Hotel jest naprawdę nowy, jedno skrzydł o wcią ż jest w budowie. Nowe solidne meble, wszystkie pokoje wyposaż one są w klimatyzatory, lodó wki, telewizory, suszarki do wł osó w. W pokojach czajniki, korkocią g i otwieracz do piwa, torebki herbaty, cukier. Do pokoju nie wolno wnosić jedzenia, napojó w, owocó w. Jedzenie jest znakomite, nie moż na go poró wnać z Egiptem : ). Koncerty muzyczne są bezpł atne w pią tek i sobotę w hotelowym lobby.
W samym mieś cie prawie nie ma rozrywki. Kto chce się dobrze bawić , jedzie do St. Julians i Sliemy, autobusem okoł o 45 minut. Autobusy są przyjemne, a bilety nie są drogie, tylko 50 centó w.
Do plaż y daleko, schodzi się tam w dó ł , ale powró t jest problematyczny, wzgó rze jest doś ć strome. Ale znowu autobusy jeż dż ą bezpoś rednio z plaż y, są miejskie, wię c są pł atne.
Ogó lne wraż enie Malty to 5+, hotel też.5, ale najpierw zamieszkali w pokoju na pię trze -1, w któ rym okno był o tuż pod sufitem i nie każ dy moż e to znieś ć . Przeniesiony dopiero 5 dnia po rygorystycznych wymaganiach i skargach do organizatora wycieczki. Dlatego ostateczna ocena to tylko 4. : )