги из отеля начнут говорить Вам о несовершенстве российской платежной системы (звонила в колл-центр РОБОКАССЫ, где мне сообщили, что компания вообще не берет никаких комиссионных за переводы с клиентов, а только с организаций, которые пользуются их услугами), но "якобы" обязуются вернуть комиссию по вашему приезду в отель, далее наступает самое интересное - внесение депозита за проживание: депозит с вас требуют задолго до вашего приезда вообще в Португалию, аргументируя это тем, цитата "в отелях класса лакшари так принято. Если вы не ездили раньше и не знаете, то и не говорите". Лично я объездила уже половину земного шара и уж, в отличие от уважаемых "консьерж-службистов", гораздо лучше знаю, как принято в хороших отелях. Да, за перевод депозита, конечно же, с вас возьмут снова все ту же комиссию. Итак, вас ободрали как липку и вы приехали в долгожданную Португалию. Впечатления об отеле: Вас привозят в частный домик, который в жизни не видывал океана около себя. До побережья, как выяснилось позже, ехать на машине не менее получаса. Домик находится в страшной глухой деревушке. Кормить вас, в прямом смысле, почти не будут: всегда будут находится отговорки в стиле "мы поздно вернулись с экскурсии, ужин не предусмотрен". А мы за все ужины платили. И вам торжественно предлагают поужинать в каком-нибудь ресторанчике за отдельную дополнительную плату. О номерах: нас заселили в " номер, который состоял из 2 комнат в полуподвальном помещении. Одна комната окон не имела вообще, вторая имела 2 полуподвальные бойницы. Говорить о наличии балкона не приходится. В ванной постоянно пропадала горячая вода. Все описанное выше лишь вершина айсберга. Теперь о самом главном: вышеупомянутый Николас будет вашим водителем/гидом/главным хамлом и мошенником. Наша история была такова: нас повезли на экскурсию на следующий же день после прибытия в город Синтру. Там мы задали вопрос по поводу ужина, когда мы его получим. Нам сказали, что ужин не предусмотрен, мы не успеем приехать. На что мы ответили, пусть нам оставят поздний вариант, как это предусмотрено во всех нормальных отелях. И тут этот работник отеля начал буквально орать на нас, что еды мы не получим, кормить нас он не обязан, привозить нас в отель он не обязан и вообще он ничего делать не обязан. Потом человек нам прямым текстом начал угрожать, а после оставил нас всей семьей в незнакомом городе, вечером, в 150 километрах от так называемого отеля, без вещей, денег, документов, адреса отеля. Как позже выяснилось, по указанному в договоре и ваучере адресу, такого отеля не существует. С нашей стороны была привлечена полиция Португалии. Мошенник объявился по телефону спустя много часов, сообщив, что перевез наши вещи (то есть выбросил наши вещи и документы) без нашего ведома в маленький двухзвездочный отель. От полиции он скрывался и не явился в полицию на встречу с нами. В довершении всего, нам не вернули денег за проживание в отеле Villa de Miracle, нам не вернули депозит. Деньги исчезают в карманах этих мошенников, которые просто обворовывают туристов. Мы подали иск в суд и у юриста неожиданно узнали, что он ведет уже 3-е дело против этой компании. Принцип "работы" этот Николас осуществлял со всеми клиентами одинаковый: шантаж, хамство, грабеж.
Drodzy turyś ci,
Piszę , aby ostrzec przed prawdziwymi oszustami w dziedzinie turystyki w Portugalii - luksusowy hotel Villa de Miracle 4*. Po kolei: w internecie znajdziecie wspaniał y hotel z niesamowitym opisem na www. cudowny hotel. org. Przez telefon porozmawia z Tobą pewna usł uga concierge (któ ra przez chwilę , nieważ ne ile zadzwonisz, zawsze bę dzie skł adał a się z jednej osoby – Mikoł aja, co jest już dziwne dla cał ej „usł ugi”). Ta „usł uga” zorganizuje Twoje wakacje: zaoferuje pomoc w uzyskaniu wizy i zakupie biletó w, zaż ą da przelewu ś rodkó w na zakwaterowanie w hotelu za poś rednictwem ROBOKASSU z prowizją.7% !!!!!
Kiedy dosł ownie oszoł omią Cię pobierane od Ciebie prowizje, koledzy z hotelu zaczną Ci opowiadać o niedoskonał oś ci rosyjskiego systemu pł atnoś ci (zadzwonił em do call center ROBOCASSA, gdzie powiedzieli mi, ż e firma nie pobiera ż adnych prowizji za przelewy od klientó w, ale tylko z organizacji, któ re korzystają z ich usł ug), ale "rzekomo" zobowią zują się zwró cić prowizję po przyjeź dzie do hotelu, wtedy przychodzi najciekawsza rzecz - wpł acenie kaucji za nocleg: kaucja jest wymagana od Ciebie dł ugo w ogó le przed przyjazdem do Portugalii, argumentują c to cytatem „tak jest w luksusowych hotelach. Jeś li nie był eś wcześ niej i nie wiesz, nie mó w”. Osobiś cie zwiedził am już pó ł ś wiata i w przeciwień stwie do szanowanych „concierge service” wiem o wiele lepiej, jak to w dobrych hotelach bywa. Tak, za przelew kaucji oczywiś cie zostaniesz ponownie obcią ż ony tą samą prowizją.
Wię c został eś obdarty ze skó ry jak lepki i przybył eś do dł ugo oczekiwanej Portugalii. Wraż enia z hotelu: Zostajesz zabrany do prywatnego domu, któ ry nigdy nie widział w pobliż u oceanu. Na wybrzeż e, jak się pó ź niej okazał o, jechać autem przynajmniej pó ł godziny. Dom znajduje się w strasznej odległ ej wiosce. W sensie dosł ownym prawie cię nie nakarmią : zawsze bę dą wymó wki w stylu „wró ciliś my pó ź no z wycieczki, obiad nie jest zapewniony”. Zapł aciliś my za wszystkie posił ki. I uroczyś cie proponuje się obiad w jakiejś restauracji za dodatkową opł atą . O pokojach: zamieszkaliś my w "pokoju, któ ry skł adał się z 2 pokoi w piwnicy. Jeden pokó j nie miał w ogó le okien, drugi miał.2 strzelnice w piwnicy. O obecnoś ci balkonu nie trzeba mó wić . Gorą co woda cią gle znikał a w ł azience. Wszystko opisane powyż ej to tylko szczyt gó ry lodowej.
Teraz najważ niejsza rzecz: wspomniany Mikoł aj bę dzie Twoim kierowcą /przewodnikiem/gł ó wnym hamlem i oszustem. Nasza historia był a taka: zostaliś my zabrani na wycieczkę już nastę pnego dnia po przybyciu do miasta Sintra. Tam zadaliś my pytanie o obiad, kiedy go dostaniemy. Powiedziano nam, ż e nie zapewniono obiadu, nie bę dziemy mieli czasu na przyjazd. Na co odpowiedzieliś my, niech zostawią nam pó ź ną opcję , jaka jest we wszystkich normalnych hotelach. I wtedy ten pracownik hotelu zaczą ł dosł ownie krzyczeć na nas, ż e nie dostaniemy jedzenia, nie był zobowią zany nas karmić , nie był zobowią zany do przyprowadzania nas do hotelu i ogó lnie nie był zobowią zany do niczego. Wtedy mę ż czyzna zaczą ł nam grozić zwykł ym tekstem, a potem zostawił nas z cał ą rodziną w nieznanym mieś cie, wieczorem 150 km od tzw. hotelu, bez rzeczy, pienię dzy, dokumentó w, adresu hotelu. Jak się pó ź niej okazał o, pod adresem wskazanym w umowie i voucherze taki hotel nie istnieje.
Z naszej strony w grę wchodził a portugalska policja. Oszust pojawił się na telefonie wiele godzin pó ź niej, mó wią c, ż e przenió sł nasze rzeczy (czyli wyrzucił nasze rzeczy i dokumenty) bez naszej wiedzy do mał ego, dwugwiazdkowego hotelu. Ukrywał się przed policją i nie przyszedł na policję , ż eby się z nami spotkać . Na dodatek nie otrzymaliś my zwrotu pienię dzy za pobyt w Villa de Miracle, nie otrzymaliś my zwrotu kaucji. Pienią dze znikają w kieszeniach oszustó w, któ rzy po prostu okradają turystó w. Zł oż yliś my pozew i niespodziewanie dowiedzieliś my się od prawnika, ż e prowadzi już trzecią sprawę przeciwko tej firmie. Ten Mikoł aj prowadził tę samą zasadę „pracy” ze wszystkimi klientami: szantaż , chamstwo, rabunek.