Wreszcie spełniło się marzenie...
Od zeszł ego roku zachwycam się Czarnogó rą . Przestudiował em wiele informacji o kurortach, wycieczkach i wielu innych. Bardzo chciał em dostać się do kurortu St. Stefan, ale tak się zł oż ył o, ż e jechał em za 2 dni, jak na „pł oną cy". Dlatego dotarł em do Budvy, ale w tym czasie nie obchodzi, któ ry oś rodek choć by tylko do Czarnogó ry. Był em bardzo zaskoczony i zdumiony tym, co zobaczył em. Có ż , wszystko nie jest takie, jak sobie wyobraż ał em) W samym oś rodku Budva był a bardzo rozczarowana. Dosł ownie wszystko się nie podobał o: kawiarnie, plaż e (opró cz Mogren i jeszcze jednej w pobliż u kafeterii KAIROSa bliż ej Becici), 1 milion samochodó w (w dosł ownym tego sł owa znaczeniu), któ re palił y się spalinami tak, ż e docierają c na plaż ę był o po prostu zaraza z tego „najczystszego” powietrza, duż o ludzi na plaż y (oczywiś cie rozumiem, ż e był am w ś rodku sezonu, ale nie lubię takiego tł umu ludzi, wię c zwracam na to uwagę , a do tego wszyscy byli lokalni mieszkań cy, któ rzy, jak wielu pisze, nie wydawali mi się takimi „anioł ami”, nie chcę powiedzieć , ż e są ź li, ale…). Posił ki okazał y się nie tak tanie, jak powiedział mi operator wysył ają cy - 10-12 euro za osobę dziennie! Jedliś my gł ó wnie w pokoju (choć nie był o do tego warunkó w, bo mieszkaliś my w tym samym pokoju 37, w któ rym nie ma kuchni), ale i tak był o lepiej niż w kawiarni. Ostatniego dnia zjedliś my kolację w PIVNIC, jednej z nielicznych przyzwoitych kawiarni. Zamó wiliś my: stek (16 euro), indyka (14 euro) i jeszcze jedną sał atkę pomidorowo-orurcową dla dwojga, trzy piwa za 0.33 i oczywiś cie chleb - w koń cu zapł acili 40 euro! Owszem, porcje mię sa są bardzo obfite i duż e, ale nawet gdybyś my wzię li jedno na dwoje, obiad kosztował by nas 25 euro za dwoje. A to tylko obiad. I trzeba też kupić drinka na plaż y i chcieć jeś ć owoce, a ś niadanie i obiad nie zaszkodzą ). Za obiad zapł acili 6-7 euro: najpierw jedli - zupy. Za zupy ceny wszę dzie takie same, 2-3 euro, a nie jak na zdję ciu z menu lokalnego przysł anym mi przez operatora mailem przed wyjazdem - 1.5. Dlatego ż ywnoś ć , cokolwiek by nie powiedzieć , nie jest tania. I oczywiś cie nie bardzo chcesz jeś ć fast food, któ ry jest tań szy, zwł aszcza po tym, jak zobaczysz, jak to wszystko jest przygotowywane na twoich oczach, w jakich warunkach. Ogó lnie tylko negatywne wraż enia z Budvy. Ale to moja osobista opinia. Myś lę , ż e gdybym pierwotnie pojechał , bo jechał em do St. Stefan na odpoczynek, wraż enie Czarnogó ry i cał ej reszty był o znacznie lepsze. Bardzo podobał mi się ten oś rodek, w któ rym spę dził em jeden z ostatnich dni pobytu w tym kraju. Mał a, przytulna, nie ma tak wielu samochodó w, plaż a jest mał a i nie ma tak wielu ludzi, jak w Budvie. Jeś li ktoś ma ochotę na relaksują ce wakacje, to radzę tam pojechać .
Bardzo podobał a mi się sama Villa Salus zaró wno pod wzglę dem danych zewnę trznych jak i lokalizacji. Nowe i przytulne pokoje, ż yczliwi gospodarze, któ rzy dali nam wszystko, o co prosiliś my. Sprzą tane codziennie i dobrze. Ogó lnie był am bardzo zadowolona z willi.
Mnie raz wystarczył o odwiedzić ten kraj) Nie pojadę drugi raz, chociaż to bardzo ciekawy kraj i chciał bym tam zobaczyć i zobaczyć o wiele wię cej: Park Biogradski, Kaniony, Rafting !! ! , oraz wiele wię cej. Niemniej jednak jest to kraj, do któ rego trzeba się udać nie tylko po to, aby leż eć na plaż y, ale i podró ż ować po niej, a najlepiej zrobić to samemu wł asnym lub wynaję tym samochodem, jeś li to moż liwe, biorą c pod uwagę , ż e wielkoś ć Czarnogó ry na to pozwala)) Gdybym miał taką moż liwoś ć , na pewno bym to zrobił i do tego mó gł bym pojechać tam drugi raz (i został bym w kurorcie Sveti Stefan))))
Wszystkim zgromadzonym ż yczę udanych wakacji i wielu mił ych wraż eń !