Bardzo dobre wakacje?

Pisemny: 22 wrzesień 2012
Czas podróży: 1 — 7 sierpień 2012
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywał am w Jurmale przez trzy tygodnie w sierpniu 2012 w hotelu Amber Sea & SPA. Bardzo mi się to podobał o, a jeś li w przyszł oś ci opiszę coś negatywnego, to tylko po to, by przestrzec ludzi, dla któ rych te niedocią gnię cia mogą być znaczą ce. Nie zepsuli mi wakacji. Postaram się pisać punkt po punkcie. 1. Przyjazd na Ł otwę . Pojechał em z Petersburga do Rygi pocią giem, potem zlecono transfer do Jurmał y. Pocią g przedziera się przez granicę w ś rodku nocy, zwł aszcza rosyjski. Pojechał em na NE, ł otewski pocią g, wszystko jest czyste i przyjemne. Jedyną niemił ą niespodzianką w Rydze jest bardzo niska platforma. Nie moż esz bez pomocy zejś ć po schodach z walizką . 2. Hotel. Mał e, czterdzieś ci pokoi. To, ż e hotel jest mał y był dla mnie plusem: bez zgieł ku, spokó j, obsł uga zna z widzenia. Hotel ma 3 pokoje jednoosobowe, ale, jak rozumiem, tylko jeden, 101. , jest strawny. Posiada taras, któ ry wychodzi na przeciwną stronę od wejś cia do hotelu. Pokoje z tarasami znajdują się na pierwszym pię trze. Mieszkał am w pokoju dwuosobowym z tarasem wychodzą cym na front hotelu. Wszystkie tarasy z boku są ze sobą poł ą czone, oddziela je symboliczna przegroda, tzn. moż na wyjś ć na balkon innego pomieszczenia. Na tarasie znajduje się stó ł i dwa krzesł a. Na drugim pię trze znajdują się pokoje 2-osobowe bez balkonó w oraz apartamenty, na trzecim - apartamenty. Hotel poł oż ony jest 2 kilometry od centrum, czyli od centralnego deptaka Jomas, otoczonego sosnami. Lubił am nawet wypoczywać z dala od miejskiego zgieł ku. Przed hotelem ł ą ka z placem zabaw, stolikami i leż akami. Moż na usią ś ć , wypić kawę , zjeś ć obiad lub poł oż yć się pod sosnami, poczytać . Bardzo blisko morza, przejdź przez aleję i zejdź ze wzgó rza. To zejś cie moż e być dla kogoś niewygodne, bo jest doś ć strome. Nastę pnie moż na iś ć dalej aleją w kierunku sanatorium „Biał oruś ”, gdzie zejś cie jest uszlachetniane schodami. 3. Liczby. Standard. Podwó jne ł ó ż ko, stolik pod telewizor i taca na herbatę . Pod stoł em jest lodó wka, któ ra był a dla mnie strasznie gł oś na. Martwił o mnie spanie, komuś moż e to nie przeszkadzać . Na balkonie znajduje się mał y stolik z krzesł ami. Miał am szafę we wnę ce przy ł ó ż ku, ale trudno to nazwać szafą , bo. wszystko otwarte, pó ł ki bez drzwi. W zestawie te pó ł ki nie znajdują się nawet w niszy. Oznacza to, ż e wszystkie twoje ubrania są na widoku. Pokojó wki są ś wiadome cał ej twojej garderoby. To był o trochę stresują ce. Najwię kszym problemem jest ł azienka. Nie ma wanien, tylko prysznice. Ale to nie jest kabina prysznicowa, a ogrodzone miejsce z jedną szklaną ś cianą i zasł oną . Co wię cej, kurtyna jest kró tka (o czym doskonale zdaje sobie sprawę administracja hotelu), wieje spod niej, marzną Ci stopy, a dodatkowo przez dział ają cy wentylator wlatuje do kabiny prysznicowej i przykleja się do Ciebie. Podł oga co prawda pod prysznicem jest doś ć ś liska, bo kafelki takie same jak w cał ej ł azience, gł adkie. A jednak – nie ma ani jednej pó ł ki, ż eby chociaż postawić szampon. To prawda, ż e ​ ​ administracja ma wymó wkę , mó wią , puł k jest niebezpieczny. Gł adka podł oga jest bezpieczna, ale nie ma pó ł ki. W mojej ł azience był podgrzewany wieszak na rę czniki, któ ry moż na był o wł ą czyć do ogrzewania, co mnie uratował o. Ale ludzie z apartamentu powiedzieli, ż e nie mają tak podgrzewanego wieszaka na rę czniki, a w ich ł azienkach był o naprawdę zimno. Pokoje dwuosobowe nie mają klimatyzacji, apartamenty mają . Bardzo dobrze wyczyś cił em pokoje? . Woź ny zmió tł liś cie z tarasu, ale nikt nie wycierał na nim stoł u i krzeseł . 4. Restauracja w hotelu. Ś niadanie: warzywa, jakaś sał atka, jajecznica, kieł baski, placki mię sne (z pó ł produktó w) lub placki ziemniaczane, inne ciepł e potrawy, owsianka, twaroż ek, jogurt, ś mietana, pł atki, owoce, dż emy, buł ki. Czy napoje są bezpł atne. Kawa był a przyzwoita, bo maszyna zrobił a ją z ziaren. A takż e ś ledzia, któ ry z uporem podawano na ś niadanie, ale nigdy na obiad. Obiad na wł asny koszt, jeś li zdecydujesz się zjeś ć obiad w hotelu. Nie da się zastą pić obiadu obiadem, jak w Hiszpanii czy Grecji. Dlatego stracił em kilka obiadó w, kiedy szedł em na koncerty. Ponieważ nie rozpoznaję fast foodó w, pró bują c zjeś ć obiad w ró ż nych restauracjach w Jurmale, zdał em sobie sprawę , ż e w naszym hotelu jest tań szy i smaczniejszy. Chociaż to też nie jest tanie - peł ny posił ek kosztował mnie okoł o 15 ł ató w (1 ł at okoł o 60 rubli). Kolacja. Dla tych, któ rzy są przyzwyczajeni do obfitoś ci Hiszpanii i Grecji, jest tu trochę biednie, ale myś lę , ż e to normalne. Przeką ski - warzywa, pikle, jakaś sał atka. Na ciepł o: trochę mię sa lub kurczaka, ryby, kilka dodatkó w. Zupa. Niewiele, ale wszystko jest pyszne. Deser to zazwyczaj jeden. Owoc. Jadł em arbuza, nie lubię melona i winogron, a z jakiegoś powodu wszystkie inne owoce podawano w plastrach. Dlatego ich nie zjadł em. Potrafię sam pokroić ś liwkę lub kiwi. Napoje na wł asny koszt. Ś wież e 2 - 2.2 ł aty, herbata - 2 ł aty. Wino albo weź butelkę albo nie do zabrania. To, co jest w szklankach, to ocet. Ale nalewają likiery w porcjach dla koni. Kelnerzy są bardzo mili i uważ ni, podczas ś niadania i kolacji brudne naczynia są natychmiast usuwane. 5. Personel w recepcji. Bardzo uważ ny, każ de pytanie - szczegó ł owa odpowiedź . Program kulturalny jest oferowany dyskretnie: podczas festiwalu muzyki klasycznej natychmiast pojawił y się prospekty, w dni Rygi (17-19 sierpnia) wywieszono program ś wią t w ję zyku rosyjskim, specjalnie przetł umaczony, ponieważ wszę dzie był y programy w ję zyku ł otewskim. 6. SPA w hotelu. Jest to sauna i ł aź nia parowa z mał ym basenem. Nie pracują cał y dzień , ale od 8 do 12, potem od 16 do 20. Ró wnież kosmetyczka i masaż . Nie ufam masaż ystom bez wykształ cenia medycznego, ale ci, któ rzy poszli, mó wią , ż e to normalne. Kosmetologia jest zwyczajna, nie ma aparatury, ale mił o się zrelaksować . 7. Transport. 5 minut do przystanku autobusowego, opł ata 50 santimó w. Są też ryskie minibusy, jest ich 70, ale nie radzę – zawsze jest tł oczno, a kierowcy jeż dż ą jak nasze minibusy, ł amią c wszelkie zasady. Tak naprawdę nie wiedział em o kosztach taksó wki. Pierwszego dnia poprosił em o taksó wkę do hali Dzintari. Zadzwonili do mnie i powiedzieli, ż e 6 ł at, czyli duż o jak na 2 km. Dzień pó ź niej musiał em dostać się na „Baltic Beach”, czyli na drugi koniec Jomas. Dzień wcześ niej zapytał em chł opca w recepcji, ile to bę dzie kosztować . Powiedział.7. Nastę pnego dnia inny chł opak był na dyż urze, powiedział , ż e 5. Z "Baltic Beach" powiedzieli mi, ż e ich firmowa taksó wka kosztuje 8, ale był o tł oczno, nazwali miasto zielonym. Kosztował.4. Jak się pó ź niej zorientował em, to normalne, ż e pł acą.5 ł ató w w cał ym mieś cie za każ dą odległ oś ć , co zrobił em bez pytania. Dojazd do Rygi jest bardzo wygodny pocią giem. Stacja Bulduri jest dziesię ć minut spacerem. 25 minut i jesteś w centrum miasta. Rozkł ad jazdy pocią gó w jest wywieszany w hotelu. Bilet w obie strony 1.69 ł ata. Jeś li nie masz czasu na zakupy na stacji, moż esz u konduktora. Ale jest droż szy, 1.25 w jedną stronę . Zają ca nie bę dzie moż na przejś ć , konduktor jest cał y czas w samochodzie, sprawdzają c i podbijają c bilety. 8. Plaż a. dziki. W fajnych hotelach, takich jak Baltic Beach, Light House, znajdują się leż aki. Takie są ł awki. Jednocześ nie nie mogł em kupić normalnego dywanu, ż eby nie strasznie leż ał o na zimnym piasku. Zapytał em miejscowych, gdzie moż na kupić - powiedzieli, ż e to nierealne. Wię c prawdopodobnie powinieneś go zabrać ze sobą . Chociaż ja gł ó wnie szedł em wzdł uż wybrzeż a, bo tam piasek jest zagę szczony, jeż dż ą rowerzyś ci. Dostajesz niezwykł y ł adunek ż ywotnoś ci, idziesz 10 kilometró w - i nie mę czysz się . Mnie nie interesował rower, wię c ludzie w naszym hotelu wynaję li. Do wody nie weszł am, bo 16 -19 stopni nie jest dla mnie, ale ludzie pł ywają w każ dą pogodę . Jeś li pogoda trochę się pogorszy, warto zaopatrzyć się w wiatroszczelną kurtkę , wiatr jest doś ć silny. I nawet deszcz nie jest przeszkodą . Jeś li jest doś ć zimno, wzdł uż plaż y sadzone są sosny, jest ś cież ka rowerowa, moż na po niej spacerować . 9. Parki. Niedaleko hotelu, bliż ej centrum, park ze ś cież kami do jazdy na rolkach. Jest też ogró dek przy szkole rolniczej, cał a dział ka z kwiatami. Dla dzieci w centrum wesoł ego miasteczka. 10. Sklepy. W Jurmale wydawał o mi się nę dza, w Rydze standardowe centra handlowe ze standardowym zestawem marek. Są też butiki, wszystko też standardowo. Ceny są nieco niż sze niż nasze. Artykuł y spoż ywcze w Jurmale. Najwię ksze Rimi, w pobliż u aquaparku. Standardowy hipermarket. Doś ć daleko od hotelu pojechał em raz. Niedaleko stacji Bulduri jest mał y sklep spoż ywczy, tam kupował am nabiał . W tym samym miejscu, na targu Bulduri. Gł ó wnie lokalne warzywa i owoce, kupował am tam truskawki i maliny. Miejscowi mó wią , ż e rynek jest drogi, ale tani w poró wnaniu z cenami w Petersburgu. Mó wią , ż e w Rydze rynek jest jeszcze tań szy, ale nigdy tam nie dotarł em. 11. Pamią tki. Balsam ryski: wypuszczono nowy, z czarną porzeczką . Jest mniej wytrzymał y, tylko 30 stopni. Lokalna czekolada i lokalne perfumy nie zrobił y na mnie wraż enia. A wię c rzeczy weł niane, lniane obrusy i bursztyny. Weł na kł uje, len nie zmywa plam, bursztyn - modele takie jak Estonia, Dania, Niemcy. Wię cej ceramiki. Są rzeczy ł adne, ale obszerne i cię ż kie. 12. Program kulturalny. jestem szczę ś ciarzem. Przyjechał em, gdy skoń czył a się „Nowa Fala”, rozpoczą ł się festiwal muzyki klasycznej „Summertime”. Znakomity i nietuzinkowy. Moż esz iś ć na 2 koncerty na wieczó r. Najpierw w mał ej sali „Dzintari”, potem w duż ej. Mał a hala jest zamknię ta, duż a w powietrzu, wię c przy chł odniejszej pogodzie trzeba tam zabrać coś ciepł ego. Poduszki na ł awki moż na ró wnież dokupić w duż ej - 1 lub 1.5 ł aty w zależ noś ci od gruboś ci. Był em też na koncercie w koś ciele luterań skim w Dubulti. Są koncerty charytatywne, minimalna skł adka to 1 ł at, miejscowi nie pł acą wię cej. A program był znakomity - muzyka francuska na organy, wiolonczelę i gł os. Z muzeó w był em w Mieś cie, Domu Artystó w w Bulduri i Muzeum Witalija Ermolajewa. Ratusz i Dom Artystó w zaskoczył fakt, ż e wszystkie informacje na wystawach był y tylko w ję zyku ł otewskim. No dobrze, nie lubią Rosjan, chociaż w Jurmale wcią ż muszą postarać się usł yszeć mowę ł otewską , przynajmniej pisali po angielsku. A wystawy był y bardzo ciekawe, chciał abym dowiedzieć się wię cej o autorach. Muzeum Eromolajewa to obrazy malowane farbami, któ re zmieniają kolor w zależ noś ci od oś wietlenia. . Rodzaj medytacji. W Rydze ani katedra Dome, ani koncert nie zrobił y wraż enia. Warto wspią ć się na taras widokowy katedry ś w. Piotr. I oczywiś cie czerpiesz przyjemnoś ć ze staroż ytnego miasta. Chodził em też do muzeó w w budynku Gieł dy. Bardzo dobra kolekcja sztuki orientalnej. I Flamandowie. Z wycieczek tylko w Rundala. Sam pał ac jest ciekawy jako pierwszy pał ac Rossi lecz jest raczej biedny i jeszcze nie odrestaurowany. Ogró d ró ż any robi wraż enie, ale dł ugo nie udawał o nam się spacerować po parku, czas jest ograniczony. Oczywiś cie, jak zawsze, z jednej strony przewodnik duż o Ci opowie, z drugiej strony, gdy zobaczysz to na wł asną rę kę , jesteś swoim wł asnym szefem. Chodził em też po pał acu i parku. Jeś li ktoś uzna moją recenzję za przydatną , bę dę zadowolony.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał