Pojechaliś my do willi. Przywitał a nas ż ona wł aś ciciela. Zaprowadził a mnie do pokoju. Drzwi pachniał y zimną piwnicą .
Pomimo tego, ż e hotel znajduje się bezpoś rednio nad drogą , noc był a cał kowicie cicha, wię c spaliś my dobrze. Wstał em wcześ nie na spotkanie ze ś witem.
Począ tkowo planował em ograniczyć się do wycieczki po plaż ach na poł udnie od Unawatuna, ponieważ ostatnim razem jechał em pocią giem.