Niezależna podróż do Czarnogóry

30 Październik 2008 Czas podróży: z 30 Sierpień 2008 na 06 Wrzesień 2008
Reputacja: +1175.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Odpoczywaliś my w Czarnogó rze w pierwszym tygodniu wrześ nia. Bilety lotnicze kupowano we wł asnym zakresie. Wybraliś my willę przez internet, ale jej nie rezerwowaliś my. Okazał o się , ż e ł atwo się zał atwić bez rezerwacji, ofert wynajmu mieszkań w willach nad morzem. Z Tivatu do Becici dostaliś my się taksó wką (25 euro za samochó d). Zdecydowaliś my się pojechać do Becici, bo wedł ug opowieś ci jest mniej ludzi, a plaż e są czystsze niż w Budvie. Mniejsze kurorty niż Becici, takie jak Przno czy Sveti Stefan, nie był y w ogó le brane pod uwagę , ponieważ chcieliś my aktywnego wypoczynku. Kiedy mó wię o Becici, mam na myś li ró wnież kurort Rafailovici. Rafailovici znajdują się zaraz za Becici, na poł udnie. Jeden oś rodek pł ynnie przechodzi w drugi. To jest jak jeden obszar turystyczny Becici-Rafailovici. Pozostał e kurorty Riwiery Budva znajdują się we wł asnej zatoce, a Becici i Rafailovici w jednym duż ym.

Zamieszkał w Willi Becich. Nowa willa bez dodatkó w w Rafailovici.


Jeś li chodzi o jedzenie to jedliś my ś niadania z produktami z targu, jedliś my w restauracjach, porcje są ogromne (choć nie we wszystkich lokalach). Drugie danie zawsze podaje się z odpowiednią iloś cią dodatkó w. Zupa, danie gł ó wne, napoje i deser dla dwojga kosztują okoł o 25 euro. Nie chciał em jeś ć po takiej kolacji. Na obiad kupiliś my owoce i lokalne wino, był o pyszne. W ich kuchni jest jeden niuans, nie wiedzą , jak robić sał atki, po prostu to zró b. Jedyną mniej lub bardziej porzą dną sał atką jest Shopska, ale u nas smakuje lepiej.

Aby podró ż ować po kraju, wypoż yczyliś my samochó d w hotelach Iberostar Bellevue za 40 euro dziennie. Fiat Panda, silnik 1.1, bez klimatyzacji, bez hydraulicznego doł adowania i bez zapalniczki (ta ostatnią odkryliś my rano, kiedy ruszaliś my, trochę nas to zdenerwował o, bo bez zapalniczki nie da się korzystać z GPS, bateria się rozł adowuje szybko).

Ale nawet bez nawigatora nie był o problemu z dotarciem do gł ó wnych atrakcji za pomocą znakó w.

Kraj jest bardzo mał y, tylko 600 tysię cy ludzi, jaki jest mał y, jaki gó rzysty. Już teraz strasznie jest jeź dzić ponad 70 km/h po drogach, 360-stopniowych zakrę tach i stromo pod gó rę . Należ y jechać cał y czas z wł ą czonymi ś wiatł ami, wszystkie osoby w aucie muszą być zapię te i wskazane jest, aby nie przekraczać dozwolonej prę dkoś ci. Jeś li nagle ł apó wka dla czarnogó rskiego gliniarza wynosi 10 euro, grzywna to 25-30 euro.

Pojechaliś my do Klasztoru Ostrog, prowadzi tam najgł upsza droga, jest to klasztor skalny, bardzo wysoko w gó rach. Jest tam wielu pielgrzymó w, relikwie ś w. Wasilij Ostroż ski. Wracają c z Ostroga, po drodze zatrzymaliś my się w konobu Galeb, duż ej restauracji, w któ rej na lunch zatrzymują się ró wnież grupy turystó w.

O tym miejscu dowiedzieliś my się z opowieś ci podró ż nikó w w Internecie, restauracja znajduje się tam, gdzie koń czy się strome zejś cie (lub zaczyna się strome podejś cie), wokó ł cmentarza, naprzeciwko restauracji hotelowej. Pyszne jedzenie, porcje ogromne, radzę . Nastę pnie pojechaliś my do Cetinje, stolicy kraju de jure. Ciekawe miasto, jakby zamroż one na przeł omie XIX i XX wieku. Teraz de facto stolicą Czarnogó ry jest Podgorica, otwierane są tam nowe ambasady, toczy się tam ż ycie kraju. Cetinje powoli się opró ż nia. W tym mieś cie znajduje się ró wnież klasztor, w któ rym przechowywana jest prawa rę ka Jana Chrzciciela, kawał ek krzyż a, na któ rym został ukrzyż owany Jezus oraz staroż ytna ikona Matki Boż ej z rę ki ś w. Ł ukasz.


Drugiego dnia pojechaliś my do Kotoru, miasta Zatoki Kotorskiej. Stare miasto jest tam dobrze zachowane, obję te ochroną UNESCO. Nie radzę jechać tam z wycieczką grupową , to kompletne oszustwo. Có ż , nie da się zobaczyć tego miasta w godzinę lub dwie!

Nad miastem zachował y się ruiny twierdzy, wejdziemy tam za opł atą (2 euro) i są nieco cię ż kie, trzeba iś ć.700 metró w w gó rę , ale panorama z gó ry cudownie otwiera się na Stare Miasto Kotor i cał a zatoka. Nastę pnie pojechaliś my odwiedzić wyspę Dziewicy na Rafie z koś cioł em o tej samej nazwie oraz wyspę ś w. Jerzy. Wyspy te znajdują się ró wnież w Zatoce Kotorskiej. Jadą c 18 km od Kotoru, dojeż dż asz do mał ego nadmorskiego miasteczka z niepowtarzalną ś ró dziemnomorską atmosferą , ciszą , spokojem, wieloma restauracjami nad morzem, starymi domami, koś cioł em z dzwonnicą (moż esz tam wejś ć i zrobić zdję cie panorama). Aby dostać się na wyspy (znajdują się obok siebie), trzeba wynają ć ł ó dkę (4 euro za osobę ), wioś larz zabierze Cię na sztuczną wyspę Dziewicy na Rafie, przeprowadzi wycieczkę w koś ciele (50 centó w za osobę ). Są siednia naturalna wyspa jest zamknię ta dla zwiedzają cych, ponieważ znajduje się tam cmentarz.

Woda w zatoce jest znacznie cieplejsza niż na otwartym morzu na wybrzeż u, a ogó lnie ta ogromna zatoka jest bardzo pię kna, zdecydowanie należ y ją odwiedzić , ale na wł asną rę kę , aby posiedzieć spokojnie w restauracji nad morzem, poza wycieczkami grupowymi, to tak: „Przejrzał em wszystko, ale nic nie widział em”.

Stare miasto w Budvie jest ró wnież bardzo pię kne i dobrze zachowane, ale jest znacznie mniejsze niż w Kotorze. Aby zobaczyć jego panoramę , trzeba udać się do twierdzy, stamtą d ró wnież moż na zobaczyć plaż e Morgen. (nie ma w nich nic specjalnego, tylko plaż e w zatokach). W Budvie polecam zjeś ć lunch w restauracji rybnej Konoba, na Starym Mieś cie. Bardzo smaczna, zwł aszcza zupa rybna. Jest menu w ję zyku rosyjskim. W Czarnogó rze, w przeciwień stwie do Turcji czy Egiptu, prawie każ dy rozumie rosyjski. Teraz Rosjanie aktywnie kupują tam nieruchomoś ci nad morzem.


Sveti Stefan to elitarny kurort. Teraz to nazwa nie tylko wyspy ze starym miastem hotelowym, ale takż e wioski poł oż onej naprzeciw wyspy, w zatoce.

Oto najwię ksze skupisko Rosjan i najwyż sze ceny w restauracjach. Jak powiedział miejscowy Serb, rosyjska mafia wykupuje grunty i domy, buduje hotele. Miasto-hotel jest już zamknię te z powodu remontu, miejscowi mó wią , ż e powinni otworzyć w przyszł ym roku, ale znają c pracowitoś ć Czarnogó rcó w, nie moż na liczyć na przyszł y rok...Czerwony piasek na plaż ach ś w. o któ rych pisano w Internecie, nie został a zauważ ona. W pobliż u St Stephen znajduje się dawna rezydencja kró lewska, Milocer. To duż y park, pał ac i ustronna plaż a w zatoce. Na szczegó lną uwagę zasł ugują pał ace w Czarnogó rze. My, Ukraiń cy i Rosjanie, nie moż emy odró ż nić ich pał acu od wychodka dla sł uż by. Widzieliś my dwa pał ace, w Cetinje (pał ac kró la) oraz w rezydencji Milocera i za każ dym razem nie wierzyliś my, wcią ż uparcie szukaliś my kolejnego budynku.

Pał ac w ich rozumieniu jest pię trowym, niewielkim budynkiem, bez ż adnych ozdó b, moż e poza herbem nad wejś ciem i garderobą z kilkoma kolumnami, ai tak nie zawsze. Rezydencja Milocer sł uż y obecnie jako hotel. Za Milocerem znajduje się kurort Przhno, z jedynym hotelem Maestral, ró wnież w zatoce, z kilkoma restauracjami. Ceny są droż sze niż w Budvie, Becici, Rafailovichi.

Jeś li chodzi o plaż e, poza Milocer, wszystkie plaż e są bezpł atne, pł atne są tylko leż aki i parasole (5-7 euro dziennie za dwa leż aki i parasol). Nie moż na leż eć na piasku na plaż y, gdzie są leż aki, bo są gę ste. Na plaż y jest bardzo niewiele odcinkó w, na któ rych moż na poł oż yć się na piasku i zał oż yć wł asny parasol. Okazuje się zatem, ż e najczę ś ciej plaż e na Riwierze Budva są pł atne. Hotele posiadają ró wnież duż e odcinki plaż y, wejś cie do nich jest tylko dla goś ci hotelowych.

Popeł niliś my jeden bł ą d, wykupiliś my wycieczkę do kanionó w.


Cał y dzień w autobusie jeź dziliś my po cał ym kraju, do granicy z Boś nią i Hercegowiną (podobno). Niezbyt imponują ce był y kaniony rzek Moraca i Tara. Ale po drodze zatrzymaliś my się przy klasztorze Moraca, znowu 30 minut na zwiedzanie tego, choć mał ego, ale bardzo silnego energetycznie i pię knego miejsca, to za mał o. Klasztor jest staroż ytny, wewną trz pokryty jest freskami, zachował y się mocne ikony. Ostatecznym celem tej wyprawy był o jezioro pochodzenia polodowcowego poł oż one wysoko w gó rach, Czarne Jezioro. W pobliż u oś rodka narciarskiego Czarnogó ry, miasta Zabljak. Jezioro jest naprawdę pię kne, nie tak zimne, jak straszą przewodnicy, stopnie 19. Wokó ł las po prostu alpejski idylliczny krajobraz. O wiele mą drzej jest przyjechać tu samemu i spę dzić tyle czasu, ile chcesz. Nie ma problemu nawet z noclegiem. Zabljak jest peł en ofert. Trasa został a kupiona od Olympia Travel, jest to duż a firma w Czarnogó rze.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Горное озеро
Кузнец в Цетинье
Боко-Которский залив
Котор
Острова в Боко-Которском заливе
Котор
Котор
Остров-кладбище возле Котора
Кот в Которе
Старинная пешеходная дорога в центральную Черногорию
о. Св. Стефана
о. Св. Стефана
Podobne historie
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara