Weekend maltański. O życiu i transporcie (bez historii i zabytków)
Co Ci dać ,
Mó j drogi czł owieku?
(S. Alikhanov, A. Zhigarev, muzyka R. Mayorov)
To gdzie i gdzie, ale zdecydowanie nie wybierał em się na Maltę . Europa nie został a jeszcze zbadana, ale tutaj jest jakaś wyspa w dziczy na Morzu Ś ró dziemnym. . .
To był gorą cy sierpień . Wspaniał e ż niwa w zapomnianej przez Boga wiosce w Mordowii trwał y peł ną parą .
Có ż , tak, zastrzyk energii przed kolejnym rokiem szkolnym.
Nic nie zapowiadał o „kł opotó w”. W kieszeni jego szortó w zabrzę czał telefon komó rkowy. O mó j drogi przyjacielu, mą ż ! Mą ż ? ! Jeś li mą ż dzwoni w szczycie dnia pracy -? to jest bardzo pilne i waż ne! Cholera, musisz zdją ć rę kawiczki. . .
– Wybierz Wł ochy lub Maltę w lutym? mó wi mę ski gł os z odbiornika bez „Cześ ć ”.
- Dlaczego w lutym?
- Có ż , mamo, w ogó le nie myś lisz o sobie… To bę dzie dla ciebie prezent urodzinowy.
– Ach… Czy to naprawdę gratis?
– mó wię o prezencie dla niej, ale ona. . . No, oczywiś cie niezbyt drogie. . . Wszystko jest tylko dla Ciebie i dla Ciebie! – przez telefon widzę , ż e ś mieje się uś miecha się : ))
– Czy potrafisz myś leć ?
- Bardzo kró tkie. Na razie - ale kto by w to wą tpił przez kró tki czas, inaczej zmieni zdanie : ))
I tutaj, w ramach dobrze ukierunkowanych lat praktyki uderzania ziemniakó w w wiadro, zaczę ł y się ruchy mó zgó w, któ re już zapomniał y, jak myś leć strategicznie w tamtym czasie: Wł ochy - och, Wł ochy! (wysię gniki). Przepię kny! (bum) Uwodzicielko! (bumy) Moż esz tam jeź dzić bez koń ca (bumy)…
Malta (bomby). Co wiem o Malcie? (bumy) Wyspa (bumy), rycerze (bumy), kró liki (bumy)…i jeszcze tam nie był em (bumy-bumy). No có ż , jest też dalej na poł udnie, robi się coraz cieplej (bumy-bumy-bumy. . . )
Cał e moje ż ycie, na tle wakacji 23 lutego, moje urodziny, któ re wypadł y 24, zawsze był y jakoś stracone. Ale od kilkunastu lat taka okolica stał a się wygodna, nie, nie, ale weekendy są dł ugie, gdy uchwycisz moje urodziny. Teraz ogó lnie przyję te gratulacje chł opakó w przyć miewają festiwalowe wycieczki z okazji moich urodzin : )). Tak wię c tym razem wyszł o tak: przylatujemy na Maltę.22. 20 o 6.20 czasu lokalnego (ró ż nica w stosunku do Moskwy to minus 2 godziny), a wylatujemy 25.30 o 21.30, w sumie cztery dni na picie wszystkiego o wszystkim.
Firma AirMalta – po prostu, bez karmienie. I to bardzo dobrze, przynajmniej udał o mi się trochę pospać . Wystartowaliś my z Szeremietiewa z 30-minutowym opó ź nieniem, ale wylą dowaliś my na wyspie okoł o 20 minut wcześ niej niż pierwotnie planowano, wiatr prawdopodobnie był dobry. My też odlecieliś my wcześ niej, wiatr skrę cił w drugą stronę : )). Nie ma problemó w ze wspó lnym siedzeniem w kabinie i opł aceniem wyboru miejsca. Podczas odprawy online po prostu nie moż na był o wybrać miejsc z dł ugimi nogami. Nie ma odprawy online z Moskwy, ale z lotniska na Malcie - Luka - jest bardzo wygodne. Specjalnie dla pasaż eró w bez bagaż u udał em się na lotnisko i ruszył em w drogę , po prostu pokaż kod QR w telefonie.
Bilety kupione i przeł oż one. W cią gu nastę pnych sześ ciu miesię cy odbył o się kilka kolejnych podró ż y, tak ż e nie był o to wcale przed Maltą , moż na powiedzieć , ż e już o tym zapomnieli. Ale wtedy, pod koniec grudnia, przez portale turystyczne popł ynę ł a informacja, ż e od 21 do 25 lutego na Malcie odbę dzie się tradycyjny karnawał . Ups! I nie wiedzieliś my. Mamy szczę ś cie, ż e zaplanowaliś my cudowną wyspę .
Z pomocą rekomendacji internetowych jako lokalizację wybrano miasto Sliema. Chciał bym miejsce na nocleg w centrum podczas poznawczych przygó d. Ale w Valletcie, stolicy kraju, jest drogo, a mieszkania są tam gł ó wnie, co w ż aden sposó b mi nie odpowiada ze wzglę du na kulinarne przekonania. A Sliema jest bardzo blisko i jakoś tak się stał o, wszystkie hotele i hotelarze. Kiedyś był a to wioska rybacka, a wraz z rozwojem hotelarstwa przekształ cił a się w kurort.
Widoki na Sliemę z nabrzeż a Valletty
Widoki na Sliemę z nabrzeż a Valletty
Jak zwykle miał em zamiar, ale nie zamierzał em fotografować szczupł ych kontrastó w. Czę sto obok starych domó w z piaskowca stoją nowoczesne wież owce. A czasami ten staruszek też jest zbudowany. Budynki na elewacji są ró wne, a wzdł uż obwodu mogą mieć najdziwniejszy kształ t - jak wciskał y się w staroż ytne budynki. Ale Internet nam pomoż e! Swoją drogą na tym zdję ciu jest wł aś nie miejsce naszego zamieszkania. Tak, po lewej stronie znajduje się nasz hotel Sliema Hotel by ST Hotels 3*.
Sliema. Zdję cie z internetu
Hotel Sliema 3* został wybrany zgodnie z zasadą : wszystko na raz i najlepiej niezbyt drogie)), czyli dogodna lokalizacja, wystarczają cy komfort i ś niadanie - a to wszystko za rozsą dne pienią dze. I zgadliś my!
Hotel jest czę ś cią ST Hotels. Wiedzieliś my, ż e jest to czę ś ć tej sieci, ale moż na był o skorzystać z zalet jednego z hoteli, Bayview Hotel, w postaci krytego basenu i sauny, nie. Pamię tajcie wię c, bo inaczej dostał am od mę ż a reprymendę za ominię cie tak waż nych informacji : )). Nie zabrali ze sobą strojó w ką pielowych ze wzglę du na zimowy sezon niepł ywają cy, a w sklepach nie był o odpowiednich rozmiaró w, znowu ze wzglę du na sezon niepł ywają cy: albo na super slim, albo „ż agló wki” z „ spadochrony”, ale normalne, ś rednie, ż e tak powiem, koł a nie został y jeszcze dostarczone.
Hotel poł oż ony jest na samym ś rodku „pię ty” Sliemy, gdzie zatrzymują się autobusy do wszystkich czę ś ci wyspy, no lub prawie do wszystkich (oficjalna strona transportu publicznego na Malcie). Istnieje ró wnież molo prom do Valletty. pię trowy autobus turystyczny ró wnież zatrzymuje się tutaj. No i kilka sklepó w, kawiarni...
Komponent plaż owy nie został przez nas ujawniony, ale (plaż e) powinny znajdować się gdzieś w pobliż u. W każ dym razie jest linia brzegowa. Dla cheł pliwych - widoki z naszego pokoju:
Przeczytaj wię cej o wspaniał ym personelu, treś ciach wewnę trznych i krajowych cechach hotelu w oddzielna opinia .
O transporcie…
Kiedy zameldujesz się w hotelu, recepcjonistki natychmiast przekazują mnó stwo informacji — kilka notatek z rozkł adami jazdy, trasami i ustnymi zaleceniami. Na pewno na Malcie nie zgubisz się . Swoją drogą dzielę się , moż e komuś się przyda, nawet jeś li nie zostaniesz w tym hotelu. Wszystko to moż na zaprojektować i znaleź ć na oficjalnych stronach internetowych (powyż ej w tekś cie), ale gotowa wersja jest wygodniejsza : )).
Bardzo przydatny okazał się ukł ad gł ó wnych atrakcji (odkodowanie numeró w interesują cych miejsc w prawym gó rnym rogu) oraz numeró w tras z i do tych punktó w (w lewym dolnym rogu arkusza):
Harmonogram promó w:
Schemat tras autobusowych:
Jest oczywiś cie nieco obcią ż ony, ale w poł ą czeniu z oddzielnymi schematami na przystankach autobusowych jest cał kiem zrozumiał y.
Planują c wyjazd, mieliś my pytanie: wynają ć samochó d czy skorzystać z komunikacji miejskiej? Ponieważ jesteś my niesamowicie leniwi, sł abo już wyszkoleni i generalnie nie mamy nic przeciwko piciu alkoholu na wakacjach (trochę piwa lub znają c smak wina, ż e tak powiem), zdecydowaliś my, ż e autobusami damy radę w cztery dni . A potem, kiedy oddalasz się od lotu (w nocy), kiedy przeł ą czasz się na ruch lewostronny (och, przeraż eniem dla mojego mó zgu są ich ronda! ), mogą powstać korki.
Jak się okazał o w praktyce, ruch jest bardzo intensywny. A te wą skie uliczki, czę sto z ruchem dwukierunkowym… gdzie się przytulić : w prawo czy w lewo – straszne marzenie kierowcy! Jak serce zatrzymuje się , gdy z przedział u pasaż erskiego autobusu obserwujesz proces przejeż dż ania z nadjeż dż ają cym jednym z tych samych. . .
Jest też karnawał , okazuje się , ż e karnawał trzeba : )).
Ogó lnie rzecz biorą c, nie ma już czasu na jazdę samochodem. Oczywiś cie przy dł uż szym pobycie i obecnoś ci umieję tnoś ci prowadzenia pojazdu lepiej jest wzią ć samochó d, podró ż owanie jest ł atwiejsze i wygodniejsze.
Przeczytaj wię cej o opł atach i karnetach na oficjalnej witrynie transportu publicznego na Malcie a>.
Po przylocie na lotnisko kupiliś my karty podró ż ne na tydzień za 21 euro. Jedź tyle, ile chcesz, ale nie dział ają w pocią gach ekspresowych TD i ok, spotkaliś my taki tylko raz. Na stronie w opisie karty podró ż niczej „Darmowe przejazdy TD Plus” znajduje się fraza – „Darmowe przejazdy na TD Plus”, ale kierowca autobusu odmó wił przyję cia naszych kart podró ż y, powiedział , ż e należ y zapł acić.3 euro z nosa gotó wką , mó wią , ta karta nie jest waż na na tej trasie. (Na jednym z foró w wycieczkowych powiedziano mi, ż e TD i TD Plus to ró ż ne rzeczy. Ale ponieważ już ich nie potrzebował em, nie zagł ę biał em się w tę ró ż nicę ). Koszt podró ż y opł acił się cał kowicie nawet za te 4 dni. Widać , ż e gdybym go nie miał , nie wsiadał bym do autobusu pó ź no w nocy „drę czony” przez karnawał i marudzą c „chcę wracać do domu”, ż eby przejechać trzy przystanki, ale z dumą szedł em do zamierzonym celem tylko trzy przystanki, moż e nawet nie marudził : )). Ale on, karta podró ż na, jest - wię c niech to zadział a!
Jakoś przed wyjazdem pojawiał o się coraz wię cej starych doniesień o Malcie. Lub tylko w starych, nacisk poł oż ono na lokalne retro autobusy transportu publicznego. A teraz nie. Teraz cał kiem nowoczesne autobusy jeż dż ą z elektroniczną tablicą wynikó w, zapowiedziami przystankó w.
Nawiasem mó wią c, kierowca zatrzymuje się tylko na ż ą danie: albo ktoś pomachał na ulicy, albo w ś rodku, musisz wcześ niej nacisną ć przycisk. Ale myś lę , ż e takie niuanse są istotne w sł abo zaludnionych obszarach, zwykli turyś ci rzadko tam biegają . Chociaż zdarzał y się przypadki ominię cia wł aś ciwego przystanku i na uboczu, jak Valletta - Sliema.
Spotkaliś my tych bardzo retro tylko jako stragany z pamią tkami:
Należ y pamię tać , ż e w wię kszoś ci trasy autobusowe są bardzo ozdobne, czasami wydaje się , ż e krą ż ymy wokó ł jednego punktu. I to czasem denerwują ce. Ale tutaj też znaleź liś my nasz plus: w transporcie jest darmowe Wi-Fi, kto musi spró bować , kto pilnie musi rzucić się do pracy : ))
Nawiasem mó wią c, Wi-Fi na Malcie jest dobre i jest prawie wszę dzie, jest go duż o. Nie trzeba dodawać , ż e w hotelach i kawiarniach wspomniał em o autobusach, a na ulicach i placach są też bezpł atne punkty dojazdowe. To prawda, ż e raz pró bował em poł ą czyć się w takim miejscu - nie udał o mi się i nie był o wielkiej potrzeby, moż e by się udał o.
Pokazane są napoje alkoholowe dla czytelnikó w w wieku powyż ej 18 lat ))
Nigdy nie mamy problemu z piciem. Tak, tak, jesteś my tymi samymi ś winiami, któ re znajdą wł asną kał uż ę : )).
Och, z okazji moich urodzin hotel podarował mi butelkę lokalnego wytrawnego czerwonego wina. Nic takiego, dobre wino.
Ponieważ nasz lot był bez bagaż u, nie był o z nami ż adnych przedmiotó w do przekł uwania ani cię cia. Musiał em pamię tać o moich studenckich umieję tnoś ciach w otwieraniu butelek wina bez korkocią gu. Dziewczyny zawsze miej dł ugopis w torebce, chwytliwy ogonek mile widziany, moż e się bardzo przydać : ))
Pomimo doś ć specyficznego smaku, spodobał nam się lokalny napó j bezalkoholowy Kinnie, nazywany maltań ską odpowiedzią na Coca-Colę . Jest coś w tej sł odkiej goryczce. A im zimniej, tym smaczniej, tak nam się wydaje.
Bardzo dziewczę cy pyszny - lokalny kaktusowy likier Bajtra.
Zabrał em ze sobą.100-gramowe wagi w granicach dozwolonego w moim bagaż u podrę cznym. Podczas oglę dzin nikogo nie wprawiali w zakł opotanie, przynajmniej upijali się i skonfiskowali zwykł ą wodę...
Maltań skie piwo Cisk poszł o dobrze. W supermarkecie St. Julians 1.25 euro za sł oik 0.5 litra, w sklepie w centrum Valletty - 1.3, w barze z przeką skami na nabrzeż u Marsaskala - 2.5, w tym samym miejscu, ale trochę z boku - 1.8.
Format 250 ml w kieliszku jest bardzo popularny, w lokalach za 2.8 euro za butelkę . Poza tym miejscowi dobrze się bawią w niedzielę , bo te butelki idą : ))
O jedzeniu…
Motto: „Przestań gł odować i już jeś ć pastwisko! Dajesz lokalną kuchnię z pysznoś ciami i niezwykł ymi rzeczami! ”
To był prawdopodobnie pierwszy raz, kiedy mó j mą ż był zaangaż owany w przygotowania do podró ż y. Ponieważ ż ywieniowa czę ś ć naszych wyjazdó w z reguł y pozostaje bez wstę pnej analizy, no có ż , ten biznes mija, po prostu przecieka (nie kocham tego…), to jako prawdziwy ż ywiciel i zarabiają cy, mą ż postanowił em nie polegać już na gł upiej ż onie i wzią ł em biznes kuchenny dla siebie. Praktycznie zapamię tywał nazwy lokalnych potraw (oczywiś cie w torebce jest jakaś ś cią gawka), ich skł ad. Zaznaczył em na mapie wszelkiego rodzaju lokale gastronomiczne, skupiają c się na ocenie Tripadvisor, ale nie skupiają c się na moim chciwoś ci uzależ nieniu od oszczę dzania rodzinnego budż etu : )… Ale z reguł y nie jesteś my szczę ś cie z lokalnymi specjał ami. Wię c tym razem nie zrozumieliś my smaku kró lika maltań skiego.
Dla mnie, któ ra nie jest czł onkiem zwią zku szanowanych gospodyń kulinarnych, nawet wtedy okazuje się smaczniejsza. Moż e oczywiś cie powinnam był a spró bować gdzie indziej, ale cena jest imponują ca w kawiarniach i restauracjach na Malcie, za takie euro nie miał am ochoty eksperymentować . Jest nam ł atwiej.
Bardzo mi się podobał opasizzi – mał e placki z ró ż nymi nadzieniami.
I kosztują niezł ą cenę – 40 kopejek eurocentó w za sztukę . Są dzą c po kolejkach za nimi i liczbie obywateli jedzą cych je obok pastizzerii, te ciasta są ulubień cami lokalnej publicznoś ci.
Oczywiś cie nie moż esz spró bować wszystkiego w kilka dni, biorą c pod uwagę , ż e wykonaliś my dobrą robotę , wypeł niają c takie ś niadanie w hotelu. Ale sł odkoś ci cannoli był y trudne do pominię cia. Co to za kró lik czy makaron : ))
W Valletcie jest też cudowne miejsce, w samym centrum, na wprost wejś cia do Pał acu Wielkiego Mistrza - Valletta Food Market, jest ró wnież wskazany na mapach jako rynek Is-Suq Tal-Belt. W rzeczywistoś ci jest to w przeszł oś ci rynek wewnę trzny, uważ any za najstarszy w Vallet. Obecnie istnieje ogromna ró ż norodnoś ć ró ż nych potraw, ró ż norodne kuchnie ś wiata. Tutaj moż esz zorganizować ucztę dla brzucha!
W godzinach wieczornych nie jest przepeł niony:
Jest tam ró wnież supermarket, jeś li w ogó le.
W samej Valletcie znajdują się mał e sklepy. Są jak portale z wró ż ek - wyglą dają na mał e, ale jest kilka pię ter:
Ale niezależ nie od tego, czy był o to zwią zane z karnawał em, czy z jakimś kryzysem gospodarczym, wię kszoś ć został a zamknię ta. Spacerują c po ulicach miasta. . .
. . . w gó rę iw dó ł po schodach. . .
. . . lub bez krokó w. . .
. . . nawigujesz po mapie do najbliż szego rynku w poszukiwaniu ż yciodajnej wilgoci. . . A tutaj:
W Sliemie lub St. Julian's ze sklepami, oczywiś cie prostsze. Moż esz nawet spotkać dział y z rosyjskimi produktami. Tak, a co jeś li się znudzisz lub drę czy Cię zgaga - musisz kupić napoje gazowane : ))
A za cenę towaru - drogo. Mimo to wię kszoś ć produktó w jest importowana z kontynentu. Chociaż istnieje ró wnież produkcja lokalna. Nie bę dę teraz wymieniał wartoś ci bezwzglę dnych, ale generalnie jest droż ej niż np. w Moskwie. Dokł adnie pamię tam i zszokował em moją wiejską duszę ziemniaki za prawie 3 euro za kilogram.
Na począ tku myś lał em, ż e to szczegó lny rodzaj przysmaku. Ale nie, specjalnie szukał em w duż ym supermarkecie, a jest - po 3. Są wię ksze egzemplarze, ale takż e zapakowane w mał e torby.
Tutaj zakoń czę organizacyjną i codzienną czę ś ć historii, wł aś ciwie tym, od czego ta historia się zaczę ł a - z ziemniakami : ))
Cią g dalszy: i o karnawale (Ach, karnawał -karnawał , czyli Maslenitsa po maltań sku), a o zabytkach…
maltań skie RPG. Wspaniał y luksus za skromnymi ś cianami
maltań ski RPG. Ż ó ł tymi ulicami Valletty